Miastenia
#61
Napisano 14 czerwiec 2010 - 16:57
Odstąpię kilka opakowań leku Calcort 6 mg (100 tab. w opakowaniu) Lek niedostępny na Polskim rynku. Jest to zamiennik Encortonu, który w znacznym stopniu zmniejsza gromadzenie się wody w organiźmie. Zainteresowanych proszę o kontakt meilowy: rynek_27@wp.pl
#62
Napisano 15 czerwiec 2010 - 10:25
ja byłam u niej na rozpoznaniu na oddziale na banacha w 2000 roku a później ze dwa razy na kontroli a teraz chciałam się zarejestrować na następną kontrole ale w tym roku nie ma już miejsca dopiero w przyszłym i to nie wiadomo jaka pani doktor będzie przyjmowała także pytam o profesor Fidziańską. ja nie mam miasteni tylko choruję na dystrofię mięśniową ale znam dziewczynę która w tym samym czasie była ze mną w szpitalu na banacha a w centrum zdrowia dziecka miala operację i po dziesięciu latach jak się "odnalazłyśmy" czuje się dobrze.
#63
Napisano 02 lipiec 2010 - 07:11
#64
Napisano 31 lipiec 2010 - 19:00
Dodano Sat Jul 31 20:17:53 2010 :
Jeśli macie jakieś pytania do mnie o chorobie to tu jest moje GG : 2974993
#65
Napisano 01 sierpień 2010 - 18:57
#66
Napisano 01 sierpień 2010 - 22:50
#67
Napisano 03 sierpień 2010 - 11:14
#68
Napisano 03 sierpień 2010 - 16:08
#69
Napisano 05 sierpień 2010 - 09:16
#70
Napisano 20 sierpień 2010 - 19:19
#71
Napisano 23 sierpień 2010 - 21:22
#72
Napisano 27 sierpień 2010 - 00:33
#73
Napisano 11 wrzesień 2010 - 10:07
#74
Napisano 31 lipiec 2011 - 11:14
Choruję od lat 3, a od 1,5 roku się leczę.
Od maja 2010 przeszłam 3 przełomy w tym jeden z intensywną terapią i plazmaferezami, które wspominam okropnie(mimo że z dobrym efektem).
Obecnie biorę cyklosporynę (2*100), encorton(30 mg), i mestinon (4-6 tabl). Od ostatniego przełomu w lutym, chodzę co miesiąc do szpitala na podawanie immunoglobulin. Niestety prawdopodobnie w sierpniu będę miała ostatni taki wlew. Mam przyznane świadczenie rehabilitacyjne do lutego 2012, ale skoro nie będę miała wlewów, a moje samopoczucie jest coraz lepsze(nie idealne), chcę przerwać świadczenie i wrócić do pracy. Choć z drugiej strony boję się, że gdy wrócę(wcześniej - przed ostatnim przełomem w lutym, byłam b. aktywna zawodowo), wszystkie objawy wrócą i znowu zaczną się pogorszenia.
Mam 23 lata, w czerwcu skończyłam studia licencjackie, a od października zaczynam uzupełniające mgr . Samotnie wychowuję 3- letniego syna.
Posiadam orzeczenie o stopniu znacznym niepełnosprawności.
Ostatnio zapisałam się na wizytę do dr kostery na styczeń 2013 ;D
Zdrówka Miastusie
#75
Napisano 13 luty 2012 - 14:43
#76
Napisano 03 maj 2012 - 12:09
Do pracy oczywiscie nie wrocilem bylem na zwolnieniu L4 pól roku a potem dostalem zasilek rehabiltacyjny obecnie staram sie o rente czekam na decyzje. Potem zaczely sie wizyty na Banacha w przychodni bylem juz 3 razy u dr. Szyluk i zwiekszyla mi encorton co tydzien 5mg wiecej az dojde do 60mg tak bralem jakies 3tygodnie potem zmniejszalem co 2tygodnie 5mg ale gdy doszedlem do 40mg objawy sie nasilily wyladawalem w szpitalu mialem jakis atak na miesnie oddechowe ale juz po trzech dniach wyszedlem do domu bo moj stan sie poprawil i rozpiska wygladala tak 4x1mestinon +encorton 45mg nie zmniejszac . Obecnie jestem na dawce encortonu 50mg i mestinon4x1 +potas. Od świąt wielkanocnych mam podwojne widzenie Czuje sie zle tak jakby nic te leki na mnie nie dzialaly albo zabardzo mi spina twarz i szyje. SLYSZALEM ze encorton mozna sobie regulowac tylko nie tak gwaltownie wiec Co tydzien zwiekszam encorton o 5mg az znow dojde do 60mg i za 2tygodnie mam wizyte u dr.Szyluk na Banacha zobaczymy co teraz zarządzi. Wierze ze bedzie lepiej tylko kiedy bo narazie nie jest za dobrze
ps. najgorzej jest w upalne dni tez tak macie??
#77
Napisano 30 czerwiec 2012 - 17:51
ja tez jezdze na Banacha tylko do prof. Szajewskiej. a ta Twoja pani doktor jest dobra i przyjmuje na fundusz czy prywatnie?
Pozdrawiam.
#78
Napisano 16 październik 2012 - 17:09
#79
Napisano 26 marzec 2013 - 10:51
podziwiam was ,za tyle energii i optymizmu pomimo choroby.
Dołaczyłem do chorych niedawno.W lutym zdiagnozowano miastemie - co było szokim dla mnie.Nic nie wiedziałem o tej chorobie.Biorę mestinon i imuran. A lecze się u dr.Szczudlika. Może cos ktoś wiem na temat lekarza wiecej? Szukam kontaktu z podobnymi sobie. Nie rozumiem tej choroby.Nie mam przeciwciał,ani grasicy w klatce piersiowej.te opadajace powieki i rozmyte widzenie sa zmorą jak dla mnie.Mam też dziwne objawy - tki miesni ( fascykulacje ) - objaw nie swoity dla miastemi a z tym wogóle byłem przujety do szpitala. Mam wrażenie ,że po imuranie powoli coś zanika. Czy ktoś z miastemia miał też takie objawy? Czytałem o dziewczynie w Wawy , która tez narzekała na te tiki.Lekarz powiedział ,ze tymi tykami zajmnie się na nast. wizycie bo też mu się nie podobają.
Kochani goraco życze powrotu do zdrowia jak najszybcie.
bedę tu często zaglądał
Wemasc
#80
Napisano 09 kwiecień 2013 - 16:25
Witam, choruję na miastenię od czterech lat, mieszkam w wielkopolsce, może jest tutaj ktoś kto moze mi polecić jakiegoś normalnego lekarza- który ma pojęcie w poznaniu i okolicach? Byłam wczoraj u kolejnego, któryzielonego pojęcia nie miał o czym mowa:(' Już zmęczona jestem tym szukaniem. Poszykuję też listy leków których nie możemy brać, swoja zagubiłam w czeluściach komputera, a internecie nic nie mogę znaleźć. Kiedyś było forum i znikło. Mógłby ktoś mi na meila wysłać jeśli takową posiadacie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych