Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Ciąża i poród u ON


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
101 odpowiedzi w tym temacie

#61 pozaczasem

pozaczasem

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 11 maj 2010 - 16:07

Rzeczywistość jest taka, że nie da się przewidziec czy dziecko urodzi się chore czy zdrowe niezależnie od tego czy rodzice są ON czy nie są:)

Wiele kobiet niepełnosprawnych rodzi zdrowe dzieci i wiele kobiet zdrowych rodzi dzieci chore np. w mojej rodzinie wszyscy zdrowi jak rybki a ja jedna urodziłam się wadliwa:)

I to jest najlepszy argument za tym, że jesli kobieta z niepełnosprawnoscia znajdzie kochającego partnera to dziecko może byc najwiekszym szcześciem:) A jesli nawet urodzi sie z niepełnosprawnościa...to wcale nie oznacza , że ma byc nieszczęsciem.........czas idzie do przodu i teraz sa inne warunki do życia niż jeszcze 20 lat temu....i obecnie napewno dzieci niepełnosprawne maja duzo większe możliwości niż dawniej pod każdym względem.

Życie pokazuje różne sytuacje znam i taką, gdzie dziewczyna z dużym mpd zaszła w ciąże chlopak zwiał ,a dziecko wychowuje jej matka.........

Moja koleżanka , zdrowa osobą którą również męzczyzna zostawił z dzieckiem...powiedziała mi kiedys że, jej syn jest dla niej sensem życia i wielkim szczęściem.....

I taka jest prawda:)
  • 0

#62 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 11 maj 2010 - 16:31

Reasumując Naszą dyskusję
KAŻDY MA JEDNO ŻYCIE, ROZUM I SUMIENIE I NIECH NIKT MU NIE WSKAZUJE JAK POWINIEN ŻYĆ, BO TO JEGO JEDYNE I NIEPOWTARZALNE ŻYCIE, KTÓRE JEST DAREM DLA ON- RÓWNIEŻ !!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#63 majjkka

majjkka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 199 postów

Napisano 11 maj 2010 - 17:10

Grubby77 - trafne podsumowanie. Jednak dodam swoje" trzy grosze". Ciekawski2010 - kiedyś myślałam dokładnie tak samo. Taką postawę generuje środowisko - wieś, małe miasteczko. Nie wiem jak wyglądałoby moje życie gdybym nie pobyła trochę w Warszawie, Wrocławiu, Łodzi. To życie w dużych aglomeracjach nauczyło mnie spojrzenia na wiele spraw inaczej, oraz tego co jest ważne. Dziś nie obchodzi mnie co mówi, czy myśli sąsiad. Ważne co ja robię dla siebie i innych. Nikt nie usiądzie ze mną do świątecznego obiadu, oprócz męża i dziecka. Nikogo tez nie obchodzi mój los, oprócz moich najbliższych. I to dla nich wymyślam najsmakowitsze potrawy i stroję dom. Dom - to rodzina, ciepły piec, pies...... Myślę, że Ciekawski2010 też kiedyś dorośnie. Nikt nigdy nie śmiał się ze mnie, ani z mojego dziecka, ani ono nie wyśmiewa innych.
  • 0

#64 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 11 maj 2010 - 17:25

Nie sądzę, żeby dziecko się wstydziło, że ma rodziców "kulawych"
zresztą to żaden powód do wstydu, zdrowia sobie nikt nie wybiera, rodziców też .
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#65 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 11 maj 2010 - 17:41

w gwoli przypomnienia

I ja pofolguję sobie troszeczkę i zatroszczę się o wypełnienie moich zasad ;)
Evelunko, nie ma wyrażenia "W GWOLI" - mówi się i pisze "gwoli" np ścisłości czy przypomnienia. Pozdrawiam :)
  • 0

#66 piccola

piccola

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 313 postów

Napisano 11 maj 2010 - 17:49

Czy spotkam tu może jakąś niepełnosprawną mamę niskiego wzrostu? (achondroplazja lub inna odmiana). Piszcie... Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat porodu i ogólnie opieki nad maluszkiem już po, a także o przenoszeniu się tej choroby na dziecko (jaki % szansy, że będzie zdrowe - czy w ogóle jest szansa, że będzie normalne) itd.
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.
  • 0
"Miłość to pomieszanie podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. Jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna - trafiłaś do nieba za życia." William Wharton

#67 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 11 maj 2010 - 17:54

[quote name='evelunka]Wracając jeszcze do godności osób ' date=' którzy są rodzicami ON: może nie twierdzę tak jak ciekawski ,że [b']dzieci mogą wstydzić się swoich rodziców ,ale ten problem na pewno się kiedyś pojawi w takowej rodzinie. Może nie wyniknie on od samych tych dzieci, ale od ich rówieśników. Nasze społeczeństwo czasami bywa okrutne, zwłaszcza dzieci ,bo niewiele rozumieją i powtarzają zaczerpnięte z domu słowa.[/b][/quote]
To już problem społeczeństwa, że w danym okresie czasu jest okrutne/zacofane/zaściankowe.

Wychodząc z podobnego założenia należałoby też nawoływać do zaprzestania lub chociażby gruntownego przemyślenia związków międzyrasowych ( np. ona Polka, on czarnoskóry). Dzieci z takiego związku będą wszakże "kolorowe" ( nie znoszę tego zwrotu, śmierdzi mi paranoiczną poprawnością polityczną), co może skutkować ich późniejszą dyskryminacją ( przynajmniej w Polsce). I też mogą niejednokrotnie wstydzić się swojego czarnego tatusia.

[quote name='evelunka]Do tego kwestia późniejszej opieki. Zazwyczaj to rodzic opiekuje się dzieckiem' date=' a w tutaj często role się odwracają -dziecko od najmłodszych lat pomaga rodzicom i musi się nimi zajmować.[/quote']
Rzecz w tym, że dzieci nigdy nie płodzi się bezinteresownie ( w ogóle mam taki pogląd, że bezinteresowność nie istnieje). Myślisz dlaczego np. rodziny rolników były wielodzietne? Potrzeba było rąk do pracy na gospodarce (obecnie mniej ze względu na powszechną automatyzację), a później do zajmowania się rodzicami gdy zestarzeją się i zniedołężnieją. Czysta ekonomia.

A nawet jeśli hipotetycznie ON spłodziłby dziecko z myślą by się nim opiekowało ( a jednocześnie nie dochodziłoby do nadużyć i patologii) to w czym taka postawa jest gorsza od innych? Wielu zdrowych rodziców też chciałoby, by na starość potomkowie zapewnili im byt, zamiast wysyłać do domu starców. Egoizm?


PS Zabawne w poglądach ludzkich jest to, że uważamy nasze własne za najlepsze dla innych.
  • 0

#68 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 11 maj 2010 - 18:00

Czy spotkam tu może jakąś niepełnosprawną mamę niskiego wzrostu? (achondroplazja lub inna odmiana). Piszcie... Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat porodu i ogólnie opieki nad maluszkiem już po, a także o przenoszeniu się tej choroby na dziecko (jaki % szansy, że będzie zdrowe - czy w ogóle jest szansa, że będzie normalne) itd.
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.

A przeciez nikt z nas nie jest w stanie okreslic gdzie jest "normalnosc" a w którym miejscu "nienormalność", bo kiedy kędzieżawy staje sie łysy jak traci 1-10-100-1000 czy 10000 włosów?
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#69 kociurek3

kociurek3

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 51 postów

Napisano 11 maj 2010 - 18:22

Tomku masz rację moje dzieci nigdy się mnie nie wstydziły.
Jak również nie słyszałam aby koledzy i koleżanki moich dziewczyn szydzili z nich że mają kulawą mamę.
  • 0

#70 piccola

piccola

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 313 postów

Napisano 11 maj 2010 - 19:53

Czy spotkam tu może jakąś niepełnosprawną mamę niskiego wzrostu? (achondroplazja lub inna odmiana). Piszcie... Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat porodu i ogólnie opieki nad maluszkiem już po, a także o przenoszeniu się tej choroby na dziecko (jaki % szansy, że będzie zdrowe - czy w ogóle jest szansa, że będzie normalne) itd.
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.

A przeciez nikt z nas nie jest w stanie okreslic gdzie jest "normalnosc" a w którym miejscu "nienormalność", bo kiedy kędzieżawy staje sie łysy jak traci 1-10-100-1000 czy 10000 włosów?

Przepraszam, trochę inaczej to nazwałam - zastępuję to słowo "pełnosprawne".
  • 0
"Miłość to pomieszanie podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. Jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna - trafiłaś do nieba za życia." William Wharton

#71 evelunka

evelunka

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 171 postów
  • Skąd:Wrocław

Napisano 11 maj 2010 - 20:51

Marzena ,bardzo dziękuję ,że mnie poprawiłaś ,doceniam to :) Jednocześnie dodam ,że nadal trzymam się swojego zdania i nikt mi tego nie może zabronić. Nie zgadzacie się ze mną -ok , ja z Wami także:) Jesteśmy kwita...
  • 0
...myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością...

#72 dzidzia1985

dzidzia1985

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 464 postów

Napisano 12 maj 2010 - 08:28

Według mnie jak się chce i można miec dzieci to czemu nie.Kwestia dobrej opieki ginekologicznej przed ciążą i i w trakcie.
  • 0
mam w sobie duże pokłady energi i ciepła

#73 dzidzia1985

dzidzia1985

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 464 postów

Napisano 12 maj 2010 - 19:17

Nie odnosiłam się do pań po 40.Pozdrawiam
  • 0
mam w sobie duże pokłady energi i ciepła

#74 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 13 maj 2010 - 17:48

Nie odnosiłam się do pań po 40.Pozdrawiam

A ja tylko uswiadamiam iż wiele pań po 35-40 przegapiło swą szansę... i ten problem podkresliłem skromnie, pozdr!!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#75 dzidzia1985

dzidzia1985

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 464 postów

Napisano 13 maj 2010 - 18:41

Wiele Pań o których mówisz zostaje matkami właśnie w takim wieku ,więc nie generalizuj.
  • 0
mam w sobie duże pokłady energi i ciepła

#76 grubby77

grubby77

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 585 postów

Napisano 13 maj 2010 - 19:27

po 35 rż wzrasta ryzyko ch. genetycz.+ trudniej zajść, urodzić co oczywiscie jest mozliwe!!
Natomiast wielu panów wtedy przezywa KRYZYS WIEKU SREDNIEGO :-) Pozdr.!!!
  • 0
"NIE MA kaleki; JEST CZŁOWIEK"-Maria Grzegorzewska zPIPS=WSPS teraz APS

#77 dzidzia1985

dzidzia1985

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 464 postów

Napisano 13 maj 2010 - 19:34

Owszem ale to nie jest regułą .Pozdrawiam
  • 0
mam w sobie duże pokłady energi i ciepła

#78 dominika87

dominika87

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 31 postów

Napisano 14 maj 2010 - 18:24

powiedzcie i, jak wy z MPD znosiłyście ciążę i jak było po? ja się boje że przez to że mam asymetrię budowy mięśni pleców i nogi mój stan zdrowia może się diametralnie pogorszyć:(
  • 0

#79 xyz

xyz

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 19 maj 2010 - 17:33

Dominika, a rozmawialas o tym ze swoim ortopedą? lub innym lekarzem?
  • 0

#80 kopcinskaanna

kopcinskaanna

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 41 postów

Napisano 04 czerwiec 2010 - 19:16

Mam to samo co dominika87. W czasie ciąży nie miałam podawanej botuliny więc trochę zwiększyła mi się spastyka, ale było warto, a po ciąży wszystko wróciło do normy. Moja córcia właśnie skończyła 3 miesiące i jest zdrowa :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych