Ciąża i poród u ON
#61
Napisano 11 maj 2010 - 16:07
Wiele kobiet niepełnosprawnych rodzi zdrowe dzieci i wiele kobiet zdrowych rodzi dzieci chore np. w mojej rodzinie wszyscy zdrowi jak rybki a ja jedna urodziłam się wadliwa:)
I to jest najlepszy argument za tym, że jesli kobieta z niepełnosprawnoscia znajdzie kochającego partnera to dziecko może byc najwiekszym szcześciem:) A jesli nawet urodzi sie z niepełnosprawnościa...to wcale nie oznacza , że ma byc nieszczęsciem.........czas idzie do przodu i teraz sa inne warunki do życia niż jeszcze 20 lat temu....i obecnie napewno dzieci niepełnosprawne maja duzo większe możliwości niż dawniej pod każdym względem.
Życie pokazuje różne sytuacje znam i taką, gdzie dziewczyna z dużym mpd zaszła w ciąże chlopak zwiał ,a dziecko wychowuje jej matka.........
Moja koleżanka , zdrowa osobą którą również męzczyzna zostawił z dzieckiem...powiedziała mi kiedys że, jej syn jest dla niej sensem życia i wielkim szczęściem.....
I taka jest prawda:)
#62
Napisano 11 maj 2010 - 16:31
KAŻDY MA JEDNO ŻYCIE, ROZUM I SUMIENIE I NIECH NIKT MU NIE WSKAZUJE JAK POWINIEN ŻYĆ, BO TO JEGO JEDYNE I NIEPOWTARZALNE ŻYCIE, KTÓRE JEST DAREM DLA ON- RÓWNIEŻ !!!
#63
Napisano 11 maj 2010 - 17:10
#64
Napisano 11 maj 2010 - 17:25
zresztą to żaden powód do wstydu, zdrowia sobie nikt nie wybiera, rodziców też .
#65 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 11 maj 2010 - 17:41
I ja pofolguję sobie troszeczkę i zatroszczę się o wypełnienie moich zasadw gwoli przypomnienia
Evelunko, nie ma wyrażenia "W GWOLI" - mówi się i pisze "gwoli" np ścisłości czy przypomnienia. Pozdrawiam
#66
Napisano 11 maj 2010 - 17:49
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.
#67 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 11 maj 2010 - 17:54
To już problem społeczeństwa, że w danym okresie czasu jest okrutne/zacofane/zaściankowe.
Wychodząc z podobnego założenia należałoby też nawoływać do zaprzestania lub chociażby gruntownego przemyślenia związków międzyrasowych ( np. ona Polka, on czarnoskóry). Dzieci z takiego związku będą wszakże "kolorowe" ( nie znoszę tego zwrotu, śmierdzi mi paranoiczną poprawnością polityczną), co może skutkować ich późniejszą dyskryminacją ( przynajmniej w Polsce). I też mogą niejednokrotnie wstydzić się swojego czarnego tatusia.
[quote name='evelunka]Do tego kwestia późniejszej opieki. Zazwyczaj to rodzic opiekuje się dzieckiem' date=' a w tutaj często role się odwracają -dziecko od najmłodszych lat pomaga rodzicom i musi się nimi zajmować.[/quote']
Rzecz w tym, że dzieci nigdy nie płodzi się bezinteresownie ( w ogóle mam taki pogląd, że bezinteresowność nie istnieje). Myślisz dlaczego np. rodziny rolników były wielodzietne? Potrzeba było rąk do pracy na gospodarce (obecnie mniej ze względu na powszechną automatyzację), a później do zajmowania się rodzicami gdy zestarzeją się i zniedołężnieją. Czysta ekonomia.
A nawet jeśli hipotetycznie ON spłodziłby dziecko z myślą by się nim opiekowało ( a jednocześnie nie dochodziłoby do nadużyć i patologii) to w czym taka postawa jest gorsza od innych? Wielu zdrowych rodziców też chciałoby, by na starość potomkowie zapewnili im byt, zamiast wysyłać do domu starców. Egoizm?
PS Zabawne w poglądach ludzkich jest to, że uważamy nasze własne za najlepsze dla innych.
#68
Napisano 11 maj 2010 - 18:00
A przeciez nikt z nas nie jest w stanie okreslic gdzie jest "normalnosc" a w którym miejscu "nienormalność", bo kiedy kędzieżawy staje sie łysy jak traci 1-10-100-1000 czy 10000 włosów?Czy spotkam tu może jakąś niepełnosprawną mamę niskiego wzrostu? (achondroplazja lub inna odmiana). Piszcie... Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat porodu i ogólnie opieki nad maluszkiem już po, a także o przenoszeniu się tej choroby na dziecko (jaki % szansy, że będzie zdrowe - czy w ogóle jest szansa, że będzie normalne) itd.
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.
#69
Napisano 11 maj 2010 - 18:22
Jak również nie słyszałam aby koledzy i koleżanki moich dziewczyn szydzili z nich że mają kulawą mamę.
#70
Napisano 11 maj 2010 - 19:53
Przepraszam, trochę inaczej to nazwałam - zastępuję to słowo "pełnosprawne".A przeciez nikt z nas nie jest w stanie okreslic gdzie jest "normalnosc" a w którym miejscu "nienormalność", bo kiedy kędzieżawy staje sie łysy jak traci 1-10-100-1000 czy 10000 włosów?Czy spotkam tu może jakąś niepełnosprawną mamę niskiego wzrostu? (achondroplazja lub inna odmiana). Piszcie... Chciałabym się dowiedzieć czegoś więcej na temat porodu i ogólnie opieki nad maluszkiem już po, a także o przenoszeniu się tej choroby na dziecko (jaki % szansy, że będzie zdrowe - czy w ogóle jest szansa, że będzie normalne) itd.
Kiedyś oglądałam dużo filmów na ten temat, ale niestety - zrealizowanych z obywatelkami USA. Jestem ciekawa ile jest takich mam w Polsce i czy sobie radzą.
#71
Napisano 11 maj 2010 - 20:51
#72
Napisano 12 maj 2010 - 08:28
#73
Napisano 12 maj 2010 - 19:17
#74
Napisano 13 maj 2010 - 17:48
A ja tylko uswiadamiam iż wiele pań po 35-40 przegapiło swą szansę... i ten problem podkresliłem skromnie, pozdr!!!Nie odnosiłam się do pań po 40.Pozdrawiam
#75
Napisano 13 maj 2010 - 18:41
#76
Napisano 13 maj 2010 - 19:27
Natomiast wielu panów wtedy przezywa KRYZYS WIEKU SREDNIEGO :-) Pozdr.!!!
#77
Napisano 13 maj 2010 - 19:34
#78
Napisano 14 maj 2010 - 18:24
#79
Napisano 19 maj 2010 - 17:33
#80
Napisano 04 czerwiec 2010 - 19:16
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych