Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Szukam osób z orzeczeniem o niepełnosprawności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

#41 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 20 październik 2009 - 04:49

:)
  • 0

#42 eccola

eccola

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 23 październik 2009 - 07:56

Witam. Odnośnie aktywności osoby megan.k, powiem tak - po 1. nie spodziewałam się, że osoba tak szybko zainteresuje się moim przypadkiem, umówiłam się już następnego dnia bodajże w siedzibie Integracji i udało się z czego bardzo się cieszę. Po 2. to się ceni - taką formę udzielania pomocy, megan ma rację mówiąc, że ciężko jest dotrzeć do tego typu osób z orzeczeniem o niepełnosprawności więc fakt, że założyła tutaj na str internetowej wątek poświęcony temu, to wynika tylko z chęci pomagania nam i nie obwiniajcie jej o to - miałam przyjemność poznać megan, jest bardzo operatywną osobą jaką spotkałam w życiu.. jeśli nie najbardziej. Ma tysiąc pomysłów na minutę i co najważniejsze - realizuje je, a nie siedzi w domu jak niektóre osoby co głównie czekają na to aż ktoś wyciągnie do nich ręce. Najlepiej jest szukać samemu i dodatkowo korzystać ze wsparcia właśnie np ze strony Integracji. W kontakcie e-mailowym jestem z megan cały czas, jak ma czas to od razu odpowiada, doradza, poleca.. Nie bójcie się, cieszcie się, że w ogóle pojawił się taki wątek. Schowajmy sceptycyzm do kieszeni a wybądźmy na wierzch optymizm - w końcu musi się nam udać znaleźć atrakcyjną pracę, w której będziemy się dobrze czuli. W razie pytań - chętnie odpowiem.

A zapomniałam dodać, że megan poznałam najpierw na tym forum, napisałam e-maila, odpowiedziała mi i tak doszło do osobistego spotkania. Zapewniam, że jest godną zaufania osobą. Pozdrawiam
  • 0

#43 malgosia1984

malgosia1984

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 30 październik 2009 - 10:03

jest mi przykro megan.k z tego co sie stało nie rozumie jak ludzie moga byc tak okrutni by zwalniac z pracy osobe która chce pomagac niepełnosprawnym słapszym.taki gest powinno sie chwalic.Mój wniosek z tego ze pomagajac nam naraziłas sie.A Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji nie jest po to by podawac pomocna dłon osoba potrzebujący wsparcia wniosek z tego ze NIE!!!!WSTYD
  • 0

#44 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 30 październik 2009 - 06:33

:)
  • 0

#45 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 30 październik 2009 - 07:28

Megan, jestem w szoku!! Jeśli to, co napisałaś jest prawdą, to normalnie brak mi słów! W takim razie, niestety moje podejrzenia, którymi tutaj się dzieliłam, są niestety słuszne: akcja stowarzyszenia Integracja, to jeden pic na wodę!
Nie opieram się jedynie na dyskusji prowadzonej w tym wątku, lecz także na osobistej rozmowie z jednym "ambasadorów", nie zdradzę kim był i gdzie się spotkaliśmy, który po tym, jak "przycisnęłam" go do ściany, stwierdził, że jego praca polega na zbieraniu danych od ludzi, chcących podjąć pracę, zakładanie im kartoteki i to w zasadzie tyle. Ofert zatrudnienia od pracodawców jest jak na lekarstwo.
Megan,widzę, że jesteś przedsiębiorczą kobietą i nie poddajesz się. Zaimponowałaś mi, dlatego trzymam za Ciebie kciuki, tym bardziej, że nie będzie Ci łatwo. Wiedzy, którą masz nikt Ci nie zabierze.
Po raz kolejny sprawdza się powiedzenie:umiesz liczyć? Licz na siebie! Również w kwestii szukania pracy.
  • 0

#46 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 01 listopad 2009 - 12:23

Nie wiem co się wydarzyło i dlaczego zostałaś zwolniona. - Czy dostałaś jakieś wyjaśnienie na piśmie? - bo zwykle podaje się powód rozwiązania umowy.

Jeśli chodzi o Integrację, to przykro mi, że tyle osób ma jakieś żale i pretensje do nich. Osobiście nie mam do nich żadnych zastrzeżeń. Jestem zapisana w Integracji od czerwca i mam za sobą 2 szkolenia (trzecie szkolenie w trakcie) i kilka propozycji pracy, adekwatnych do moich umiejętności i doświadczenia.
Chyba mam szczęście, bo trafiłam na świetnego doradcę, bo osoby, które zmieniły poprzedniego doradcę na tego, co ja, twierdzą, że dopiero teraz zajęto się nimi jak należy.
Jeśli nie jesteście zadowoleni z pomocy, jaką oferują Wam doradcy lub nie oferują jej wcale, możecie zmienić doradcę i prosić o aktywną pomoc.
Nie powinniście tylko liczyć na oferty pracy, ale bierzcie też udział w kursach i szkoleniach - spytajcie o to.

Jeśli chodzi o same oferty pracy, to nie powinniście wszystkich win przypisywać Integracji, bo wiele tkwi po stronie potencjalnych pracodawców. W moim przypadku było tak, że otrzymałam kilka ofert - dzwonili do mnie pracodawcy i każdy przypadek wyglądał inaczej:
1. Oferta pracy dobra (podobna do ostatnio wykonywanej), nieźle płatna, praca na 2 zmiany, ale w weekendy kończąca się nawet o 1 w nocy, więc powrót do domu taksówką - a że to daleko od mojego domu, więc większość pensji poszłaby na taksówki - odrzuciłam ofertę.
2. Oferta wręcz doskonała, adekwatna do moich umiejętności, zarobki świetne, praca zdalna. Musiałabym tylko przejść małe szkolenie wdrażające.
Umówiłam się na rozmowę, w celu podpisania dokumentów do zatrudnienia, bo już podczas rozmowy facet twierdził, że mnie zatrudnia. - No i rozczarowanie na godzinę przed umówionym spotkaniem - dostałam telefon, że wspólnik już zatrudnił 2 osoby, których nie trzeba było wdrażać szkoleniem... :evil1:
3. Doskonała oferta - dostałabym laptopa i własny telefon. Rozmowa kwalifikacyjna przebiegła świetnie. No i miałam czekać na spotkanie z szefem projektu - no i czeka tak wiele osób, które przeszło przez rozmowę kwalifikacyjną od początku września, bo szef najpierw był na urlopie, a potem musiał ponownie wdrożyć się do pracy - no i tak czekamy wszyscy, bo chyba szef rozmyślił się i już nie zamierza zatrudnić ON, bo nikt zgłoszony nie otrzymał tej pracy.
Są też pracodawcy, którzy twierdzą, że może by chcieli zatrudnić ON, ale nie są pewni, dają oferty pracy, ale nie odpowiadają na wysłane CV - takich pracodawców nie brakuje.

Jak widzicie, od czerwca sporo się dzieje w moich kontaktach z Integracją, więc nie wieszajcie psów na całej Integracji.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#47 pola01

pola01

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 130 postów

Napisano 30 październik 2009 - 10:51

[quote name='Monia74]akcja stowarzyszenia Integracja' date=' to jeden pic na wodę![/quote']
Mnie tak z półtora roku temu odpisali, że tak, chętnie pomagają. Przysłali kartę do wypełnienia, poźniej mieli się uamawiać na spotkanie i pomóc. Od wysłania przeze mnie tej wypełnionej karty pierwszego kontaktu (ponad rok temu) nikt nigdy sie do mnie nie odezwał, poza Megan (oczywiście nie na ten stary wniosek, bo tamten chyba zostal zignorowany), która jednak widac było, że podchodzi do tego indywidualnie i niemal jak prywatnie.
  • 0

#48 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 31 październik 2009 - 07:49

:)
  • 0

#49 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 01 listopad 2009 - 12:45

:)
  • 0

#50 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 02 listopad 2009 - 00:33

W tej chwili jestem w trakcie szkolenia - obsługa programu Access, a zakończyłam niedawno Worda dla zaawansowanych, a jeszcze wcześniej dość obszerne Warsztaty Aktywizacji Zawodowej.
Mam się zastanowić czy interesuje mnie szkolenie w zakresie księgowości lub kadr i płac.

Jeśli chodzi o oferty pracy, to tak, jak pisałam wcześniej - pracodawcy się wymigują i często tylko zgłaszają zapotrzebowanie, bo takie mają określone wymagania, że dadzą ogłoszenie, na niby poszukując pracowników niepełnosprawnych... więc pomimo widocznych ofert, często brak odzewu na wysłane CV.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#51 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 02 listopad 2009 - 05:34

:)
  • 0

#52 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 02 listopad 2009 - 15:56

[quote name='megan.k]Mam rozumieć więc' date=' że to poszukiwanie pracy przez Integrację, to czysta fikcja.[/quote']
Nie podoba mi się, że wyciagasz wnioski nieadekwatne do tego, co napisałam.
Przeczytaj moją powyższą wypowiedź (jeszcze raz) i zauważ, że problem z podjęciem pracy leży głównie po stronie pracodawców.
Sama Integracja nie może przecież kazać zatrudnić ON nikomu - prawda?
Nie doczytałaś chyba, że miałam oferty pracy, które sama odrzuciłam, a innych nie podjęłam z winy pracodawcy.
Zapomniałam napisać jeszcze o ostatniej rozmowie, na jakiej byłam, gdzie potencjalny pracodawca chciał mnie zatrudnić na 1/2 etatu, opisując tyle obowiązków, że powinno je wykonywać co najmniej 2 osoby, na pełny etat, oferując za to niewiele ponad 500 zł na rękę - jak widzisz i tu nie Integracja ponosi winę za to, że pracodawca chce wykorzystywać ON i szuka naiwnych lub desperatów...

[quote name='megan.k]Nikt do mnie nie zadzwonił nawet z żadną ofertą warsztatów' date=' chociaż deklarowałam taką potrzebę po dość długim okresie pozostawana bez pracy.[/quote']
Widocznie trafiłaś na nieodpowiednią osobę, która nie działa chętnie i prężnie - i tu wróć do mojej poprzedniej wypowiedzi, doczytując co miałam do powiedzenia w tej kwestii.

[quote name='megan.k]Jeśli chodzi o kursy' date=' o których piszesz, to jestem zdziwiona, dlaczego w takim razie na takie kursy nie mogłam zapisać swoich Beneficjentów.[/quote']
A ja nie dziwię się, ponieważ nie da się zapisać nikogo na kurs, bez bezpośredniej rozmowy z doradcą (nie tylko przez telefon, ani przez pocztę mailową) - i to nie jednej rozmowy. Potrzebny jest też kontakt-rozmowa z psychologiem. Zapisywanie każdego na kurs - "jak leci", bez przemyślenia i obgadania, czy będzie temu komuś potrzebny, mija się z celem, bo bez sensu uczęszczać na każdy kurs - choćby z nudów.
Kursy i szkolenia są bardzo drogie, więc nie każdy beneficjent jest zakwalifikowany na każdy kurs, tylko dlatego, żeby cokolwiek zaproponować.

[quote=megan.k]Czy one są faktycznie finansowane przez Integrację?[/quote]
Tutaj mylisz ważne pojęcia - Integracja jest stowarzyszeniem, więc prawie wszystkie środki finansowe otrzymuje z zewnątrz - od kogo i skąd, nie napiszę, bo nie znam wszystkich sponsorów i grantodawców, wiem, że jednym z nich jest UE - więc skąd pytanie o finansowanie czegoś przez Integrację?
Są różne projekty, które zostały przez kogoś napisane i jeśli zostały zatwierdzone i sfinansowane, to Integracja musi trzymać się wytycznych danego projektu i z każdego kroku muszą tłumaczyć się przed osobą/instytucją finansującą projekt, więc nie mogą przydzielać kursów i szkoleń wg własnego "widzimisię" lub na "ładne oczy".


[quote name='megan.k]Jeśli chodzi o kurs kadrowo-płacowy' date=' to ja deklarowałam poprowadzenie takiego kursu jako wolontariusz. Mam nadzieję, że to nie o ten chodzi.[/quote']
Nie wiem o jaki kurs chodzi, bo jeszcze nie rozmawiałam o szczegółach, a nawet teraz nie mogłabym się na niego zdecydować, bo mam za dużo zajęć i szkoleń - także z innych organizacji - jak widzisz, nie trzeba uczepić się tylko Integracji, bo nie tylko oni działają na rzecz ON.

[quote name='megan.k]Podaj namiary na te kursy' date=' to pokieruję tam moich Beneficjentów.[/quote']
Nie podam namiarów na te kursy, bo skierować na nie może tylko Integracja (wtedy nie ponosi się kosztów szkolenia) - no, chyba, że Twoich beneficjentów stać na kursy i szkolenia pełnopłatne - takie także oferuje ta firma (i nietrudno znaleźć tę firmę w Internecie, wpisując w wyszukiwarkę słowa: "kursy szkolenia komputerowe warszawa" - na pierwszej stronie, w wynikach wyszukiwania, na którejś pozycji, jest ta firma, która prowadzi takie i wiele innych szkoleń).
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#53 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 02 listopad 2009 - 20:08

:)
  • 0

#54 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 04 listopad 2009 - 05:22

:)
  • 0

#55 jacekadam34

jacekadam34

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 05 listopad 2009 - 20:33

pozdrowionka. Dopiero teraz przeczytałem co się stało. Przykro mi z tego powodu megan.k, ale trzymaj się uszy do góry. Wasze opinie na temat instytucji pomocowych są bardzo rozbieżne. Moim zdaniem i nauczony niejakim doświadczeniem nie ma co liczyć na żadną organizacje, która ma za sobą państwowe pieniądze. Z żalem musze to powiedzieć, ale tylko moim zdaniem, oni tylko żerują na słabszych, których łatwo wykorzystać. Ja sam czuje swoje ograniczenia na wielu polach życia. Jedyne co można w takich sytuacjach zrobić to się organizować, bo jak to mówją "w kupie siła". Czasami wystarczy świadomość, że w swojej walce nie jesteśmy sami.
  • 0

#56 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 05 listopad 2009 - 21:55

To fakt, nasze opinie są mocno rozbieżne.
A jeśli chodzi o pozostałą treść Twojej wypowiedzi jacekadam34, to nie powinieneś tak od razu skreślać wszystkich instytucji pomagających ON.
Chciałabym zapytać - co masz na myśli pisząc, że "nie ma co liczyć na żadną organizacje, która ma za sobą państwowe pieniądze" - o jakich konkretnie "państwowych pieniądzach" piszesz? - przykro mi, ale nie rozumiem...
Idąc dalej - najpierw twierdzisz, że instytucje zorganizowane "żerują na słabszych", a później sam namawiasz do organizowania się... - możesz to rozwinąć, bo dla mnie zaprzeczyłeś sam sobie...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#57 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 07 listopad 2009 - 12:24

:)
  • 0

#58 szaro-bura

szaro-bura

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 12 listopad 2009 - 04:18

Przekopiowane z forum niepelnosprawni gazety wyborczej (są tam moje posty, ale nie tylko)

..........Szkoda ze jesli takie kursy sa w jakis sposob refundowanenie to nie
ma mozliwosci wybrac sobie samemu kursu ktory by najbardziej
odpowiadal potrzebom umiejętnosciom i zainteresowaniom , bo niestety
te podstawowe kursy podejrzewam za bardzo nie ułatwiaja
zatrudnienia, a jesli juz to najczesciej za minimalna stawke.

........ja bym tam chciała, zeby mi zaproponowano kurs obsługi baz danych, tworzenia stron www czy grafiki komputerowej albo księgowosci komputerowej - a tu proponują kurs obsługi kasy fiskalnej, szwaczki, florystyczny, kosmetyczny (manicure, pedicure) rejestratorki medycznej, w najlepszym razie opiekuna osób starszych i niepełnosprawnych. A ja mam wyzsze wykształcenie (podwójny magister na dwóch dobrych uczelniach), niestety nie mogę wykonywać żadnego z wyuczonych zawodów.

Chyba zdecyduję się na tego opiekuna i zatrudnię się w Domu Pomocy Społecznej, 900 zł to zawsze więcej niż nic, prawda???

............ Mam kontakt z organizacją INTEGRACJA, jestem w stałym kontakcie, kontaktuję się z tzw. ambasadorem aktywności zawodowej, weszłam w program unijny dla osób nieaktywnych zawodowo i spolecznie - pytałam o kursy o jakich piszę - i takich nie ma (innych też, podobnego typu).

No i ofert jest mało. cos koło dziesięciu jedno z największych pod względem ludnosci województw w Polsce, dla kobiet dwie - w wypozyczalni filmów - obsługa+ utrzymanie czystosci (czyli sprzątanie) oraz dyspozytorka w firmie transportowej (to ostatnie coś około 60 km od miejsca zamieszkania), Hm... Jest w czym wybierać....



Oferta bardziej dla mężczyzn .....
tokarz, magazynier, operator wózka widłowego, wykrawacz mięsa, pomocnik stolarza, ochroniarz itp.

czy ludzie z wyzszym wykształceniem i ciut wyższymi aspiracjami (bo trudno tworzenie prostych stron www nazywać "wysokiemi aspiracjami", prawda?) to już na pomoc liczyć nie mogą??? Przecież nie mam niepełnosprawnosci intelektualnej !!!!


.......Nie chcialam by zabrzmialo to tak, jakbym uważała, że tokarz to zawód wyłacznie dla osoby z niepełnosprawnością intelektualną - chciałam tylko napisać, że moje mozliwości intelektualne nie zmieniły się przez moją niepełnosprawność. Jeżeli ktoś źle zrozumial moje intencje to najmocniej przepraszam.

.......Poza tym jeszcze chciałam dodać, że lista oferowanych kursów niekoniecznie jest scisła (nie wszystko pamiętam, mogłam cos dodac od siebie) - chciałam zobrazować jakiego typu kursy są oferowane.

........Dokładnie tak jak piszesz. O ile elestyczniej by bylo gdyby osoba ON sama mogła by wybrac potrzebny kurs a czesc kosztów dofinansowałby PFRON.

A tak to ON kojarzy sie najczesciej z kims kto wykonuje najczesciej podstawowe prace biurowe. Pracodawca przeciez nie bedzie az tak inwestował w niepelnosprawnego jak inwestuje w sprawnego pracownika wysyłając go na zaawansowane szkolenia.


KOMENTARZ (mój)

A mialo byc tak pięknie, kontakt z ambasadorem aktywności, który obiecywał i szkolenia i ofert pracy.... Szkoda, że tak dobry pomysł a taka kiepska realizacja. I szkoda tych pieniędzy, które poszły na program bo może kto inny by je lepiej wykorzystał.... No, ale może marudzę - pewnie są osoby, które skorzystają z kursów (z ofert pracy raczej nie, bo ich praktycznie nie ma)

Szaro-bura
  • 0

#59 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 12 listopad 2009 - 04:34

:)
  • 0

#60 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 12 listopad 2009 - 08:29

Szaro-bura... Pierwszy post na forum Ipon i tylko narzekania... :rolleyes:

Poniżej cytaty wraz z moimi komentarzami:

[quote=szaro-bura]Przekopiowane z forum niepelnosprawni gazety wyborczej (są tam moje posty, ale nie tylko)

..........Szkoda ze jesli takie kursy sa w jakis sposob refundowanenie to nie
ma mozliwosci wybrac sobie samemu kursu ktory by najbardziej
odpowiadal potrzebom umiejętnosciom i zainteresowaniom , bo niestety
te podstawowe kursy podejrzewam za bardzo nie ułatwiaja
zatrudnienia, a jesli juz to najczesciej za minimalna stawke.[/quote]
Gdyby kursy nie były "w jakis sposób refundowane", to nie byłoby Ciebie, ani większości ON na nie stać.
Jeśli potrzebujesz kursów nierefundowanych, to masz ich mnóstwo co krok - wystarczy wpisać w google.pl hasło dot. kursów i nazwę miasta - wyskoczy Ci tyle propozycji, że będzie dylemat z czego wybrać.
Pytanie - niby dlaczego kursy miałyby być tylko podstawowe? - Ja we wrześniu byłam na kursie dla zaawansowanych. Kierunek szkolenia wybrałam sama - nikt mi go nie narzucał!

[quote name='szaro-bura]........ja bym tam chciała' date=' zeby mi zaproponowano kurs obsługi baz danych, tworzenia stron www czy grafiki komputerowej albo księgowosci komputerowej - a tu proponują kurs obsługi kasy fiskalnej, szwaczki, florystyczny, kosmetyczny (manicure, pedicure) rejestratorki medycznej, w najlepszym razie opiekuna osób starszych i niepełnosprawnych. A ja mam wyzsze wykształcenie (podwójny magister na dwóch dobrych uczelniach), niestety nie mogę wykonywać żadnego z wyuczonych zawodów.[/quote']
W tej chwili jestem w trakcie kursu obsługi baz danych.
Nie wiem o jakiej organizacji pozarządowej piszesz, bo ja korzystam z dwóch i w obu są propozycje takie, jakich szukasz i nie wierzę, aby ktoś odmówił Ci skierowania na taki kurs - również dla zaawansowanych (są różne stopnie kursów i szkoleń).

[quote name='szaro-bura]Chyba zdecyduję się na tego opiekuna i zatrudnię się w Domu Pomocy Społecznej' date=' 900 zł to zawsze więcej niż nic, prawda???[/quote']
Z jakiego miasta jesteś i jak duża jest Twoja niepełnosprawność, że już zrezygnowałaś z kursów, szkoleń, dokształcania?
Praca nie musi w tym przeszkadzać, bo wiele ON pracuje i szkoli się.

[quote name='szaro-bura]............ Mam kontakt z organizacją INTEGRACJA' date=' jestem w stałym kontakcie, kontaktuję się z tzw. ambasadorem aktywności zawodowej, weszłam w program unijny dla osób nieaktywnych zawodowo i spolecznie - pytałam o kursy o jakich piszę - i takich nie ma (innych też, podobnego typu).[/quote']
Zapytaj o te kursy w Fundacji Matematyków i Informatyków Niesprawnych Ruchowo - tam są te i inne kursy, o różnym stopniu zaawansowania. - Jeśli nie jesteś z regionu mazowieckiego, to nic straconego, bo FMiINR ma filie w innych miastach.
A może przystąpiłabyś do programu aktywizującego, a nie dla nieaktywnych? - bo mnie jakoś ten termin, o jakim piszesz, nie zgadza się z polityką programów pozarządowych...

[quote=szaro-bura]No i ofert jest mało. cos koło dziesięciu jedno z największych pod względem ludnosci województw w Polsce, dla kobiet dwie - w wypozyczalni filmów - obsługa+ utrzymanie czystosci (czyli sprzątanie) oraz dyspozytorka w firmie transportowej (to ostatnie coś około 60 km od miejsca zamieszkania), Hm... Jest w czym wybierać....

Oferta bardziej dla mężczyzn .....
tokarz, magazynier, operator wózka widłowego, wykrawacz mięsa, pomocnik stolarza, ochroniarz itp.

czy ludzie z wyzszym wykształceniem i ciut wyższymi aspiracjami (bo trudno tworzenie prostych stron www nazywać "wysokiemi aspiracjami", prawda?) to już na pomoc liczyć nie mogą??? Przecież nie mam niepełnosprawnosci intelektualnej !!!![/quote]
W warszawie jest dużo więcej propozycji pracy - chyba, że nie jesteś z Warszawy... - i są to stanowiska do pracy umysłowej, a nie tylko fizycznej. - Może nie szukasz tam, gdzie trzeba, albo ograniczyłaś się tylko do Integracji. Wygląda na to, że przydałyby Ci się Warsztaty Aktywizacji Zawodowej.


[quote name='szaro-bura].......Nie chcialam by zabrzmialo to tak' date=' jakbym uważała, że tokarz to zawód wyłacznie dla osoby z niepełnosprawnością intelektualną - chciałam tylko napisać, że moje mozliwości intelektualne nie zmieniły się przez moją niepełnosprawność. Jeżeli ktoś źle zrozumial moje intencje to najmocniej przepraszam.[/quote']
Zrozumiałam z Twojej wypowiedzi tyle, że dużo narzekasz, a sama mało działasz, zdając się tylko na oferty z jednego miejsca. Jeśli tak nie jest, to przepraszam, ale tak wynika z wypowiedzi.

[quote name='szaro-bura].......Poza tym jeszcze chciałam dodać' date=' że lista oferowanych kursów niekoniecznie jest scisła (nie wszystko pamiętam, mogłam cos dodac od siebie) - chciałam zobrazować jakiego typu kursy są oferowane.[/quote']
ale to nie jest prawda - jest dużo więcej propozycji kursów i szkoleń...

[quote=szaro-bura]........Dokładnie tak jak piszesz. O ile elestyczniej by bylo gdyby osoba ON sama mogła by wybrac potrzebny kurs a czesc kosztów dofinansowałby PFRON.[/quote]
i może wybierać - ja wybierałam - Dzisiaj zaczynam kolejny kurs - nikt mi go nie narzucał, ani mnie do niego nie zmuszał :)

[quote=szaro-bura]A tak to ON kojarzy sie najczesciej z kims kto wykonuje najczesciej podstawowe prace biurowe. Pracodawca przeciez nie bedzie az tak inwestował w niepelnosprawnego jak inwestuje w sprawnego pracownika wysyłając go na zaawansowane szkolenia.[/quote]
Przykro mi, ale tutaj już nie mam pojęcia o czym piszesz... - Czy szukasz pracy biurowej, czy narzekasz, że ON tylko z tym się kojarzą?


[quote=szaro-bura]KOMENTARZ (mój)

A mialo byc tak pięknie, kontakt z ambasadorem aktywności, który obiecywał i szkolenia i ofert pracy.... Szkoda, że tak dobry pomysł a taka kiepska realizacja. I szkoda tych pieniędzy, które poszły na program bo może kto inny by je lepiej wykorzystał.... No, ale może marudzę - pewnie są osoby, które skorzystają z kursów (z ofert pracy raczej nie, bo ich praktycznie nie ma)

Szaro-bura[/quote]
Jeśli nie odpowiada Ci to, co oferuje ambasador aktywności, to zmień go na innego - bardziej aktywnego.
Udaj się do innej organizacji pozarządowej, która pomaga ON - jest takich niemało - zamiast tylko narzekać.

Pozdrawiam i zachęcam - więcej aktywności, a mniej narzekania - zobaczysz, że od razu będzie lepiej.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych