Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Szukam osób z orzeczeniem o niepełnosprawności


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
88 odpowiedzi w tym temacie

#21 maniek74

maniek74

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 76 postów

Napisano 13 październik 2009 - 07:59

Witam.
Napiszę tak: Ja nie jestem przeciwny temu co robisz, megan, tylko jestem realistą, i widzę, co się w około dzieje.... Mamy kryzys, zdrowi ludzie tracą pracę, a wy ludziom niepełnosprawnym dajecie złudną nadzieję, że ich ktoś zatrudni.... hehe, dobre sobie... Żeby dzisiaj dobrą pracę mieć, to już nawet studia nie wystarczą. Liczy się doświadczenie zawodowe. A ja się pytam: Gdzie ON niby mają tego doświadczenia nabrać, skoro ich nikt nie zatrudnia?? Fakt, może dzisiaj z dostępem do studiowania ON się trochę na lepsze zmieniło, ale to i tak nie to, co być powinno... A co mają zrobić ON w wieku 30 i więcej lat? Takie osoby kończyły szkoły za komuny, i jak ktoś ma chociaż maturę to już jest dobrze... Podam swój przykład: Po podstawówce, miałem tylko 2 szkoły do wyboru (jestem słabowidzącą osobą, więc musiałem iść do szkoły dla takich osóB). W obu tych szkołach profil metalurgiczny, czyli albo mechanik obróbki skrawaniem, albo tokarz, jak mnie pamięć nie myli.... Jaki to jest w ogóle zawód, dla słabowidzącej osoby?? Szok. No i jaki wybór.... Tyle mojego przykładu. Niestety, jest wiele osób w podobnej sytuacji. Ukończona jakaś zawodówka, no najwyżej jakieś liceum, brak doświadczenia zawodowego, i wy takim ludziom chcecie wmawiać, żeby w siebie uwierzyli?? No bez żartów. A po tych kursach co, radź sobie sam, tak?? A jak enty z rzędu pracodawca odmówi zatrudnienia, to jak ci ludzie się poczują, jak ci gorsi, prawda? Pomyśli taki człowiek; "Jestem do niczego, nic nie umiem, nigdzie mnie nie chcą zatrudnić, a w Integracji mówili...." Ot, proza życia. Ja bym się cieszył, jakby takich inicjatyw było jak najwięcej, ale jeden warunek: żeby to miało jakieś wymierne rezultaty w reau, a nie tylko w gadaniu. Bo jeśli tylko na gadaniu się kończy, to szkoda papieru na dokumenty, i czasu, oraz pieniędzy. Pewnie, że nie wszyscy znajdą pracę, ale jeśli dalej tak będzie, to czarno to widzę... Jest sporo ON np. z małych wiosek, czy miasteczek, co oni mają zrobić ze sobą? Centrów Integracji jest niewiele, i nie każdy ma do nich blisko, a bilety kosztują. No a na dodatek, komunikacja kolejowa czy autobusowa nie zawsze jest dogodna, tym bardziej, jeśli chodzi o ON, już o dostępności tejże komunikacji dla wszystkich ON nie wspominając. Mam nadzieję, że zdajesz sobie megan sprawę, jakie twoje i kolegów działanie może mieć konsekwencje. Te pozytywne, ale i negatywne, niestety, też. Pozdro!
  • 0
Souvent femme varie, bien fol est, qui s'y fie

#22 malgosia1984

malgosia1984

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 13 październik 2009 - 14:26

Witam wydaje mi sie ze pomysł może byc realny i głeboko chciała bym w to uwierzyc.Sama jestem ON i nie raz myslałam o zrobieniu cos w zyciu by wyjsc z domu ale niestey mnieszkam w małej miescowosci gdzie dostep do jakichkolwiek informacji jest utrudniony.osoba niepełnosprawna nie kazda jest zalekniona czy przestraszona bo to totalna bzdura tylko niekiedy czesto jest niedoinformowywana.Sa nie dawno dowiedziałam sie i to tez przez internet ze jest cos takiego jak PCPR.Takie osoby są pozostawione sami sobie ale by nie jestesmy inni???
Megan.k zycze powodzenia w realizacji pomysłu
  • 0

#23 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1457 postów

Napisano 13 październik 2009 - 16:40

Doskonale rozumiem Mańka. Przytoczył argumenty, które nie mogą pozostać niezauważone.
Świetnie Megan, że jeździcie do osób z małych miejscowości, wiosek. Jeśli pomożecie jednej, dwóm osobom, to już będzie sukces. Jednak dając im nadzieję, bierzesz niejako za nich odpowiedzialność. Możesz być postrzegana przez osoby dotąd żyjące w czterech ścianach, gdzie niepełnosprawność jest wstydem, jako swoisty "anioł nadziei", posłaniec, który odmienia los. Życzę Ci, aby się udało wszystkim pomóc, ale musisz się liczyć z porażką, z którą nie każdy sobie poradzi. Bierzesz nijako odpowiedzialność, w pewnym stopniu oczywiście, za swoich beneficjentów.
Nie podcinam ci skrzydeł, po prostu pokazuję realia. A szkolenia... Hm, wystarczy odpowiednia technika i uwierzysz we wszystko, a optymizmem będziesz zarażać jak katarem :-). Magan, szczerze Ci życzę powodzenie w tej "krucjacie". Zrób wszystko, co w Twojej mocy, by pomóc ludziom, ale zachowaj odrobinę dystansu i zdrowego rozsądku w tym co robisz. W każdej pracy te cechy się przydają; wiem co mówię, bo pracująca kobieta jestem :-). Pozdrawiam i życzę powodzenia.

  • 0

#24 pbbablin

pbbablin

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 13 październik 2009 - 18:49

Są zaklady które właśnie poszukują osoby niepełnosprawne. Choć by tylko do koszenia trawy pilnowania terenu. i wiele z nich jest zadowolonych bo my pracujemy za najniższa stawke.
  • 0

#25 Kris26

Kris26

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 254 postów

Napisano 13 październik 2009 - 19:33

pbbablin : a teraz przeczytaj jeszcze raz i zastanów sie czy aby taka praca ma sens w wypadku osoby niepełnosprawnej.
Sorry,ale jak widze ogłoszenia typu " osoba niepełnosprwa do sprzątania bolku lub z orzeczeniem o niepełnosprawnośc co jest równoznaczne z tym że ma jakiś uszczerebek na zdrowu,to tak sie zastanawiam gdzie jest prawo w tym kraju ?
Czy według was zachęcanie osoby niepełnosprawnej do takich robót (sprzątanie bloków,koszenie trawy) jest fair?

Wrcajac do głównego metritum sprawy,ja jestem w Integracji zarejestrowany w Krakowie,ale tak ostatnio patrze po ogłoszeniach i dochodze do wniosku że jest ich coraz mniej,biuro zatraciło wiare i pozyskiwanie firm czy to firmy sobie spokój dały?
niestety nie jestem w stanie na obecną chwile w Integracji znaleśc cokolwiek dla siebie,ba są tami tacy co z uporem maniaka chca ciągle na kursy posyłac,okej ale gdzies jaka granica musi byc.
  • 0

#26 pola01

pola01

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 130 postów

Napisano 13 październik 2009 - 20:06

"Czy według was zachęcanie osoby niepełnosprawnej do takich robót (sprzątanie bloków,koszenie trawy) jest fair?"

Pomijając teraz istotną kwestię, że nie każdy niepełnosprawny nadaje się do tego typu prac, to moim zdaniem bardziej nie fair jest to, że zawsze za minimalną stawkę, tak samo jak chyba w zpch.
tak jakby osoby niepełnosprawne nie tylko nie mogły pracować na lepszych stanowiskach, ale jeszcze do tego zarobić godniejsze pieniądze.
Ja np. czuje się na siłach tylko na pół etatu i jak tu się utrzymać np. z połowy minimalnego? Nierealne...
  • 0

#27 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 13 październik 2009 - 21:02

:)
  • 0

#28 pbbablin

pbbablin

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 13 październik 2009 - 21:44

Ja miałem 2 wypadki po pierwszym nic nie było widać. A miomo to ne mogłem znależ pracy 2 lata. W tedy dopiero się dowiedziałem ze w firmach ochroniarskich pracują przewaznie osoby z rentaą i grópa. chodziłem do nich damy znać damy i nic. W kablówce było ze jest potrzebny portier się spózniłem. Wiec firma powiedziała ze potrzebują pracownika gospodarczego. Rok pracowałem na placu kwiatki i tym podobne. Po roku wdzieli mnie na magazyn. Przez jakiś okres chciałem zmienic teraz na inną. i kolejny wypadek w drodze do pracy. ale tu itu ta sama stawka najniższa. Poznałem tu na i ponie dziewczyne która pracje w biurze ale i tak pracodawca ją wykorzystuje bo wie ze osoba z grópa bedzie sie bała o utrate pracy i też mizernie płaci tylko to co muci.
  • 0

#29 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 13 październik 2009 - 23:16

Wiele osób narzeka, chociaż miało mało styczności (lub wcale) ze Stowarzyszeniem "Integracja".
Osobiście jestem bardzo zadowolona z tego, że jestem tam zarejestrowana (chociaż dopiero od sierpnia).
Byłam już na jednym kursie komputerowym, od jutra zaczynam drugi, miałam też szkolenie w zakresie aktywizacji zawodowej, a także kilka ofert pracy - i to, że żadnej nie podjęłam do tej pory, nie wynika ze złej pomocy ze strony "Integracji" - powody były różne.

Może spróbujcie najpierw sprawdzić co oferuje Wam "Integracja", a nie narzekajcie od razu, że to i tak nic z tego nie wyjdzie...

Sposób w jaki przedstawiacie pracowników niepełnosprawnych odstrasza każdego ON, który jeszcze nie pracował - ludzie, opamiętajcie się!
Jeśli macie/mieliście złe doświadczenia z pracodawcami, to nie znaczy, że każdy musi mieć takie same.
Dlaczego ON ma się bać utraty pracy, w której jest popychadłem lub osobą wykorzystywaną? - powinno być odwrotnie - z takiej pracy samemu trzeba się zwolnić i szukać lepszej.

Nie siejcie defetyzmu - zacznijcie podchodzić do życia z bardziej pozytywnym nastawieniem, bo jeśli nie będziecie oczekiwać niczego dobrego, to pewnie nic dobrego Was nie spotka.

Pozdrawiam i życzę więcej uśmiechu i pozytywnego myślenia, a także aktywności, bo nie można tylko siedzieć i marudzić :)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#30 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 14 październik 2009 - 03:56

:)
  • 0

#31 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 14 październik 2009 - 14:58

Kris26 - tu nie chodzi o ilość ogłoszeń, jakie ma dla mnie Integracja (bo nie ma ich wcale tak wiele), ale o ich jakość, trafność do moich kwalifikacji i mojego doświadczenia, a także o możliwość rozwoju, doszkalania, nauki i wsparcia: merytorycznego, psychologicznego, prawnego itp - jakie proponuje to Stowarzyszenie.

Pamiętaj, że nie musisz czekać na tę jedyną, najtrafniejszą ofertę - możesz się doszkalać, a nawet przekwalifikować - Integracja może Ci to umożliwić. - Wystarczy chcieć i być otwartym na to.
Tylko sam wypytaj o takie możliwości, bo doradcy zawodowi są różnymi ludźmi - ja akurat trafiłam na świetną panią, która sama proponowała mi wiele możliwości i wypytała, czego potrzebuję. Jednak słyszałam opinie, że nie zawsze tak bywa i wtedy można poprosić o zmianę doradcy - jeśli nie stara się w niczym pomóc.

Pozdrawiam i życzę otwartego podejścia do życia oraz gotowości na zmiany.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#32 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 14 październik 2009 - 19:24

:)
  • 0

#33 marzenka442

marzenka442

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 17 październik 2009 - 14:22

Witam,
Jestem Ambasadorem Aktywności w Stowarzyszeniu Przyjaciół Integracji na terenie województwa śląskiego.
Szukam osób z niepełnosprawnością nieaktywnych zawodowo czy społecznie z terenu województwa śląskiego.
Nasze Centrum pomaga osobą z niepełnosprawnością nie tylko w znalezieniu pracy, ale także oferujemy pomoc społeczną, między innymi: jakie ulgi przysługują osobą
z niepełnosprawnością. Nasze centrum otacza również swoją opieką opiekunów osób
z niepełnosprawnością w zakresie porad socjalno-prawnych.
Jeśli sam jesteś osobą z niepełnosprawnością, albo znasz wśród przyjaciół, znajomych, rodziny takie osoby przekaż im tą informację i skontaktuj ich ze mną.
Zainteresowane osoby proszę o kontakt na e-maila: marzena.gro@interia.pl
lub telefonicznie od poniedziałku do piątku od 8.00 – 16.00 0 516-366- 186
  • 0

#34 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 17 październik 2009 - 20:54

Witam...
Nie chciałabym umniejszać wagi powyższej treści, ale trochę mi się nie podoba kilka rzeczy...
Mianowicie:
- jeśli jesteś osobą współpracującą z Centrum "Integracja", to dlaczego nie przedstawiłaś się?
- dlaczego nie posiadasz adresu mailowego Integracji?
- oferujecie pomoc społeczną w zakresie /informacji/ o ulgach dla osób niepełnosprawnych? - według mnie to nie nie podlega pod pomoc społeczną...
- no i (nie żebym się nadmiernie czepiała) tekst - "jakie ulgi przysługują osobą z niepełnosprawnością" - to jest liczba mnoga, więc powinno być "osobom".

Mam nadzieję, że powyższe wystąpiło tylko przez niedopatrzenie - jeśli tak, to może wypadałoby nanieść poprawki...

Pozdrawiam :)
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#35 pbbablin

pbbablin

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 117 postów

Napisano 17 październik 2009 - 21:12

Ten temat mi się podoba coraz bardziej widze tu osoby które są chetne na pomoc innym. Nie zamykają się w 4 ścianach. Ciekawe na ilu portalach ogłaszają się osoby tu oferujace pomoc?
  • 0

#36 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 17 październik 2009 - 21:38

:)
  • 0

#37 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 18 październik 2009 - 12:47

Nie ma obowiązku przedstawiania się na forum internetowym.

Jednak, aby skontaktować się z kimś telefonicznie, trzeba wiedzieć do kogo się dzwoni - prawda? Jeśli chce się komuś pomóc za pośrednictwem "Integracji" w Warszawie, to po co podawać swój osobisty kontakt? - przecież wystarczy zadzwonić na numer Centrum lub napisać maila - dane dostępne w Internecie, na stronie http://www.integracj...g/ledge/x/13263

Muszę zapytać swojego doradcy zawodowego z Integracji, czy mają tak mało chętnych do pomocy, że zaczęli działać w ten sposób.
To dobrze, że wychodzicie z propozycjami pomocy niepełnosprawnym, ale ja jestem z natury ostrożna i wolę tzw. bezpośredni kontakt z instytucjami pomocowymi, bo poprzez pośredników nierzadko zdarzały się oszustwa...
- Nie chcę tu nikogo obrażać, ale niejednokrotnie zdarzało się, że osoby podawały się za pracowników np. OPS, ZUS - i pod przykrywką pomocy, wyłudzały pieniądze od, nieświadomych swoich praw, ludzi...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#38 jacekadam34

jacekadam34

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 18 październik 2009 - 16:13

Szukacie osub z orzeczeniem. Ja mam orzeczony umiarkowany stopień niepełnosprawności. Osobą niepełnosprawną jestem od 9 lat. Jako ON pracowałem tylko przez rok. Przez parę lat pracowałem jako osoba "wpełni sprawna" na normalnym stanowisku w przemyśle ciężkim, oczywiście mój kierownik wiedział o moich problemach zdrowotnych, ale nie miał żadnych zastrzeżeń dopuki mogłem konkurować z osobami wpełni sprawnymi. Koszmar się zaczoł jak pogorszył się mój stan zdrowia, lekarz mnie nie dopuścił do wykonywania dalej pracy na zajmowanym stanowisku, więc zakład pracy nie mając możliwości przeniesienia mnie na inne stanowisko musiał mnie zwolnić. Starałem się o świadczenia rechabilitacyjne ale sprawa już się ciągnie pół roku i jeszcze nic nie wiadomo. Żyje więc z zasiłku dla bezrobotnych a długi rosną. Planowaną operacje też musiałem odłożyć bo nie zostawie żony i dziecka bezsirodków do życia. Chętnie podejme jakąś prace, ale już nie fizyczną. Jeśli jesteście mi w stanie pomuc odpiszcie. Jestem z województwa świętokrzyskiego.
  • 0

#39 megan.k

megan.k

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 50 postów

Napisano 18 październik 2009 - 18:16

:)
  • 0

#40 jacekadam34

jacekadam34

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 19 październik 2009 - 18:47

Do megan.k,
Czemu Ambasadorowi z katowic? Bliżej by było z Krakowa.
Nie mam pojęcia jak mam Ci opisać w mailu moją sytuacje. Mogę tylko dodać, że sprawa jest w sądzie, ale czekam na drugie posiedzenie, bo na pierwszej rozprawie brakowało czegoś w dokumentach od biegłych sądowych (dwa miesiące uzupełniania akt)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych