Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Prawo jazdy a porażenie mózgowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

#61 xmen

xmen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 237 postów

Napisano 24 październik 2009 - 00:35

@owysocki rozumiem twoje nerwy to że cię trafiło jak ktoś cię spisał na straty na starcie , ale przesadziłeś z formą wyrazu.

@Rafalek coś ty się tak czepił chłopaka ? dostanie zgode to dostanie byle uczciwie . Mówiłeś że znasz człowieka który miał ruchy mimowolne i miał wypadek. Przez ruchy go miał? A poza tym ruchy ruchom nie równe. Ilu sprawnych kierowców ma tak że jak coś się dzieje to zapierają się na hamulcu i zamykają oczy.
  • 0

#62 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 24 październik 2009 - 09:04

Nie czepiłem się Xmen, tylko jestem realistą. Radził bym także, jak ów dżentelman uda się na badania, a decyzja lekarza będzie negatywna to czasem by go nie wyzywał :)
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#63 owysocki

owysocki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 31 postów

Napisano 24 październik 2009 - 14:40

dobrze skoro tak mówisz to zamknijmy ten temat przepraszam cie a co do mojego podejścia do życia to jest ono ogromne chce jak najlepiej żyć jak normalny człowiek dlatego się tak zdenerwowałem i może mi napiszesz co chciałeś mi doradzić na temat skutera jeszcze raz przepraszam a i co do mojej obelgi to ty tesz mi pojechałes cytuje kup sobie słownik ortagraficzny ja też bym mógł teraz ściebie szydzić że chodzisz o kuli itp itd. może ja powiedziałem mniej kulturalnie ale ty też nie jestes bez winy

Dodano sob 24 paź 16:14:17 2009 :
kicia masz kontakt z tym chopakiem???????
  • 0

#64 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 26 październik 2009 - 19:23

Pytanie konkretne (proszę o konkretną odpowiedź) - a w czym Ci pomoże kontakt z tym chłopakiem?
Mam nadzieję, że nie zamierzasz porównywać - kto ma gorszą spastykę...

Upss... nie zwróciłam uwagi... kolega został zbanowany...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#65 owysocki

owysocki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 31 postów

Napisano 06 listopad 2009 - 11:51

chcie że po prostu dowiedzieć przez jakie procedury przechodzil dopiero teraz pisze ten post bo dostałem ostrzeżenie i mie wylogowali mnie na chwyle
  • 0

#66 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 06 listopad 2009 - 12:57

Nie wiem z jakiego miasta/miejscowości jesteś, ale może warto byłoby dowiedzieć się od instruktorów, prowadzących szkolenia prawa jazdy dla ON, o te procedury, bo w każdej firmie mogą być nieco inne.
Obecnie nie mam kontaktu z tym chłopakiem.
W Konstancinie prowadzą bardzo specjalistyczne kursy prawa jazdy dla ON - tam możesz się dowiedzieć o wszystko.
Pozdrawiam i życzę więcej pogody ducha i cierpliwości.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#67 owysocki

owysocki

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 31 postów

Napisano 06 listopad 2009 - 16:17

dobrze dzięki też pozdrawiam
  • 0

#68 apacz

apacz

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 42 postów

Napisano 23 listopad 2009 - 15:33

Wasza gorąca dyskusja o prawie jazdy dla osób z MPD wymaga wtrącenia kilku fachowych informacji. Kto choć trochę obijał się w murach CKiR - Konstancin, zna mnie doskonale i wie, jak trudne przypadki MPD udawało się z dobrym skutkiem wyszkolić na prawo jazdy. Dziś już nie pracuję w Konstancinie, ale radą i doświadczeniem mogę służyć. Po pierwsze szkolenie na prawo jazdy ON jest bardzo indywidualne i nie da się na forum stwierdzić, czy ruchy mimowolne kandydata wykluczają szkolenie, bądź nie. Najważniejszy jest wzrok. Przy MPD często występuje zez rozbieżny powodujacy trudności w utrzymaniu samochodu w pasie ruchu. Ten problem wymaga wielogodzinnego ćwiczenia jazdy ponad czas zaplanowany na kursie. Jest to drogie, ale nie niemożliwe. Ruchy mimowolne stanowią drugi problem wymagający przymiarki do samochodu przed szkoleniem i treningu za kółkiem pod okiem instruktora. Instruktor podczas szkolenia wielokrotnie nagle wywołuje głośne dźwięki i obserwuje zachowanie kursanta. Po pewnym treningu bywa tak, że przestraszony kursant cały podskakuje, a prowadzone przez niego auto idealnie pomyka po swoim pasie ruchu. Dlatego nie dowiemy się, czy owysocki będzie mógł być kierowcą, dopóki własną osobą pod okiem specjalisty nie spróbuje poprawadzić auta. Dzięki organizowanym przeze mnie przymiarkom wiele dotychczas beznadziejnych przypadków okazało się zupełnie bezproblemowych i ludzie zdali egzaminy za pierwszym razem. Po przymiarce do samochodu i uzyskaniu pozytywnej opinii instruktora - specjalisty trzeba znależć lekarza uprawnionego do badań kierowców (koniecznie doświadczonego w badaniach ON z MPD) i po prostu odważyć się na szkolenie. Często na egzaminach państwowych na prawo jazdy z dumą wysłuchuję opinii egzaminatorów, że ON są lepszymi kierowcami, niż zdrowi, bo nie wykazują nonszalancji za kierownicą. Służę radą wszystkim ON marzącym o własnej, samodzielnej mobilności. Mój telefon: 514.891.300.
  • 0

#69 nika

nika

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 126 postów

Napisano 27 listopad 2009 - 19:11

Witam:)
Podpisuję się pod powyższym postem. Szkolenie ON to bardzo indywidualna sprawa. Często droga do wymarzonego prawka jest żmudna, długa i kosztowna, na pewno wymaga włożenia w to większego wysiłku. Jestem po kursie na prawo jazdy w Konstancinie, po jazdach doszkalających również.
A odpowiedzi na pytanie, czy mogę być kierowcą nie szukałam na forach, poznałam ją już po przyjeździe na szkolenie, po pierwszej jeździe pod okiem doświadczonego i cierpliwego (czytaj: takiego, który miał styczność z kursantami po MPD, w tym z takimi, których los zezem zbieżnym/rozbieżnym i ruchami mimowolnymi obdarzył :)) instruktora (który de facto nie jednego MPD-owca wyszkolił). Tak więc każdy musi sam na własnej skórze przekonać się, jak to jest (oczywiście po pozytywnym przejściu badań lekarskich dla kandydatów na kierowców).
Pozdrawiam, życząc powodzenia i wytrwałości w realizacji marzenia o prowadzeniu auta:)

PS. Pozdrowienia dla apacza i instruktorów nauki jazdy z CKR Konstancin:)
  • 0
życie to cud...

#70 bobo_ssj

bobo_ssj

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 12 postów

Napisano 30 listopad 2009 - 17:11

Ja po własnym doświadczeniu gorąco wszystkich namawiam warto spróbować przynajmniej nikt nie będzie później miał wyrzutów że nie spróbował posiadam prawo jazdy już 4 lata jestem po zwykłym kursie udało się zdać za 2 razem :) dlatego wszystkich gorąco namawiam będzie dobrze :)
  • 0

#71 zbychuq

zbychuq

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 33 postów

Napisano 18 luty 2010 - 17:07

krotko i na temat tak moga miec praow jazdy bo ja mam i juz mam drugoi samochod nie dlatego ze go pbilerm dlatego ze tamten byl stary hah
  • 0

#72 apacz

apacz

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 42 postów

Napisano 06 kwiecień 2010 - 10:46

W szkoleniu na prawo jazdy osób z mózgowym porażeniem dziecięcym napotykam na trudności z utrzymywaniem się kursantów w pasie ruchu. Ten element trzeba ćwiczyć szczególnie długo i wtedy dopiero przychodzą spodziewane efekty. Zauważyłem jednak, że problem dotyczy głównie osób z zezem rozbieżnym, a więc nie wynika z braku zdolności, lecz ze złej korekty wzroku. Lekarze orzekając dopuszczenie do prawa jazdy najczęściej albo dopatrują się podwójnego widzenia i nie dopuszczają, albo stwierdzają prawidłowe widzenie najpierw jednym okiem, a potem drugim bez szczegółowego badania obuocznego i dopuszczają. Oba przypadki rodzą błędy. Jeden z europejskich kodów ograniczeń w prawie jazdy (01.05) mówi o zastosowaniu korekty wzroku w postaci przepaski na oko. Po jej zastosowaniu na oko gorsze i okresie adaptacyjnym mózgu obnserwujemy często znaczną poprawę jakości widzenia jednym okiem, co w wielu przypadkach likwiduje podwójne widzenie i nie eliminuje ze szkolenia na prawo jazdy. U osób szkolonych, gdzie występuje problem utrzymywania się w pasie ruchu, zastosowanie przepaski na oko likwiduje ten problem oczywiście po okresie adaptacji. W swojej wieloletniej karierze szkolenia na prawo jazdy osób niepełnosprawnych nigdy nie spotkałem się z orzeczonym kodem 01.05. A więc przepaska na oko jest niedocenianą przez lekarzy, jakże prostą korektą wzroku. Tymczasem osoby jednooczne są dopuszczane bez problemu. Myślę, że przyda Wam się ta wynikająca z doświadczenia wiedza przed wizytą u okulisty dopuszczającego do prawa jazdy.
  • 0

#73 sandra

sandra

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 24 postów

Napisano 03 maj 2010 - 21:49

ja posiadam prawko od 2 lat jeżdżę od roku może jeszcze nie jak Hołowczyc (nie mogę sie przemóc aby jechać samej)ale jakoś mi to idzie obecnie uważam że jest mi to niezbęde aby funkcjonować
  • 0

#74 Marta S

Marta S

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 786 postów
  • Skąd:szkoda że nie Lublin

Napisano 13 lipiec 2010 - 13:00

wszystko zależy indywidualnie od osoby. jeśli nie ma przeszkód to może mieć prawko a jeśli ma uszkodzone niektóre funkcje tak że nie może jeździć no to też trzeba się z tym pogodzić ja ,mam np strida -11 i brak orientacji więc wiem że kierowcą być nie mogę. Osobistego szofera wciąz szukam. :)
  • 0

www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami . 


#75 Banerx

Banerx

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 13 lipiec 2010 - 18:18

A ja dziś zdałem za 1 razem praktykę i jestem happy uczyłem się na 2 autach niestety po raz pierwszy 3 razy nie zaliczyłem teorii w pierwszej szkole toyota yaris a teraz w 2 VW Golf mkIV i na golfie zdałem praktyczny za 4 razem tylko automatyczna skrzynia biegów żadnych gałek niczego od dziś posiadam uprawnienia do kierowania pojazdem kat.b i sie ciesze co do samego egzaminu nie ma aż takiego strachu tylko ogromny stres i tyle jak wykonacie poprawnie wszystkie polecenia to macie zaliczony o podjazd na wzniesieniu nie ma co się martwić bo autko wam nie pojedzie do tyłu pozdrawiam i życzę Wam udanych egzaminów
  • 0

#76 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 23 luty 2011 - 14:11

Ja jestem po dziecięcym porażeniu mózgowym. Mam sprawną inaczej prawą rękę. Mam prawo jazdy kategorii B od 12 lat. Jeżdze autem bez żadnych dodatkowych udogodnień, manualna skrzynia biegów i daje rade. Na kursie jeżdziłem Peugotem 406, a po placu Puntem. Podczas egzaminu zaliczyłem egzamin teoretyczny w 15 min przed czasem, jako drugi z grupy około 20 osób, potem placyk szybko, raz tylko musiałem powtórzyć jazdę tyłem po łuku. Miasto też poszło dobrze, a to były Katowice. Nawet się egzaminator się zdziwił i ucieszył, mówił "Panie jak Pan to robi, jedną ręką". Najlepsza rada na zdobycie wymarzonago prawka, to dużo samo zaparcia, chęci , nauki, nerwów ze stali ( bo łzy będą), znaleść spoko instuktora który ma cierpliwość i wiedzę oraz dobry sposób przekazywania wiedzy, egzanim i już. Potem auto i w świat. Jeżdzę dużo i jak do tej pory bez mandatów iwypadków, miałem okazję poprowadzić pare różnych aut osobowych. Nawet spróbowałem na zamkniętym placy prowadzić taką 5 tonową ciężarówkę i spoko było, a frajdy co nie miara. Chciałem iść na kat "C", ale kasy trzeba na taki kurs dużo.
  • 0

#77 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 23 luty 2011 - 14:26

Mam sprawną inaczej prawą rękę.


Co masz na myśli?
  • 0

#78 Ukcio31

Ukcio31

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 24 luty 2011 - 07:32


Mam sprawną inaczej prawą rękę.


Co masz na myśli?


No mam rękę niepełnosprawną od urodzenia, tak jak to jest po dziecięcym porażeniu.
  • 0

#79 b.o

b.o

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 02 marzec 2011 - 08:43

Witam podłączam się do wątku też mam MPD od urodzenia i chcę z nadejściem wiosny zapisać się na kurs i w związku z tym mam pytanko czy na zwykłym samochodzie z manualna skrzynią biegów mam szansę przejść takowy kurs?
Jeszcze może dodam iż na co dzień poruszam się o kulach.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na odpowiedź.
  • 0

#80 Banerx

Banerx

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 05 marzec 2011 - 15:38

Witam podłączam się do wątku też mam MPD od urodzenia i chcę z nadejściem wiosny zapisać się na kurs i w związku z tym mam pytanko czy na zwykłym samochodzie z manualna skrzynią biegów mam szansę przejść takowy kurs?
Jeszcze może dodam iż na co dzień poruszam się o kulach.
Pozdrawiam wszystkich i liczę na odpowiedź.


Tak, ale wiele zależy od decyzji lekarza potem tylko kurs egzamin i swoje autko
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych