Prawo jazdy a porażenie mózgowe
#81
Napisano 07 marzec 2011 - 09:25
[/quote]
Jak nie jeden lekarz to drugi, w końcu jakiś się zgodzi. Czasem zdobycie przez ON prawa jazdy to jest droga przez mękę. Lekarz, instruktor odpowiedni, stres na egzaminie, ale jak się zdobędzie te wymarzone prawko, to jest takie uczucie jak by się przeszło drogę np w "władców pierscieni", albo przejście przez wietnamski front.
#82
Napisano 07 marzec 2011 - 12:18
#83
Napisano 08 marzec 2011 - 08:30
Chcę zadać takie pytanie do forumowiczów, to samo pytanie zadałem w innym forum, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi , może tu.? Czy znacie może czy są inne sposoby niż tylko wniosek do Pefronu na dofinansowanie lub zniżki, rabaty lub zdobycie środków na kupno wymażonego autka dla osoby niepełnosprawnej? Po prostu- skąd tu kase wziaść na brykę.
#84
Napisano 08 marzec 2011 - 10:20
#85
Napisano 08 marzec 2011 - 12:48
UKCIO31 z tego co się orientuje to PFRON na razie nie ma funduszy na dofinansowanie do zakupu auta.
Ostatni program który dofinansowywał zakup auta zakończyli w 2008r. i
#86
Napisano 08 marzec 2011 - 13:26
ja swoim autem mialem juz dwie dluszsze trasy ktore sam przejechalem a4 pierwsza dziewicza 358 km do Wroclawia a druga wczoraj do katoewic 150 km, a mam porazenie mozgowe
A ja do Zamościa 3 razy tam byłem autem jako kierowca i za każdą razą inną trasą - 402, 369 i 361 km w jedną stronę a na pokładzie miałem małe dziecko i 350 km w jedną stronę do Torunia i sam z dzieckiem tylko i to wszystko za pomocą niezbyt konfortowego i szybkiego fiata uno 1.0 i też mam dziecięce porażenie mózgowe.
Witam ponownie,
UKCIO31 z tego co się orientuje to PFRON na razie nie ma funduszy na dofinansowanie do zakupu auta.
Ostatni program który dofinansowywał zakup auta zakończyli w 2008r. i
Chodzi mi czy isnieje coś innego niż PFRON, ja nie chce tej istytucji. Ja jestem ciekaw czy są inne sposoby załatwiania funduszy lub zniżek na zakup samochodu przez osobę niepełnosprawną?
#87
Napisano 09 marzec 2011 - 13:10
Wiadomość dla b.o. - Jeśli masz spastykę stóp, to raczej nastaw się na szkolenie w automacie. Zanim pójdziesz do lekarza orzecznika, wybierz szkołę nauki jazdy, która zgodzi się na Twoją przymiarkę do samochodu i próbną jazdę. Wraz z instruktorem zdecydujecie, jakie oprzyrządowanie potrzebujesz i jakie szkoła jest Ci w stanie zaoferować. Określicie kody oprzyrządowania, o które poprosisz potem lekarza. Pamiętaj, że kod 107 poza Polską nie jest ważny. W razie pytań dzwoń: 514 891 300.
#88
Napisano 10 marzec 2011 - 10:47
Jak znajdziesz szkołę która ma A/T z ręcznym sterowaniem gazem i hamulcem to jest szczyt możliwości. Ile masz takich szkół na Polskę? 15 max 20.
Dlatego nie jednokrotnie szybciej i wygodniej jest robić prawo jazdy na własnym aucie. A co do kodów to wiem że pojęcie lekarzy o tym bywa różne.
Dlatego twierdzę że podstawą jest świadomość kursanta co do swoich ograniczeń i dobranie odpowiedniego funkcjonalnego oprzyrządowania. Co z tego że lekarz wpisze mu kody na ręczny gaz i hamulec skoro on może trafić na zakład który montuje stare rozwiązania typu RGH - I
apacz ty mówiąc o roczniku 2000 - 2003 i kwocie 8 -10 tys masz namyśli oprzyrządowanie czy auto?
#89
Napisano 14 marzec 2011 - 10:31
#90
Napisano 26 wrzesień 2011 - 20:26
Jestem po MPD, ale sporą wadę wzroku posiadam (-9)
Wszystko dobrze widze, ale mam problem z tablicą u lekarza - przeczytam 4 rzędy.
Znacie moze lekarza który wyda zaświadczenie bez tego? Czy zaświadczenie od mojego okulisty by coś dało?
Na drodze prowadząc wszystko widzę, specjalnie sprawdzałem prowadząc pare kilometrów.
#91
Napisano 17 listopad 2011 - 22:04
#92
Napisano 17 listopad 2011 - 22:21
Mam prawko wydane na stałe i z kodem 44. Pozdrawiam.Pytanie do ludzi z MPD : Prawko macie wystawione terminowo czy na stałe? No i czy ktoś coś słyszał o kodzie 44 bo wydaje mi się że to po prostu błąd
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#93
Napisano 17 listopad 2011 - 22:44
Mam prawko wydane na stałe i z kodem 44. Pozdrawiam.
Pytanie do ludzi z MPD : Prawko macie wystawione terminowo czy na stałe? No i czy ktoś coś słyszał o kodzie 44 bo wydaje mi się że to po prostu błąd
Dzięki, a wiesz może jak dokładnie brzmi przypis do tego kodu?
#94
Napisano 18 listopad 2011 - 09:18
Słuszne uwagi :)[...] Nie bądzie potencjalnymi zabójcami i samobójcami.I nie piszę tego złośliwie.Naprawdę jak juz chcecie robic prawko przy tego typu schorzeniach przebadajcie się gruntownie,bo to tylko nie o was chodzi ale i o innych uzytkowników dróg.
Mam nadzieję że nikt tego złośliwie nie odbierze...
Mam dość łagodną postać MPD. Przyznaję szczerze, nie udało mi się zrobić prawa jazdy.
Podjęłam kiedyś próbę pójścia na kurs, ale ostatecznie nawet do egzaminu nie przystąpiłam. Jeśli chodzi o część praktyczną nie czułam się za kierownicą pewnie i w poczuciu odpowiedzialności za siebie, ale przede wszystkim za innych, zrezygnowałam z kontynuowania nauki jazdy.
Może to również w pewnym stopniu wina instruktora, który był dla mnie ostry i niemiły (nie potrzebowałabym sterowania ręcznego, uczyłam się w klasycznej szkole jazdy, bez specjalnego ukierunkowania na osoby niepełnosprawne), ale nie będę na niego zwalać, bo prawdą jest, że nie wykazywałam zbyt wielkich zdolności.
Znam osobiście 3 osoby z MPD mające prawo jazdy. Wszystkie mają wydany dokument na stałe.
Jedna z tych osób jeżdzi stale, ale bardzo nieumiejętnie.
(bałabym się być pasażerem tego kolegi).
Druga również używa samochodu na co dzień. Uczyła się w "zwykłej" szkole dla kierowców. Prowadzi bez ręcznego stereowania. Dobrze. Ma jednak pewne (co nierzadkie wśród osób z tym schorzeniem) problemy z oreintacją w terenie, czytaniem map, więc dojazd w konkretne, zwłaszcza nieznane miejsce, zajmuje jej z reguły dużo więcej czasu niż osobie zdrowej. Zawsze jednak z sukcesem i to jest krzepiące :)
Trzecia natomiast (ukończyła kurs w szkole dla niepełnosprawnych kierowców, ma ręczne sterowanie) jeżdzi autem bardzo, bardzo rzadko i na krótkie dystanse. Sądzę, że czuje się niepewnie, choc nigdy otwarcie tego nie przyznała. Nie miałam dotąd okazji być jej pasażerką.
Choć nie brzmi to dobrze, wśród moich znajomych z MPD którzy próbowali zostać kierowcami większość niestety poległa na tym polu i nie przebrnęła przez końcowy egzamin. Znam kogoś kto zdawał bez pozytywnego rezyltatu kilkanaście razy.
Na tyle na ile znam problem wydaje mi się, iż w przypadku MPD częstokroć sama dysfunkcja kończyn nie jest główną przyczyną porażki. Bardziej może chodzić o nierzadko nieco gorszy refleks, a co za tym idzie opóżniony czas reakcji czy wspomnianą wyżej dysfunkcję w zakresie orientacji w terenie.
Sami jednak wiecie, że postaci MPD jest bardzo wiele, niektóre łagodne, niektóre naprawdę trudne, więc zapewne jednej reguły dla wszystkich nie ma i wcale nie znaczy, że ktoś z tym schorzeniem nie może zostać świetnym kierowcą.
Wszystkim próbujących swoich sił naprawdę życzliwie kibicuję! :)
Tylko błagam, żadnego kupowania prawka. Nie tędy droga.
#95
Napisano 18 listopad 2011 - 15:35
Przepraszam dokładnie ten kod zapisany został tak - 44.01 - a oznacza - hamulec z pojedynczym sterowaniem.Dzięki, a wiesz może jak dokładnie brzmi przypis do tego kodu?
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#96
Napisano 18 listopad 2011 - 23:02
I jeszcze pytanie z innej beczki gdybym teraz chciała zrobic badania jeszcze raz u innego lekarza uprawnionego to mogę, nie? Oni nigdzie tego nie wysyłają (w sensie przychodnia / lekarz u którego sie wykonywało badania)
#97
Napisano 19 listopad 2011 - 10:06
ja swoim autem mialem juz dwie dluszsze trasy ktore sam przejechalem a4 pierwsza dziewicza 358 km do Wroclawia a druga wczoraj do katoewic 150 km, a mam porazenie mozgowe
A ja do Zamościa 3 razy tam byłem autem jako kierowca i za każdą razą inną trasą - 402, 369 i 361 km w jedną stronę a na pokładzie miałem małe dziecko i 350 km w jedną stronę do Torunia i sam z dzieckiem tylko i to wszystko za pomocą niezbyt konfortowego i szybkiego fiata uno 1.0 i też mam dziecięce porażenie mózgowe.Witam ponownie,
UKCIO31 z tego co się orientuje to PFRON na razie nie ma funduszy na dofinansowanie do zakupu auta.
Ostatni program który dofinansowywał zakup auta zakończyli w 2008r. i
Chodzi mi czy isnieje coś innego niż PFRON, ja nie chce tej istytucji. Ja jestem ciekaw czy są inne sposoby załatwiania funduszy lub zniżek na zakup samochodu przez osobę niepełnosprawną?
Bede wscipski i zapytam czy to dziecko to twoje
#98
Napisano 19 listopad 2011 - 11:14
Oczywiście chodzi o kategorię B.Dla pewności Aniołku, chodzi o kategorię B?
Myślę, że możesz zrobić badania jeszcze raz. Masz takie prawo. W końcu robisz to dla siebie, w swoim interesie i jak wspomniałaś nie wysyłają tego nigdzie, więc dlaczego by nie. Pozdrawiam.I jeszcze pytanie z innej beczki gdybym teraz chciała zrobic badania jeszcze raz u innego lekarza uprawnionego to mogę, nie?
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#99
Napisano 23 listopad 2011 - 12:51
Mam problem z utrzymaniem samochodu w linii prostej i ze skręcaniem - jak widzicie to podstawa
Ile godzin wyjeździliście na kursie by nauczyć się prowadzić samochód ?
#100
Napisano 23 listopad 2011 - 15:02
Wolniej nie oznacza gorzej. Nie przejmuj się tym i rób swoje, jak najlepiej umiesz. Najgorsze w tym momencie to za dużo myśleć i się zablokować.A ja trochę z innej beczki . Jestem w trakcie robienia kursu praktyki I mam wrażenie, że uczę się wolniej od pozostałych
Typowe problemy początkującego kierowcy. Mnie one również nie ominęły. Wiesz mi po pewnym czasie zaczniesz lepiej czuć samochód, jego gabaryty i nie wiedzieć kiedy, a problem zniknie, czego Ci życzęMam problem z utrzymaniem samochodu w linii prostej i ze skręcaniem - jak widzicie to podstawa
Dokładnie nie pamiętam, ale wydaje mi się, że chyba 80 godzin. Ostatnia rada - im więcej jeździsz tym lepiej dla Ciebie samej. Powodzenia. Pozdrawiam.Ile godzin wyjeździliście na kursie by nauczyć się prowadzić samochód ?
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych