54 odpowiedzi w tym temacie

[__ANIOLEK__]

[quote name='Mops]Nie daję rady z tym udawaniem' date=' nie będę miała żadnej opieki i nie chcę, aby to on mógł się mną zajmować. Stan mojego zdrowia ulega pogorszeniu, a mój kochany chciałby abyśmy się pobrali. Pytam co Wy byście zrobili?.[/quote']
Wierze i wiem, że nie jest Ci łatwo, ale jedyna rada to przestać o tym myśleć i pozwolić sobie na to, aby kochać i być kochaną. Miłość to najpiękniejsza rzecz w życiu jaka może spotkać człowieka. Dziś to wiem, ale kiedyś nie chciałam słyszeć o wspólnym byciu, życiu, a o ślubie to już zupełnie. Najlepiej z dala, na odległość, na krótką chwilę, bo się nie przywiąże, to nie zobowiązuje do niczego, nie rani w przypadku porażki ... Oszukiwałam sama siebie, bo tak na prawdę bałam się panicznie, że przyjdzie taki dzień, w którym nie będę mogła mu dorównać po kolei we wszystkim. Ale on uparcie i z wytrwałością "maniaka" powtarzał, że nie ważne czy jesteś silna, zdrowa czy chora najważniejsze jest to, jakim jestem człowiek, co mam w sercu i w głowie. I był na tyle przekonujący, że za dwa tygodnie będziemy mężem i żoną. Ciesze się, że udało mu się mnie przekonać i choć trwało to prawie 5 lat, to oboje stwierdzamy z pełną stanowczością, że warto było tyle czekać ... Teraz to szczęście jest pełniejsze i bardziej dojrzalsze.

[rogal160]

Tomaszu:)
Mam 26 lat, kuleje i mam dłoń niesprawną. Za sobą nieudane małżeństwo z ładną pełnosprawną kobietą, potem kilka przygód także ze zdrowymi, jak również z kobietą niepełnosprawną. Teraz jestem w związku ze śliczną, bardzo inteligentną, świetnie wykształconą dziewczyną. Nie widzi ona problemu w chodzeniu ze mną za ręke, uprawianiu sexu itd. Może dlatego, że moja niepełnosprawność, jak Kasia sama twierdzi, ginie przy moich zaintersowaniach, sposobie bycia itd. Wykształcenie i praca pewnie też są ważne, choć tego żadna kobieta Ci nie powie oficjalnie.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[najlepiej]

Tomaszu24, pytasz czy osoba niepełnosprawna ma szansę na ładną żonę/ przystojnego męża, a ja się pytam, a dlaczego miałaby nie mieć szansy.
Szkoda enegrii na negatywne podejście.

[rogal160]

Nie ma co ukrywać, że szanse mamy mniejsze.

[Kaneta]

co to w ogole za słowa? śliczna, ładna , przystojny? Jakies puste, to nie są kryteria do bycia z druga osoba. To jest patrzenie poprzez - mam sliczna dziewczyne- zone niech wszyscy mi zazdroszcza. Majac 20 lat patrzylam na wyglad. Dzis majac 30 patrze na inne rzeczy , jesli ktos mnie zainteresuje swoim wnetrzem to tez i spodoba mi sie na zewnatrz. Kazdy widzie piekno inaczej, dla jednych bedzie to wysoka blondynka dla innych szara myszka bez makijazu. Po co szukac ładnej , przystojnego jak mozna poznac kogos fajnego, kochanego?? Zmiencie kryteria myslenia o byciu z kims! Bo dla każdego bedzie piekne co innego.

[rogal160]

Jasne, że tak. Jednak przestańmy się oszukiwać, że wygląd nie ma znaczenia.

[Kaneta]

Ma znaczenie ale pośrednie. Bedzie 10 osób i każdemu bedzie sie inna podobac osoba. Zreszta spotkasz na swojej drodze ideal Twoich oczu, bostwo i co z tego jak w rzeczywisosci nie bedziecie sie rozumieli? Piekno jest nie do okreslenia...

[rogal160]

Chodzi mi o to, że osoba atrakcyjna fizycznie ma większe szanse na znalezienie partnera. Poznająć człowieka nie wiesz jakie ma wnętrze, a jego nieatrakcyjność fizyczna może skutecznie odstraszać przed zaznajomieniem się z nim.

[Nika5]

Tylko zauważ,że pojęcie piękna jest względnością.Dla jednej osoby ktoś,czy coś będzie piękne,dla drugiej nie zasługujące na uwagę.

[rogal160]

Racja, o gustach się nie dyskutuje, choć jakieś tam kanony jednak funkcjonują.

[jumbo00]

Również za jakiś czas stuknie mi 30stka i zgadzam się z fajnąanią w kwestii, że na pewnym etapie życia zwraca się uwagę na rzeczy typu wnętrze, itd i nie kwestionuję również, że wtedy dana osoba staje się również piękna na zewnątrz.

Ale dlaczego z intelektem drugiej osoby nie ma być połączona uroda fizyczna, która nie podoba nam się tylko ze względu na wnętrze tej osoby???

fajnaania nie kwestionuję Twojego punktu widzenia ale różni się trochę od mojego...może to kwestia, że jesteś kobietą, ja mężczyzną...

[Kaneta]

ale ja nie mowie, ze to nie moze byc polaczone, tylko zauwaz dla każdego piekno bedzie inne. Kazdemu bedzie sie inna podobac osoba i dla Ciebie jedna kobieta bedzie piekna inny facet natomiast na nia nawet nie spojrzy.

[Korner]

A ja jednak odpowiem dla zakończenia tematu.

Tak Tomasz,jest to możliwe pod warunkiem,ze sam masz coś do zaoferowania.

Opowiadasz bzdury Jutrzenko. Miłość to właśnie dawać wszystko nie oczekując nic. Oczywiście jeśli ma się za to samo jest to wzajemność. I żyli długo i szczęśliwie.

Pozdrowionka

[moncia]

dla mnie np. wyglad sie nie n nie liczy tylko charakter i dla mnie facet moze byc na wózku albo moze chodzic o kulach tylko musze sie z nim dogadywac musimy sie rozumiec wzajemnie i wtedy to dla mnie ma sens taki zwiazek

[evelunka]

Macie problemy:) o gustach chyba się nie dyskutuje...ale powiem od siebie ,że wygląd ma znaczenie ,bo każdy najpierw widzi to ,co na zewnątrz:) Ale należy pamiętać też, że każdy ma inne poczucie estetyki i piękna. Nie trzeba daleko szukać)))ja jestem w końcu superrrrr najfajniejsza ,a o tym ,że najpiękniejsza to chyba wspominać nie muszę a mój przyszły mężuś to już istny cud.
Khy khy...i oboje jesteśmy do tego tacy skromni....

[MIXI]

Myślę, że jeśli szukamy fizycznego piękna u płci przeciwnej to takiego partnera znajdziemy i reszta nie ma wtedy znaczenia. Zauważyłam pewne uogólnienie, że atrakcyjny = pełnosprawny, a chyba to tak do końca nie jest, prawda?

[evelunka]

Lilith24 święte słowa zacna istoto. Zgadzam się w pełni.

[mariolla]

a ja nie znam par sprawna-niepelnosprawny i na odwrot.i powiem wam szczeze ze zgadzam sie z autorem tego tematu.bo co moze sie sprawnemu zdrowemu mezczyznie spodobac w takiej jak ja?watpie czy cokolwiek.:(intelekt inteligencja to troszke malo!:/