Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

niema jak do pracy dojechac


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
73 odpowiedzi w tym temacie

#21 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 15:47

Miałeś zadane konkretne pytanie - czy masz sprawne ręce ? Jakie jest Twoje schorzenie, bo sam fakt poruszania się na wózku nic nie mówi.

Co do finansowania kursu prawa jazdy, to PFRON w tym roku zawiesił ten program, nadal można jednak ubiegać się o dofinansowanie do przeróbki samochodu w ramach programu Pegaz 2003.

SPROSTOWANIE

Mała acz istotna poprawka, PFRON nadal prowadzi dofinansowanie kursów prawa jazdy - więcej informacji tutaj
http://www.pfron.org...rcza_PFRON.html
  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#22 Tomek 72

Tomek 72

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów
  • Skąd:Wielkopolska

Napisano 24 marzec 2009 - 15:51

Chyba jesteś bardzo sfrustrowany, wszystkiego na raz się nie robi jeżdżąc samochodem, na www.niepelnosprawni .pl jest świeży artykuł o nauce jazdy, w Poznaniu jest organizowany kurs nauki jazdy z dysfunkcja kończyn dolnych dla osób z całej polski .Wejdź na tę stronę i poczytaj są podane wszystkie adresy.
  • 0

#23 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:22

nie robi sie na raz ? dojezdzam do skrzyzowania, musze zmienic pas, zredukowac z 3 do 1, zahamowac i przytrzymac sprzeglo
powodzenia jesli komus sie to uda
  • 0

#24 verselle

verselle

    Sufler

  • Administrator
  • 341 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:27

[quote name='tomasz24]to wytlumaczysz mi w jaki sposob mam jednoczesnie kierowac' date=' zmieniac biegi, gazowac i hamowac ?[/quote']
Widziałeś kiedyś kierowcę, który te czynności wykonuje jednocześnie? Bardzo mnie ciekawi jak kręcąc kierownicą można zmienić bieg, równocześnie depcząc na pedał gazu i hamulca :D
No chyba że te czynności będziesz robił stojąc :P bo jadąc na pewno Ci się nie uda :lol:
P.S. Słyszałeś kiedyś o "automacie"? Mówię o skrzyni biegów.

  • 0

Jacek "Verselle"


#25 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:35

kierowca majacy zdrowe nogi lekko hamuje lewa noga, prawa reke daje na bieg, dociska sprzeglo lewa, redukuje, wlacza kierunkowskaz i zmienia pas
ja majac 2 rece nie moge wykonac tyle czynnosci praktycznie w 1 momencie
  • 0

#26 verselle

verselle

    Sufler

  • Administrator
  • 341 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:39

Mając 2 ręce możesz swobodnie prowadzić samochód, nawet ze zwykłą skrzynią biegów, tylko zadaj sobie odrobinę trudu i poszukaj informacji, tak jak Ci ludzie radzą, a nie biadol że to wszystko jest niemożliwe.
  • 0

Jacek "Verselle"


#27 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:40

Facet, przestań piętrzyć problemy i zadawać co raz to nowe pytania. Jak dotąd nie odpowiedziałeś na żadne nasze pytanie, a do listy pytań doszło kolejne od Verselle, czy słyszałeś o "automacie" ?
Choć ja osobiście nie korzystam z automatu, a wszystkie operacje (gaz, hamulec, sprzęgło) mam w jednej dźwigni, którą obsługuję jedną ręką. Oczywiście druga ręka na kierownicy :)

Zadaj sobie więc ten trud i odpowiedz na nasze pytania, bo w przeciwnym razie ta dyskusja w ogóle nie ma sensu.
  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#28 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 16:53

"a wszystkie operacje (gaz, hamulec, sprzęgło) mam w jednej dźwigni"

mozesz wytlumaczyc jak to dziala ?
co w przypadku gdy chce jednoczesnie zahamowac i nacisnac sprzeglo (tzn. gwaltownie zachamowac)
  • 0

#29 Santa

Santa

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 178 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:05

kierowca majacy zdrowe nogi lekko hamuje lewa noga, prawa reke daje na bieg, dociska sprzeglo lewa, redukuje, wlacza kierunkowskaz i zmienia pas
ja majac 2 rece nie moge wykonac tyle czynnosci praktycznie w 1 momencie

Hmmm... No to faktycznie, jest tak, jak mówiłeś w pierwszym poście - DRAMAT :( ;)

Facet! Odwołuję się do resztek Twojego zdrowego rozsądku - jeśli jeszcze jakieś zostały - zmień sposób myślenia! I to nie od jutra - od teraz - bo szkoda czasu. W przeciwnym razie będziesz miał w życiu naprawdę dramat - i to na własne życzenie.

Przepraszam za - być może - ostre słowa, ale

1) nie jesteś jedynym niepełnosprawnym na świecie
2) nie jesteś jedynym człowiekiem, który ma problemy
3) nie byłbyś pierwszym z problemami z chodzeniem, który prowadzi samochód
4) jesteś wolnym człowiekiem - a zatem masz wybór
5) masz tylko jedno życie - czy Ci sie to podoba czy nie

jaki stąd wniosek??

Albo zaakceptujesz swoją sytuację i zamiast użalać się nad sobą, zaczniesz szukać konstruktywnych rozwiązań, albo będziesz biadolił do końca życia i zmarnujesz dany Ci czas - decyzja należy do Ciebie.

Tylko pamiętaj, że czas nie czeka i to nikt inny, tylko Ty zapłacisz za jego zmarnowanie. Bo tylko Ty jesteś odpowiedzialny za swoje życie...

Życzę owocnych przemyśleń i powodzenia! :)
  • 0
". . . kiedy czegoś gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."

[you] bardzo mi miło Cię poznać :)

#30 nika

nika

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 126 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:16

Witam.
Czytam i własnym oczom nie wierzę. Ale myślę, że taka postawa wynika po prostu z braku informacji i chęci. Wiesz, ja też mam ciężko, mieszkam na wsi, gdzie z normalnymi (nie niskopodłogowymi, bo takich tu nie ma) autobusami też jest nie lada problem.
Ale wiem, że jeśli wózkowicz porusza się dobrze na wózku, ma silne ręce, to dojeżdżanie niskopodłogowymi autobusami jest możliwe (czasem z niewielką pomocą współpasażerów).
Co do prawka, to osoba na wózku może prowadzić samochód jak najbardziej. Najprostsza recepta to automatyczna skrzynia biegów (odpada kwestia sprzęgła) plus dźwignia gaz - hamulec przy kierownicy.
Jeśli chodzi o auto z manualną skrzynią to tu można zamontować sprzęgło automatyczne i wspomniany gaz - hamulec przy kierownicy.
Wejdż na stronkę np. skody, tam opisują te rozwiązania dla kierowców z obniżoną sprawnością, są też filmiki ilustrujące działanie takich "udogodnień".
Powodzenia
  • 0
życie to cud...

#31 Tomek 72

Tomek 72

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów
  • Skąd:Wielkopolska

Napisano 24 marzec 2009 - 17:25

Prawdę mówiąc to chyba szkoda naszego czasu , do niego nic nie dociera ma 2 zdrowe ręce i ma problem .Widziałem faceta nie mającego rąk i jeździł samochodem normalnym przy pomocy nóg a to chyba jest bardziej skomplikowane niż jazda za pomocą rąk. Przemyśl to wszystko i posłuchaj rad innych ludzi.Szczerze ci to polecam.
  • 0

#32 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:28

santa akurat to cale "pozytywne myslenie" to bajeczka wymyslona przez nieudacznikow dla nieudacznikow. szczesliwy moze byc ktos kto ma kase,zdrowie i wyglad. ja bedac karykatura zycia nie mam zbyt wiele powodow do pozytywnego myslenia. tak samo dziwi mnie twoje optymistyczne podejscie ktore zapewne istnieje tylko w slowach. bo najlepiej burknac "jestem optymista" zeby podbic swoje ego, jednak nie zmienia to nic bo ciagle jestesmy smutni i zdolowani
  • 0

#33 Trybik

Trybik

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 656 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:37

"a wszystkie operacje (gaz, hamulec, sprzęgło) mam w jednej dźwigni"

mozesz wytlumaczyc jak to dziala ?
co w przypadku gdy chce jednoczesnie zahamowac i nacisnac sprzeglo (tzn. gwaltownie zachamowac)

Powiem tak - nie mam ochoty odpowiadać Ci na to pytanie tak samo jak Ty nie masz ochoty odpowiadać na żadne z pytań, które Ci zadaliśmy na forum.
Moją cierpliwość już wykorzystałeś i już nie mam zamiaru zabierać głosu w wątku, który sam rozpocząłeś.

Radź sobie sam.
  • 0

... największym wrogiem wolnego człowieka jest system ...


#34 Santa

Santa

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 178 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:40

[quote name='tomasz24]santa akurat to cale "pozytywne myslenie" to bajeczka wymyslona przez nieudacznikow dla nieudacznikow. szczesliwy moze byc ktos kto ma kase' date='zdrowie i wyglad. ja bedac karykatura zycia nie mam zbyt wiele powodow do pozytywnego myslenia. tak samo dziwi mnie twoje optymistyczne podejscie ktore zapewne istnieje tylko w slowach. bo najlepiej burknac "jestem optymista" zeby podbic swoje ego, jednak nie zmienia to nic bo ciagle jestesmy smutni i zdolowani[/quote']
Proszę Cię, ażebyś nie projektował swoich frustracji na moją osobę. :)

Jak powiedziałam - Twoje życie, Twoja odpowiedzialność i Twój wybór.
Tylko potem nie miej pretensji do całego świata, że życie minęło, a Ty nawet nie zdążyłeś w nim wziąć udziału.

Pozdrawiam :)
  • 0
". . . kiedy czegoś gorąco pragniesz cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu."

[you] bardzo mi miło Cię poznać :)

#35 nika

nika

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 126 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 17:40

Ależ oczywiście my wszyscy (jak normalni ludzie) miewamy doły, chwile zwątpienia. ALE ŻYCIE TOCZY SIĘ DALEJ SWOIM TOREM i co, mamy tak ciągle użalać się i płakać nad sobą???
Owszem, można popłakać, pobiadolić, tylko że to biadolenie nie zmienia sytuacji. Biadolenie jest do czasu. Później trzeba się rozejrzeć i wziąć do roboty:)
Trzeba myśleć konstruktywnie. Znam parę osób na wózku, to naprawdę świetni ludzie:), na pewno nie powiedzieliby o sobie "jestem karykaturą życia". Jeśli będziesz tak myślał, to będziesz stał w miejscu i tyle.
Zadzwoń np do CKiR w Konstancinie, do ośrodka nauki jazdy, porozmawiaj z kierownikiem, opisz swoją sytuację, wtedy się dowiesz, że szkolenie wózkowiczów jest możliwe.
  • 0
życie to cud...

#36 Rafalek

Rafalek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1105 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 18:02

Najgorsze jest to, że taka postawa jak u Tomasz24 jest postrzegana w społeczeństwie jako norma wśród ON. PORAŻKA.
  • 0

"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".


#37 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 18:29

codziennie sobie wmawiam ze jestem optymista ale nie przynosi to zadnych efektow, tylko pograzam sie coraz bardziej i bardziej. najbardziej irytuje mnie ten brak perspektyw, mam jakis potencjal ale nie moge go wykorzystac bo jestem na wozku. to tak jak na wojnie, chcesz sie uczyc ale nie mozesz bo szkoly zamkniete
tak samo moge zapomniec o pieknych kobietach, pieniadzach i pieknym wygladzie
co mi z takiego zycia ? nic
  • 0

#38 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 18:51

O rany! co tu się dzieje? :angry: Niestety zgadzam się w 100% z Trybikiem i Rafałkiem, nie ma sensu dyskutować z kimś kto nie chce się zmienić i woli tylko narzekać. Niestety, ale chyba nikt nie lubi takich osób.

Powiem tylko tyle. 15 lat jeżdżę na wózku od 7 lat jestem kierowcą. Mam całkowicie bezwładne nogi i z początku (aż do tej poru oprócz kilka miesięcy wstecz) jeździłam na manualnej skrzyni biegów, więc wszystko da się zrobić, tyle, ze trzeba chcieć w to uwierzyć i poszukać o tym informacji.
  • 0

#39 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 24 marzec 2009 - 19:19

wracając do pytania że nie ma jak dojeżdzac do pracy. Zawsze można się z kim umówić kto pracujew w tym samym zakladzie pracy i dojeżdzać z nim, dokladać sie do paliwa czy jak. Ja tak kiedys dojeżdzałem.
Ale z osoba która zawsze na wszystko jest na nie to nie ma co dyskutować
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#40 tomasz24

tomasz24

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 29 postów

Napisano 24 marzec 2009 - 19:24

rzadko sie zdarza zeby osoby pracujace w jednej firmie mieszkaly kogo siebie
mieszkam w krakowie i jest mala szansa zebym spotkal kogos z mojej ulicy jadacego do rpacy
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych