Alkohol w naszym życiu.
#21
Napisano 11 grudzień 2008 - 23:35
Nie pamiętam już takiego odzewu w 24 h od pierwszego postu
Coś ode mnie ale z przymrużeniem oka
wszyscy chyba znają dowcipy na temat spotkań z polakami i z alkoholem...
widocznie Słowianie mają to we krwi i nie jest to jedynie domena polaków...
Reszta już się raczej ucywilizowała co może być spowodowane efektem cieplarnianym w końcu po co się grzać skoro i tak gorąco...
Wiec dajcie sobie trochę na luz ....
#22
Napisano 12 grudzień 2008 - 09:43
tylko trzeba pic tez z głową, bo każdy ma inne zachowanie w tym stanie.
#23 Gość_Karina_*
Napisano 12 grudzień 2008 - 09:57
Nie musi być Ci przykro bo ja nikogo nie oceniam.A jeśli oceniasz zloty tylko po fotkach jakie są w galerii to przykro że takie masz zdanie o zlotach.
Najpierw dokładnie przeczytaj co ktoś pisze, a potem powiedz co masz na myśli.
Nie wypowiedziałam się w temacie w odniesieniu do zlotów (jeśli zauważyłeś nie ma o tym ani słowa), ani też nikogo nie oceniam (też nie ma o tym nawet wzmianki) tylko zwyczajnie wyraziłam swoje zdanie w poruszanej kwesti.
#24
Napisano 12 grudzień 2008 - 10:13
Zresztą alkohol działa na każdego odpowiednio i czy to lekarz, prawnik, robotnik od kopania rowów, ksiądz czy nauczyciel, anglik, polak, rus, czy marsianin, jak nie umie pić, a po alkoholu wyłazi z niego chamstwo to się nie pije i koniec.
Nie widzę nic złego w istnieniu alkoholu, już dawno wyrosłem z zachwycania się "ile to się wypiło, bardzo lubię wino wytrawne. Fajnie jest spotkać się co jakiś czas na grillu, czy posiedzieć gdzieś na piwie ze znajomymi. Alkohol rozluźnia, ośmiela, rozbawia.
Jedni nie rozumieją jak można pić, a ja nie rozumiem jak można nie pić np. na weselu. Raz zdarzyło mi się być na bezalkoholowym weselu i.... i było tragicznie. 90% skrepowanych, onieśmielonych, wystarszonych, rozmowy oficjalne, sztywne, itp.
Alkohol jak większość używek, używane z głową jest ok.
Pedro
#25
Napisano 12 grudzień 2008 - 12:36
Liczyłam na to, że pomożecie mi raczej przekonać niektóre osoby (te które ze względów zdrowotnych nie mogą spożywać alkoholu), że to nic strasznego, że życie się dla nich nie skończyło. Że można żyć bez picia nie tracąc nic z życia. A wyszło na to, że wszyscy przekonują że alkohol jest rzeczą normalną i jak najbardziej na miejscu no i wszechobecną.
Cóż, to ja się z tej dyskusji wycofuję.
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze (D.Koontz)
#26
Napisano 12 grudzień 2008 - 13:00
Bo alkohol jest rzeczą normalną. Dlaczego takie larum, jakby alkohol był równoznaczny z przestępstwem? Ale jeśli ktoś go nadużywa lub używa, a nie powinien ze względów zdrowotnych, to chyba powinien liczyć się z konsekwencjami. Tak samo jest z np. chorobami układu pokarmowego: wiedza o tym, że czegoś nie można jeść, a stosowanie się lub nie do tej wiedzy, to dwie różne kwestie. Konsekwencje ponosi dana osoba i/lub czasami osoby postronne (niestety).
Liczyłam na to, że pomożecie mi raczej przekonać niektóre osoby (te które ze względów zdrowotnych nie mogą spożywać alkoholu), że to nic strasznego, że życie się dla nich nie skończyło. Że można żyć bez picia nie tracąc nic z życia. A wyszło na to, że wszyscy przekonują że alkohol jest rzeczą normalną i jak najbardziej na miejscu no i wszechobecną.
Cóż, to ja się z tej dyskusji wycofuję.
Karina, nie oburzaj się Tommy prawdopodobnie te słowa chciał odnieść do Persana36, bo to ona/on poruszyła kwestię zlotów.
A tak wracając do tematu "zloty i alkohol", to wiele osób na zlotach pije coś tam i wiele osób nie pije. Ale jedno zdecydowanie daje się zauważyć na naszych spotkaniach: osoby, które usiłowałyby robić burdy, niezależnie od picia lub niepicia alkoholu, nie są mile widziane.
Miniludku, myślę, że nie ma co i szkoda czasu na przekonywanie osób, które nie powinny pić alkoholu ze względów zdrowotnych, czy jakichś tam. Skoro ich życie tylko na tym polega, to chyba nie zrozumieją nic nawet gdybyśmy tu epistoły, albo nawet prace magisterskie napisali na temat: "moje dobre i wartościowe życie bez alkoholu"
"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]
#27 Gość_Tommy_*
Napisano 12 grudzień 2008 - 15:52
Nie musi być Ci przykro bo ja nikogo nie oceniam.
Najpierw dokładnie przeczytaj co ktoś pisze, a potem powiedz co masz na myśli.[/quote]
Karina ja Cię bardzo przepraszam, moja wypowiedz nie była skierowana do Ciebie, tylko użyłem fragmentu twojej wypowiedzi, która była skierowana do Persona36, ponieważ pisała o zlotach. Najmocniej Cię Przepraszam.
[quote name='Miniludek]Liczyłam na to' date=' że pomożecie mi raczej przekonać niektóre osoby (te które ze względów zdrowotnych nie mogą spożywać alkoholu), że to nic strasznego, że życie się dla nich nie skończyło[/quote']
Miniludek, sam jestem osobą która pije naprawdę okazjonalnie, nigdy jeszcze nie pomyślałem, że przez to że nie pije to mam się czuć jakoś "inaczej". Dla mnie do dobrej zabawy wystarczy dobra muzyka i odpowiednie towarzystwo
A na zlotach bawie się po prostu BOMBOWO:evil:
#28
Napisano 12 grudzień 2008 - 15:53
Sugerowałbym na przyszłość precyzyjniejszą konstrukcję rozpoczęcia dyskusji, bo nie wiedziałem, że mogą się wypowiadać osoby "po linii partyjnej", a tak głupio wyszło, inicjatorka obraziła się na temat bo poszedł nie w tą stronę.
Liczyłam na to, że pomożecie mi raczej przekonać niektóre osoby (te które ze względów zdrowotnych nie mogą spożywać alkoholu), że to nic strasznego, że życie się dla nich nie skończyło. Że można żyć bez picia nie tracąc nic z życia. A wyszło na to, że wszyscy przekonują że alkohol jest rzeczą normalną i jak najbardziej na miejscu no i wszechobecną.
Cóż, to ja się z tej dyskusji wycofuję.
A jeśli chcesz przekonywać innych, że alkohol to zło, to art., rozpraw, publikacji na temat konsekwencji picia jest multum i jeśli ich treść nie przekona ewentualnych pijących to niestety ale ich wybór, zdrowie i wola.
Pedro
#29
Napisano 12 grudzień 2008 - 19:00
Jestem meteopatą i bez picia, przy spadku ciśnienia, czuję się nieźle zakręcony, gdyby nie kawa i energy drinki typu "Red Bull" - nie mógłbym normalnie funkcjonować.
Kocham swojego Burmistrza... Borisa Johnsona
#30
Napisano 12 grudzień 2008 - 23:00
Nie, dlatego że nie mogę, ale dlatego że niechce.
Lubię trzeźwo patrzeć na świat i realnie doceniać ... dotyk, uśmiech, radość, miłość także smutek.
Bardziej mnie kreci jazda na rowerze
Ja byłam na 3 weselach bez alkoholu i bawiłam się wspaniale. Nikt nie rzygał, nikt nie pokładał sie po stołać, nie udawał że obleśne obciskiwanie to taniec.
Bawię się także wspaniale na naszych zlotach !!! mimo że jest alkohol ....
ale My jesteśmy porostu wyjątkowi ))))))
Mamy szacunek do siebie i innych.
W naszym społeczeństwie jest i tak i tak.
Nie potępiam ludzi, którzy piją alkohol. Jednak brzydzę się tymi, co alkohol nadużywają w takim stopniu że swoim negatywnym zachowaniem ranią najbliższych ponieważ widział zbyt wiele nieszczęść spowodowanych tym zachowaniem.
#31
Napisano 13 grudzień 2008 - 12:10
Nie robię nagonki na alkohol, bo sama pijam go okazjonalnie, nie o to mi chodziło. Nie chciałam dyskusji na temat pić czy nie pić. Czy jest to zdrowe czy nie.
Chciałam tylko uzmysłowić niektórym, że nie pijąc nie jest się gorszym, nie jest się wyrzutkiem, czy mają czuć się "inaczej" jak to ujął Tommy. Rozpoczęłam tą dyskusję ponieważ odniosłam wrażenie czytając inne posty, że ludzie boją się odrzucenia gdy nie będą pili.
Hihi, no i absolutnie się nie obrażam, to nie w moim stylu.
Mam nadzieję, że tym razem zastosowałam "precyzyjniejszą konstrukcję", hihi.
Pozdrowionka dla wszystkich, również tych urażonych.
Miłość to droga, która prowadzi do nadziei
Odwaga to siła, która nas napędza
Z ciemności podążamy ku wierze (D.Koontz)
#32
Napisano 13 grudzień 2008 - 12:27
Pedro
#33
Napisano 13 grudzień 2008 - 15:21
#34
Napisano 13 grudzień 2008 - 15:31
-
Objawy uzależnienia od alkoholu ;
-
Wśród dzieci alkoholików stwierdza się liczne wady rozwojowe i przypadki niedorozwoju psychicznego. Dzieci niedorozwinięte, które wskutek wrodzonych wad dawniej umierały, mogą w dobie postępu medycyny dożyć wieku prokreacyjnego i płodzić następne niedorozwinięte pokolenia, którym genetycznie przekażą wady fizyczne, psychiczne, a także skłonność do alkoholizmu.
-
Uzależnienie od alkoholu, czyli alkoholizm jest chorobą, która zaczyna się i rozwija podstępnie, bez świadomości zainteresowanej osoby. Polega na niekontrolowanym piciu napojów alkoholowych i może doprowadzić do przedwczesnej śmierci.
-
Objawy tej choroby to przede wszystkim takie zjawiska jak:
-
Zmiana tolerancji na alkohol
Podwyższenie tolerancji ujawnia się, gdy wypicie tej samej ilości co kiedyś powoduje słabsze niż poprzednio efekty - żeby uzyskać ten sam efekt co poprzednio trzeba wypijać więcej niż kiedyś. Obniżenie tolerancji ujawnia się, gdy przy dawkach alkoholu mniejszych niż poprzednio pojawiają się podobne efekty nietrzeźwości.
Objawy abstynencyjne
Gdy człowiek przerywa dłuższe picie lub zmniejsza ilość wypijanego trunku pojawiają się bardzo przykre objawy - niepokój i drażliwość, dreszcze i drżenie kończyn, skurcze mięśniowe, poty, nudności, a nawet zaburzenia świadomości i majaczenia. Osoba uzależniona stara się szybko usunąć te cierpienia przy pomocy alkoholu.
Subiektywne poczucie łaknienia alkoholu
W miarę upływu czasu bez alkoholu pojawiają się nieprzyjemne doznania podobne do głodu i wewnętrznego przymusu wypicia, połączonego z poczuciem paniki i obawą, że się nie wytrzyma długo bez alkoholu.
Koncentracja życia wokół picia
Obecność alkoholu w życiu codziennym staje się czymś bardzo ważnym, dużo uwagi i zabiegów jest skoncentrowanych wokół okazji do wypicia i dostępności alkoholu.
Utrata kontroli nad piciem
Po wypiciu pierwszej porcji alkoholu ujawnia się niemożność skutecznego decydowania o ilości wypijanego alkoholu i o momencie przerwania picia.
Zaburzenia pamięci i świadomości
Po wypiciu pojawiają się dziury pamięciowe, całe fragmenty wydarzeń znikają z pamięci, mimo próby obrony pozorów rozumności i ciągłości postępowania coraz więcej rzeczy dzieje się poza świadomością osoby uzależnionej
Nawroty picia po próbach utrzymywania okresowej abstynencji
Od czasu do czasu człowiek dostrzega, że picie wymyka się spod jego kontroli i próbuje udowodnić sobie i innym, że potrafi nad tym zapanować, jednak próby te przynoszą niepowodzenie.
--- podaje ciekawy link
-
http://www.uzaleznie...zaleznienia.php
nikt za Ciebie nie przeżyje życia
#35
Napisano 13 grudzień 2008 - 15:42
tajga_77 z IPON - forum osób niepełnosprawnych wysłał Ci wiadomość. Możesz odpowiedzieć do
tajga_77 przez odpisanie na ten email.
Treść wiadomości jest następująca:
-----------------------------------------------------------------------
http://www.uzaleznie...zaleznienia.php
--
Alkochol alkocholicy to świat świętej krowy ,to tradycja i sposób na zmarnowane życie
-----------------------------------------------------------------------
--
IPON - forum osób niepełnosprawnych Mailer
Ja nie mam żadnego problemu, a już na pewno nie alkoholowy... Chociaż lubię dobre wino, czasami likier, nalewkę czy nawet piwo.
"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]
#36
Napisano 30 grudzień 2008 - 16:37
#37
Napisano 30 grudzień 2008 - 17:40
#38
Napisano 31 grudzień 2008 - 00:34
Mam, właśnie się skończył. A portal sobie założę sobieCzy ty Maskot masz problem z alkocholem?
Na zlotach byłem i przeżyłem...choć chwilami było ekstremalnie :]
Jak to mówi nasza dzisiejsza młodzież: Pozdro dla kumatych :]
#39
Napisano 05 styczeń 2009 - 13:27
właśnie.maskot ma dużo racji
ale sprawa jest poważniejsza niż by mogło się zdawać i niejest tak do końca prawdą co piszą tu niektórzy,powiem raczej że prubują tuszować i sprawę wyciszyć.
Spotkałem niedawno dwie panie,które głośno rozmawiały, i właśnie akurat na temat naszego portalu,a raczej ludzi i zachowań na zlotach.Kochana mowi jedna do drugiej,jedzie takie dziewczątko na zlot z drugiego krańca polski,jeszcze na dodatek z przesiadkami,posila się zupkami chińskimi,żeby jak najtaniej wyszło i co dostaje...ano zostaje pozostawiona samej sobie i patrzy jedynie na osoby popijające tęgo alkohol.Z tego co mówiły,to najbardziej bulwersujące jest to,że na takim zlocie pije się duzo alkoholu i to przy coraz najmłodszych uczestnikach i małych dzieciach,czego niepowinno mnieć miejsca,mowiły też,że taki zlot,powinień mnieć koniecznie program i to jeszcze ustalony wcześniej i podany na forum,niechby były to jakieś gry i zabawy.ale program.Powiedziały że tej sprawy niepopuszczą i winne tych sytuacji są organizatorzy.I chyba mają rację takie relacje i foty z ze zlotów są wszechobecne,niech by były i powinny być,ale nie z taką dozą na picie alkoholu.Nieżdziwię się jak sprawą zajmnie się ktoś wyżej postawiony,no bo przecierz taka instytucja i portal robi bardzo żle,promując alkohol wsród niepełnosprawnych,a przecierz niewszyscy sie z tym utosamniają,czego właśnie dowodem są posty wczesniejszych osób.Moim zdaniem np.to jak spotka się kilka osob prywatnie na łączce przy rzeczce,to niech sobie piją aż popadają,ale jak jedzie zrzeszenie,ludzie z portalu to sprawa wygląda całkiem inaczej...
#40 Gość_Tommy_*
Napisano 05 styczeń 2009 - 15:54
Exodus5, przykre jest dla mnie to że, wyciągasz wnioski tylko po tym jak usłyszysz opinie od osób trzecich. Oceniasz nas, zloty i cały Portal IPON, a byłeś sam osobiście chodz na jednym zlocie? Smutne
A co do zupek chińskich mi smakują(Vifon) wiec nie wiem dlaczego się czepiasz co kto je. A wogóle nie wiem poco poruszamy ten temat. Każdy jest dorosły i odpowiada za siebie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych