Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Endoproteza stawu biodrowego


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
668 odpowiedzi w tym temacie

#61 Anna8968

Anna8968

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 22 postów

Napisano 10 marzec 2009 - 13:38

Bożenko, naprawdę nie wiem czy możesz chodzić bez kul.Zależy jak ty się czujesz na siłach. Sadząc po rodzaju endoprotezy masz chyba jedną z najlepszych.U mnie minął 6 tydzień po operacji, jak byłam tydzień temu na kontroli u ortopedy, który mnie operował, to zdziwił się,że ja przyszłam o jednej kuli.Powiedział,że powinnam chodzić już bez kuli.!A ja trochę jeszcze kuleję na ta nogę, więc z kuli korzystam, kiedy wychodzę na zewnątrz. Ale z tego wynika,że nie ma żadnych przeciwwskazań lekarskich, żeby chodzić bez kul. Minęły chyba bezpowrotnie te czasy kiedy wymagało się od pacjenta długiego chodzenia o kulach. Ja mam wstawioną endoprotezę metalową bezcementową nanos, i tak jak wyżej pisałam, mnie od początku powiedziano żebym normalnie obciążała tę nogę. W moim przypadku sądzę,ze ta kulą będę się wspomagała krótko, jeszcze tyko przez kilka dni. Pozdrawiam!
  • 0

#62 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 10 marzec 2009 - 14:49

[quote name='barbara1]Witam serdecznie. Do ( bozena59) czy endoptotezę metalowo-porcelanową refunduje NFZ.' date='czy trzeba kupić prywatnie.[/quote']
Bez względu na rodzaj endoprotezy i materiał z jakiego jest wykonana absolutnie jest darmowa,tzn.refundowana przez NFZ!!,prawdą jest natomiast że się czeka,np.na Lindleya ok.2lat,ale można przyspieszyć,ale otym wolałbym tutaj nie pisać,zainteresowani proszę o adres e-mail,wskarzę drogę
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#63 majka28

majka28

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 10 marzec 2009 - 19:52

witam wszystkich,
jestem już po operacji stawu biodrowego, mam bezcementową protezkę, wrócilam w środę do domu, to prawda medicus co mówiłeś, nie było tak źle, teraz jestem w domu i jak wszyscy po operacji ćwiczę mięśnie, nawet nie źle chodzę, wczoraj byłam na zdjęciu szwów i wszyscy byli mile zaskoczeni moim sprawnym poruszaniem się, no oczywiście przy kulach, trochę się tylko denerwuję, zapewno jak większość kobiet, że nie mogę nic robić w domu, nie mogę patrzeć na bałagan a mopa za wcześnie nie wezmę do ręki..ale to nie jest najważniejsze, dopiero jak byłam w szpitalu zdałam sobie sprawę co jest najważniejsze....pozdrawiam wszystkich ....
  • 0

#64 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 11 marzec 2009 - 07:49

witam wszystkich,
jestem już po operacji stawu biodrowego, mam bezcementową protezkę, wrócilam w środę do domu, to prawda medicus co mówiłeś, nie było tak źle, teraz jestem w domu i jak wszyscy po operacji ćwiczę mięśnie, nawet nie źle chodzę, wczoraj byłam na zdjęciu szwów i wszyscy byli mile zaskoczeni moim sprawnym poruszaniem się, no oczywiście przy kulach, trochę się tylko denerwuję, zapewno jak większość kobiet, że nie mogę nic robić w domu, nie mogę patrzeć na bałagan a mopa za wcześnie nie wezmę do ręki..ale to nie jest najważniejsze, dopiero jak byłam w szpitalu zdałam sobie sprawę co jest najważniejsze....pozdrawiam wszystkich ....

Witaj Majka!,cieszę się razem z Tobą,ćwicz systematycznie, narazie ćwiczenia izometryczne,tj.napinanie poszczególnych partii mięśni.Wszystko będzie dobrze i z każdym dniem coraz lepiej,
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#65 aniolek0505

aniolek0505

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 13 marzec 2009 - 14:46

Witam wszystkich Bioderkowiczów :)
Ciesze sie że trafiłam na wasze forum :) można się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy... i mam nadzieję nawiązać znajomości.
Mam 27 latek w dzieciństwie miałam juz operacje stawów biodrowych-miałam nastawiane stawy-teraz czekają mnie dwie endoprot. Będę miała operacje w Otwocku-tylko narazie mam inne problemy zdrowotne i muszę jeszcze trochę z tą operacją poczekać.
Szczerze to boję się jak :((
Jak czytam posty powyżej - piszecie że nie jest tak źle :) no ja tez mam malutką nadzieję że jakos to przeżyję.... jakoś...
Mam pytanko-pojawiajace się już w waszej dyskusji-słyszałam że po wstawieniu endoprotez nie można juz jeździć na rowerze(nie mówię o stacjonarnym) i jak to jest z tym zachodzeniem w ciążę...? Czy są jakieś poważne przeciwskazania-przecież w ciąży sporo się przybiera na wadze itp...?
I czy naprawdę można normalnie potem żyć...??
I jeszcze słówko-chciała bym nawiązać bliższą znajomość z kimś w moim wieku i kto przeszedł to samo....-żeby sobie tak po prostu pogadać i rozwiać w razie czego swoje watpliwości...
Z góry dzięki za odp na moje pytania...
Jak by co to piszcie na maila...
Buziaki dla wszystkich w piątek 13-go :)
  • 0

#66 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 14 marzec 2009 - 07:46

Witaj Aniołku!
Niepamniętam już dokładnie czy pisaliśmy o jeżdzie rowerkiem po endo,ale możesz być spokojna,po wymianie stawu biodrowego jest wręcz zalecana jazda na rowerku rechabilitacyjnym,tak po ok.6 tyg. a po pół roku możemy się śmniało przesiąść na normalny rowerek i ...w plener,oczywiście z początku bez zbytniego forsowania się.Niewiem czy czytałaś wszystkie posty,jeśli nie to poszukaj w wątku ,,po operacji stawu biodrowego,, i ,,rechabilitacja po endoprotezie biodra,,
pozdrawiam:)
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#67 aniolek0505

aniolek0505

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 14 marzec 2009 - 12:14

Hejka!
Dzięki za odpowiedź a propo rowerka bo jak byłam ostatnio w szpitalu to nasłuchałam sie od starszych kobitek-bo akurat takie były na oddziale (średnia wieku ok 60 lat) że do końca zycia juz nie wolno wsiadać na "normalny" rower żeby nie uszkodzić protezy. A szczerze mówiąc jak "jestem w stanie" to bardzo lubię przejażdzki rowerem...
"Medicus"-czytałam poprzednie posty-i zauważyłam, że bardzo często są Twoje wpisy co mnie cieszy bo w razie jakich kolwiek wątpliwości mam się do kogo zwrócić....
Pozdrowionka :)
  • 0

#68 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 14 marzec 2009 - 12:50

Tak Aniołku, trochę pisałem:D,absolutnie nieprawda,rowerem się jeżdzi.Oczywiście osobie ok.80-tki radziłbym niepróbować:lol:
Pozdrawiam Cię i już piszę do Ciebie maila.
Acha,mam znajomego,ma 50-tkę i dwie protezki i jeżdzi na rowerze:D,to tak żeby niebyc gołosłownym,pozdro

Dodano ndz 15 mar 06:11:48 2009 :
Dla poszeżenia wiedzy warto jeszcze poczytać http://www.ortopedia...ndo biodra.html

Dodano ndz 15 mar 06:26:34 2009 :
http://doctormed.pl/...244/artykul/373 i jeszcze może to
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#69 bozena59

bozena59

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 15 marzec 2009 - 10:37

Jak myślicie 3 miesiace po operacji jest sens iść na oddział rehabilitacyjny , dostałam właśnie wezwanie ma rehabilitacje .
  • 0

#70 anais

anais

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 16 marzec 2009 - 10:19

witam serdecznie jestem juz po operacji i po "rehabilitacji" zycie jest teraz piekne bez bolu ale... musze pozbyc sie mojej nadwagi i tu schody nie wiem co moge robic procz tzw. spacerow z psem bo duzo jezdzic na rowerku ( normalnym)mam zabronione TYLKO KROTKIE WYCIECZKI . I jeszcze jedno takie troszke intymne "gdzie moge znalesc informacje o zyciu sexualnym po endo." ? jestem dosc mloda kobieta 37 lat i jednak brakuje nam z mezem tej sfery zycia . Bardzo prosze o pomoc (nie jestem osoba pruderyjna i jesli ktos odpisze normalnie ,nie wulgarnie to mnie nie urazi) Pozdrawiam Anais

Dodano pon 16 mar 10:42:18 2009 :
mam jeszcze jedno pytanie . czy po endo. mam jakies prawo do okreslenia stopnia niepelnosprawnosci i gdzie uderzyc aby to zalatwic?(zastanawiam sie czy moglabym miec tansze przejazdy komunikacyjne) . z gory dziekuje za informacje
  • 0

#71 siewek

siewek

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 16 marzec 2009 - 21:15

Dziękuję za posty:) Cieszę się ,że tak aktywnie tutaj tyle osób się włącza w rozmowę i dzieli swoją wiedzą. Bardzo dziękuję.
Muszę stwierdzić, że jest coraz lepiej. Powoli odstawiam proszki, i biorę mniej więcej raz na dwa dni. Najczęściej na noc. Ból faktycznie znajdował się w okolicach pachwiny, przy czym zlewał się trochę z właśnie przodu nogi(niby ten miesień 4glowy uda)Troche bolało mnie też od dołu nogi. Teraz jest już lepiej.
Przyznam się że troszkę wystraszyłem się tym obluzowaniem panewki, przy bólach w pachwinie. hnnn mam nadzieję, że nic takiego sie nie wydarzy(ło).

mam bezcementową, ale powiem tak: Boję się na razie obciążać zbytnio operowaną nogę(to już druga noga operowana ). W przypadku pierwszej odstawiłem jedną kule dopiero po 3 miesiącach. Dużo chodzę po schodach każdego dnia. Wciąż jeszcze nie jestem jej zbyt pewny. Po schodach wchodzę i schodzę o 2 kulach co jeden stopień.tak jak w początkowej fazie nauki chodu po schodach. Po dworze nie chodzę jeszcze ponieważ jest zimno, mokro i ślisko.Boję się przeziębić i przede wszystkim poślizgnięcia.


czytam tutaj że najlepiej najszybciej obciążać nogę przy bez cementowej. Hmnn ja chyba mam blokadę jakąś psychiczną, że bałbym się tak teraz odstawiać na każdy dzień o jedną kule.
Co dzień chodzę i ćwiczę. Mam masaże i naświtlania bioptronem. Powoli zaczynam też"męczyć" bliznę, żeby nie zesztywniała(mój rehabilitant doradził mi masować ją, lekko ugniatać, żeby tam tkanka łączona sie nie odkładała i nie sztywniało to).
Niewiem czy to dobrze - ten rehabilitant doradza mi tej nogi za bardzo nie męczyć( w sumie ciągle mnie pobolewa) wciaż chodzić o tych kulach, żebym pewniej chodził i zamiast odstawienia wcześniejszego kul, robił więcej ćwiczeń takich na jak największe"izolowanie"pracy mięśni tych górnych żeby nogę w biodrze bardziej zginać. Czy to jest dobrz, że po masażach czasem mam większy ból nogi ? Czasem nawet musze wziąść tabletke. Chociaż wiem, że nie robi tego mocno, ale np. wstrząsanie, ugniatanie czy takie szybsze rozcieranie (cały czas mi mówi co robi:) )bardziej mnie potem pobolewa.

Zastanawiam się, dlaczego niektórych tak szybko przestaje boleć i szybko odstawiają kule, a a np. musze tak długo sie męczyć???

Pozdrawiam serdecznie
  • 0

#72 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 17 marzec 2009 - 08:20

witam serdecznie jestem juz po operacji i po "rehabilitacji" zycie jest teraz piekne bez bolu ale... musze pozbyc sie mojej nadwagi i tu schody nie wiem co moge robic procz tzw. spacerow z psem bo duzo jezdzic na rowerku ( normalnym)mam zabronione TYLKO KROTKIE WYCIECZKI . I jeszcze jedno takie troszke intymne "gdzie moge znalesc informacje o zyciu sexualnym po endo." ? jestem dosc mloda kobieta 37 lat i jednak brakuje nam z mezem tej sfery zycia . Bardzo prosze o pomoc (nie jestem osoba pruderyjna i jesli ktos odpisze normalnie ,nie wulgarnie to mnie nie urazi) Pozdrawiam Anais

Dodano pon 16 mar 10:42:18 2009 :
mam jeszcze jedno pytanie . czy po endo. mam jakies prawo do okreslenia stopnia niepelnosprawnosci i gdzie uderzyc aby to zalatwic?(zastanawiam sie czy moglabym miec tansze przejazdy komunikacyjne) . z gory dziekuje za informacje

Anais,napisz konkretnie ile jesteś po zabiegu?,co do st.niepełnosprawności,to już w szpitalu po zabiegu,tzn.przy wyjściu podsuwamy lekarzowi który nas operował druk N-9 i zaraz po wyjściu składamy w raz z kartą informacyjną ze szpitala plus podaniem do ZUS.Po wszepieniu endo ZUS przeważnie daję rentę (dwójkę),czyli całkowicie niezdolny do pracy,oczywiście okresowo np.do ok. 1 roku.Bez problemu z tym możemy pracować,
a st.niepełnosprawności to swoją drogą do Miejskiego Zespołu do Spraw Orzekania o Stopniu Niepełnosprawności,też bez problemu dostaniesz grupę,a co zatym idzie zniżki,itp.
a co do seksu to pomyślę:lol:
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#73 aniolek0505

aniolek0505

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 4 postów

Napisano 17 marzec 2009 - 18:43

Dobrze, że ktoś poruszył temat st. niepełnosprawności....
Mam lekki stopień niepełnosprawności -orzeczony przez Powiatowy Zespół Orzekania... no i nie mam z tego powodu nawet krótszego czasu pracy-a szczerze mówiąc przydał by mi się.
W poprzednim wpisie MEDICUS pisze że do roku od zabiegu jest człowiek całkowicie niezdolny do pracy-a po tym okresie jest juz na stałe DWÓJKA...?? I z tego co mi sie obiło o uszy to mozna jednocześnie pracować ale chyba jest jakaś granica wynagrodzenia???
Druk N-9 mozna dostac z ZUS-sie?

Z góry dziękuję za odp. :)
Pozdrawiam.
  • 0

#74 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 17 marzec 2009 - 20:00

Dobrze, że ktoś poruszył temat st. niepełnosprawności....
Mam lekki stopień niepełnosprawności -orzeczony przez Powiatowy Zespół Orzekania... no i nie mam z tego powodu nawet krótszego czasu pracy-a szczerze mówiąc przydał by mi się.
W poprzednim wpisie MEDICUS pisze że do roku od zabiegu jest człowiek całkowicie niezdolny do pracy-a po tym okresie jest juz na stałe DWÓJKA...?? I z tego co mi sie obiło o uszy to mozna jednocześnie pracować ale chyba jest jakaś granica wynagrodzenia???
Druk N-9 mozna dostac z ZUS-sie?

Z góry dziękuję za odp. :)
Pozdrawiam.

Ano powiem tak:całkowicie niezdolny jest na orzeczeniu lekarza orzecznika,sprawna jesteś po ok.6mieś.no i wracasz do roboty.Na stałe raczej niedostaniesz,chyba że oprócz bioderka masz jeszcze inne choroby współistniejące,kwalifikujace na rencinkę.Ale jak dobrze lekarz opisze i potrafisz się obronić,to na kolejnej komisji można wyrwać jeszcze z roczek.Niewspominam, ale to chyba jasne,że oprócz danego schorzenia,trzeba mnieć odpowiedni okres składkowy przy danym wieku wnioskującego.Druk N-9 dostaniesz w ZUS,tam też dowiesz się ile w danym miesiącu możesz dorobić.Mi w tym roku poszło bardzo dobrze, z trójeczki dostałem zaraz po zabiegu dwójkę,co podniosło mi świadczenie o ok.120zł.a zaraz w styczniu tego roku złożyłem wniosek o ponowne przeliczenie świadczenia z korzystniejszych 10 lat składkowych i uzyskałem kolejną podwyżkę o 220zł.
Dla niewtajemniczonych, do ponownego przeliczenia świadczenia potrzebne są druki rp-7 od pracodawcy,tj.z każdego zakładu pracy.
Acha,zapomniałem dodać,że prawdopodobnie będą chcieli zabrać dwójkę przy endo,ale nie załkowicie pozbawią renty,trójka spoko zostanie.
pozdro

Dodano wto 17 mar 21:33:27 2009 :

witam serdecznie jestem juz po operacji i po "rehabilitacji" zycie jest teraz piekne bez bolu ale... musze pozbyc sie mojej nadwagi i tu schody nie wiem co moge robic procz tzw. spacerow z psem bo duzo jezdzic na rowerku ( normalnym)mam zabronione TYLKO KROTKIE WYCIECZKI . I jeszcze jedno takie troszke intymne "gdzie moge znalesc informacje o zyciu sexualnym po endo." ? jestem dosc mloda kobieta 37 lat i jednak brakuje nam z mezem tej sfery zycia . Bardzo prosze o pomoc (nie jestem osoba pruderyjna i jesli ktos odpisze normalnie ,nie wulgarnie to mnie nie urazi) Pozdrawiam Anais

Dodano pon 16 mar 10:42:18 2009 :
mam jeszcze jedno pytanie . czy po endo. mam jakies prawo do okreslenia stopnia niepelnosprawnosci i gdzie uderzyc aby to zalatwic?(zastanawiam sie czy moglabym miec tansze przejazdy komunikacyjne) . z gory dziekuje za informacje

Anais,co do sfery intymnej po endo:lol:,to raczej niema przeciwskazań,już po 3-4 mieś.można baraszkować.Ale,ale,ale kobieta już aktywna w pełni niebędzie,raczej inicjatywę musi przejąć partner,no i niestety zakres figur będzie ograniczony:D dla kobiety,niestety zakres ruchów w biodrze niejest pełny.A z drugiej strony trzeba zrezygnować z niektórych pozycji w celu wykluczenia zwichnięcia tego biodra.Ale stosowane trzy pozycje to myślę że to aż nadtto i w zupełności wystarczą.A teraz powiem tak:nienazywałbym się medicus,jak bym tego nie sprawdził,hahahaha.Dziewczyny i panie...spoko!, sprawdzone z partnerką która mniała już dwie wszczepione:lol:,niepowiem z początku niebyło łatwo,ale praktyka czyni mistrza:P,można się kochać i to jak!.
Niechcę opisywać pozycji,bo już widzę taki brecht,że aż tu słychać,Anais,napisz adres e-mail,napiszę Ci co i jak...
Ciekawe co te dziewczyny jeszcze wymyślą...
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#75 dawid

dawid

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 18 marzec 2009 - 13:31

Witam
Moja żona przeszła dwie operacje stawów biodrowych w Warszawie i wszyatko przebiegło szczęśliwie. Teraz jest już dwa lata od ostatniej operacji i czuje się dobrze choć ma pewne ograniczenia. Mam pytanie do forumowiczów, może ktoś jest w podobnej sytuacji. A mianowicie chodzi nam o ciążę żony. Żona ma 30 lat i nie ukrywam że chcielibyśmy mieć drugie dziecko, ale żona ma obawy jak to zniesie i czy protezy wytrzymają czy już po porodzie sie nie rozpadnie zupełnie. Dodam że mamy już jedno dziecko ale urodziło się przed operacjami, a teraz bardzo byśmy chcieli drugiego smyka ale mamy obawy. Proszę o wszelkie info w tej sprawie. dziekuje i pozdrawiam
  • 0

#76 yala

yala

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 6 postów

Napisano 18 marzec 2009 - 22:44

Witam! Chyba tak jak lekarz "kazał" 6 tyg dwie kule i 6 tygodni jedna kula. Operacje miałam na początku czerwca . a pod koniec sierpnia chodziłam bez kul. Pozdrowienia
  • 0

#77 nubia2008

nubia2008

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 20 marzec 2009 - 00:25

Witam wszystkich,jestem tu nowa ale należę do klubu bo też jestem już po endo,12 listopada zeszłego roku miałam operację,czekałam prawie 5 lat ale warto było!!!!!!!!!!!!!!!!!chorowalam od 13 roku życia na młodzieńcze złuszczenie głowy kości udowej,przeszłam 3 operacje,ale z czasem zaczęło się zwyrodniennie,potem martwica główki no i wiadomo co dalej-ograniczenia ruchowe i koszmarne bóle!!!!na szczęście to już za mną w tej chwili się rehabilituje,chodze o jednej kuli bo mam problem z kolanem(zwężenie szpary stawowej i dużą koślawość)ale jestem dobrej myśli,zwłaszcza że za kilka dni jadę do sanatorium,ale martwi mnie cos innego i liczę że może ktoś mi coś podpowie od wczoraj boli mnie operowane biodro po zewnętrznej stronie,martwię sie bo wcześniej nie miałam żadnych dolegliwości po operacji,czy komuś zdażyło się coś podobnego???????????napiszcie proszę
  • 0

#78 medicus

medicus

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 151 postów

Napisano 20 marzec 2009 - 07:59

[quote=dawid]Witam
Moja żona przeszła dwie operacje stawów biodrowych w Warszawie i wszyatko przebiegło szczęśliwie. Teraz jest już dwa lata od ostatniej operacji i czuje się dobrze choć ma pewne ograniczenia. Mam pytanie do forumowiczów, może ktoś jest w podobnej sytuacji. A mianowicie chodzi nam o ciążę żony. Żona ma 30 lat i nie ukrywam że chcielibyśmy mieć drugie dziecko, ale żona ma obawy jak to zniesie i czy protezy wytrzymają czy już po porodzie sie nie rozpadnie zupełnie. Dodam że mamy już jedno dziecko ale urodziło się przed operacjami, a teraz bardzo byśmy chcieli drugiego smyka ale mamy obawy. Proszę o wszelkie info w tej sprawie. dziekuje i pozdrawiam[/quote]
Witaj Dawid,tak jak po operacji endo żaden lekarz niedaje gwarancji,tak jest też z decyzją o dziecku,gdy ciąża się rozwija,bioderka kobiety odpowiednio rozchodzą się.Może być dobrze,a mogą pojawić się też komplikacje.Nikt gwarancji Wam nieda,decyzja należy do Was,
pozdrawiam

Dodano ptk 20 mar 08:07:23 2009 :
[quote name='nubia2008]Witam wszystkich' date='jestem tu nowa ale należę do klubu bo też jestem już po endo,12 listopada zeszłego roku miałam operację,czekałam prawie 5 lat ale warto było!!!!!!!!!!!!!!!!!chorowalam od 13 roku życia na młodzieńcze złuszczenie głowy kości udowej,przeszłam 3 operacje,ale z czasem zaczęło się zwyrodniennie,potem martwica główki no i wiadomo co dalej-ograniczenia ruchowe i koszmarne bóle!!!!na szczęście to już za mną w tej chwili się rehabilituje,chodze o jednej kuli bo mam problem z kolanem(zwężenie szpary stawowej i dużą koślawość)ale jestem dobrej myśli,zwłaszcza że za kilka dni jadę do sanatorium,ale martwi mnie cos innego i liczę że może ktoś mi coś podpowie od wczoraj boli mnie operowane biodro po zewnętrznej stronie,martwię sie bo wcześniej nie miałam żadnych dolegliwości po operacji,czy komuś zdażyło się coś podobnego???????????napiszcie proszę[/quote']
tak zdaża się ,jak się śpi na boku,mając za małe wypełnienie(poduszkę),ja unikam raczej spania na boku a na operowanym to już teraz wcale,przyzwyczaiłem się
oczywiście chodziło mi o stosownie dużą poduszkę między nogami,lub coś w tym stylu,
pozdro
  • 0
Oczami myśli patrzę w twoją stronę
I chciałbym trafić aż do twoich oczu.
Odległość wiesza nieczułą zasłonę -
Chciałbym ją przedrzeć i ciebie tu poczuć!

#79 mirada

mirada

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów

Napisano 22 marzec 2009 - 13:57

Mam 60 lat , jestem cztery miesiące po endoprotezie stawu biodrowego. Trzy dni temu zaczyęłam chodzić o jednej kuli, ale tylko po mieszkaniu, bo na dwór wychodzę podpierajsię dwoma kulami. Od miesiąca śpię na nieoperowanym boku z poduszką między bo nogami. Przyznam, że noga jeszcze mnie pobolewa. Moja operacja była nieco skomplikowana, bo staw miałam mocno zniszczony. Podczas operacji lekarze byli zmuszeni wzmocnić protezę trzema śrubami. Muszę dodac, że to moja druga operacja, pierwszą miałam w 2000r , drugą nogę. Przez 9 lat czułam się z tą endoprotezą komfortowo , ale obecnie dużo nogę obciążałam, chcąc odciążyć tę ostatnio operowaną. Obawiam się, że dlugo na nodze wcześniej operowanej nie pochodzę. . Chciałabym przekazać endoprotezowcom, ż e trzeba jeść dużo galaretki, ja od pow2rotu ze szpitala, codziennie jem ATROSTOP PLUS, a teraz GLUKOZ-IMBIR. GLUKOZAMINA wspomaga przyrost chrzastki stawowej, która oblewa endoprotezę. Pozdrawiam.
  • 0

#80 bozena59

bozena59

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 54 postów

Napisano 22 marzec 2009 - 14:59

Obecnie jestem na oddziale rehabilitacyjnym w szpitalu , 3 miesiące po operacji . Nie żałuję podjętej decyzji jeżdzę na rowerze , mam ćwiczenia z grupą / ale nie wszystko robię to co inni/ , laser , sollux , krioterapie , masaż. Więc nie jest tak źle . Myślę , ze wrócę sprawniejsza. Ponadto chciałam wam powiedzieć nie martwcie się bóle w pachwinie to nic poważnego to niewyćwiczone mięśnie , tak mi powiedział lekarz reh. med.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych