Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

co kobiety wkurza w mężczyznach???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
184 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 16 wrzesień 2005 - 18:12

[quote="Kicia

Rozmawiajcie ze sobą, bo z "niedomówień" są same kłopoty...[/quote]

Dokładnie.

Podzielam tę opinię w całej rozciągłości: Niedomówienia rodzą problemy, a te z kolei niepotrzebne nerwy i wrogie relacje międzyludzkie :(
  • 0

#62 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 wrzesień 2005 - 18:19

Pedro... czy nie powinno być tak, że w związku partnerskim (w miłości) zarówno radości jak i problemy są wspólne??

Co to znaczy "zamęczać problemami"??

Czy lepiej, gdy facet siedzi wyraźnie skwaszony i wciąż odpowiada - "nic"??
Przecież wtedy kobieta może pomyśleć, że to ona jest czemuś winna a on nie ma zamiaru jej tego powiedzieć i może powziął taktykę - obrażę się i nic nie będę mówił"...


Związek partnerski to mit, a dokładniej istnieje na samym początku bycia ze sobą. Jak zaczyna się zwyczajnie, normalne życie, gdzie najważniejsze jest niestety - zapłacić rachunki, za.latwić ważne sprawy urzędowe, zrobić zakupy - kończy się miłość, a zaczyna codzienność. Ćwierkanie o miłości, uczuciach to bajka życia codzinnego, a jak to w bajkach trwa krótko i jest prawdą na chwilę.
Kobiety mają pretensje do mężczyzn, że nie mowią o tym co ich gryzie, że nie rozmawiają, a powinni jak kobiety rozmawiać. Ale w większości wypadków kobieta chciałaby aby facet siadł i zwierzał się jak przyjaciółka, zapominając jaką rolę kobieta wyznacza facetowi. I nie ma czemu zaprzeczać, bo kobieta wymaga od faceta często skrajnych zachować od stanowczości po uległość, od operatywności po zagubienie itd. Czasem dajecie nam takie wymówki, że zastanawiamy się co jest prawdą, a co chwilowym skokiem chormonów.
Rozmowa jest ważna, ale nie jedyna na problemy, co z tego, że się rozmawia jak się nie rozumie drugiej strony. Nie ma co ukrywać, różnimy się, ale to facet częściej odpuści niż ma bez końca słuchać rozmowy kobiety. Jakby nie było kobieta ma rację zawsze i od tego nie ma wyjątków :-D
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#63 Yen

Yen

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 149 postów

Napisano 16 wrzesień 2005 - 22:17

Kicia!
Masz zupełną rację. Jak się przestaje rozmawiać, to znaczy że zbliża się koniec. Dopuki ludzie rozmawiają o swoich radościach, problemach, kłocą się i czasami nawet coś wykrzyczą , to znaczy, że jeszcze im zależy. Że chcą coś zmienić, może poprawić. Jak facet przestaje cię denerwować i tylko zwyczanie "przeszkadza" - to powinien zacząć myśleć o zakupieniu dużych walizek. Więc panowie, nie denerwujcie się tak bardzo jak narzekamy na "skarpetki". To dobrze rokuje. Jak zaczniemy je bez słowa wyrzucać do kosza, to już będzie nie najlepiej i może za późno, żeby porozmawiać. A nas niełatwo zamęczyć problemami. I chyba wy też checie, żeby interesowało nas to co myślicie, czujecie, co was denerwuje a co lubicie, jakie macie pragnienia :shock: . Czasem można nawet wspólnie mecz obejrzeć! Ale jak milczycie z uporem godnym lepszej sprawy, to co??????
Jak długo można się domyślać! :shock:
  • 0
Yen

nie myl nieba, z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...

#64 Madzia

Madzia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 345 postów

Napisano 17 wrzesień 2005 - 10:25

Raz im się zwróci uwagę, bo może akurat naprawde nie mają racji, a oni się obrażają.... :D
  • 0

#65 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 17 wrzesień 2005 - 14:04

Raz im się zwróci uwagę, bo może akurat naprawde nie mają racji, a oni się obrażają.... :D


Nie daj boże skrytykować czy choćby zwątpić i mamy przer.... W temacie reakcji na krytykę bijecie nas na głowę :D
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#66 Yen

Yen

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 149 postów

Napisano 17 wrzesień 2005 - 18:39

Oj Pedro! Tu bym się absolutnie nie zgodziła. To faceci są bardziej wrażliwi na krytykę. Szczególnie swoich zachowań. Kobieta może trochę sobie pomarudzi, ale nie pamięta tego zbyt długo. A nie daj Boże urazić męską ambicję!!!
Jeszcze po latach potraficie to wypominać. A wrażliwość w tym wzgledzie u panów niezwykle delikatna. Czasami coś się powie w dobrej wierze, a potem okazuje się , że ranimy wasze uczucia. To właśnie mężczyzn nie można krytykować. Bo wystarczy powiedzieć, że prania nie umie wrzucić do pralki, a on zaraz jest obrażony, że go krytykujemy kiedy właśnie chciał być pomocny. I już drugi raz nie zaproponuje, że posprząta .
Nie wszyscy tacy są. Zdarzają się oczywiście wyjątki. Ale jak to wyjątki - potwierdzają regułę. I wcale nie byłąbym taka pewna kto więcej narzeka. My czy wy ?
  • 0
Yen

nie myl nieba, z gwiazdami odbitymi nocą na powierzchni stawu...

#67 xyz

xyz

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 02 grudzień 2005 - 16:44

Dobre pytanie:P
To, że wieczoram MUSZA spotkac sie z kolegami. Zrozumialabym gdyby to bylo na tej zasadzie, ze no kilka razy w miesiacu a nie prawie codziennie.... No i to, ze prawie zawsze takie spotkania koncza sie niekontrolowanym slinotokiem - tak nazywam stan po spozyciu duzej ilosci alkoholu;D
  • 0

#68 Gość_Tygrysek_*

Gość_Tygrysek_*
  • Gość

Napisano 02 grudzień 2005 - 17:18

Piwo to nie wszytko hi hi ;)
Wolę zamienić jedno piwko na spędzenie tego czasu z moją piękną połóweczką. :)
  • 0

#69 xyz

xyz

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 194 postów

Napisano 02 grudzień 2005 - 19:15

Tygrysku to jej szzczerze zazdroszcze hihi:P
  • 0

#70 Kornelia

Kornelia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 475 postów

Napisano 05 styczeń 2006 - 14:47

Mnie drażni brak odpowiedzialności za słowa, brak higieny, papierosy i nie znoszę facetów, którzy chwalą się swoimi podbojami.

Na szczęście udało mi sie trafić w życiu na zupełne przeciwieństwo :D

czego i Wam, kobiałeczki życzę:)
  • 0
Hakuna Matata

#71 ewita

ewita

    Gawędziarz

  • R.I.P.
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 1156 postów

Napisano 05 styczeń 2006 - 21:57

A ja jestem zła, że nie ma ich wtedy, kiedy są najbardziej potrzebni...
  • 0
Myślę, więc jestem... (Kartezjusz)

#72 Kornelia

Kornelia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 475 postów

Napisano 06 styczeń 2006 - 06:52

Nie zawsze być mogą, ale mnie w ogóle minęła złość i zacietrzewienie na rodzaj męski :) A to dobrze, bo nie chciałabym się stać jakąs Kazimierą Szczuką :P
  • 0
Hakuna Matata

#73 annick

annick

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 121 postów

Napisano 06 styczeń 2006 - 19:09

faceci są chyba tylko po to zeby uprzykrzać nam zycie....
  • 0

...każde skrzydlate stworzenie potrzebuje przestrzeni...

#74 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 18 styczeń 2006 - 00:48

faceci są chyba tylko po to zeby uprzykrzać nam zycie....


O kurcze...
Na szczęście niewiele kobiet tak uważa ;)

Jeśli chodzi o mężczyzn, to nie ma co uogólniać...
Każdy mężczyzna może mieć w sobie coś denerwującego, ale o kobietach można powiedzieć to samo :D :P
Pamiętajcie, że aby się dogadać, potrzeba dobrej woli obu stron...
Ja i mój Misiek świetnie się dogadujemy, a to nie znaczy, że we wszystkim się zgadzamy. Ważne jest, aby nie upierać się przy swoim za wszelką cenę, a i to też nie znaczy, że należy ustępować i zawsze przyznawać rację :P
Dobra rada dla dziewczyn (kobiet) - jak wasz facet czymś was urazi, to nie udawajcie "obrażonej królewny" i "niedostępnej twierdzy", bo taka "zabawa" zwykle prowadzi do tego, że mężczyzna zbiera swoje zabawki i przenosi się na inne podwórko :o :shock: :P
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#75 Karcz

Karcz

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 58 postów

Napisano 05 kwiecień 2006 - 08:51

Brawo Kicia!
Może się narażę większości, ale zaryzykuję - Twoje wypowiedź jest tu najrozsądniejszą. Bo jak zrozumieć kobiętę , która mówi, że denerwją ją u mężczyzn skarpeti zostawione przy łóżku. Jeśli jej facet tak robi to jej współczuję, ale to nie znaczy, że wszyscy się nie myją i zostawiają ubranie tam gdzie śpią. To tylko jeden z drastyczniejszych przykładów naszych pań.
Jeśli jeden facet coś robi nie tak, to nie znaczy, że wszyscy tak robią - nie wolno uogólniać. Nikt nie jest ideałem i czy to jest mężczyzna, czy kobieta ma swoje upodobania, nawyki, które trzeba korygować i można mówić, że to czy tamto nie podoba mi się w mojej najbliższej osobie a nie w facetach czy kobietach ogólnie. Każdy z nas jest inny i jakiekolwiek uogólnienia nie są na miejscu.
Pozdrawiam.[/img]
  • 0
Każdy ma prawo do szczęścia.

#76 Diana01

Diana01

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 49 postów

Napisano 01 maj 2006 - 21:51

A mnie wkurza taki jeden. Pracuje ze mną w jednej robocie. Robimy to samo to znaczy powinniśmy pracować tak samo - wykonywać taką samą pracę, ale on sie obija. Mamy prawie takie samo wykształcenie, podobny wiek, ale on pracuje tak żeby nic nie zrobić przez swoje osiem godzin. Siedzi niedaleko mnie, dzieli nas trzy metry i kiedy widzę jak on się obija, albo przekazuje mi swoją prace do wykonania wmawiając mi że ja to lepiej wykonam to mnie złość bierze. Facet jest właśnie taki - pracuje tak zeby się nienarobić, zamiast charować nad swoją pracą to lata po zakupy do pobliskiego sklepu. Podlizuje sie do szefów jeśli są płci przeciwnej i nabija impulsy telefoniczne na koszt firmy, zamiast pracowac. Ale w sumie będę sprawiedliwa bo w drugim pomieszczeniu jest inny facet, który zawsze mi pomoze jeśli go o to poproszę i to nie za coś, ale za darmo. W sumie to nic mnie nie wkurza u facetów. Są w porządku - to tylko wybrane osobniki mają coś nie tak - ale na takich nie trzeba zwracać uwagę i trzeba ich omijać. To mnie tylko wnerwia że ja po tych ośmiu godzinach jestem strasznie zmęczona a ten obibok ostatnie pół godziny przed wyjściem juz szykuje się do wyjścia i nie pracuje i ma mi za złe ze ja pracuję ciężko bo chcę dobrze wykonać swoją pracę.
  • 0

#77 Fibi

Fibi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 636 postów

Napisano 02 maj 2006 - 12:34

Diana,NIE DAWAJ SIĘ WYKORZYSTYWAĆ :!: :!: :!: Nie rób za niego jego pracy :!: Musisz się sprzeciwić :!:
Moja bratowa ma to samo w pracy,ciągle musi robić prace swojej ''szefowej''.Ale konec tego wykorzystywania .Niedługo bratowa będzie rodzić.
##############################
A czego nie lubię u facetów,słomnianego zapału.Coś zaczynają robić i nie dokańczają.
  • 0

#78 Agie***

Agie***

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 78 postów

Napisano 02 maj 2006 - 13:01

Mogłabym wymieniać i wymieniać co mnie wkurza w facetach. Najbardziej mnie denerwuje, że myślą(przynajmniej ci, których spotykam), iż jako niepełnosprawna kobieta marzę tylko by z nimi być(nawet jako ta druga), bo i tak nic lepszego niż oni mnie nie czeka (M) Myślą, że niepełnosprawną dziewczynę łatwo zauroczyć i wykorzystać! Takie opinie słyszę od facetów, których poznaję.... Na szczęście nie pasuję do ich wizji "Dziewczyny na wózku"
  • 0
Mam na imię Agata :)

#79 frezja85

frezja85

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 05 czerwiec 2006 - 22:45

co mnie wkurza w facetach ? dobre pytanie chyba to że jak mnie poznają to pytają czemu jestem sama , ale już powoli nabrałam do tego dystansu . Samotność z wyboru ? Tak to jest jak ma się nierealne oczekiwania.
A tak na serio to że wy faceci nie oszukujmy się patrzycie na wygląd nie wszyscy o nie i chwała wam za to :D Poza tym myśle że wkurza nas często to czego sami w sobie nie akceptujemy a widzimy to w drugiej osobie ..........:D
  • 0

#80 pio77gor

pio77gor

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 144 postów

Napisano 27 styczeń 2007 - 17:25

Miło sie Was czyta,
jakby każdy facet byłby taki niegrzeczniuch to by niebyło par tylko "technika" i zawsze mozna zmienic na nowszy model :P

pozdrawiam wieczne dziecko :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych