Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

co kobiety wkurza w mężczyznach???


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
184 odpowiedzi w tym temacie

#41 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 26 luty 2005 - 15:22

Kicia - przecież tytuł postu jest o facetach a Ty wciąż czepiasz się niedoskonałości w kobietach. Każdy z nas ma wady - ale zrozum - tytuł mówi za siebie, więc pisz o wadach mężczyzn jeśli możesz i jeśli masz w ogóle coś do powiedzenia na ten temat. :twisted: :P :twisted:
  • 0

#42 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 26 luty 2005 - 15:35

1minutkaa, ja nie czepiam się kobiet, tylko komentuję i wyrazam swoje zdanie.
A jeśli chodzi o wady u facetów, które mnie wkurzają, to mogę powiedzieć, że to zależy od osobnika. Nie uważam, ze faceci w większości mają podobne wady i nie generalizuję.
Na przykład u niektórych facetów wkurza mnie ich egoizm i szowinizm.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#43 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 26 luty 2005 - 15:41

No i brawo KICIA właśnie o to mi chodziło żebyś w końcu napisała cos od siebie na temat mężczyzny. :-D
(Teraz już lepiej) :-D
  • 0

#44 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 19 marzec 2005 - 20:22

Wkurzają mnie faceci plujący i charkających na ulicy. :twisted: :twisted:
  • 0

#45 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 20 marzec 2005 - 14:34

Minutka,mnie bierze obrzydzenie ,jak widze facetów plujacych i charkajacych na chodnik
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#46 Minutka

Minutka

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2156 postów

Napisano 20 marzec 2005 - 14:44

Wszystko jedno czy na ulicy czy na chodniku czy po prostu na dworze, na "polu" czy na podwórku. :D Wkurza mnie to u nich i już.
  • 0

#47 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 28 marzec 2005 - 16:58

hm...najbardziej to mnie wkurza że są tak naprawdę-niezastąpieni. :twisted:

człowiek by chciał odpuścić ich sobie-a tu się cholera nie da. :evil:
  • 0

#48 Becia

Becia

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 04 maj 2005 - 00:25

Są faceci, którzy kłamią, zdradzają i rzucają słowa na wiatr i tacy mnie wkurzają.
Ale w przyrodzie musi być równowaga, dlatego muszę też napisać, że są faceci, którzy kochają bezgranicznie i którzy potrafią wiele poświęcić dla bliskiej osoby i są też tacy, którzy wciąż od nowa zdobywają i mile zaskakują swoją kobietkę.
  • 0

#49 malenstwo

malenstwo

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 232 postów

Napisano 04 maj 2005 - 21:48

A jak ich odroznic? Skad wiadomo , ktory bedzie dobry, a ktory oszukuje? :)
Potrafia sie przeciez dobrze kamuflowac ci drudzy :)
  • 0

Nigdy nie zapominaj najpiękniejszych dni swego życia! Wracaj do nich ilekroć w twym życiu wszystko zaczyna sie walić.


#50 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 04 maj 2005 - 23:28

Masz rację Maleństwo. Potrafią doskonale się kamuflować... :(
Niestety nie ma gotowej recepty na odróżnienie od siebie tych "dobrych", od oszustów.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#51 Korner

Korner

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 186 postów

Napisano 05 maj 2005 - 08:30

A mnie jako facia zastanawia co na ten temat mają do powiedzenia faceci. Ciekawe. Ale póki co może ja jako starszy, stateczny facio powiem co Wam kobiety wkurza w nas. Zdaję sobie sprawę, że mogę się mylić, ale przynajmniej spróbuję, żebyście Wy kobiety nie myślały, że my nie zdajemy sobie sprawy z tego, że wkurzamy Was.
Nie macie do końca racji, że faceci nie robią wszystiego do końca. Jak dużo zależy od Was to chyba sobie nie zdajecie sprawy albo może nie chcecie :cry: ? My także mamy do Was jakieś "pretensje". Mało kobiet potrafi kochać gdy jest na świcie dzieciaczek. Wtedy cały świat to dziecko, a facio? no cóż jest, ale jest on wtedy "dodatkim", nie twierdzę, że niemiły, ale już nie jest tym był przedtem. I mało która "udawadnia", że jest nadal tym jedynym, kochanym, upragnionym itd. itd. . Jeszcze gorsza jest sytuacja gdy zaczyna brakować kasy w domu. Wtedy prawie każda z Was traktuje nas jako "maszynkę do robienia kasy. Rozumiem, że facio jest po to aby robić wszytko żeby utrzymać rodzinę w dostatku ale sami widzimy jak jest np. na rynku pracy, z zarobieniem kasy.
I co wtedy mają skarpety leżące przy łózku czy pytanie gdzie są spodnie. To, że pytamy Was kobiety gdzie to jest to jest także Wasza wina, bo przecież wychowały nas kobiety tzn. nasze matki. Jak Wy matki wychowujecie dzieci? Małemu chłopcu podajecie wszystko do ręki to rozumie, ale za cholerę nie potrafię pojąć dlaczego robicie to gdy z chłopca zrobi się chłopak itd., a teraz gdy dżentelnem dorośnie przenosi to do swojego domu bo jest nauczony od dziecka, że kobieta podaje mu spodnie, koszulę itd. Może trzeba zrewidować swoje postępowanie kobiety w stosunku do swoich synów a później coś wymagać? :-D
A co do pieszczot przed. To kobieta "przewodzi" w tych sprawach. Mądry facio obserwuje zachowanie swoje partnerki przed w czasie i po. Czy jest człowiek który robi coś ponad jeśli nie musi? Dla mnie np. (może to głupie co teraz napiszę) najważniejsze jest to aby zadowolić partnerkę, żeby chciała następny raz. Ale aby było wspaniałe muszą uczestniczyć dwie strony nie jedna. Dlaczego nie mówicie swoim partnerom o swoich wymaganiach? rozumiem, że łatwiej jest narzekać. Ale czy o to chodzi? Twierdzę, że sex to najwpanialsze co nas ludzi mogło spotkać na tym świecie i żeby to była naprawdę najwspanialsze trzeba wymagć. tego trzeba się także uczyć, to nie przychodzi samo z siebie. Oczywiście, że pewne reakcje wynosi się z domu ale pewnych trzeba się nauczyć.
Ważne jest (moim zdaniem) "podanie". Dlaczego jak byliśmy narzeczeństwem robiłyście wszystlko aby Was za każdym razem zdobywać a teraz nie robicie tego tylko godzicie się na belejakość? Stawiajcie wymagania, Wy kobiety to potraficie i jest to takie piękne. Ale Wy "zapominacie" bo już macie go i po co jakieś "kombinacje"?.
Sorki, że się tak "rozszumiałem" nie chę nikomu ubliżać i mam nadzieję, że nie ubliżyłem. Napisałem to jak ja to stary z jakimś bagażem doświadczeń czuję.
Pozdrowionka
Korner
  • 0
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."

Gunter Grass

#52 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 05 maj 2005 - 13:05

Korner, każdy ma jakieś doświadczenia, te dobre i te złe. Ja także mam różne doświadczenia i wiem, że każdy ma rację, według tego, co przeżył.
Wiele prawdy napisałeś. Niestety to, co napisałeś o kobietach w dużej części dotyczy także mężczyzn... :?

Pozdrawiam i życzę wielu rozsądnych wyborów i rozsądnych ludzi na Twej drodze.
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#53 Efaa

Efaa

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 368 postów

Napisano 25 maj 2005 - 16:25

nie lubie pryszczy na buzi, wiesniackich butów, długich skarpetek do krótkich spodenek, jak gadają bezsensownie i przynoszą wstyd..
nie lubie jak pierdzą i chcą byc smieszni...duuuużżżoooo tego, ale nie chce mi sie pisać....
  • 0

#54 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 13 wrzesień 2005 - 15:59

A mnie dobija że nie powiedzą o co im tak naprawdę chodzi tylko się cholera domyślaj i gdybaj i dołój a jak pytasz o co chodzi to z uporem maniaka słyszysz NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:
  • 0

#55 WojtekK

WojtekK

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 430 postów

Napisano 13 wrzesień 2005 - 18:30

Ale sie goraco zrobilo :D :D :D
Wiem rowniez ze jak kobieta sie szykuje do wyjscia, to mowi ze ni ewie co na siebie wlozyc to nie mozna (E) (E) (E) W ZADNYM WYPADKU (E) (E) (E) mowic ze to sie podoba lub to sie nie podoba tylko zapytac: Czy juz sie zdecydowalas w co sie ubierzesz :oops: :oops: :oops:
  • 0
"idź tak przez życie,aby ślady Twoich stóp przetrwały Cię"
Jan Chrapek

#56 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 13 wrzesień 2005 - 18:45

Czy juz sie zdecydowalas w co sie ubierzesz :oops: :oops: :oops:


Nie Kochanie, koniecznie musimy pójść na zakupy :D ;)
  • 0

#57 Bob

Bob

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 140 postów

Napisano 16 wrzesień 2005 - 10:27

ACH DZIEWCZYNY WY NIE WIECIA CO CHCECIE OD BIEDNYCH FACETOW MY PLEC PRZEZ WAS NAZYWANA BRZYDKA JESTESM ZNIEWOLENI I PODPORZADKOWANI WAM WY POD PRZYKRYWKA DELIKATNOSCI JESTESCIE WAMPIRZYCAMI TO TYLE :-D
  • 0
Bob

#58 werta

werta

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 16 wrzesień 2005 - 12:25

A mnie dobija że nie powiedzą o co im tak naprawdę chodzi tylko się cholera domyślaj i gdybaj i dołój a jak pytasz o co chodzi to z uporem maniaka słyszysz NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:


świete słowa Karina;-) skad ja to znam :D
  • 0
Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje więcej światła

#59 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 wrzesień 2005 - 14:55

A mnie dobija że nie powiedzą o co im tak naprawdę chodzi tylko się cholera domyślaj i gdybaj i dołój a jak pytasz o co chodzi to z uporem maniaka słyszysz NIC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:


świete słowa Karina;-) skad ja to znam :D


Facet poprostu nie chce was zameczac swymi problemami :D
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#60 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 16 wrzesień 2005 - 18:06

Pedro... czy nie powinno być tak, że w związku partnerskim (w miłości) zarówno radości jak i problemy są wspólne??

Co to znaczy "zamęczać problemami"??

Czy lepiej, gdy facet siedzi wyraźnie skwaszony i wciąż odpowiada - "nic"??
Przecież wtedy kobieta może pomyśleć, że to ona jest czemuś winna a on nie ma zamiaru jej tego powiedzieć i może powziął taktykę - obrażę się i nic nie będę mówił"...

Ludzie :!:
Czyżby nasze usta i języki przeznaczone są tylko do spożywania jedzenia i pewnych przyjemnych rzeczy ;) ... Posiadamy także przecież tzw. aparat mowy i to po to, aby się porozumiewać, a nie aby unikać rozmowy...

Rozmawiajcie ze sobą, bo z "niedomówień" są same kłopoty...
  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych