Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Duma wariata


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
210 odpowiedzi w tym temacie

#81 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 09:55

również wśród dzieci może istnieć podobna praktyka.może być to np. gra zwana ,,brudny worek,,.gra polega na rzucaniu w przeciwnika workiem foliowym wypełnionym kałem tak długo aż pęknie.jeśli worek z odchodami pęknie na przeciwniku-przeciwnik przegrywa.u dzieci tego pokroju także nikt nie stwierdził objawów choroby psychicznej.
  • 0

#82 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 10:03

[quote name='Dolny oligocen]również wśród dzieci może istnieć podobna praktyka.może być to np. gra zwana ' date=',brudny worek,,.gra polega na rzucaniu w przeciwnika workiem foliowym wypełnionym kałem tak długo aż pęknie.jeśli worek z odchodami pęknie na przeciwniku-przeciwnik przegrywa.u dzieci tego pokroju także nikt nie stwierdził objawów choroby psychicznej.[/quote']
Na moje szczęście nikt w moim otoczeniu nie wpadł na taki pomysł, może dlatego, że nie znamy takiej zabawy :D wiesz, znam dzieci które jako niemlowlęta potrafiły się wysmarować, a czasem nawet najeść własnej kupy, no i fakt, "zdrowymi psychicznie inaczej" bym ich nie nazwał, a dlaczego ... dla mnie to bardzo jasne i proste do wytłumaczenia. Ale cóż, pewnie człowiek, którego już kilkakrotnie opisywałem, może i chciał sie bawić w tą zabawę, tyle że zapomniał opakować brudu w stosowne opakowanie:D więc do listy poprzedniej dodaję: to nie był "wariat" to był człowiek chcący pewnie pograć w "brudny worek".
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#83 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 10:32

inny artykuł dotyczył przypadku chłopaka który poszedł do przenośnej toalety (tzw. TOI TOI) i usiadł na sedesie.4 ech innych nastolatków podeszło to toalety i przewróciło ją wraz z chłopakiem w środku.cała zawartość wylała się wprost na chłopaka a bluzka i spodnie były całe brązowe od kału.owi nastolatkowie nigdy nie byli u psychiatry ani u psychologa.ich rzucająca się w oczy umiejętność porozumiewania się z innymi lub między sobą świadczy raczej o ich ,,dziewiczych,, umysłach...

Dodano ndz 24 sie 12:10:38 2008 :
to samo dotyczyło dzieciaka który przez otwarte drzwi wrzucił do pociągu worek wypełniony kałem prosto w tłum pasażerów.worek pękł...innym razem było głośno o grupce nastolatków którzy kręcili obsceniczne filmy ze sobą w roli głównej.bylo w nich między innymi jak skakali na główkę do śmietników,oddawali mocz do otwartych ust kolegi,lądowali twarzą w krowich plackach oraz udawali klienta restauracji (jeden z nich zawołał: g....... prosze,po chwili dostał na talerzu kał kolegi,po czym kroi nożem,nabija na widelec i...zjada)
  • 0

#84 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 12:11

Już rozumiem, nie ma "wariatów" jest tylko pokolenie jackas, to starasz się udowodnić? czy tymi przykładami pokazać, że Was krzywdzimy tzn. ludzie niezdjagnozowani źle oceniają zdjagnozowanych? o to Ci chodzi? rozumiem, że przedstawiane przez parę tiu osób swoje doświadczenia ze zdjagnozowanymi to tylko brak zrozumienia lub brak tolerancji wobec osób z nieprzeciętną psychiką.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#85 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 12:54

poprostu w takim przypadku różnica między ,,wariatem,, chorym czy głupim się zaciera...a społeczeństwo niezdiagnozowanych niewie kogo zamykać w zakładzie czy krępować kaftanem a kogo nie.tacy j.w nie otrzymali określenia ,,wariat,, i chodzą po wolności,korzystają z życia,są normalnie traktowani mimo ich nieprzeciętnych ,,wyskoków,,i z tego co wiem to żaden psychiatra nie nazwał by ich chorymi.
  • 0

#86 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 14:05

W przypadku, który opisałem przynajmniej mi nic się nie zatarło, dla mnie facet który wykazywał niekontrolowaną agresję poprzez obrzucanie innych fekaliami, plus obrzucanie wyzwiskami jak i niekontrolowanym zachowaniem wobec innych, jest dla mnie wariatem i nie interesuje mnie czy naczytał się kamasutry, jest wyznawcą jakiejś dziwnej religii czy chciał się bawić w "brudny worek" tylko trafił na niekumatych ludzi.

A mógłbyś mi dać przykład osoby, którą Ty nazwałbyś wariatem??
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#87 yola41

yola41

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 31 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 14:57

przepraszam ale nie weiem czemu temat ;duma wariata;;-------stal sie dyskusja na temat gowna-choc i to ciekawy i mocny temat
  • 0

#88 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 16:35

otóż wariatem można nazwać każdego kto robi coś co znacznie odbiega od normy i niepotrafi wyjaśnić dlaczego tak postępuje oraz owe zachowanie stanowi zagrożenie dla otoczenia.
  • 0

#89 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 17:28

otóż wariatem można nazwać każdego kto robi coś co znacznie odbiega od normy i niepotrafi wyjaśnić dlaczego tak postępuje oraz owe zachowanie stanowi zagrożenie dla otoczenia.

Rozdzielnik "oraz" oznacza, że dla Ciebie wariat to osolba jednocześnie odstępująca od normy i zagrażająca otoczeniu, czy odstepująca od normy to wariat i zagrażająca otoczeniu to też wariat?
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#90 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 24 sierpień 2008 - 18:47

raczej to pierwsze.bo prawdziwi ,,wariaci,, podobno są niebezpieczni.

Dodano pon 25 sie 10:43:10 2008 :
A czy ty byś nazwał wymienione przezemnie przykłady osobników wariatami mimo że nie zostali zdiagnozowani?czy według ciebie ,,wariat,, to diagnoza czy czyn danego osobnika?
  • 0

#91 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 sierpień 2008 - 11:31

Wymienionych przez Ciebie "idiotów" nie nazwałbym wariatami, bo musiałbym sam siebie uznać za wariata, bo jako szczeniak różne głupoty się robiło. Jednak wydaje mi sie, że ja zauważam różnicę pomiędzy szczeniackimi wygłupami, a tym co robią osoby chorzy psychicznie. Nie nazwię wariatem szczeniaka, który zjada własną kupę, a uznałbym, że jest ofiarą tv. Uznałbym natomiast już wariatem pełnoletniego faceta/kobietą wariatką, która jako dorosła objada się własnymi odchodami.

Dla mnie wariatem jest taka osoba, która osiągnęła swój rozwój psychiczny w pełni tzn. jej zachowania są podobne jej rówieśnikom. Tzn. nie nazwę 10 latka wariatem, który wpadł na pomysł strzelania z wiatrówki do ludzi, ale już 15-20 latka robiącego to samo poddałbym diagnozie. Jest pewien okres gdy człowiek łapie granice co jest ok, a co nie, jeśli będąc np. 30 latkiem nie widzi problemu w tym aby w środku miasta rozebrać się do naga i latać wśród innych ludzi na golasa nie widząc w tym nic złego, nie stosownego, nie moralnego, a do tego jeszcze uważałby że to on ma racje, a nie ogół, to tak, tego 30 latka nazwałbym wariatem. Nazwie wariatem osobe, która w swym zachowaniu znacznie odmiennym od innego, nie widzi nic "dziwnego". Nie nazwę np. wariatem faceta, który ma świadomość z tego, że wydziarga sobie na czole napis "idiota" i będzie miał świadomość, że zrobił to aby się wyróżnić, zwrócić uwagę na siebie itp. Ale nazwę idiotą i wariatem osobę taka, która będzie chodzic z maczetą po osiedlu nie widząc w tym nic złego, a do tego będzie tą maczetą grozić innym jakby trzymała w ręku zwiniętą gazetę.
Nie nazwę wariatem osoby, która potrafi kontrolować swoje zachowanie, nawet najdziwniejsze i ma świadomość tej inności. Ale nazwę już wariatem osobę, która raz jest jak inni, a jak mu coś tam przeskoczy w główce nie kontroluje swego zachowania, zatraca co jest ok, co jest dopuszczalne, co jest moralne itp.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#92 kaska_zaborze

kaska_zaborze

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Skąd:z wnętrza.

Napisano 27 sierpień 2008 - 17:44

[quote name='pedro]Nie nazwę wariatem osoby' date=' która potrafi kontrolować swoje zachowanie, nawet najdziwniejsze i ma świadomość tej inności. Ale nazwę już wariatem osobę, która raz jest jak inni, a jak mu coś tam przeskoczy w główce nie kontroluje swego zachowania, zatraca co jest ok, co jest dopuszczalne, co jest moralne itp.[/quote']
Pedro a tak z czystej ciekawości... Czy dla Ciebie osoba z nagłym atakiem spastyki wiesz drganie itp jest wariatem?

PS.Bardzo lubię czytać Twoje posty
  • 0
Wciąż ma się mało lat a już się tyle przeżyło.Powoli dogasa blask tych co już nie wrócą dni.
Piotr Bukartyk.

#93 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 27 sierpień 2008 - 18:15

Czy dla Ciebie osoba z nagłym atakiem spastyki wiesz drganie itp jest wariatem?

Nie, tak samo jak nie nazwię osoby z tikiem nerwowym jak m.in. drgająca powieka.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#94 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 29 sierpień 2008 - 13:55

to znaczy że znaczącą role odgrywa tu wiek danego osobnika?a co do osobnika którego opisywałeś...może lepiej że rzucał własną kupą niż miał by rzucac np. kwasem lub nitrogliceryną w innych...
  • 0

#95 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 29 sierpień 2008 - 14:24

Też się cieszę, że to był oddział szpitalny, a nie magazyn broni i jedyną bronią opisywanego osobnika była broń biologiczna biodegradująca się o zakresie działania skierowaną na wyrządzeniu w atakowanym odruchów wymiotnych czyt. zniechęceniu go do dalszych działań ofensywnych. Ponadto broń ta jest dość łatwa i tania w produkcji w kolorystyce barw tęczy, acz o zapachu różnorakim, a jednak odpychającym.
Reasumując jestem bardzo szczęśliwy, że opisany przeze mnie napastnik używał broni biologicznej własnej produkcji do tego o zuborzałym potęcjale z racji szpitalnej diety. Cieszę się, że nie miał w zasięgu broni ostrej, granatów, butelek z kwasem itp., bo skoro rzucał tym to dlaczego nie innymi dostępnymi środkami będącymi w zasięgu wzroku.

A co do pytania o znaczenie wieku w ewentualnym diagnozowaniu, to jak dla mnie jest to istony czynnik jaki powinno brać się pod uwagę w momencie oceny czy ktos jest "wariatem" czy nie. Np. 15 latka wydurnającego się, aby być zauwarzonym w swojej grupie, nie nazwę wariatem, ale już 25-30 latka robiącego coś podobnego co ten 15 latek to juz mógłbym uznać za niespełna rozumu. Jakoś nie wzbudza we mnie reakcji typu "o psychicznie chory" banda 15 latków zjadających własne dochody, a raczej politowanie, ale już jak widzę lub słyszę o 30 latku robiącego to samo jakoś nie myślę o nim jak o człowieku z głupimi szczeniackimi pomysłami, a raczej jako o kimś z poważnymi kłopotami psychicznymi. Dla przykładu coś mi się wspomniało. Jako 13 latek jak to w wakacje w blokach trzebabyło sobie organizować wakacje. Chodziliśmy na ogniska, do lasu itp. i znalazłem kiedyś coś na wzór dzidy, to coś kiedyś używali strażacy przy dogaszaniu, chyba się to bosak nazywa. I chodząc na takie wycieczki chodziłem z tą "dzidą", nie widząc w tym nic złego czy głupiego. Natomiast dziś, po 20 latach, gdybym zobaczył siebie z czyms takim chodzącego na codzień to sam bym po siebie zadzwonił po smutnych panów z kamizelką z przedłużanymi rękawami.
Cóż dla mnie to jasne, że pewne rzeczy w danym wieku uchodzą z racji "dojrzewania" - szalejących hormonów, wycieku testosteronu itd. itp., ale już po przejściu głupiego wieku dojrzewania już takie zachowanie może wskazywać na cos innego. Jeżeli tego nie rozróżniach i nie widzisz różnicy, a to cóż ... wybacz, ale za głupi jestem aby to wytłumaczyć Ci w bardziej przystępny sposób.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#96 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 30 sierpień 2008 - 10:29

być może nadmiar testosteronu ogłupia każdego.wkońcu z wiekiem jego poziom sie zaniża i człowiek zaczyna kierować się rozumem tak czy siak...a tak wogóle jeśli kupa stanowiła broń tego osobnika to posłużył sie strategią obrony przed pielęgniarkami przypominającą strategie skunksa.wkońcu kupa nie wybucha , nie kaleczy , nie parzy.tylko śmierdzi.a śmierdzi dlatego że jest z bakteriami (w większej liczbie symbiotycznymi).czy tymi bakteriami chciał pokonać innych?wkońcu kwas czy nitrogliceryna są jałowe ale podobno wyrządzają więcej spustoszenia...
  • 0

#97 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 30 sierpień 2008 - 10:59

W odchodach ludzkich znajdują się takie bakterie, że chyba wolałbym aby mnie poparzyło, niż abym się zaraził jakimś świństwem. Pierwsza z brzegu groźba to bakteria e coli wywołująca ostre zakaźenia układu pokarmowego, w skrajnych przypadkach prowadząca do śmierci.
Jednak uważam, że obrona tego człowieka, bronią biologiczną, w jego mniemaniu nie miała znamion defensywnych, a raczej z grupy tych "złośliwych", czyli atak tzn. defensywa tego osobnika miała na celu wywołania dotkliwego uszczerbku na psychice atakującego. Co zresztą zaskutkowało, bowiem każda z pielęgniarek odczuwała swoisty dyskomfort zawodowy, gdy musiała wykonać niezbędne zabiegi przy tym osobniku. Tak więc czy jego zachowanie miało na celu obronę, atak, czy zabawę, dla mnie, dla reszty pacjentów, dla personelu, nie był to osobnik uważany za zdrowego psychicznie, ale cóż pewnie się nie poznaliśmy na człowieku, zbyt szybko oceniliśmy, no i byliśmy niestety dyskryminantami. Tak więc dochodzę do wniosku po rozmowie z Tobą, że to ogół jest "chory", a Ci wszyscy "zdjagnozowani" to jedyni "zdrowi".

Ale jestem podły i złosliwy .
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#98 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 30 sierpień 2008 - 13:14

podobno bakterie c coli są symbiotyczne-żeby się dobrze czuć musimy mieć je w sobie...
  • 0

#99 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 30 sierpień 2008 - 13:18

No to widocznie źle słyszałem.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#100 Dolny oligocen

Dolny oligocen

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 175 postów

Napisano 31 sierpień 2008 - 09:18

może gość rzucał tym w innych.a tak wogóle trafił kogoś? a jeśli trafił to w jaką część ciała? i z jakiej odległości?
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych