osoba niepełnosprawna kontra samotność
#101
Napisano 21 kwiecień 2009 - 20:38
Mam 26 lat, kuleje i mam dłoń niesprawną. Za sobą nieudane małżeństwo z ładną pełnosprawną kobietą, potem kilka przygód także ze zdrowymi, jak również z kobietą niepełnosprawną. Teraz jestem w związku ze śliczną, bardzo inteligentną, świetnie wykształconą dziewczyną. Nie widzi ona problemu w chodzeniu ze mną za ręke, uprawianiu sexu itd. Może dlatego, że moja niepełnosprawność, jak Kasia sama twierdzi, ginie przy moich zainteresowaniach, sposobie bycia itd. Wykształcenie i praca pewnie też są ważne, choć tego żadna kobieta nie powie oficjalnie:).
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
#102
Napisano 22 kwiecień 2009 - 09:04
#103
Napisano 22 kwiecień 2009 - 13:47
Pyrlandzki Babsztyl w papilotach.
#104
Napisano 22 kwiecień 2009 - 13:58
Patryk właśnie dlatego popijasz drineczka bo nie czujesz się dobrze ze swoją samotnością. Dobrze że jesteś aktywny zawodowo i nie skarżysz się na życie pozazawodowe ale nie wierze że jesteś w pełni usatysfakcjonowany swoim życiem dowodem na to jest ten alkohol o którym piszesz.
Piotr Bukartyk.
#105
Napisano 22 kwiecień 2009 - 21:30
#106
Napisano 23 kwiecień 2009 - 18:18
#107
Napisano 30 kwiecień 2009 - 18:30
#108
Napisano 30 kwiecień 2009 - 20:00
#109
Napisano 30 kwiecień 2009 - 20:27
#110
Napisano 30 kwiecień 2009 - 20:34
#111
Napisano 30 kwiecień 2009 - 21:07
#112
Napisano 30 kwiecień 2009 - 21:24
#113
Napisano 02 maj 2009 - 08:26
#114
Napisano 02 maj 2009 - 18:23
#115
Napisano 04 maj 2009 - 07:49
#116
Napisano 06 maj 2009 - 19:37
#117
Napisano 06 maj 2009 - 22:25
#118 Gość_nicka_brak_*
Napisano 13 maj 2009 - 22:42
A drugi temat to czy niepełnosprawni zawsze musza być skazani na samotność. Jak sami widzicie -nie musi. Na pewno jest nam trudniej kogoś poznać i zatrzymać przy sobie, często odrzuca sie nas oceniając tylko wygląd, ale ON też zakładają rodziny, mają dzieci. Zobaczcie ile jest na zwykłych portalach samotnych ludzi. Moge mysleć, że jeśli nadal nie mam swojej połowki to pewnie dlatego , że mam chore to czy tamto, ale co ma powiedzieć zdrowa, ładna dziewczyna? Czemu jest ciągle sama , co z nia jest nie tak?? Czy ona jest mniej samotna niż my? Guzik.
Myślę, ze często niepotrzebnie sie nad sobą rozczulamy i skupiamy na niesprawności. A to nam nie pomaga. Potrafimy imponować,pomagac innym, normalnie żyć i z pasją, bez narzekania,. A wtedy znajdzie sie ktoś , kto sie nami zachwyci. Więcej wiary w siebie:))
#119
Napisano 15 maj 2009 - 11:00
Polacy są tak zakompleksieni ze widząc w innych gorszych czuja się lepiej.
Ja między 9 a 11 r.z zyłam na ulicy. Między 11 a 18 w domach dziecka. Od 18 r.z raz na stancjach raz w domach dla bezdomnych i to dla facetów bo mam meskie dokumenty. Będąc słabo widząca. I obojnaczką musiałam borykać się z kobiecymi problemami będąc dla innych chłopakiem. W latach 2004-2006 zjezdzilam stopem całą unie europejską. Mając podstawowe wykształcenie mam dobrą prace. Więc moi drodzy. Jedyna niepelnosprawnosc lezy w sferze psychiki. A znam wiele osób pełnosprawnych którzy radzą sobie gorzej. A jak ktoś ze mnie się smieje to podchodze z podniesionym czolem i pytam o co takiej osobie chodzi. I niejednej osobie tak udowodnilam ze w niczym lepsza niejest. Dlatego głowa do góry i naprzód. Jak niemozesz pełnosprawnej osoby znalezc znajdz niepełnosprawną.
#120 Gość_nicka_brak_*
Napisano 15 maj 2009 - 17:38
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych