co zrobić gdy próbujesz zbliżyć się do niepeł. a on mowi wole być sam
#61
Napisano 14 marzec 2010 - 19:12
Szkoda, że prędzej nie trafiłam na ten temat, być może chociaż troszeczkę wzięłabyś pod uwagę moje słowa i nie byłoby tego całego zamieszania. Faceci nie są zbyt skomplikowani przeważnie mówią prosto i zwięźle (w jego przypadku było to akurat bardzo zwięźle), to my kobiety często się łudzimy, że "on wcale tak nie myślał" itp. Wiem jednak z doświadczenia, że gdy facet mówi "chcę być sam" to po prostu grzeczniejsza forma słowa "spadaj".
#62
Napisano 14 marzec 2010 - 19:28
#63
Napisano 14 marzec 2010 - 22:08
Wymarli śmiercią naturalna"gdzie ci mezczyzni.. prawdziwi tacy...."
#64
Napisano 14 marzec 2010 - 22:19
albo zajęci albo maja juz chłopaków heheWymarli śmiercią naturalna"gdzie ci mezczyzni.. prawdziwi tacy...."
#65
Napisano 15 marzec 2010 - 11:03
#66
Napisano 24 marzec 2010 - 17:41
A tak na koniec, faceci jak widać, też są skomplikowani, i basta.
#67
Napisano 24 marzec 2010 - 17:57
#68
Napisano 25 marzec 2010 - 20:24
też jestem ciekawa motywacji eli [/quote]
Mozna wywnioskować ,ze elka111 jest zdrowa i interesuje sie chłopakiem na wózku Podejrzane no nie ?
A moze nie trzeba doszukiwac sie podtekstów bo zaczyna to wygladać tak jakby niepełnosprawni sami tworzyli jakies bariery :images1:[/quote]
Popieram!!! Czemu jeśli osoba pełnosprawna chce po ludzku bez podtekstow zblizyc sie do ON to zaraz jest pytanie o jakas motywacje jak gdyby to było czymś nienormalnym.
#69
Napisano 26 marzec 2010 - 17:26
A nie przyszło ci Paulinka do głowy, że coś takiego dla wielu ludzi właśnie nie jest normalne? Ciągle pokutują stereotypy... Za długo ON siedziały w swoich 4 ścianach, by nagle coś takiego było w 100% do zaakceptowania dla reszty społeczeństwa. Weź to pod uwagę, i się nie dziw.
#70 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 26 marzec 2010 - 18:46
Bo ja lubię pytać o motywacje, dociekać przyczyn. Każde działanie jest czymś motywowane Nie istnieje coś takiego jak brak podtekstów. Brak podtekstów = brak działania.Popieram!!! Czemu jeśli osoba pełnosprawna chce po ludzku bez podtekstow zblizyc sie do ON to zaraz jest pytanie o jakas motywacje jak gdyby to było czymś nienormalnym.Mozna wywnioskować ,ze elka111 jest zdrowa i interesuje sie chłopakiem na wózku Podejrzane no nie ?
też jestem ciekawa motywacji eli
A moze nie trzeba doszukiwac sie podtekstów bo zaczyna to wygladać tak jakby niepełnosprawni sami tworzyli jakies bariery :images1:
#71
Napisano 26 marzec 2010 - 22:27
#72
Napisano 18 maj 2010 - 18:01
#73
Napisano 08 czerwiec 2010 - 02:06
Ten to ma szczęście. Ja sam prosiłem wiele koleżanek, by przyszły porozmawiać, bez podtekstów żadnych oczywiście, ale nie chciały jakoś.poznałam niepełnosprawnego chłopaka, bardzo chce się z nim zaprzyjaźnić.
spytałam czy mogę odwiedzić zgodził się , ale powiedział że woli spędzać czas sam w domu przy necie. Piszę do niego smesy odpowiada , ale napisał że nie lubi smesów i telefonów.
Czy powinnam go odwiedzić ? czy dać mu spokój?
Dodano wto 08 cze 2010 05:17:49 MSD :
Przepraszam, że spytam wprost - myślałaś o związku z nim?nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraxnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzysto. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.
Teraz staram się nawet nie przechodzic koło jego klatki.
#74
Napisano 08 czerwiec 2010 - 10:41
nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraźnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzystwo. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.
Teraz staram się nawet nie przechodzić koło jego klatki."
Ja myślę że powinnaś zrobić tak :zorientować się czym się interesuje ,co lubi może jest w jakimś temacie dobry ,a Ty udasz że nie rozumiesz i poproś go, żeby Ci wytłumaczył to czy owo itp.Pisałaś że siedzi na kompie więc się orientuje w tym ,a Ty udaj że czegoś nie umiesz zrobić na komputerze on Ci wytłumaczy .Poczuje się ważny , potrzebny ,będzie zadowolony że Ci pomógł, a ty go pochwal jak tylko możesz i zapytaj czy możesz przyjść na naukę do niego itp itp...na pewno Ci się uda.Powodzenia
#75
Napisano 12 wrzesień 2010 - 13:04
To wszystko przez te bariery psychiczne, strach przed odrzuceniem. Nie tylko niepełnosprawni to mają niestety...a oni już tym bardziej. Mojej niepełnosprawności nie widać ale i tak jakiegoś wielkiego powodzenia u kobiet nie mam...
#76
Napisano 12 wrzesień 2010 - 18:08
#77
Napisano 21 październik 2010 - 19:22
#78
Napisano 22 październik 2010 - 10:38
#79
Napisano 25 październik 2010 - 02:11
nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraxnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzysto. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.
Teraz staram się nawet nie przechodzic koło jego klatki.
Myślę, że dość jasne i zrozumiałe jest, że jest Ci przykro z tego powodu, iż rzeczony facet nie chciał utrzymywać z Tobą dalszego kontaktu (abstrahuję od przyczyn jego zachowania), ale żałować że próbowałaś?
Każda próba nawiązania relacji z drugim człowiekiem (ON czy nie) niesie za sobą ryzyko, że zostaniemy "odrzuceni". Podejmujemy je jednak w nadziei że się uda (o ileż prosciej jest zakopać się pod kocem w zaciszu domowym ). Ty także spróbowałaś - nie udało się. Z tego co napisałaś nie zrobiłaś nic czego musiałabyś żałować (wstydzić się?). Miałaś odwagę (szczególnie zważywszy na sytuację opisaną przez Ciebie) podjąć ryzyko - a to tylko powód do dumy .
Poza tym: Gdybyś się wycofała, czy też byś nie żałowała, że nie spróbowałaś? No więc właśnie
Głowa do góry
(L. Tyrmand, "Dziennik 1954")
#80
Napisano 28 czerwiec 2012 - 17:15
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych