Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

co zrobić gdy próbujesz zbliżyć się do niepeł. a on mowi wole być sam


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
97 odpowiedzi w tym temacie

#61 lonley_angel

lonley_angel

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 57 postów

Napisano 14 marzec 2010 - 19:12

Jeżeli tak mówi to pewnie i tak jest. Wiem z życia że to niepełnosprawni raczej lgną do zdrowych, nawet za cenę tego, że są przez nich wykorzystywani. W tym przypadku widać natomiast, że Twoja bliskość nie jest mu aż tak bardzo potrzebna do szczęścia. Cóż, czasem tak bywa...
Szkoda, że prędzej nie trafiłam na ten temat, być może chociaż troszeczkę wzięłabyś pod uwagę moje słowa i nie byłoby tego całego zamieszania. Faceci nie są zbyt skomplikowani przeważnie mówią prosto i zwięźle (w jego przypadku było to akurat bardzo zwięźle), to my kobiety często się łudzimy, że "on wcale tak nie myślał" itp. Wiem jednak z doświadczenia, że gdy facet mówi "chcę być sam" to po prostu grzeczniejsza forma słowa "spadaj".
  • 0

#62 waldik

waldik

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 328 postów

Napisano 14 marzec 2010 - 19:28

Tabletierez Elka pierwsza wyszła z inicjatywą spotkania się i na spotkaniu on jej oznajmił że nie chce się z nią spotykać, to co miałem napisać? Ale z drugiej strony jeśli on kiedyś zmieni nastawienie do ludzi to może już być za późno na spotkanie bo Elka w miedzy czasie może wyjechać.
  • 0

#63 punk

punk

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 356 postów

Napisano 14 marzec 2010 - 22:08

"gdzie ci mezczyzni.. prawdziwi tacy...." ;)

Wymarli śmiercią naturalna :D
  • 0

#64 sith

sith

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 324 postów

Napisano 14 marzec 2010 - 22:19

"gdzie ci mezczyzni.. prawdziwi tacy...." ;)

Wymarli śmiercią naturalna :D

albo zajęci albo maja juz chłopaków hehe
  • 0
Istnieje tylko jeden rozsądny powód by wejść w paszczę Śmierci: żeby ukraść mu złote zęby.

#65 zaba1

zaba1

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 60 postów

Napisano 15 marzec 2010 - 11:03

Coz temat bardzo ciekawy faktycznie ktos przychodzi na spotkanie nie pasuje mu to czy owo i sie wymixowywuje to normalne.........A ty kochana nigdy nie przejmuj inwencji to powinno nalezec do mezczyzny..............i tylko do mezczyzny pozdrawiam........
  • 0

#66 maniek74

maniek74

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 76 postów

Napisano 24 marzec 2010 - 17:41

Oj, ludzie... jacy wy jesteście, nie ma co... Młodzi, jeszcze życia nie znający... Nie przyszło wam do głów, że może kiedyś ten facet został mocno zraniony, a teraz zwyczajnie się boi otworzyć na drugiego człowieka? Może sądzi, że nie zasługuje na coś takiego, jak miłość, czy choćby przyjaźń. Nie przyszło wam do głowy, że teraz pozuje na takiego jeża, co kłuje zawczasu, zeby nie być samemu ukłutym? Moze on się boi tego, ze nie da rady być w związku z zdrową dziewczyną, bo np. nie może sexu uprawiać?? Albo ma takie specyficzne poczucie własnego honoru, że nie chce być dla nikogo ciężarem, i nie chce nikomu komplikowac życia? Zanim zaczniecie głupoty wypisywać, lepiej się zastanówcie, dlaczego on tak postapił, a nie inaczej.
A tak na koniec, faceci jak widać, też są skomplikowani, i basta.
  • 0
Souvent femme varie, bien fol est, qui s'y fie

#67 Nika5

Nika5

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 463 postów

Napisano 24 marzec 2010 - 17:57

Jedziecie po chłopaku,a może ona zwyczajnie nie jest w jego typie,guście.Akurat to,że jest się ON nie znaczy wcale by "brać wszystko",co się nawinie.Może ona mu się zwyczajnie nie podoba.
  • 0
...Olsztyn kocham,moją małą Amerykę ...

#68 Paulinka_o1

Paulinka_o1

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 25 marzec 2010 - 20:24

[quote name='sith][quote=Dominisia][quote=Tabletierez]A można spytać' date=' co cię tak bardzo motywuje do zawarcia z nim przyjaźni?[/quote']
też jestem ciekawa motywacji eli :cool:[/quote]
Mozna wywnioskować ,ze elka111 jest zdrowa i interesuje sie chłopakiem na wózku Podejrzane no nie ? :cool:
A moze nie trzeba doszukiwac sie podtekstów bo zaczyna to wygladać tak jakby niepełnosprawni sami tworzyli jakies bariery :images1:[/quote]
Popieram!!! Czemu jeśli osoba pełnosprawna chce po ludzku bez podtekstow zblizyc sie do ON to zaraz jest pytanie o jakas motywacje jak gdyby to było czymś nienormalnym.
  • 0

#69 maniek74

maniek74

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 76 postów

Napisano 26 marzec 2010 - 17:26

Nika5 masz rację, zapomniałem o tej możliwosci, kiedy wymieniałem powody, dla których ten facet nie chciał mieć do czynienia z elką.
A nie przyszło ci Paulinka do głowy, że coś takiego dla wielu ludzi właśnie nie jest normalne? Ciągle pokutują stereotypy... Za długo ON siedziały w swoich 4 ścianach, by nagle coś takiego było w 100% do zaakceptowania dla reszty społeczeństwa. Weź to pod uwagę, i się nie dziw.
  • 0
Souvent femme varie, bien fol est, qui s'y fie

#70 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 26 marzec 2010 - 18:46


też jestem ciekawa motywacji eli :cool:

Mozna wywnioskować ,ze elka111 jest zdrowa i interesuje sie chłopakiem na wózku Podejrzane no nie ? :cool:
A moze nie trzeba doszukiwac sie podtekstów bo zaczyna to wygladać tak jakby niepełnosprawni sami tworzyli jakies bariery :images1:

Popieram!!! Czemu jeśli osoba pełnosprawna chce po ludzku bez podtekstow zblizyc sie do ON to zaraz jest pytanie o jakas motywacje jak gdyby to było czymś nienormalnym.

Bo ja lubię pytać o motywacje, dociekać przyczyn. Każde działanie jest czymś motywowane :D Nie istnieje coś takiego jak brak podtekstów. Brak podtekstów = brak działania.
  • 0

#71 Paulinka_o1

Paulinka_o1

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 34 postów

Napisano 26 marzec 2010 - 22:27

Załóżmy więc że podtekstem tu bedzie chec zaprzyjaznienia sie chec rozmowy, poznania drugiego czlowieka....
  • 0

#72 Radek

Radek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 18 maj 2010 - 18:01

Nie ma co tu się gimnastykować czy było tak czy siak. Po prostu nie spasowali sobie i już.
  • 0
Geniusz kryje się w prostocie.

#73 mr_x

mr_x

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 28 postów

Napisano 08 czerwiec 2010 - 02:06

poznałam niepełnosprawnego chłopaka, bardzo chce się z nim zaprzyjaźnić.
spytałam czy mogę odwiedzić zgodził się , ale powiedział że woli spędzać czas sam w domu przy necie. Piszę do niego smesy odpowiada , ale napisał że nie lubi smesów i telefonów.
Czy powinnam go odwiedzić ? czy dać mu spokój?

Ten to ma szczęście. Ja sam prosiłem wiele koleżanek, by przyszły porozmawiać, bez podtekstów żadnych oczywiście, ale nie chciały jakoś.

Dodano wto 08 cze 2010 05:17:49 MSD :

nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraxnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzysto. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.

Teraz staram się nawet nie przechodzic koło jego klatki.

Przepraszam, że spytam wprost - myślałaś o związku z nim?
  • 0
:)

#74 artsois22

artsois22

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 08 czerwiec 2010 - 10:41

" elka111 napisał:

nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraźnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzystwo. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.

Teraz staram się nawet nie przechodzić koło jego klatki."

Ja myślę że powinnaś zrobić tak :zorientować się czym się interesuje ,co lubi może jest w jakimś temacie dobry ,a Ty udasz że nie rozumiesz i poproś go, żeby Ci wytłumaczył to czy owo itp.Pisałaś że siedzi na kompie więc się orientuje w tym ,a Ty udaj że czegoś nie umiesz zrobić na komputerze on Ci wytłumaczy .Poczuje się ważny , potrzebny ,będzie zadowolony że Ci pomógł, a ty go pochwal jak tylko możesz i zapytaj czy możesz przyjść na naukę do niego itp itp...na pewno Ci się uda.Powodzenia
  • 0

#75 xMartinx

xMartinx

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 15 postów

Napisano 12 wrzesień 2010 - 13:04

Faktycznie, ma gość szczęście, że kobiety chcą do niego przychodzić :)
To wszystko przez te bariery psychiczne, strach przed odrzuceniem. Nie tylko niepełnosprawni to mają niestety...a oni już tym bardziej. Mojej niepełnosprawności nie widać ale i tak jakiegoś wielkiego powodzenia u kobiet nie mam...
  • 0
Pozytywnie rąbnięty :)

#76 the

the

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 290 postów
  • Skąd:Pomorze

Napisano 12 wrzesień 2010 - 18:08

daj mu spokój. Ty wybrałaś go na "znajomość", ale on nie wybrał Ciebie. nic na siłę - co kto robi, jego rzecz (oczywiście Dżem :)).
  • 0
Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu.

#77 elka111

elka111

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 21 październik 2010 - 19:22

masz rację nie będę nikogo uszczęślwiać na siłe
  • 0
Każdy ranek daje szansę na to, by wieczorem móc powiedziec: to był szczęsliwy dzień.

#78 ciekawski2010

ciekawski2010

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 77 postów

Napisano 22 październik 2010 - 10:38

Tak jak bym czytal o sobie ja nie szukam kolezanek moze on ci probuje powiedziec ze chce czegos wiecej niz kolezenstwa moze chce byc z Toba moze mu sie podobasz tylko nie wie jak to powiedziec wprost
  • 0

#79 iuvencae

iuvencae

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 7 postów

Napisano 25 październik 2010 - 02:11

nic z tego nie wyszło.
więcej nie spotykamy się, dał mi to wyraxnie do zrozumienia ze nie jest mu potrzebne moje towarzysto. żałuję,że próbowałam nawiązać z nim kontakt.

Teraz staram się nawet nie przechodzic koło jego klatki.


Myślę, że dość jasne i zrozumiałe jest, że jest Ci przykro z tego powodu, iż rzeczony facet nie chciał utrzymywać z Tobą dalszego kontaktu (abstrahuję od przyczyn jego zachowania), ale żałować że próbowałaś?
Każda próba nawiązania relacji z drugim człowiekiem (ON czy nie) niesie za sobą ryzyko, że zostaniemy "odrzuceni". Podejmujemy je jednak w nadziei że się uda (o ileż prosciej jest zakopać się pod kocem w zaciszu domowym ;) ). Ty także spróbowałaś - nie udało się. Z tego co napisałaś nie zrobiłaś nic czego musiałabyś żałować (wstydzić się?). Miałaś odwagę (szczególnie zważywszy na sytuację opisaną przez Ciebie) podjąć ryzyko - a to tylko powód do dumy :).
Poza tym: Gdybyś się wycofała, czy też byś nie żałowała, że nie spróbowałaś? No więc właśnie ;)

Głowa do góry :)
  • 0
Z natury jestem optymistą, a także ze świadomego rozeznania i wyboru, albowiem optymizm jest trudniejszy. Nie sztuka jest być pesymistą,uniwersalność gówna jest rzeczą najlatwiejszą do zauważenia, prawdziwym honorem jest umieć zaprzeczyć wszechpotężnemu doświadczeniu.
(L. Tyrmand, "Dziennik 1954")

#80 marcinek77

marcinek77

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 56 postów

Napisano 28 czerwiec 2012 - 17:15

ja tez kiedys sie wstydzilem bylem anty do kobiet przelamalem sie dzieki kumpeli to samo wyszlo dzis sie pochwalilem ze probuje poznac na iponie jakas dziewczyne ona na przynajmiej nie siedze i nie biadole
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych