Pytanie "religijne"
#1
Napisano 14 czerwiec 2009 - 21:15
O Cholera, Ale Jazda!!
#2
Napisano 16 październik 2009 - 13:20
Co do autorytetów dlaczego tak bulwersuje poniektórych ich brak? A czy autorytetem nie może być Iwaszkiewicz, Fallaci czy Różewicz nazwiska wybrałam tu nieprzypadkowo dla osób zorientowanych jasny jest ich stosunek do religii .
Szanuje Waszą wiarę powiem więcej zazdroszczę Wam jej niezmiernie o ile łatwiej jest żyć będąc człowiekiem wierzącym jednak absolutnie was nie rozumiem. W dyskusji jest dużo licytacji i bicia piany , nasuwa mi się jedynie spostrzeżenie , że osoby przynależące do jakiegoś kościoła boją się wszelkich prowokacji, i zdań odmiennych niezgodnych z ich doktryną bo jak wiadomo jest tylko jeden Bóg
#3
Napisano 16 październik 2009 - 12:56
#4
Napisano 16 październik 2009 - 09:10
#5
Napisano 16 październik 2009 - 06:23
Obudziłam się i stwierdziłem, że życie jest służbą.
Podjęłam działanie i zrozumiałem, że służba jest radością"
Rabindranath Tagore
#6
Napisano 14 czerwiec 2009 - 22:20
Całkowicie się zgadzam,że takich "kwiatków" było więcej i lepszych od Gui.Podałem jeden przykład ażeby nie przedłużać wypowiedzi.Kościół w swych epistołach twierdzi,że jest świętym.Nieraz czytając o tych zbrodniarzach kościelnych,zastanawiam się w którym miejscu jest on święty.Nonames ma też rację.że buddyzm jest dobry w tym w jaki sposób uzasadnia to kolega.Jest też wiele pomniejszych i mniej znanych nam religii gdzie wszelkie zasady traktuje się tak jak tego wymaga poszanowanie dla drugiego człowieka,a nie mordowanie go tylko dlatego,że nie chce przyjąć wypaczonych ideologii jakiegoś tam ugrupowania religijnego.Pozdrowienia dla zdrowo myślących!:evil:Było kilku "lepszych" od niego. Chociażby Michał Ghislieri: inkwizytor w Como i Bergamo, awansowany na komisarza generalnego Inkwizycji w Rzymie, a następnie wybrany na papieża. Przybrał imię Pius V, został ogłoszony świętym 140 lat po swej śmierci, w dniu 22 maja 1712 przez papieża Klemensa XI (to się nazywa idealna ścieżka kariery zawodowej! :evil:).działalność Bernarda Gui - dominikanina jednego z największych zbrodniarzy
#7
Napisano 16 luty 2009 - 09:09
Pedro
#8
Napisano 16 luty 2009 - 18:20
Konkretnie Grzegorz XIII w 1582 roku (10 dni).o ile wiem był okres, że papież w którymś wieku zabrał z kalendarza kilka dni,
Pozdrawiam
marder
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#9
Napisano 17 luty 2009 - 12:56
Religijnie Ci nie odpowiem, ale w sposób jaki ja to postrzegam. Jeśli chodzi o kwestie niedzieli jako dnia do odpoczynku to wydaje mi się że taki dzień musiał powstać nie tyle dla odpoczynku tylko po to aby oddzielić jeden poniedziałek od drugiego
[quote]skąd wiadomo, że to ma być niedziela, a nie np. środa. No i dodatkowo, skoro "celebruje" się co 7 dzień, to co z tym, że co 4 lata rok jest dłuższy[/quote]
Myśle że porządku dni tygodnia nie stworzył Bóg tylko rytm dobowy i rytm kuli ziemskiej przecież tak samo jest na całym świecie. Dlatego że nie wszystko się zgadzało powstał ten jeden "zapasowy dzień" co cztery lata w postaci roku przestępnego po to aby wszystko wyrównać-tak mi się wydaje.
A jeśli chodzi o podejście do tego religijnie to chce powiedzieć że jestem wierząca i ta niedziela jest spotkaniem z Bogiem w Kościele czy tom jest początek czy koniec tygodnia nie wiem sama też kiedyś o tym myślałam ale uważam że dni tygodnia to akurat nie jest zasługa Boga tylko porządku świata On nam tylko kazał święcić świty dzień, ten jeden do odpoczynku a nazwę Niedziela on już chyba miał
Piotr Bukartyk.
#10
Napisano 17 luty 2009 - 15:44
Moim skromnym zdaniem, przynajmniej ja to tak rozumiem, skoro w 7 dniach ma być 1 poświęcony "odpoczynkowi/Bogu" to każdy z chrześcijan powinien mieć dowolność w wyborze kiedy chce to robić. Wtedy nie byłoby pretensji, że pracując w niedzielę się grzeszy itp.
Pedro
#11
Napisano 17 luty 2009 - 17:16
No Pedro nie, dlatego że pomyśl jak by wyglądał nasz kraj nie mówiąc już o świecie gdyby np na 44 miliony Polaków część chciała wolne we wtorek część w czwartek a część w niedziele i tak tydzień w tydzień-nierealne moim zdaniem,a co by się wtedy z gospodarką działo a co wtedy miał by pracodawca zrobić? ale myślę ze Ty jako mądry facet doskonale o tym wiesz tylko coś czuje że chciałeś mnie sprowokować do postukania w klawisze i nikt tu nikogo nie manipuluje.
Piotr Bukartyk.
#12
Napisano 17 luty 2009 - 17:24
Pedro
#13
Napisano 17 luty 2009 - 17:30
Może to jest w Biblii tylko ja o tym nie wiem.
Piotr Bukartyk.
#14
Napisano 17 luty 2009 - 17:37
Niedziela w kościele zaczyna się ok godz 16 w sobotę i już wtedy można odprawiać niedzielną mszę św.
Siódmy dzień tygodnia w/g stworzenia świata opisanego w księdze rodzaju, stał się pierwszym dniem tygodnia poprzez cud Zmartwychwstania. Wynika z tego że to sam Jezus zmienił tę kolejność i odnowił jakby nasz katolicki tydzień. Potwierdza się to w teologii która mówi że Wielkanoc odnowiła cały kościół.
Tak w skrócie wygląda odpowiedź na to pytanie.
#15
Napisano 17 luty 2009 - 18:39
Pedro
#16
Napisano 17 luty 2009 - 18:44
To nie jest odpowiedź...Tak w skrócie wygląda odpowiedź na to pytanie.
Po 1: wyznanie katolickie, nie jest jedynym wyznaniem - a wszystko sprowadziłeś tylko i wyłącznie do katolicyzmu.
Po 2: Nawet w kościele katolickim, wielkanoc nie zawsze obchodzono w niedzielę. Zwłaszcza na wschodzie (na wypadek gdybyś nie wiedział, wszystkie odłamy kościoła grekokatolickiego stanowiły kiedyś jedność z kościołem rzymskim - ostateczne zerwanie Rzymu ze wschodem nastąpiło za pontyfikatu Leona IX), wielkanoc obchodzono w 14 dniu miesiąca nisan (z kalendarza hebrajskiego, to kalendarz lunarny) niezależnie od tego w jakim dniu tygodnia przypadała ta data. Stopniowo jednak, również i na Wschodzie wprowadzono termin obchodzenia wielkanocy taki, jaki znamy dzisiaj.
Niedzielę jako dzień wolny od pracy, wprowadził Konstantyn Wielki po tym jak zapewnił chrześcijaństwu status religii państwowej.
Jako ciekawostkę można podać fakt, iż Konstantyn mimo wprowadzenia chrześcijaństwa, sam ochrzcił się dopiero na łożu śmierci, a dopełnieniem tej ironii, jest to, że biskup który go ochrzcił nie był katolikiem, a arianinem (należy tu pamiętać, że za sprawą Konstantyna, arianie zostali potępieni przez sobór nicejski w 325r.)
Kolejną ciekawostką, jest fakt dokonania przez kościół katolicki fałszerstwa, wiążącego się z osobą Konstantyna (sprawa tzw. Donacji Konstantyna) dla ciekawych, tutaj podaję link do treści tejże donacji: http://www.thelatinl...m/donation.html
Było to największe fałszerstwo dokonane przez kk (kolejnym były tzw. Dekretalia Pseudoizydoriańskie) w celu uzyskania możliwie największej władzy doczesnej.
Pozdrawiam
marder
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#17
Napisano 17 luty 2009 - 19:24
Myślałam o Wielkanocy ale po pierwsze właśnie nie chciałam tego do katolicyzmu sprowadzic tak jak pisze Marder,chciałam to potraktować jako taką ciekawostkę do rozważań a po drugie nie byłam do końca pewna czy idę dobrym tropem.wszystko sprowadziłeś tylko i wyłącznie do katolicyzmu
Wszystko co napisałeś Marder jest bardzo ciekawe a linka na pewno poczytam.
Piotr Bukartyk.
#18
Napisano 17 luty 2009 - 20:08
Religii państwowej czyli w zasadzie państwa wyznaniowego. Wogóle co do świąt to ostatnio mam okazję czyt. ludzi, którzy głębiej znają przeszłość kościoła i wychodzi na to, że wiele świąt kościelnych jest obchodzone w dziwnych terminach, które przypadkiem pokrywają się jak nie z pogańskimi świętami, to znów z tczeniem w odległych czasach bożków egipskich itp. Czyżby polityka kościoła dążyła przez lata do tego aby przejmować "niewiernych" kradnąć ich święta.
Pedro
#19
Napisano 17 luty 2009 - 21:40
W naszej religii tez jest dużo ludowych wierzeń.
Wielkanoc akurat ma zawsze związek z nadejściem wiosny, aby dać do zrozumienia że ak po śmierci przyszło zmartwychwstanie tak po zimie przychodzi wiosna.
Lepiej się rozumie religię jak sie ma przykład realny z zycia
Pozdrawiam
Mariusz Neo
#20
Napisano 01 czerwiec 2009 - 19:42
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych