Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Związki ON z osobą zdrową - problemy, bariery, zycie...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
184 odpowiedzi w tym temacie

#21 ozmo

ozmo

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 456 postów
  • Skąd:Konin

Napisano 11 styczeń 2004 - 14:57

[quote="kar27"]:D :D :D
Witaj Goldenie Brown!
Nie mów tej dziewczynie o chorobie która u ciebie postępuje bo się przerażi u ucieknie ,ciesz się chwilą tym że masz ją przy sobie przez jakiś czas wiem że to co pisze jest okrótne ale prawdziwe .
Dla zdrowych dziewczyn liczy się uroda i wypchany portfel partnera nie toreują inosci partnera dla nich nie ma miejsca na uczucie dla osoby chorej co najwyżej okazują litosc
Zresztą podobnie postępują dziewczyny niepełnosprawne zamiast być zadowolone że mają porządnego faceta to szukają księcia z bajki
Mimo wszystko życze i powodzenia
Pozdrawiam

Powiem tylko jednoźle piszes czy ty też bywasz z litosci z dziewczynami no śmieszne co napiałeś bo sam jesteś niepełnosprawny a problem tyczy się kobiet i mężczyzn nara kar 27
  • 0

#22 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 11 styczeń 2004 - 15:48

:D :D :D
Witaj Goldenie Brown!
Nie mów tej dziewczynie o chorobie która u ciebie postępuje bo się przerażi u ucieknie ,ciesz się chwilą tym że masz ją przy sobie przez jakiś czas wiem że to co pisze jest okrótne ale prawdziwe .
Dla zdrowych dziewczyn liczy się uroda i wypchany portfel partnera nie toreują inosci partnera dla nich nie ma miejsca na uczucie dla osoby chorej co najwyżej okazują litosc
Zresztą podobnie postępują dziewczyny niepełnosprawne zamiast być zadowolone że mają porządnego faceta to szukają księcia z bajki
Mimo wszystko życze i powodzenia
Pozdrawiam


Powiem tylko jednoźle piszes czy ty też bywasz z litosci z dziewczynami no śmieszne co napiałeś bo sam jesteś niepełnosprawny a problem tyczy się kobiet i mężczyzn nara kar 27


Ozmo, czy tak miało być, bo nie mogłam się połapać? Zapomniałeś pewnie zakończyć cytat tabiem [/cuote] :D
  • 0

#23 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 28 czerwiec 2004 - 17:52

czytam i czytam i powiem szczerze, że czasami jestem zła na wypowiedzi niektórych. Wiem...mają prawo mieć własne zdanie. Czy niepełnosprawność ma coś współnego z miłością między ludźmi? Spotyka się udane bardzo związki osób gdzie kobieta jest sprawna, a mężczyzna w jakimś stopniu niesprawny lub odwrotnie. Będąc w szkole dla niepełnosprawnych istniało tam przekonanie, że tylko osoba niepełnosprawna najlepiej mnie zrozumie i jak związki to tylko między niepełnosprawnymi. I to miało fatalne skutki, bo automatycznie odrzycałam wszystkich zdrowych mężczyzn którzy się mną interesowali. preferując niesprawnych. co się okazało? owszem, oni byli mną zainteresowani, ale zważywszy na moją chorobę, to ja nie nadawałam się dla nich na życie. Za każdym razem dochodziło do rozstania. Ja to rozumiem, bo (..i tu będę okrutna, ale prawdziwa), czy osoba po złamaniu kręgosłupa może być partnerem dla osoby z dystrofią tak zaawansowaną jak moja? nie, nie może, bo mimo dobrych chęci i miłości i całego nowoczesnego sprztu pomagającegu w życiu codziennym, nie mamy szans na normalne życie. Tu mogę podziękować tym wszystkim, którzy mnie kochali, ale którzy nie mogli być ze mną. ) Musiałam zmienić całe swoje myślenie. Najpierw byłam ja a na końcu choroba. Nie ukrywałam mojej choroby, ale też nie zatruwałam nią drugą osobę. Po prostu mówiłam prawdę co i jak i więcej do tewgo tematu nie wracałam ,chyba, że druga osoba mnie o coś pytała. Ktoś tu na forum powiedział, że kobiety szukają tylko zdrowych facetów, a ja równie dobrze mogłabym powiedzieć, że mężczyźni niepełnosorawni szukają tylko zdrowych kobiet. Naprawdę nie ma reguły. A czy życie to tylko zabawa? Wyjścia na imprezy? Najważniejsze czy z tą drugą osobą będziemy mogli z przyjemnością rozmawiać i przebywać i będziemy się chcieli zestarzeć. Bo życie z drugą osobą, to nie bal, ale wschody i zachody słońca, radości, śmiech, smutek i katar i chandra i krosta na samym środku nosa... jeszcze o tym powiem kiedyś. Myślę, ze temat jest bardzo szeroki, pewnie problem został rozwiązany, Mężczyźni z dystrofią bywają dla kobiet pożądani ponieważ bywają inteligentni, a kobiety pociągają inteligentni faceci nie koniecznie o budowie napakowanego . :D ;) :-D ;)
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#24 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 28 czerwiec 2004 - 19:03

Wszystko to tylko gdybanie Niech sie wypowiedza na ten temat moze zdrowe dziewczyny cio ?:)
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#25 taya

taya

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 66 postów

Napisano 29 czerwiec 2004 - 15:20

...
  • 0

#26 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 29 czerwiec 2004 - 16:23

Tak - szczera rozmowa to podstawa. Zochowujmy się jak dorośli, a nie jak przedszkolaki
  • 0

#27 milo

milo

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 30 czerwiec 2004 - 01:57

Golden Brown świetnie cie rozumiem, mam mniej więcej tak samo tylko, że nie mam dystrofii ale dzpm więc to nie postępuje. Po długich męczarniach z własnymi myślami zdecydowałem, że nic nie powiem jej aby jej nie stracić. Na początku myślałem że nie wytrzymam i w końcu sie wygadam i że to jest już ponad moje siły, ale po pewnym czasie odkryłem że jestem w stanie pogodzić się z tym że pozostajemy w relacjach czysto koleżeńskich. Po prostu z czasem nauczyłem się z tym żyć i dzisiaj jest już OK. Wystarcza mi to że ona jest obok choć nie jest ze mną. Może to i banał ale naprawdę czas to najlepsze lekarstwo - u mnie się sprawdziło więc może tobie ten "sposób" też pomoże. No i koniecznie napisz jak wam się układa - od twojego postu jak widzę minął już rok więc odezwij się.
  • 0

#28 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 30 czerwiec 2004 - 11:39

:-D :-D :-D
Witajcie!
Dziewczyny pełnosprawne nigdy nie zakceptują męszczyzny niepełnosprawnego.
kada zdrowa laska szuka sobie faceta zdrowego kogos kim będzie mogła się pochfalic przed znajomymi , niet nie lubi towaru uszkodzonego.
Polska jeszcze nie jest na tyle tolerancyjnym krajem gdzie zwiąski osoby chorej ze zdrową należą do porządku dzienego.
Pozdrawiam
karol
  • 0
karol

#29 tiny_in_the_bottle

tiny_in_the_bottle

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 10:39

W życiu jest tak: ładne kolorowe opakowanie-mało cukierków,wielka papierowa torba-dużo cukierków.Wniosek z tego,że nie warto patrzeć tylko i wyłącznie na opakowanie,bo można na tym stracić :D ...
Dla mnie 'opakowanie' nie jest ważne(no bo co?zjem cukierki a torebkę wyrzucę :P ).Liczy się to,co jest w środku :!: .Dlaczego :?:

A oto moja tajemnica.jest bardzo prosta:Najlepiej widzi się tylko sercem.To co najważniejsze jest dla oczu niewidoczne.


  • 0
"Nie popełnię tego samego błędu,co Ewa,która nie potrafiła zadowolić się tym,co miała..."

#30 tiny_in_the_bottle

tiny_in_the_bottle

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 10:47

...
  • 0
"Nie popełnię tego samego błędu,co Ewa,która nie potrafiła zadowolić się tym,co miała..."

#31 JacentyK

JacentyK

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 315 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 12:24

:D :D :D
Witaj Goldenie Brown!
Nie mów tej dziewczynie o chorobie która u ciebie postępuje bo się przerażi u ucieknie ,ciesz się chwilą tym że masz ją przy sobie przez jakiś czas wiem że to co pisze jest okrótne ale prawdziwe .


Nie - uważam, że to jest najgorsze co może być. Ona po prostu będzie się czuła oszukana. Jest się jakim jest, czy to postępująca choroba, czy stałe inwalidztwo. Nie można tego czy tamtego ukrywać. Albo się chce coś budować na zdrowych fundamentach: uczciwość, zaufanie, przyjaźń no imiłość. Albo darujmy sobie.

A co do uszkodzonego towaru ??
Chm, widziałem kobiety wychodzące za pijaków i potem całe życie cierpiały, są kobiety z mężami niepełnosprawnymi i mają cudowne życie. To który towar jest bardziej uszkodzony ??

My mamy tylko felerne opakowanie :-D
Ale w środku, hmmmm - a to właśnie o ten środek chodzi.

Kiedyś mi przyjaciółka stwierdziła z takim przysłowiem, że
"Z ładnej miski nikt się jeszcze do syta nie najadł, bo taka jest zawsze w kredensie na wystawie."

Może czasy się zmieniły, teraz raczej nie ma wystawia się misek (talerzy) w kredensach. Ale jaki jest piękny sens tego.

I to w życiu tak jakoś jest.
  • 0
Jacek Kruszniewski ( JacentyK vel stary_smok :) )

"Serce rozważne szuka mądrości, usta niemądrych sycą się głupotą."
(Prz 15:14)

#32 tiny_in_the_bottle

tiny_in_the_bottle

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 12:59

to jest dokładnie tak samo jak z moim cukierkami :D :D :D
  • 0
"Nie popełnię tego samego błędu,co Ewa,która nie potrafiła zadowolić się tym,co miała..."

#33 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 13:04

W życiu jest tak: ładne kolorowe opakowanie-mało cukierków,wielka papierowa torba-dużo cukierków.Wniosek z tego,że nie warto patrzeć tylko i wyłącznie na opakowanie,bo można na tym stracić ...
Dla mnie 'opakowanie' nie jest ważne(no bo co?zjem cukierki a torebkę wyrzucę ).Liczy się to,co jest w środku


Nie do końca prawda Tinny :) opakowanie jest równie ważne jak i zawartość Tylko z różnych powodów ludzie wolą sobie wmawiać ,że jest zupełnie inaczej
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#34 tiny_in_the_bottle

tiny_in_the_bottle

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 70 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 13:16

hm,nie zgadzam się z tobą...a chyba mogę mieć własne zdanie,prawda???
Najważniejsze jest to co dana osoba sobą reprezentuje a nie to,jak wygląda...
  • 0
"Nie popełnię tego samego błędu,co Ewa,która nie potrafiła zadowolić się tym,co miała..."

#35 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 13:23

Tiny nigdy nie bedziesz z chłopakiem którego wyglad cie odrzuca - choćby miał nie wiem jak piękne wnętrze :) a co do opakowan hmmm no nie widziałem duzych papierowych toreb z cukierkami :) pełnych dobrych cukierków ... no chyba ze w Tesco ale zawartosc jest rownie obrzydliwa jak i opakowanie
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#36 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 13:50

Drogi poprzedniku!
Wygląd jest ważny na chwilkę ale powiedz mi co potem?Uroda minie,i co zostanie? Ja nigdy nie patrzyłam na wygląd.Mam MPD i co z tego? Znam osobiście wspaniałe małżeństwo on-38 lat ON,ona 26 pełnosprawna.Mają miesięcznego synka i są szczęśliwi.Wierz mi najważniejsze jest to co jest w środku.Pozdrawiam.
Mała
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#37 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 13:59

Mała a czy ja powiedziałem ze kobieta ON nie moze byc ładna ? Albo facet ON przystojny ? Napisałem , że wygląd TEŻ jest ważny Co do tej chwilki ... przez którą jest ważny wyglad ... to przyponinam ,że psychika człowieka TEŻ sie zmienia :)
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#38 Amelia28

Amelia28

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 192 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 14:19

Niestety Nilf ma racje! To co nas w pierwszej chwili przyciąga do danej osoby to właśnie jest wygląd zewnętrzny. I albo ktoś nas pociaga albo nie i na to rady nie ma. Dopiero znacznie później poznajemy wnętrze tej osoby i to ono zatrzymuje nas przy tej osobie albo odrzuca, jeśli piękna lala lub przystojne ciacho mają wode w głowie zamiast mózgu. :lol:
Myśle, że najpierw istotny jest wygląd lub "to coś" co dana osoba ma i czym nas przyciaga a dopiero potem reagujemy na wnętrze. Jednak to ono później staje się ważniejsze i to ono powoduje że z daną osobą się wiążemy :)

************************************
"kobieta bez kokieterii to jak kwiat bez wonii" :D :-D :D
  • 0
[you] zamiast wgapiać się w mój avatar poczytaj mój tekst:P

#39 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 02 lipiec 2004 - 14:27

Uparty jesteś :-D . Nie o to mi chodziło.Psychika też się zmienia,ale to co w nas jest wartościowe-poszczególne cechy charakteru,które tworzą pewną całość nie zmieniają się z dnia na dzień.Nad wadami pracujemy albo przynajmniej powinniśmy.Przykład.Piękna długonogiej blondynce uroda może minąć i jeśli nie ma tego czegoś w środku coż..wspólczuję.Natomiast niezbyt przystojny chłopak ma gołębie serce i gwarantuje Ci ze znajdzie kogos kto go pokocha.Powiem Ci tak.To COŚ moze być również w charakterze.Pomyśl o tym.
Mała
PS.JA NIGDY NIE PATRZYŁAM NA WYGLĄD.
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#40 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 02 lipiec 2004 - 17:10

Zgadzam sie z twierdzeniem ze jest cos takiego jak pierwsze wrazenie,ale ono mija,i,pozniej co pozostaje? osobowosc danej osoby.
Czesto jest tak,ze kobieta szuka partnera ktory byłby w stanie zapewnic jej i ewentualnemu potomstwu utrzymanie.
Jesli o mnie chodzi to znam jedno małzenstwo gdzie ona jest po MPD,on jest zdrowy,maja dwójke dziec
  • 0
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych