Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Książka dobra na wszystko


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

#121 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 31 sierpień 2013 - 11:37

Ostatnio przeczytałam 2 części sagi Camilli Läckberg, czyli "Księżniczka z lodu" i "Kaznodzieja". Bardzo dobre szwedzkie kryminały z wątkiem obyczajowym. Niestety, wzięłam 2 pod rząd i zmęczył mnie nieco styl autorki. Teraz zamierzam "przerywać" czytanie kolejnych części pozycjami innych autorów.

Dziś skończyłam też książkę Justyny Polanskiej "Pod niemieckimi łóżkami. Zapiski polskiej sprzątaczki". Bardzo przyjemna, łatwa w odbiorze książka, choć trochę kanciasty styl(może za sprawą tłumaczenia z j. niemieckiego). Za ok. 2 m-ce zamierzam iść na sztukę, realizowaną na podstawie tej książki, więc wolałam się z nią wcześniej zapoznać.

Teraz wracam do świata szwedzkiej przestępczości :)


  • 0

#122 Marcella13

Marcella13

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 270 postów

Napisano 14 listopad 2013 - 12:03

Czytam obecnie piękna powieść poświęconą Mazurom :„Dzieci Jerominów” Ernsta Wiecherta, r. wyd.1945, polskie wyd. 1972r. Cytat: "to najważniejsza i najciekawsza książka, jaką poświęcono ziemiom nazywanym do 1945 roku Prusami Wschodnimi. (...)
„Dzieci Jerominów” Jest to autentyczny opis życia mazurskiej wsi Sowiróg nad Jeziorem Nidzkim, zawiera ona nie tylko opis historii siedmiorga dzieci Jerominów, ale zbiorowości wiejskiej, zamkniętej i oddalonej od centrów cywilizacji. Sowiróg miejscowość dziś już nie istniejąca, pod koniec lat czterdziestych wioskę tworzyło dziesięć zagród, niedługo potem mieszkańcy wyjechali do Niemiec. Domy zostały rozebrane przez mieszkańców z okolicznych wiosek. Ostatni człowiek z tej miejscowości Hans Rydzewski, który nie chciał i nie miał do kogo wyjechać, gdy rozebrano jego ostatni dom popełnił samobójstwo(...)Miejsce to było osadą zagubioną w puszczy, mieszkańcy mogli z trudem wyżywić się z piaszczystej ziemi toteż dorywczo podejmowali pracę w lesie przy wyrębie drzew, a dla części podstawą utrzymania był połów ryb..." koniec cytatu.

Polecam tym,ktorych interesują stosunki narodowościowe na Ziemiach Odzyskanych i tym,którrzy lubią...drobno zapisane stronice :)  :)


  • 0

#123 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 27 grudzień 2013 - 13:39

Kolejna książka Wojciecha Tochmana wcisnęła mnie w fotel, nie pozwalała zasnąć, a zdjęcia Grzegorza Wełnickiego wwiercają sie w mózg... Do tej pory mam przed oczami siostrę Jo oszpeconą straszliwie przez chorobę. A gdzie są lekarze, kliniki, szpitale? W Onyxie, w slamsach Manilii, stolicy Filipin ich nie ma. Tam, by przetrwać musisz, od momentu kiedy nauczysz się chodzić, liczyć na siebie. Masz szczęście, gdy jako kilkulatkowi uda ci się zebrać tyle plastikowych butelek, by starczyło na jeden posiłek dziennie. Jesteś wybrańcem, gdy mieszkasz w grobie na cmentarzu, który jest twoim schronieniem. Masz cholernego farta, gdy w nocy nikt z konkurencyjnego gangu cię nie zatłukł... Ile osób tyle bohaterów. Tochman wraz z fotografem wstąpił do piekieł, by pokazać, jak tam się żyje, że z tamtąd nie ma ucieczki. Jesteś przeklęty, jesteś dziwakiem, oglądanym jak małpki w zoo przez białych turystów, którym już nie wystarczy afrykańskie safarii, którzy nie przeżywają dość emocji nurkując z rekinami. Chcą doświadczyć prawdziwego życia. I doświadczają, wchodząc do slumsów, jak do zoo...Nie do zoo, bo tam ktoś dba o zwierzaki: daje im jeść, pielęgnuje, leczy... W Onyxie nikt się nikim nie przejmuje... Słychać tylko odgłosy fleszy: brudne dziecko, zaniedbana kobieta, ktoś mieszkający w kartonie. I przewodnik... Tutejszy... Zbiera pieniądze od białych. Nie dzieli się z ziomkami. Wszyscy są dwuznaczni moralnie... A czytelnik z każdą stroną tej niewielkiej książki jest coraz bardziej przygniatany niemocą, własną bezsilnością...

Książka pozostawia osad w umyśle, bo sama w sobie jest prowakacyjna. Zapewniam, że po jej obejrzeniu i przeczytaniu Wasz świat już nie będzie taki, jak przedtem. Spokój zostanie zachwiany...

635158908321947572.jpg

zdjęcie Grzegorza Wełnickiego

Chciałam dać bardziej drastyczne,ale... Sięgnijcie po książkę...

 

Skoro piszę... Dla odmiany sięgnęłam po opracowanie historyczne autorstwa Anny Reid pt." Leningrad. Tragedia oblężonego miasta 1941-1944". To też jest mocna książka, oparta nie tylko na solidnych badaniach historycznych, ale znacznej części na relacjach tych, którzy przeżyli oraz na pamiętnikach osób, zmarłych z głodu i chorób. Człowiek, który znajdzie się w ekstremalnych warunkach obnaża swoje prawdziwe oblicze. Głód, kiedy je się klej z tapet i mięso z trupów, determinuje wszelakie działanie. Ci, którym udało się przeżyć już nie byli tacy sami, jak przed wrześniem 1941 roku, kiedy zakleszczało się hitlerowskie oblężenie wokół miasta. Autorka sięga także po pamiętnik niemieckiego żołnierza, by pokazać sytuację po drugiej stronie pierścienia, która również nie była łatwa. Rosyjska zima jest bardzo demokratyczna.

 

352x500.jpg


  • 3

#124 Tomek 72

Tomek 72

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów
  • Skąd:Wielkopolska

Napisano 27 grudzień 2013 - 14:18

Polecam dla lubiących dobry kryminał książki młodego polskiego pisarza Krzysztofa Koziołka  "Premier Musi Zginąć " i " Świętą Tajemnicę ".

Książki z wartką akcją które czyta się z przyjemnością .


  • 0

#125 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 30 grudzień 2013 - 21:14

Wątek pomału umiera, a szkoda.

 

Ostatnio przeczytałam:

 

1. D. Reisner "Dirk Nowitzki : German wunderkind : die Story des Basketball-Superstars" -W ramach odświeżenia j. niemieckiego

2. A. Krawczyk „Magiczne miejsce”-Czary-mary na wsi. Bajka dla dorosłych.

3. M. Richardson „Moja Europa da się lubić”- Uwielbiałam ten program. Bardzo fajna książka

4. A. Krawczyk „Napisz na priv"- Tu Agnieszka Krawczyk pozytywnie mnie zaskoczyła. Perypetie młodej matki, entuzjastki for internetowych. Uśmiałam się do łez.

5.J. Antczak „Adam Wójcik. Rzut bardzo osobisty". Od kiedy pamiętam, kochałam koszykówkę. W ogólniaku kochałam grę Adama, byłam na każdym jego meczu, wpatrzona jak celnie rzuca do kosza. No właśnie, rzucał celnie, lecz "Rzut bardzo osobisty", okazał się wyjątkowo niecelny. Mianowicie, wszystkie swoje porażki Adam przypisuje otoczeniu(to klubowi, to krajowi w którym grał). Nikt nie jest idealny, więc owo wybielenie własnych niepowodzeń, odebrało moim zdaniem, autentyzm tej biografii. W porównaniu z "German wunderkind" bardzo słaba pozycja.

6. K. Rosicka-Jaczyńska „Ławka”- Autorka "Ołówka" w książce o kobiecie wyzwolonej. Pokazuje jak zmienia się myślenie na skutek choroby.

7. H. Selby „Piekielny Brooklyn”- Autor "Requiem dla snu". Jak zwykle nieco przeszkadza w odbiorze styl(Pisanie ciurkiem). Jednak znów przeniosłam się w bardzo realistyczny świat brutalnej Ameryki.

8. K.Michalak „Gra o Ferrin”- Po raz kolejny przekonałam się, że nie lubię fantastyki. Połączenie fantasy, erotyku i literatury kobiecej. Nie dla mnie.

9. M. Kalicińska „Zwyczajny Facet”- Gdzieś przeczytałam, że ta książka powinna mieć tytuł "Pamiętnik starego pierdoły" Zgadzam się w 100 %. Chyba jednak kobieta nie powinna pisać powieści gdzie głównym bohaterem jest mężczyzna, gdyż nie potrafi wczuć się w jego rolę i z tytułowego "Faceta" uczyniła ciepłe kluchy.

10. P. Coelho „Walkirie"- Zachwycająca książka, o poszukiwaniu samego siebie.

11. O. Rudnicka „Cichy Wielbiciel”- Świetny kryminał psychologiczny. Rudnicka tym razem w bardzo interesujący sposób ukazuje zjawisko stalkingu.

 

Dokończyłam też(kolejne 6 części) Sagi Camilli Läckberg- Serdecznie polecam :)


Użytkownik a ga ta edytował ten post 30 grudzień 2013 - 21:14

  • 0

#126 puntodivista

puntodivista

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 125 postów

Napisano 05 styczeń 2014 - 20:32

352x500.jpg  352x500.jpg  352x500.jpg


  • 0

Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami...


#127 Marcella13

Marcella13

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 270 postów

Napisano 09 styczeń 2014 - 15:55

"Stracone złudzenia" Honore de Balzac, która wielki pisarz pisał lat...kilkanaście...

Powołując bohatera Lucjana,prostego prowincjusza,syna aptekarza, w jego podrózy do Paryżą,odsłania bezlitośnie mechanizmy funkcjonowania ówczesnej prasy,owczesnego społeczeństwa pełnego cynizmu i bezdusznie zatracającego tych,ktorzy maja inną wrażliwość.Styl języka jest bardzo kwiecisty,więc gratka dla tych co chca wzbogacić nie tylko swoja wiedzę o francuskim społeczenstwie poczatku XIXw. ale i swoj język.Polecam


  • 0

#128 Coomer

Coomer

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 32 postów

Napisano 11 styczeń 2014 - 23:19

czytam wszystko jak leci

 

obecnie - traktat o łuskaniu fasoli

polecam!


  • 0

#129 Majewska

Majewska

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 16 postów

Napisano 16 styczeń 2014 - 20:28

Ja od paru tygodni zaczytuję się Cobenem - mocne


  • 0

#130 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 31 styczeń 2014 - 12:54

Abchazja... niewielkie państewko wciśniętę pomiędzy Rosję a Gruzję... Ma wszystkie atrybuty państwa: prezydenta, parlament, stolicę w mieście Suchumi. Na fali konfliktów, jakie przetoczyły się w latach 90-tych po terytorium byłego ZSRR, również Abchazja nie została oszczędzona. Reportaż Góreckiego pokazuje najnowsze dzieje narodu liczącego mniej więcej tylu ludzi, ile moje miasto, czyli ponad sto tysięcy osób. Lecz Abchazowie są dumnym narodem, świadomym swej integralności, gotowi bronić niepodległości.

Kaukaz to "kocioł', który co rusz wybucha. Z Suchumi do Soczi, gdzie za tydzień rozpoczną się putinowskie igrzyska, jest rzut beretem... Na olimpiadę car Władimir zbroi się, jak na wojnę. Sylwestrowy zamach w Wołgogradzie pokazał, że nie w sposób upilnować i zabezpieczyć każdy skrawek rosyjskiego terytorium. Czy Abchazja znów będzie na pierwszych stronach gazet?

352x500.jpg


  • 2

#131 Tomek 72

Tomek 72

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów
  • Skąd:Wielkopolska

Napisano 31 styczeń 2014 - 20:05

Właśnie skończyłem czytać " Inferno" Dana Browna  , myślę że jest to jak do tej pory najlepsza książka tegoż autora .


  • 2

#132 rkaczmarek

rkaczmarek

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów
  • Skąd:Szczecin

Napisano 04 luty 2014 - 12:17

Wszystkim, którzy lubią marzyć polecam "Listę marzeń" Lori Nelson Spielman :)


  • 0

#133 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 04 luty 2014 - 20:03

A ja polecam "Palmy na banderze" M. Borowiaka. Książka opisuje ciemne strony Polskiej Marynarki Wojennej, od odzyskania niepodległości do końca II wojny światowej. Nie jest to gonitwa za tanią sensacją, a raczej próba obalenia mitu mówiącego że wszyscy oficerowie i marynarze byli wcieleniem wszelakich cnót...

 

plamy-na-banderze,pd,70628.jpg


  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#134 Tomek 72

Tomek 72

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 71 postów
  • Skąd:Wielkopolska

Napisano 05 luty 2014 - 15:07

Kolejna pozycja którą zacząłem czytać to "Gra o Tron " George Martina  , jest to książka dla wytrwałych bo 1 tom liczy przeszło 800 stron a  kolejny jeszcze więcej . Na podstawie tej książki powstał serial pod tym samym tytułem wyświetlany na HBO .


  • 1

#135 hanick13

hanick13

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 722 postów

Napisano 05 luty 2014 - 16:30

Kolejna pozycja którą zacząłem czytać to "Gra o Tron " George Martina  , jest to książka dla wytrwałych bo 1 tom liczy przeszło 800 stron a  kolejny jeszcze więcej . Na podstawie tej książki powstał serial pod tym samym tytułem wyświetlany na HBO .


Serial jest super więc podejrzewam,że książka jeszcze lepsza - jak to z książkami bywa :)


  • 0

Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne


#136 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 06 luty 2014 - 17:11

Teraz o swoich książkach piszę na blogu,

Mogę polecić Lisa Genova "Motyl". Piękna poruszająca historia kobiety z chorobą Alzheimera o wczesnym początku. Ukazująca okrucieństwo postępującej demencji. Pokazuje jak choroba zmienia nie tylko osobę nią dotkniętą, ale całą rodzinę chorego.
Uważam, że powinna być omawiana przez wykładowców psychologii obok podręczników opisujących suche symptomy choroby Alzheimera.


  • 0

#137 the

the

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 290 postów
  • Skąd:Pomorze

Napisano 07 luty 2014 - 21:07

Lew-Starowicz "O miłości"; rozmowy z nim są dla mnie ukojeniem, a pewne rzeczy widzę jaśniej. Wraz z nią polecam jego "O kobiecie', "O męźczyźnie", nawet, jeśli ktoś nie jest lub nie chce być w żadnym związku.

A w wannie poczytuję Kinga "Marzenia i koszmary", jego najlepsze opowiadania. Jedne lepsze, drugie ujdą :)


  • 0
Nazywaj rzeczy po imieniu, a zmienią się w okamgnieniu.

#138 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 10 luty 2014 - 20:06

Zaczęły się igrzyska, władimirowskimi zwane. W gorączce kibicowania sportowcom, warto szerzej spojrzeć na olimpiadę w Soczi. Olimpiadę, która pochłonęła nie tylko najwięcej pieniędzy w historii, ale także stała się przyczyną osobistych dramatów wielu mieszkańców Soczi. Z rozkazu Putina unicestwiono niepowtarzalny ekosystem - Nizinę Imertyńską...

O cudach nad olimpiadą napisał Wacław Radziwinowicz w "Soczi. Igrzyska Putina".

234170-352x500.jpg


  • 2

#139 Marcella13

Marcella13

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 270 postów

Napisano 26 luty 2014 - 14:26

Jerzy Piilch "Moje pierwsze samobójstwo", doskonały ironiczny język, świetna satyra.Polecam.


  • 1

#140 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 27 luty 2014 - 20:10

Tym razem coś lżejszego "Niebezpieczna fortuna" Kena Folletta.


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych