Czy myślicie że osoba z MPD ma szanse na zdrowego partnera?
#1
Napisano 29 wrzesień 2010 - 21:05
Nie warto się chyba napinać przez tak "owocną" dyskusję.
Gerhard jeszcze tylko tobie odpowiem bo ominęłam wzrokiem twoje pytanie o tutejsze randki... No cóż, niestety większość wiadomości była w stylu "czesc, kcem cie poznac, co ty na to" - więc po dwóch tygodniach się wyniosłam na inny portal randkowy
#2
Napisano 29 wrzesień 2010 - 16:15
#3
Napisano 29 wrzesień 2010 - 15:02
dla mnie to koniec rozmowy z Tobą w tym temacie. (teraz masz czas przeczytać posty 9 razy i przemyśleć).
#4
Napisano 29 wrzesień 2010 - 11:54
#5
Napisano 29 wrzesień 2010 - 11:39
#6
Napisano 18 lipiec 2008 - 09:04
#7
Napisano 19 lipiec 2008 - 18:39
Jasne, wolą 'zdrowych' ale zależy co sobą reprezentujesz, jaką osobą jesteś. To że mamy trudniej jest sprawą oczywistą jak oddychanie ale trudne nie znaczy niemożliwe.
Sądząc po nicku jesteś w liceum, a tam niewątpliwie jest trudniej bo rywalizacja jest duża. Staraj się być dobrym człowiekiem, a kobieta SAMA SIĘ ZNAJDZIE.......
Aha i nie broń się przed kontaktami towarzyskimi, bo nie znajdziesz dziewczyny jeżeli nie będzie wiedziała o Twoim istnieniu
Pozdrawiam
#8
Napisano 19 lipiec 2008 - 22:31
Im człowiek jest "trudniejszy", tym trudniej znaleźć sobie "kogoś". Jest normalne, że ludzie, nawet bardzo dorośli i odpowiedzialni, mogą się bać związku z osobą niepełnosprawną (bo będzie się trzeba opiekować, może łatwiej skrzywdzić, może jest jakiś nienormalny, rodzinie się nie podoba...). A w momencie kiedy mówimy o nastolatkach, to na dodatek taki wiek, w którym jest z tym jeszcze trudniej. No i co w związku z tym? Warto się starać o bycie "mniej trudnym" - bardziej samodzielnym, stabilnym, towarzyskim. Bo wtedy tej osobie po drugiej stronie będzie łatwiej zobaczyć w Tobie kogoś, kogo nie trzeba się koniecznie bać, z kim może być ciekawie, fajnie, kogoś, kto daje wsparcie wtedy, kiedy jest potrzebne. I nie myśl o tym, że dziewczynę musisz znaleźć już, teraz, w tym roku. Czasem na znalezienie tego, czego się szuka, potrzeba bardzo dużo cierpliwości. Czasem też trzeba po prostu przestać szukać, bo w pewnym momencie im bardziej szukasz, tym szybciej ludzie uciekają.
Nikt nie może ci dać gwarancji, że w tych sprawach będzie tak, jak ci się marzy, bo drugi człowiek to jednak nie mebel ani nie zwierzak - ma swoje potrzeby, obawy, zachcianki i jest nieprzewidywalny. Ale szansa jest zawsze.
boginka (rzecz. mit.) – duch opiekuńczy lub wiedźma; jakże to ludzkie.
#9
Napisano 21 lipiec 2008 - 08:56
skoro sami niepełnosprawni tak sie zachowują to nie wymagajmy aby Ci pełnosprawni/zdrowi musieli sie zachowywać inaczej od nas
swoją drogą kiedyś na forum dla tetra była podobna dyskusja i jeden z wypowiadajacych się napisał coś w stylu
że on to też chciałby jakąś super laskę a nie niepełnosprawną brzydulę a tylko na takie ma szanse
sory ale takie zachowanie jest poniżej krytyki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
#10
Napisano 21 lipiec 2008 - 09:14
Hej pospieszylas sie ja nie napisałem ze nie chce miec niepelnosprawnej! Tylko zapytałem o zdrową laske bo niepelnosprawnych nie znamskoro dla ciebie ma znaczenie stan zdrowia przyszłego partnera (pytasz sie o osobę ZDROWĄ) to co w tym dziwnego że inni też "woleliby" aby ich partner był zdrowy
skoro sami niepełnosprawni tak sie zachowują to nie wymagajmy aby Ci pełnosprawni/zdrowi musieli sie zachowywać inaczej od nas
swoją drogą kiedyś na forum dla tetra była podobna dyskusja i jeden z wypowiadajacych się napisał coś w stylu
że on to też chciałby jakąś super laskę a nie niepełnosprawną brzydulę a tylko na takie ma szanse
sory ale takie zachowanie jest poniżej krytyki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
#11
Napisano 21 lipiec 2008 - 10:26
#12
Napisano 01 wrzesień 2008 - 11:24
#13
Napisano 02 wrzesień 2008 - 07:55
ja polecam osobe równą sobie bo jedna na tysiace decyduje sie na ON robiąc innym złudne nadzieje
nikt za Ciebie nie przeżyje życia
#14
Napisano 02 wrzesień 2008 - 15:41
Liczyłaś? :/a polecam osobe równą sobie bo jedna na tysiace decyduje sie na ON robiąc innym złudne nadzieje
#15
Napisano 02 wrzesień 2008 - 15:45
#16
Napisano 02 wrzesień 2008 - 19:55
Stwierdzenie, że jedna osoba na tysiące decyduje się "na ON" (rozumiem, że chodzi o związek z ON). Dlaczego tysiące - można by pójść o krok dalej i powiedzieć, że ktoś musiał spotkać na swojej drodze aż 1000 potencjalnych partnerów życiowych , ale okey, rozumiem, że to był taki przykład.
Wydaje mi się, że zbyt wiele tu stereotypowego myślenia i tyle. Rozumiem, że w stereotyp łatwiej uciec, tylko po co...?
#17
Napisano 03 wrzesień 2008 - 11:16
Czyli do momentu, aż osoba się odezwie… wtedy zaczynasz postrzegać ją przez pryzmat tego co mówi, jak mówi, jakie ma nastawienie do ludzi i do świata, do samej siebie, kim jest dla Ciebie, czym jest dla Ciebie przebywanie z nią, jak się czujesz w jej obecności…
Wtedy wygląd nabiera innego znaczenia – i czasami dzieje się tak, że to, co obiektywnie patrząc jest „be”, dla Ciebie jest po prostu nieodzowne w tej osobie. Nie wyobrażasz jej sobie z prostym nosem, wyraźną mową, czy bez wózka – to już nie byłoby to samo…
Ale tak dzieje się tylko w przypadku prawdziwej przyjaźni lub miłości…
Bywa też i tak, że super przystojniak, czy super laska przestają wtedy, niestety, być tacy "super"...
#18
Napisano 04 wrzesień 2008 - 09:01
#19
Napisano 04 wrzesień 2008 - 11:27
w tak młodym wieku taka zgorzkniałośc...?
musiałeś się bardzo na kimś zawieść....
prawdziwe uczucia rzeczywiście są rzadkością... ale zdarzają się... mam nadzieję
#20
Napisano 05 wrzesień 2008 - 09:46
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych