184 odpowiedzi w tym temacie

[staniew]

Nie smucę-"prawdziwy mężczyzna nigdy nie płacze " to o mnie.

ach ta skromność męska

Raczej szczerość. :)Prawdomówność

[Yanek]

Nie chce mi się czytać całego tego tematu, zresztą na tym forum jest kilka podobnych, tak z perspektywy lat, które już za mną.
Miałem dwadzieścia lat, a może mniej. Waliłem alpagi z kumplami w parku w bramie i za szkołą, szlajałem się od dyskoteki do dyskoteki, nie po to aby się pobawić, szukaliśmy „emocji”. Robiłem takie rzeczy, że jeszcze mi wstyd............
Byłem zdrowy – przed wypadkiem, ale to raczej nie ma znaczenia. Po wypadku, nadal „balowałem”. O bałaganiarstwie nie wspomnę.
Dziś jestem po pięćdziesiątce, niektórych złości moja pedanteria ( wszystko równo poukładane).
Alkohol ? - kieliszek, góra trzy, dobrej nalewki. Na działeczce owszem piwko, góra dwa. Koledzy tylko tych kilku najbardziej zaufanych. Inne sprawy też Ok.

Moja rada, jeśli w partnerze coś cię wkurza, to znaczy, że to nie ten partner, jeśli znajdziesz właściwego, nie będzie cię wkurzał, oboje się dopasujecie, oczywiście ustępstwa, ale w udanym związku, tego się nawet nie odczuwa, samo przychodzi.

[Valeska]

Ale często tam gdzie na początku jest wielka, namiętna szalona miłość, po czasie pojawia się adekwatna do niej nienawiść...Nie wiem do końca dlaczego tak bywa, ale bywa. Czy to dlatego, że gdy się zakochamy to widzimy druga osobę taką jaką byśmy chcieli ją widzieć, a niektóre z wad postrzegamy jako zalety? Dziwiło mnie zawsze dlaczego ludzie wtedy gdy muszą się ze swoją miłością ukrywać to świata poza sobą nie widzą, są jakby sami przeciw całej reszcie, lecz kiedy już wywalczą to czego chcieli i zaczynają żyć obok siebie dźwigając wspólną codzienność, bardzo szybko "spadają z chmur" i zaczynają skakać sobie do oczu. Ktoś kiedyś powiedział, że tak naprawdę to zakochujemy się sami w sobie a druga osoba jest tylko lustrem w którym się przeglądamy. Z drugiej jednak strony cały czas szukamy tego naszego "lustra", chociaż byśmy nie wiem jak temu zaprzeczali i przysięgali że już nigdy więcej. Ech, życie...

[staniew]

jak w mechanice -jak coś nie pasuje ,to się zaraz zatrze albo rozleci.

[akcyza17]

a mnie wkurza, że przyznanie się do błędu jest ostatnią rzeczą jaką są w stanie uczynić...
bo skarpeki, brudne lustro to tylko dodatek do dnia codziennego, który czasem wkurza, a czasem bawi

[Piotr M]

a mnie wkurza, że przyznanie się do błędu jest ostatnią rzeczą jaką są w stanie uczynić...
bo skarpeki, brudne lustro to tylko dodatek do dnia codziennego, który czasem wkurza, a czasem bawi

To czy ktoś się przyznaje do błędu czy nie ma raczej niewiele wspólnego z płcią

[akcyza17]

możliwe ale wkurza mnie to gdy jest oczywistą oczywistością, że ja mam rację, a druga strona (a raczej stron) upiera się przy swoim mimo wie, że popełnił bląd Ja też jestem upara ale przyznanie się, że popełniłam błąd nie depcze mojej tzw. "męskiej dumy"

[tomaszek]

Gorzej jak kobieta ma męża pilota lub marynarza, ten zawód ma to do siebie że się dużo przebywa po za domem.

To tak z przymrużeniem oka

[staniew]

1. Szowinistyczne poglądy
2. Zacieranie łapek jak kobiecie coś nie wyjdzie i przyleci po pomoc a dumny samiec może powiedzieć: a nie mówiłem żebys się za to nie brała?
3. Bałaganiarstwo
4. Latanie z tylkiem po świecie podczas gdy kobieta zostaje sama w domu i się nim zajmuje
5. Nałogowe interesowanie się sportem i motoryzacja i siedzenie w garażu lub piwnicy przez wiele godzin
6. Po co się kąpać i zmieniać brudną odzież? Nie jest jeszcze brudne
7. Mamy kłopoty? Nie przesadzaj... Lekkodusznosc
8. Pije piwo nie przeszkadzaj. Pije kolejne. Nie jestem pijany
9. W brodzie i wasach wyglądam dojrzalej. Po co się męczyc z goleniem?
10. Ale ładna pani! Kochanie może też założysz taką mini?

Doświadczyłaś tego wszystkiego?jeżeli nie to proszę nie róbcie z facetów potworòw śjakiś

[Piotr M]

Staniew na szczęście nie doświadczyłam, ale widzę co się dzieje dookoła Tu nie jest napisane, że każdy facet musi od razu wszystkie punkty spełniać, chociaż pewnie znalazłoby się sporo takich co pretendują do tytułu samczego samca 2012 i spełniają te 10

Tak czytam i czytam i chyba sie zoperuje i zastanę kobietą .... tylko te obcasy .... chyba sie jeszcze zastanowię

[Piotr M]

PiotrM zapomniałeś o staniczku i jeszcze rajstopach do tych obcasów (chyba że chcesz zrobić się na kobietę wyzwoloną ) ha ha ha A z Ciebie jeszcze nie jest aż taki zły samiec więc się nie operuj, bo szkoda Ktoś musi przedłużać gatunek...

Wiesz staniczek .. jak kiedys tam zdarzalomi sie kupowc dla kogoś to wiesz nie bylo zle cos bym sobie znalazł dziekuje za kompelmenty a co do przedłuzania gatunku ......hmm chetnie

[idmmbox]

Gorzej jak kobieta ma męża pilota lub marynarza, ten zawód ma to do siebie że się dużo przebywa po za domem.

To tak z przymrużeniem oka

różnie to bywa ^^

[mordor]

Temat-rzeka co dla niektórych dla mnie na razie strumyk, bo jako pani żona i pan mąż jesteśmy dopiero od lipca 2012. Ale znamy się bardzo długo

Mój mąż to ostoja wiedzy, doświadczenia i nieograniczonej dobroci. On skończył studia, on ma dobrą pracę, on jest zadowolony, on jest inteligentniejszy. A teraz wszystkie marne robaszki podziwiajcie jaki jest wspaniały.

No to mój mąż, a bardziej jakim by chciał być widziany. Ale trafił na mnie, i nie robi to na mnie wrażenia Może jestem tępa jak gumowy nóż, i jego blask nie oświeca dostatecznie moją żabią główkę. Dlatego przez hektovektrohercogramy energii świetlnej tego blasku, zobaczyłam normalnego kochanego faceta i wyszłam za mąż z miłości i z rozsądku

[abizolek]

Mój mąż to ...

A jeśli chodzi o podgatunek facetów?