Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Przyjaźń czy kochanie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#21 Aga30

Aga30

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 81 postów

Napisano 07 maj 2004 - 22:18

A nie mozna iść do łóżka z przyjaciółką ?

Pewnie że można :D

Między mężem i żoną jest miłość ...

A kto powiedział że z partnerem nie można sie TEŻ przyjaźnić?? :-D To chyba idealne rozwiązanie :) 8)
Ale odwrotnie to jednak nie to samo :oops: :oops: :oops: ;)
  • 0
Jeśli chcesz zobaczyć tęcze musisz cierpliwie znieść deszcz :)

Tylko to co nieważne jak krowa się wlecze,
najważniejsze tak prędkie, że nagle się staje :-D :) :-D

#22 Kasiaczek

Kasiaczek

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 304 postów

Napisano 08 maj 2004 - 08:02

jak już w cześniejszym poscie napisałam, przyjaźni bez miłosci nie ma, miłosci bez przyjaźni również..... A małżeństwo musi być dla siebie przyjacielem, by lepiej siebie zrozumieć, nie można siebie tylko kochać, trzeba też ufać, a zaufanie polega w dużej mieże na przyjaźni.... swoją drogą dla mnie przyjaźń jest najważniejszą wartością w zyciu człowieka, choć czasem trace nadzieje że ona istnieje...

Pozdrawiam

Kasiaczek
  • 0
Szczęściem może być każdy uśmiech,
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!

#23 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 08 maj 2004 - 13:32

A tutaj malutka przestroga w formie bajeczki :D , zeby nie szukac wyidealizowanej miłości http://normal.terram...ia/muminki.html
:D :D :D
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#24 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 08 maj 2004 - 14:48

A ja wierze w cos takiego jak przyjażń pomiędzy kobietą a mężczyzną :)))
:D :D :D Ponieważ sama mam przyjaciela (faceta) ... od paru ładnych lat (osiem latek ) i jest najwspanialszym kumplem jakiego zawsze miałam i mam :))) :D :D :D I NIGDY ALE TO NIGDY nic innego jak tylko przyjażń mnie z nim nie łączyło:!: :!: :!: Traktuje go jak brata i nie wyobrażam sobie zeby mogło być inaczej ... :))))
"Elvis" for you !!!
  • 0

#25 taya

taya

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 66 postów

Napisano 16 czerwiec 2004 - 22:45

...
  • 0

#26 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 26 czerwiec 2004 - 15:56

przyjażń między kobietą, a mężczyzną jest możliwa. I chyba jest to najlepsze co może się przytrafić każdemu. I jeśli nawet czasami człowiekowi przemknie myśl o atrakcyjności seksualnej przyjaciółki, albo przyjaciela to w niczym nie przeszkadza. Ale jak każde uczucie taką przyjaźń byduje się długo, często wiele lat. Przyjaciel to ktoś taki, kto zna nasze "grzeszki"- to ktoś do kogo mamy całkowite, bezwarunkowe zaufanie.
Kto ma wielu przyjaciół to tak naprawdę nie ma żadnego, bo nie można się rozdrabniać... tobie powiem to tobie to, a tobie to.... Czy wam wszystkim powiem to samo....? Koleżankom mogę opowiadać to samo, albo jednej więcej, drugiej mniej. Przyjaźń między kobietą a kobietą jest o wiele trudniejsza, ale to inny temat. Czy przyjaźń i miłość to to samo? nie. w/g mnie nigdy z prawdziwej przyjaźni nie będzie dobrej miłości. Chyba, że jesteśmy tacy idealni i nigdy nie "pobrudziliśmy sobie rączek", albo nigdy tak do końca nie byliśmy szczeży z przyjacielem, bo przecież przyjacielowi mówimy wszystko. A w miłości dla jej dobra nie opowiadamy swojej przeszłości ze szczegółami. Czy jest ktoś na forum kto osobie której kocha opowiedział wszystkie swoje grzechy? Miłość buduje się na TU, TERAZ, JUTRO, a nie ogląda się za wczoraj.
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#27 Gopher

Gopher

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 05 lipiec 2004 - 20:56

Uważam, że istnieje przyjaźń między kobieta a mężczyzną. jest to wspaniałe a zarazem najtrudniejsze uczucie jakie może spotkac przynajmniej jedną ze stron - dlaczego jedną? Ponieważ jest tu bardzo cienka granica za którą jest już miłość, fajnie jest jeśli tę granicę przekroczą 2 osoby ale niestety najczęściej tak bywa, że to jedna z nich się zaangażuje. Wtedy wkrada się cierpienie... mimo uczucia przyjacielskiej i szczerej bliskości jedna z osób cierpi. Jednak jeśli ta przyjaźń jest oparta na mocnych fundamentach - mimo cierpinia, mimo nieprzespanych nocy przetrwa... Czasem tak bywa, że dwoje ludzi niepełnosprawnych mają tak poważne ograniczenia zdrowotne, że nie mogą być razem, nie mogą zalożyć rodziny, pojawiają się obawy czy droga osoba podoła, czy pomoże we wszystkim w życiu... więc nie wiążą się ze sobą, ale są dla siebie przyjaciółmi... pewnie pojawią się zaraz głosy, "Gopher co ty piszesz, przecież każda miłość przezwycięży ograniczenia" Chciałbym w to wierzyć, nawet kiedyś w to wierzyłem ale niestety, życie pokazało coś innego. :cry: Nie wierzę że dla kobiety najważniejsze jest wnętrze ona zawsze wybierze zdrowszego, silniejszego, piękniejszego, nie zawadzi oczywiście troche inteligencji i błyskotliwości. Miłośc jest chyba najbardziej zmaterializowanym uczuciem jakiego czlowiek doświadcza zaś przyjaźń - jest mimo wszystko to w niej nie liczy się wygląd...
  • 0
--
Pozdrawiam GoPher

#28 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 06 lipiec 2004 - 10:52

[quote="Gopher"]
. Czasem tak bywa, że dwoje ludzi niepełnosprawnych mają tak poważne ograniczenia zdrowotne, że nie mogą być razem, nie mogą zalożyć rodziny, pojawiają się obawy czy droga osoba podoła, czy pomoże we wszystkim w życiu... więc nie wiążą się ze sobą, ale są dla siebie przyjaciółmi... pewnie pojawią się zaraz głosy, "Gopher co ty piszesz, przecież każda miłość przezwycięży ograniczenia" Chciałbym w to wierzyć, nawet kiedyś w to wierzyłem ale niestety, życie pokazało coś innego. :cry:

To co napisałeś Gopher jest dużą prawdą. Miłość nie przezwyciąży ograniczeń, może w innych krajach, gdzie jest większa pomoc, tak, ale nie w polsce, są to też kwestie finansowe. Gorzka to prawda, ale tak jest. Wiem to z własnego życia, kiedy jeszcze zakochana myślałam a związaniu się z osobą też niesprawną. Cóż to ta osoba niesprawna miała więcej rozsądku mając obawy aby się ze mną związać. Dużo myślałam na ten temat. Teraz to rozumiem. Choć to bolało...
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#29 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 16 sierpień 2004 - 14:38

Kiedyś ktoś mi opowiedział historię, której konkluzją było to "iż czasem tak się kogoś kocha, że trzeba go zostawić dla jego dobra" nie chcę choćby starać się zrozumieć tych słów.

Ale nie o tym chciałem napisać. Czytałem to co inni pisali w tym temacie i niestety muszę się zgodzić, choć nie jest to łatwe. Kiedyś, bardzo dawno temu, za górami i lasami ..... miałem przyjaciółkę, rozmawialiśmy czasem o związku ON ze zdrową osobą, czy na odwrót, jak to woli. Usłyszałem wtedy słowa, krtóre utkwiły mi na długo "iż ona mogłaby być (ona zdrowa) z kimś ON tylko kiedy byłyby pieniądze" wtedy ciężko było mi się z tym pogodzić i poprostu odrzuciłem te słowa. Jednak z każdym rokiem dorastania te słowa coraz silniejsze wracały i coraz większą w sobie prawdę niosły. Czasem słyszę słowa, iż najważniejsza jest miłość, jednak i najwspanialaszą miłość rozerwą kłopoty, problemy, a w tych czasach największym problemem są pieniądze, a dokładnie ich brak. Oczywiście pieniądze szczęścia nie dają, jednak bardzo ułatwiają życie, a tak niestety już jest że najbardziej potrzebują ułatwień ON. Tak wiele ludzi spotyka ich drugie "połówki" czasem tylko udaje się je na nowo połączyć. Chciałbym wierzyć w to, że istnieją jednak związki, które przetrwają nawet same siebie.

Zgadzam się z tagera, iż czasem trzeba odważyć się na rozsądek, aby móc dalej żyć. Czas leczy rany, pozostawsiając blizny.

Przyjaźń damsko męska?? osobiście uważam, że jest możliwa gdy jedno z drugim się prześpi lub w jakiś sposób zlikwiduje lub zakończy temat "seksu" w innym wypadku, jak ktoś już to stwierdził, jedna albo dreuga strona będzie o tym myśleć i podświadomie dążyć.

Troszkę to już stary temat, bowiem od ostatniego wpisu minęło 2 miesiące, ale jako nowy bywalec pozwolę sobie go pociągnąć.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych