Marzenie dla nas wszystkich
#41
Napisano 10 czerwiec 2003 - 20:22
Ja przeżyłam lekki szok, czytając swoje słowa opatrzone nickiem Skangurka! :shock:
#42
Napisano 10 czerwiec 2003 - 21:50
Proszę zauważyć że tego dnia gdy rekord został pobity zarejestrowało się siedmiu bodajże nowych użytkowników. Wierzycie w takie zbiegi okoliczności :?: Bo ja, jestem raczej skłonny przypuszczać, ze ktoś skrzyknął znajomych, skoro w inny sposób się nie powiodło :twisted:
A swoją droga ciekawi mnie, czy ktokolwiek z zarejestrowanych tego dnia, napisze tu kiedyś jakiś post. Lub też czy będzie tu pisywał czy też powiększy grono "martwych dusz" na liście użytkowników (mam tu na myśli tych którzy nie "popełnili" ani jednego postu).
Ktoś musiał wziąść na siebie rolę "advocatus diaboli", cóż mogę to być ja
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#43
Napisano 10 czerwiec 2003 - 21:57
Ale po przeczytaniu Twojego postu o ryzyku wybaczam Ci wszystko, to pewnie te upaly tak na Ciebie dzialaja, ze juz nie bardzo wiesz co piszesz.
Szkoda mi cie chlopie, ale coz. Takie jest zycie.
#44
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:02
#45
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:04
#46
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:06
A ja, głupia, myślałam, że:
- gitarę
- wiosło gondoli (pewnie ma jakąś fachową nazwę :? )
... papierosa ... :?
#47
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:06
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#48
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:09
Ile palcow widzisz?(ok)
#49
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:11
Ponieważ nie mogę być w kilku okienkach przegladarki (coś mi się w kompie pokaszaniło, ale to juz Adam, syn, ma wyjasnić po odebraniu cenzurki III klasy LO), wchodze jedynie gdy dostaję na outlooka powiadomienie o odpowiedzi.
Dlatego trudno mi będzie się wstrzelić w okres, gdy będzie więcej obecnych na forum.
#50
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:14
Rufi, a Ciebie co znowu ugryzło???
Podałam dwie wersje: albo albo.
Tak mi się skojarzyło romantycznie (ballady gitarowe albo gondolowo-wenecjańskie (E) ) a Ty mi tak to nieromantycznie skwitowałeś :cry:
#51
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:14
A gitary bym nigdy nie rzucil, juz predzej zone
#52
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:16
A nie widzisz przypadkiem podwojnie :?: :-D :-P
Ile palcow widzisz?(ok)
Chchchyba cztery!!!
Ale piąty jest schowany za :
-gitarą (?!?)
- wiosłem gondoli (?!?)
#53
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:16
Sorki nie mialem Ciebie na mysli.
#54
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:17
A nie pomyśleliście moi kochani, że nie tędy droga? Aby to forum żyło ktoś musi na nim pisać :twisted: , a bicie rekordu w tak kuriozalny wręcz sposób, przypomina nieco Pstrowskiego i innych "przodowników pracy", jak to bili rekordy wydajności w latach 40 i 50 XX stulecia.
Pozdrawiam serdecznie, Wasz Maruda
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#55
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:23
Aby to forum żyło ktoś musi na nim pisać :twisted: , a bicie rekordu w tak kuriozalny wręcz sposób, przypomina nieco Pstrowskiego i innych "przodowników pracy", jak to bili rekordy wydajności w latach 40 i 50 XX stulecia.
Pozdrawiam serdecznie, Wasz Maruda
Mnie się kojarzy z dobrą zabawą.
mam chwilami dość powagi brrrrr
Często jak oglądam jakąś stronę,. czy czytam książkę (nie tylko w Necie czytuję słowo pisane ) zastanawiam się, ilu ludzi czyta to samo...
A tu taki namacalny dowód, że w jednym miejscu tyle osób naraz.
To jak z "biciem" (biedny ten rekord i co on zawinił, że go usiłują "zbić") rekordu, ile osób zmieści się w "maluchu".
Trzy tygodnie temu mimowolnie uczestniczyłam w takim rekordowym upychaniu się w "maluszku" - efekt liczbowy imponujący, choc o Pstrowskim i absurdach "pstrowskiego" okresu nikt nie myslał a wszyscy świetnie się ubawili
#56
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:26
Przeciez forum zyje, sam na nim piszesz, inni pisza. Codziennie sa nowe posty.
Jezeki chodzi o Twoje ryzykanckie wypowiedzi na temat pan, to moze bylbym Ci sklonny nawet pomoc, zeby koledze tylek troche uratowac, ale co do rekordu, to predzej padne, niz sie z Toba zgodze, no chyba ze bedziesz mial takie samo zdanie jak ja.
Pozdrawiam
#57
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:26
Ilośc czytelników w jednym czasie sprawdziłam dopiero, gdy przeczytałam, że rekodr "padł" (a co miał biedny robić, ciągle "bity")
#58
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:28
chodzi o Twoje ryzykanckie wypowiedzi na temat pan, to moze bylbym Ci sklonny nawet pomoc, zeby koledze tylek troche uratowac,
Pozdrawiam
Co jest na rzeczy???
Czyżbym coś przegapiła???
Aż mi ucho się ruszyło, jakem feministka!!!!
#59
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:31
A co do wiedzy ile osób czyta to samo co i Ty, Grażynko, to myślę że lepiej oddaje to ilość wyświetleń danego tematu :-D
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#60
Napisano 10 czerwiec 2003 - 22:33
Własnie oglądam "Kropkę nad i" i słysze taki text:
"narzędzie w ręku trzyma Prezydent"....
Czyżby TVN czatowała na Forum???? :shock:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych