Kochani przed ołtarze proszę!!!
#21 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 31 lipiec 2003 - 01:43
#22
Napisano 02 listopad 2003 - 13:50
Skangur pisze
To samo my kobiety możemy powiedzieć o mężczyznach :-DKtóż potrafi odgadnąć naturę kobiety? - Chyba tylko druga kobieta.
Przecież właśnie to, że jesteśmy tak różni od siebie jest najbardziej pociągające, intrygujące i kuszące
______________________________________
"kobieta to koktajl zalet i wad" :-D :-D I przyznaje sie do tego z dumą
#23
Napisano 12 grudzień 2003 - 22:50
Do piwa dolać soku, do kawy dolać mleka i ożenić się/wyjść za mąż.
#24
Napisano 13 grudzień 2003 - 23:50
Tylko trzy? Optymista z Ciebie... :twisted: :twisted:W życiu mozna spierdzielić 3 rzeczy:
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#25
Napisano 06 styczeń 2004 - 12:36
Pozdrowionka
Jerzuś
Gunter Grass
#26
Napisano 07 styczeń 2004 - 13:42
Pozdrawiam
Kasiaczek
każdy dobry uczynek, nowy dzień,
nowa wiadomość, dobra ocena,
przyjaciel, spełnione marzenie . . .
a moim szczęściem jest to, że żyję wśród Was !!!
#27
Napisano 15 kwiecień 2004 - 16:25
Jeżeli jest ktoś, kto bardzo mocno cię kocha i komu na tobie zależy, masz mniejsze prawdopodobieństwa przejścia zawału - piszą autorzy pracy opublikowanej na łamach czasopisma "Heart". Przez rok brytyjscy uczeni obserwowali prawie 600 osób, które przeszły zawał serca. Okazało się, że ci, przy których była bliska, kochająca osoba, mieli w tym czasie o połowę mniejsze ryzyko ponownego ataku serca. Dlaczego tak się dzieje? W jaki więc sposób miłość chroni przed zawałem - tego wciąż jeszcze nie wiemy.
Artykuł ten, przypomniał mi stary temat Rrybki na temat dobrodziejstwa wynikającego z małżeństwa i miłości. Dlatego postanowiłam odświeżyć temat.
Pozdrawiam
Liwia
#28
Napisano 15 kwiecień 2004 - 23:18
Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever
#29
Napisano 16 kwiecień 2004 - 00:30
Pozdrawiam
Liwia
#30
Napisano 19 kwiecień 2004 - 04:03
Co ty tam Lukasz wiesz Moja suczka dala noge za jakims przystojniakiem niecale dwa lata temu i juz nie wrocilaNo coz jesli chcecie byc kochani - kupcie sobie psa Kocha bezwarunkowo i nie zdradza
Ps. Jak bylbym psem chyba tez bym od siebie zwial, nie lubie tresury.
Więc od czupryny do rozporka, niejeden diabeł we mnie siedzi.
#31
Napisano 19 kwiecień 2004 - 18:31
#32
Napisano 22 kwiecień 2004 - 20:51
Więc od czupryny do rozporka, niejeden diabeł we mnie siedzi.
#33
Napisano 22 kwiecień 2004 - 21:14
#34
Napisano 22 kwiecień 2004 - 21:53
Polecam metodę bata i marchewki :twisted: :twisted:
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#35
Napisano 22 kwiecień 2004 - 22:06
#36
Napisano 23 kwiecień 2004 - 12:21
#37
Napisano 23 kwiecień 2004 - 18:50
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#38
Napisano 23 kwiecień 2004 - 18:58
#39
Napisano 23 kwiecień 2004 - 19:08
W takim razie, wolę już bat... :twisted: :twisted: :twisted:
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#40
Napisano 24 kwiecień 2004 - 18:31
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych