Kochani przed ołtarze proszę!!!
#1
Napisano 04 maj 2003 - 08:18
Badacze francuscy opublikowali w grudniu w czasopiśmie "Neurology" wyniki badań, z których wynika, że osoby, które nigdy nie były w związku małżeńskim, mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na chorobę Alzheimera lub inną formę demencji niż osoby, które w takim związku były. Okazało się, że nawet jeśli jeden ze współmałżonków zmarł - to drugi jest w jakimś stopniu "zabezpieczony" przed tego rodzaju chorobą. Wyniki wskazują na to, że osoby nigdy nie będące w związku małżeńskim wykazują 2-krotny wzrost ryzyka demencji i prawie 3-krotny - ryzyka choroby Alzheimera.
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Wniosek z tego: spieszmy się na ślubne kobierce hahahahahahahaha
#2 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 04 maj 2003 - 12:30
#3
Napisano 04 maj 2003 - 18:09
Tobie już takie chorubska nie grożą hihihihi .... ale kto wie?
#4
Napisano 27 lipiec 2003 - 16:53
Witaj Rybka
Jakie ołtarze zadaje ci to pytanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niedawno spotkałem się z dziewczyną z netu też była chora i powiedziała do mnie ja nic do ciebie nieczuje
Uważamże dziewczyny niepełnosprawne oszukują tak samo jak robią to zdrowe ich rówiesniczki.
Wszystkie jesteście zakłamane i perfidne że nie liczycie się z odczuciami drugiej strony
kar27
#5
Napisano 27 lipiec 2003 - 17:54
Kar27 powiedział:
Niedawno spotkałem się z dziewczyną z netu też była chora i powiedziała do mnie ja nic do ciebie nie czuje
Powiedz, co w tym stwierdzeniu jest kłamliwego??? Czy jest inny sposób, bardziej uczciwy na przerwanie znajomości, jeśli spostrzeżesz się, iż to pomyłka???
Wydaje się Karolu, że spotkałeś dziewczynę bardzo uczciwą - nie oszukiwała, powiedziała wprost o swoich uczuciach. Nie było to miłe zapewne ani dla niej ani dla Ciebie - ale posunięcie było uczciwe.
Powiem Ci tak, faceci niepełnosprawni również oszukują i wykorzystują dziewczyny/kobiety tak jak faceci zdrowi.Uważamże dziewczyny niepełnosprawne oszukują tak samo jak robią to zdrowe ich rówiesniczki.
Zastanów się Karolu, czym różnimy sie od ludzi zdrowych???
Jesteśmy tacy sami jak oni - różnimy się tylko sprawnością fizyczną, a uczucia mamy jednakie. Wśród ludzi zdrowych są wspaniali osobnicy, wśród osób niepełnosprawnych też tacy są - ale w obu grupach są też dupki, "parapety" bawiący się innymi, manipulujący drugim człowiekiem, wykorzystujący chwile załamania drugiego człowieka...
Nie oskarżaj dziewczyn - bo możesz kogoś skrzywdzić, a w tym wypadku możliwe, że krzywdzisz uczciwą dziewczynę.
Pozdrawiam
#6
Napisano 27 lipiec 2003 - 20:31
Rybka ta dzieczyna przed tym powiedziała że dała mi szanse na związek a potem jak nigdy nic się wycofała ze wszystkiego czyli po prostu mnie oszukała bo wy nic inego nie potraficie tylko oszukiwać
#7
Napisano 27 lipiec 2003 - 21:56
Nie traktuj netu tak serio nim poznasz kogoś osobiście - nie twierdzę na 100%, że dziewczyna zachowała się w porządku, ale Ty nie możesz przenosić jednego niepowodzenia na cały kobiecy ród.
Karolu jak możesz znaleźć kogoś wyjatkowego skoro wszystkie dziewczyny oceniasz w określony wyżej sposób...
Nie chcę z Tobą się spierać - tylko dzisiaj jak widzę nie ma znaczenia co powiem, bo jesteś zbyt rozgoryczony.
Jednak wiem, że orientacji nie zmienisz i nadal będziesz czekał na dziewczynę a nie na faceta :-D
To moje ostatnie słowo w sprawie (przynajmniej dzisiaj :-D ) możliwe, że to moje słówko jest zbyt ostre, ale przepraszać nie zamierzam... dodam, iż należy się Tobie klaps, albo policzek na ostudzenie.
#8
Napisano 27 lipiec 2003 - 22:23
możliwe, że to moje słówko jest zbyt ostre, ale przepraszać nie zamierzam... dodam, iż należy się Tobie klaps, albo policzek na ostudzenie.
Rybko, to naprawdę ostre i chyba przesadziłaś z tym klapsem i policzkiem. Może sama powinnaś nieco się ostudzić?
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#9
Napisano 28 lipiec 2003 - 06:40
A klaps lub policzek w przypadku histerii nie jest obraźliwy, należy go traktować jak lekarstwo :-D
Karol jest mądrym chłopakiem i rozsądnym ale teraz tupie nogami i w złości wypowiada brzydkie słowa ... ale myslę, że przespał się już z problemem i dzisiaj gorycz jest mniejsza.
(cmok) Karolku cmok (cmok) w polika - współczuję Ci bardzo, ale to dobrze, że trafiłeś na kogoś kto szybko przerwał znajomość skoro w realnym spotkaniu czar prysł. Gorzej byłoby gdyby dziewczyna nie potrafiła powiedzieć - NIE i ciągnęła znajomość bez uczucia.... to dopiero byłoby przykre.
Pozdrawiam Cię Karolku (cmok)
#10
Napisano 28 lipiec 2003 - 08:46
Nie jestem zatem niczyim adwokatem jak piszesz. Twoje skrzywienie zawodowe, powoduje często narzucanie swoich poglądów innym. Mnie to nie razi. Pisz sobie co chcesz.Powstrzymaj się jednak przed obrażaniem innych w tych wypowiedziach. Nie pozwolę nikogo obrażać i będę tak reagował. Sądze, że trochę się jednak zagalopowałaś.
pozdrawiam i życzę miłego wyluzowanego dnia.
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#11
Napisano 28 lipiec 2003 - 12:38
Dziwne, ze nie przeszkadza Ci jak Karol obraża jakąs dziewczynę (iponkę) a bardzo zabolał Cię fakt iż uznałam, że zasłuzył na klapsa lub policzek...co nie jest równoznaczne z wymierzeniem mu tego policzka. Ten klaps czy policzek - to czysto matczyna i przyjacielska reprymenda(mozliwe, że się zagalopowałam - sorry).
Netykiety nie pogwałciłam i proszę byś mi tego Skangurku nie wmawiał - niejednokrotnie pogwałciłeś ją bardziej niż ja w tym momencie.
Moderator wg mnie nie wytyka innym publicznie skrzywień zawodowych, narzucania własnych opinii (taki zarzut jest bezsensowny, bo ja nigdy nikomu wlasnych opinii nie narzucam, dzielę się swoim doświadczeniem i myślami - a to różnica). Twoje osobiste uwagi co do mojej osoby zaczynają być przykre -skończ z tym proszę, bo wykurzyć się z forum i tak nie pozwolę
To dziwne ... ale cóż skoro odzywa się w Tobie Skangurze męska duma, a nie zyciowa mądrość to nie mam nic do dodania...
A swoją drogą najdziwniejsze jest pojmowanie netykiety na iponie - mozna obrzucać obelgami kobiety, ale te bronić się nie mogą.
Pozdrawiam
-nawet nie sądziłam, ze taki żartobliwy temacik rozpęta osobistą burzę... hahahahahahahhahaha
#12 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 28 lipiec 2003 - 13:23
Po chwili namysłu doszłam do wniosku, że tak naprawdę oboje mówicie, niby o tym samym, jednak o dwóch nieco odmiennych sprawach , choć niewątpliwie tyczących się tego samego problemu tj. niezbyt eleganckiej wypowiedzi Karola. A tak naprawdę to ...oboje macie rację: 1) Rybka, bo rzeczywiście Karol przesadził w swojej wypowiedzi obarczając cały ród kobiecy wina za swoje rozczarowanie miłosne tyczące się konkretnej istoty i 2) Skangurek też, bo nie krytykuje, tak mi się przynajmniej wydaje, oburzenia Rybki co do łajania Karola za obraźliwe w stosunku do kobiet epitety, a jedynie sugeruje, że nie można robić tego w taki sposób. Zatem - przesłanie ok, ale forma nie ta. Zdaje się że ktoś już o tym mówił tu na tym forum, hmmm ...ciekawe kto i w odniesieniu do jakiego innego konfliktu Może i ja jestem przewrażliwiona jak Skangurek, ale... nie chciałabym przeczytać w miejscu publicznym - jakim jest niewątpliwie Forum - informacji, że należy mi się klaps i, co gorsza, policzek Jakkolwiek ktoś zachowa się nieelegancko , nie można próbować zwalczać go tymi samymi środkami, bo tworzy się wówczas reakcja łańcuchowa: ty mi tak, to ja tobie podobnie lub jeszcze gorzej. To przecież prowadzi donikąd.
Mam przeczucie, choć może się mylę , że jest to pewien pretekst aby okazać swoje - mam nadzieje chwilowe - niezbyt przyjazne nastawienie wobec siebie (ale oczywiście dowodów na to nie mam żadnych). Jednak zaproponuje coś od siebie - dajcie spokój i podajcie sobie ręce publicznie, skoro też w publicznym miejscu rozpoczęliście tę nieprzyjemną przepychankę słowną. Ludzie na Was patrzą Kochani Moderatorzy i być może biorą przykład...
Serdeczności dla Wszystkich bez wyjątku;-)
Marzena
#13
Napisano 28 lipiec 2003 - 13:35
Ale forumowicze, tak jak moderatorzy są ludźmi i każdemu z nas czasami puszczają nerwy - oki to prawda, że forum nie jest najlepszym miejscem do przepychanek słownych. W sumie te przepychanki , czasami nieporozumienia dają odrobinkę prawdziwości nawet temu forum.... podobnie jest w życiu, nawet kiedy jest ono usłane różami to bywa, że trafia się na kolce. :-D
#14
Napisano 28 lipiec 2003 - 16:02
Witaj rybka witaj skangur!
Dziękuje za wypowiedzi odnosnie mojego tematu.
Pisze ostre sformułowania poniewarz tak uważam ale to nie powód żeby rybka z skangurkiem się kłócili a odnośnie tych policzków to pozwolisz że nie będe się wypowiadał, a zdania o kobietach nie zmienie
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
kar27
#15
Napisano 28 lipiec 2003 - 16:14
#16
Napisano 28 lipiec 2003 - 17:06
Cytuję:
Nie krytykuje, tak mi się przynajmniej wydaje, oburzenia Rybki, co do łajania Karola za obraźliwe w stosunku do kobiet epitety, a jedynie sugeruje, że nie można robić tego w taki sposób.
I nie poniosły mnie emocje, lecz dałem wyraz niezadowoleniu z takiej formy wypowiedzi. To wszystko.
Jeśli mogę się wypowiedzieć teraz, choć temat mnie nie dotyczy jak sugeruje Rrybka, a wyłącznie jak rozumiem całego rodu niewieściego, to pozwól, ze dodam jednak swoje zdanie, gdyż forum jest dla wszystkich i mogą się wypowiadać tu wszyscy w każdym temacie.
Otóż;
Całe forum zdominowane jest przez panie. Jest ich większość. I dobrze. Niech takie będzie. Mnie to się podoba i nie przeszkadza. Staram się zrozumieć żeńską stronę natury. Choć do dzisiaj bywa, że mnie zaskakuje. Rozmawiam z nimi często i wszędzie. Czy znaczy to jednak, że tylko i wyłącznie panie mają monopol na racje i prawo na forum do wszelkiej krytyki całego rodu męskiego? Panie mogą, mężczyźni nie. Bo stoją ( jak to ktoś powiedział) na straconej pozycji u pań. A może, te panie też stoją na takiej pozycji po takich wypowiedziach i zachowaniach? Panie, mogą i robią to w sobie znany i wyrafinowany sposób. Takie często odnoszę wrażenie. Wystarczy im jednak tylko o tym wspomnieć, a już się obrażają. Traktują to jako nagonkę na nie i to na wszystkie. A tak wcale nie jest.Przewija się to w wielu postach i rozmowach na gg. ( Podobno na czacie też, ale tam nie bywam, więc nie ręczę czy tak jest). Nie dziwota, więc, że młodego niedoświadczonego w tych grach chłopaka ponoszą nerwy i w mniej delikatny, zawoalowany i skryty sposób to wyraża. Jest mężczyzną i obce są mu zachowania kobiet. Sposób jego wypowiedzi, wydaje mi się być odruchem samoobrony i powinno mu się to wybaczyć. A już kobieta doświadczona, tym bardziej powinna zrozumieć ten odruch.
Ja nie podzielam jego opinii,( bo faktycznie nie wszystkie kobiety są takie, o jakich pisze), lecz staram się zrozumieć jego pobudki skłaniające go do takiej. Od siebie jeszcze dodam.: Któż potrafi odgadnąć naturę kobiety? - Chyba tylko druga kobieta.
pozdrawiam wszystkie panie
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.
#17
Napisano 28 lipiec 2003 - 18:27
Panie mogą, mężczyźni nie. Bo stoją ( jak to ktoś powiedział) na straconej pozycji u pań. A może, te panie też stoją na takiej pozycji po takich wypowiedziach i zachowaniach? Panie, mogą i robią to w sobie znany i wyrafinowany sposób. Takie często odnoszę wrażenie. Wystarczy im jednak tylko o tym wspomnieć, a już się obrażają. Traktują to jako nagonkę na nie i to na wszystkie.
Skangurze... w dziale "na wesoło" regularnie kpię sobie z naszych pań, i jakoś nigdy nie zauwazyłem, żeby którakolwiek z nich była obrazona. Myślę że przesadziłeś.
To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.
Pozdrawiam serdecznie
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#18
Napisano 28 lipiec 2003 - 19:54
witaj Basiek
Gratuluje ci mądrosci życiowej pozdrawiam
karol
#19 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 28 lipiec 2003 - 22:45
#20
Napisano 29 lipiec 2003 - 04:37
... jak się nie ma co się lubi, to się lubi to co ma. :-D :-D
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych