Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Kochani przed ołtarze proszę!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#1 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 04 maj 2003 - 08:18

Małżeństwo na demencję?

Badacze francuscy opublikowali w grudniu w czasopiśmie "Neurology" wyniki badań, z których wynika, że osoby, które nigdy nie były w związku małżeńskim, mają większe prawdopodobieństwo zachorowania na chorobę Alzheimera lub inną formę demencji niż osoby, które w takim związku były. Okazało się, że nawet jeśli jeden ze współmałżonków zmarł - to drugi jest w jakimś stopniu "zabezpieczony" przed tego rodzaju chorobą. Wyniki wskazują na to, że osoby nigdy nie będące w związku małżeńskim wykazują 2-krotny wzrost ryzyka demencji i prawie 3-krotny - ryzyka choroby Alzheimera.
:-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Wniosek z tego: spieszmy się na ślubne kobierce hahahahahahahaha :D
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#2 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 04 maj 2003 - 12:30

Wolę już demencję, lub Alzheimera niż ponowny ożenek.
  • 0

#3 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 04 maj 2003 - 18:09

A ja Drakenie jednak pomimo wszystko dla siebie i swoich dzieci radzę ten ożenek... hehehe może niezbyt pochopny, ale ożenek. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D :-D

Tobie już takie chorubska nie grożą hihihihi .... ale kto wie? :lol: :lol: :lol:
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#4 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 27 lipiec 2003 - 16:53

:( 8) 8)
Witaj Rybka
Jakie ołtarze zadaje ci to pytanie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niedawno spotkałem się z dziewczyną z netu też była chora i powiedziała do mnie ja nic do ciebie nieczuje
Uważamże dziewczyny niepełnosprawne oszukują tak samo jak robią to zdrowe ich rówiesniczki.
Wszystkie jesteście zakłamane i perfidne że nie liczycie się z odczuciami drugiej strony
kar27
  • 0
karol

#5 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 27 lipiec 2003 - 17:54

Kar27 mogłabym udzielić Ci odpowiedzi na te zarzuty jednym słowem: wzajemnie :-D :D :-D :D :-D :D ale nie mam takiego zwyczaju, więc troszkę wypowiedź rozwinę.

Kar27 powiedział:

Niedawno spotkałem się z dziewczyną z netu też była chora i powiedziała do mnie ja nic do ciebie nie czuje


Powiedz, co w tym stwierdzeniu jest kłamliwego??? Czy jest inny sposób, bardziej uczciwy na przerwanie znajomości, jeśli spostrzeżesz się, iż to pomyłka???

Wydaje się Karolu, że spotkałeś dziewczynę bardzo uczciwą - nie oszukiwała, powiedziała wprost o swoich uczuciach. Nie było to miłe zapewne ani dla niej ani dla Ciebie - ale posunięcie było uczciwe.

Uważamże dziewczyny niepełnosprawne oszukują tak samo jak robią to zdrowe ich rówiesniczki.

Powiem Ci tak, faceci niepełnosprawni również oszukują i wykorzystują dziewczyny/kobiety tak jak faceci zdrowi.
Zastanów się Karolu, czym różnimy sie od ludzi zdrowych???
Jesteśmy tacy sami jak oni - różnimy się tylko sprawnością fizyczną, a uczucia mamy jednakie. Wśród ludzi zdrowych są wspaniali osobnicy, wśród osób niepełnosprawnych też tacy są - ale w obu grupach są też dupki, "parapety" bawiący się innymi, manipulujący drugim człowiekiem, wykorzystujący chwile załamania drugiego człowieka...
Nie oskarżaj dziewczyn - bo możesz kogoś skrzywdzić, a w tym wypadku możliwe, że krzywdzisz uczciwą dziewczynę.

;)

Pozdrawiam
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#6 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 27 lipiec 2003 - 20:31

:( :( :(
Rybka ta dzieczyna przed tym powiedziała że dała mi szanse na związek a potem jak nigdy nic się wycofała ze wszystkiego czyli po prostu mnie oszukała bo wy nic inego nie potraficie tylko oszukiwać
  • 0
karol

#7 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 27 lipiec 2003 - 21:56

Kar27 nie zachowuj się jak chłopczyk, któremu odebrano łopatkę...

Nie traktuj netu tak serio nim poznasz kogoś osobiście - nie twierdzę na 100%, że dziewczyna zachowała się w porządku, ale Ty nie możesz przenosić jednego niepowodzenia na cały kobiecy ród. :D

Karolu jak możesz znaleźć kogoś wyjatkowego skoro wszystkie dziewczyny oceniasz w określony wyżej sposób...
Nie chcę z Tobą się spierać - tylko dzisiaj jak widzę nie ma znaczenia co powiem, bo jesteś zbyt rozgoryczony.
Jednak wiem, że orientacji nie zmienisz i nadal będziesz czekał na dziewczynę a nie na faceta :D :-D

To moje ostatnie słowo w sprawie (przynajmniej dzisiaj :-D ) możliwe, że to moje słówko jest zbyt ostre, ale przepraszać nie zamierzam... dodam, iż należy się Tobie klaps, albo policzek na ostudzenie.
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#8 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 27 lipiec 2003 - 22:23

Rrybka napisała:

możliwe, że to moje słówko jest zbyt ostre, ale przepraszać nie zamierzam... dodam, iż należy się Tobie klaps, albo policzek na ostudzenie.


Rybko, to naprawdę ostre i chyba przesadziłaś z tym klapsem i policzkiem. Może sama powinnaś nieco się ostudzić?
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#9 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 06:40

Skangurku rozmowa nie dotyczyła Ciebie i nie musisz pełnic roli adwokata :D :-D Pomóż chłopakowi znieść ten ból rozczarowania, zawiedzenia, ale nie utwierdzaj go w przekonaniu o racji wypowiadanych przez niego opinii, bo takie myslenie do niczego dobrego nie prowadzi.

A klaps lub policzek w przypadku histerii nie jest obraźliwy, należy go traktować jak lekarstwo :-D :D
Karol jest mądrym chłopakiem i rozsądnym ale teraz tupie nogami i w złości wypowiada brzydkie słowa ... ale myslę, że przespał się już z problemem i dzisiaj gorycz jest mniejsza.
(cmok) Karolku cmok (cmok) w polika - współczuję Ci bardzo, ale to dobrze, że trafiłeś na kogoś kto szybko przerwał znajomość skoro w realnym spotkaniu czar prysł. Gorzej byłoby gdyby dziewczyna nie potrafiła powiedzieć - NIE i ciągnęła znajomość bez uczucia.... to dopiero byłoby przykre.

Pozdrawiam Cię Karolku (cmok)
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#10 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 08:46

Rrybko, ja odniosłem się tylko do fragmentu Twojej wypowiedzi , która jest obraźliwa momo wszystko i nie jest lekarstwem jak to sugerujesz. Jako moderator powinienem zwracać na to uwagę rozmawiającym na całym forum. Netykieta obowiązuje wszystkich. Powinnaś też o tym pamietać, bo nim jesteś.
Nie jestem zatem niczyim adwokatem jak piszesz. Twoje skrzywienie zawodowe, powoduje często narzucanie swoich poglądów innym. Mnie to nie razi. Pisz sobie co chcesz.Powstrzymaj się jednak przed obrażaniem innych w tych wypowiedziach. Nie pozwolę nikogo obrażać i będę tak reagował. Sądze, że trochę się jednak zagalopowałaś.

pozdrawiam i życzę miłego wyluzowanego dnia.
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#11 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 12:38

Musze zdradzić Ci pewna tajemnicę - nie mam skrzywienia zawodowego :-D :D czasami to skrzywienie sobie przypisuję, ale serio to dzięki zyciu, które prowadzę nie mam tego skrzywienia.
Dziwne, ze nie przeszkadza Ci jak Karol obraża jakąs dziewczynę (iponkę) a bardzo zabolał Cię fakt iż uznałam, że zasłuzył na klapsa lub policzek...co nie jest równoznaczne z wymierzeniem mu tego policzka. Ten klaps czy policzek - to czysto matczyna i przyjacielska reprymenda(mozliwe, że się zagalopowałam - sorry).
Netykiety nie pogwałciłam i proszę byś mi tego Skangurku nie wmawiał - niejednokrotnie pogwałciłeś ją bardziej niż ja w tym momencie.
Moderator wg mnie nie wytyka innym publicznie skrzywień zawodowych, narzucania własnych opinii (taki zarzut jest bezsensowny, bo ja nigdy nikomu wlasnych opinii nie narzucam, dzielę się swoim doświadczeniem i myślami - a to różnica). Twoje osobiste uwagi co do mojej osoby zaczynają być przykre -skończ z tym proszę, bo wykurzyć się z forum i tak nie pozwolę :P
To dziwne ... ale cóż skoro odzywa się w Tobie Skangurze męska duma, a nie zyciowa mądrość to nie mam nic do dodania...

A swoją drogą najdziwniejsze jest pojmowanie netykiety na iponie - mozna obrzucać obelgami kobiety, ale te bronić się nie mogą.

Pozdrawiam
-nawet nie sądziłam, ze taki żartobliwy temacik rozpęta osobistą burzę... hahahahahahahhahaha
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#12 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 28 lipiec 2003 - 13:23

Czytam kolejne wypowiedzi Skangurka i Rybki i....oczom nie mogę uwierzyć. Czyż to możliwe aby takich - wydawałoby się wzorcowych mówców na Forum Iponu- poniosły emocje z, przyznajmy :), błahego powodu ;) Często czytam wypowiedzi obojga Was na tym Forum, zresztą trudno byłoby nie, skoro często je tu zamieszczacie - i oczywiście chwała Wam za to, że tak czyniecie, bo często nie byłoby co nowego przeczytać, gdyby nie wasze wypowiedzi lub propozycje nowych tematów. Ale nie do takich sposobów zachowania z Waszej strony jestem przyzwyczajona...:( Często przecież to Wy krzyczycie pierwsi, jeśli ktoś się zagalopuje w swojej wypowiedzi i zachowa się grubiańsko czy wręcz wulgarnie. Więc skąd taka rozbieżność zdań i niemożność dojścia, póki co, do porozumienia ?
Po chwili namysłu doszłam do wniosku, że tak naprawdę oboje mówicie, niby o tym samym, jednak o dwóch nieco odmiennych sprawach :), choć niewątpliwie tyczących się tego samego problemu tj. niezbyt eleganckiej wypowiedzi Karola. A tak naprawdę to ...oboje macie rację: 1) Rybka, bo rzeczywiście Karol przesadził w swojej wypowiedzi obarczając cały ród kobiecy wina za swoje rozczarowanie miłosne tyczące się konkretnej istoty i 2) Skangurek też, bo nie krytykuje, tak mi się przynajmniej wydaje, oburzenia Rybki co do łajania Karola za obraźliwe w stosunku do kobiet epitety, a jedynie sugeruje, że nie można robić tego w taki sposób. Zatem - przesłanie ok, ale forma nie ta. Zdaje się że ktoś już o tym mówił tu na tym forum, hmmm ...ciekawe kto i w odniesieniu do jakiego innego konfliktu ;) Może i ja jestem przewrażliwiona jak Skangurek, ale... nie chciałabym przeczytać w miejscu publicznym - jakim jest niewątpliwie Forum - informacji, że należy mi się klaps i, co gorsza, policzek :( Jakkolwiek ktoś zachowa się nieelegancko , nie można próbować zwalczać go tymi samymi środkami, bo tworzy się wówczas reakcja łańcuchowa: ty mi tak, to ja tobie podobnie lub jeszcze gorzej. To przecież prowadzi donikąd.
Mam przeczucie, choć może się mylę ;), że jest to pewien pretekst aby okazać swoje - mam nadzieje chwilowe :) - niezbyt przyjazne nastawienie wobec siebie (ale oczywiście dowodów na to nie mam żadnych). Jednak zaproponuje coś od siebie - dajcie spokój i podajcie sobie ręce publicznie, skoro też w publicznym miejscu rozpoczęliście tę nieprzyjemną przepychankę słowną. Ludzie na Was patrzą Kochani Moderatorzy :) i być może biorą przykład...
Serdeczności dla Wszystkich bez wyjątku;-)
Marzena
  • 0

#13 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 13:35

(cmok) Marzenko - masz rację (cmok) :-D :D :-D :D :-D :D :-D

Ale forumowicze, tak jak moderatorzy są ludźmi i każdemu z nas czasami puszczają nerwy - oki to prawda, że forum nie jest najlepszym miejscem do przepychanek słownych. W sumie te przepychanki , czasami nieporozumienia dają odrobinkę prawdziwości nawet temu forum.... podobnie jest w życiu, nawet kiedy jest ono usłane różami to bywa, że trafia się na kolce. :-D ;)
  • 0
rrybka nigdy nie tonie

#14 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 16:02

;) :( :D
Witaj rybka witaj skangur!
Dziękuje za wypowiedzi odnosnie mojego tematu.
Pisze ostre sformułowania poniewarz tak uważam ale to nie powód żeby rybka z skangurkiem się kłócili a odnośnie tych policzków to pozwolisz że nie będe się wypowiadał, a zdania o kobietach nie zmienie
Pozdrawiam wszystkich serdecznie
kar27
  • 0
karol

#15 basiak

basiak

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 16:14

Ech Karol! - dopóki się na nowo nie zakochasz, czego Ci życzę - i to szybko, zanim kobiety zaczną Cię omijać szerokim łukiem. ;) :D
  • 0

#16 Skangur

Skangur

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 849 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 17:06

Słusznie zauważyłaś Marzeno, że
Cytuję:

Nie krytykuje, tak mi się przynajmniej wydaje, oburzenia Rybki, co do łajania Karola za obraźliwe w stosunku do kobiet epitety, a jedynie sugeruje, że nie można robić tego w taki sposób.


I nie poniosły mnie emocje, lecz dałem wyraz niezadowoleniu z takiej formy wypowiedzi. To wszystko.
Jeśli mogę się wypowiedzieć teraz, choć temat mnie nie dotyczy jak sugeruje Rrybka, a wyłącznie jak rozumiem całego rodu niewieściego, to pozwól, ze dodam jednak swoje zdanie, gdyż forum jest dla wszystkich i mogą się wypowiadać tu wszyscy w każdym temacie.
Otóż;
Całe forum zdominowane jest przez panie. Jest ich większość. I dobrze. Niech takie będzie. Mnie to się podoba i nie przeszkadza. Staram się zrozumieć żeńską stronę natury. Choć do dzisiaj bywa, że mnie zaskakuje. Rozmawiam z nimi często i wszędzie. Czy znaczy to jednak, że tylko i wyłącznie panie mają monopol na racje i prawo na forum do wszelkiej krytyki całego rodu męskiego? Panie mogą, mężczyźni nie. Bo stoją ( jak to ktoś powiedział) na straconej pozycji u pań. A może, te panie też stoją na takiej pozycji po takich wypowiedziach i zachowaniach? Panie, mogą i robią to w sobie znany i wyrafinowany sposób. Takie często odnoszę wrażenie. Wystarczy im jednak tylko o tym wspomnieć, a już się obrażają. Traktują to jako nagonkę na nie i to na wszystkie. A tak wcale nie jest.Przewija się to w wielu postach i rozmowach na gg. ( Podobno na czacie też, ale tam nie bywam, więc nie ręczę czy tak jest). Nie dziwota, więc, że młodego niedoświadczonego w tych grach chłopaka ponoszą nerwy i w mniej delikatny, zawoalowany i skryty sposób to wyraża. Jest mężczyzną i obce są mu zachowania kobiet. Sposób jego wypowiedzi, wydaje mi się być odruchem samoobrony i powinno mu się to wybaczyć. A już kobieta doświadczona, tym bardziej powinna zrozumieć ten odruch.
Ja nie podzielam jego opinii,( bo faktycznie nie wszystkie kobiety są takie, o jakich pisze), lecz staram się zrozumieć jego pobudki skłaniające go do takiej. Od siebie jeszcze dodam.: Któż potrafi odgadnąć naturę kobiety? - Chyba tylko druga kobieta.

pozdrawiam wszystkie panie
  • 0
Skangur
Dla świata jesteś nikim,
ale dla kogoś możesz być całym światem.

#17 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3585 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 28 lipiec 2003 - 18:27

Skangur napisał:

Panie mogą, mężczyźni nie. Bo stoją ( jak to ktoś powiedział) na straconej pozycji u pań. A może, te panie też stoją na takiej pozycji po takich wypowiedziach i zachowaniach? Panie, mogą i robią to w sobie znany i wyrafinowany sposób. Takie często odnoszę wrażenie. Wystarczy im jednak tylko o tym wspomnieć, a już się obrażają. Traktują to jako nagonkę na nie i to na wszystkie.


Skangurze... w dziale "na wesoło" regularnie kpię sobie z naszych pań, i jakoś nigdy nie zauwazyłem, żeby którakolwiek z nich była obrazona. Myślę że przesadziłeś.
To wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.

Pozdrawiam serdecznie
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#18 kar27

kar27

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 346 postów

Napisano 28 lipiec 2003 - 19:54

:D :D :D
witaj Basiek
Gratuluje ci mądrosci życiowej pozdrawiam
karol
  • 0
karol

#19 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 28 lipiec 2003 - 22:45

A tam rybcio takie badania :D, a na kocią łape to co? wiecej szans na chorobe (kolejna do kolekcji) :D
  • 0

#20 rrybka

rrybka

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 729 postów

Napisano 29 lipiec 2003 - 04:37

A możesz żyć młody Aniele na kocią łapę... hahahahahahaha

... jak się nie ma co się lubi, to się lubi to co ma. :D :-D :D :-D
  • 0
rrybka nigdy nie tonie


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych