Brak i pustka
#1
Napisano 19 sierpień 2005 - 20:07
Samotność --- dlaczego tak dokuczasz?
Mężczyzno --- dlaczego nie przychodzisz?
Brak miłości --- czemu tak mnie prześladujesz?
DLACZEGO???
Przecież chce czegoś innego!
#2 Gość_Karina_*
Napisano 20 sierpień 2005 - 08:46
#3 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 20 sierpień 2005 - 10:42
#4 Gość_Karina_*
Napisano 20 sierpień 2005 - 18:25
#5
Napisano 20 sierpień 2005 - 18:33
#6 Gość_Karina_*
Napisano 20 sierpień 2005 - 18:59
3mam łapki za dalsze starania :-D
#7
Napisano 20 sierpień 2005 - 20:19
#8
Napisano 21 sierpień 2005 - 18:43
#9
Napisano 25 sierpień 2005 - 17:54
#10
Napisano 25 sierpień 2005 - 18:22
#11
Napisano 25 sierpień 2005 - 18:56
Moj nie odszedl,ale to co mi robi jest jeszcz gorsze...juz na wszystkie sposoby probuje Go zrozumiec,jest czlowiekiem to nie jego wina ,że jestem kaleka,ale moja tez NIE!.A ludzkie pragnienia tez mam, mozgu i serca nie mam zparalizowanego.I wolalabym zeby mnie zostawil,niz ma tak ranic,tak by bylo uczciwiej.Sama sie zastanawiam ,z kad mam sile zyc,czlowiek w samotnosci usycha jak kwiaty.
Ale ktos mi niedawno powiedzial,ze wszystko ma swoj cel i moze na mnie taka jaka teraz jestem,KTOS GDZIES CZEKA...wiec uzbrajam sie w stalowa cierpliwosc i czekam...
Minutko nie wiem ile masz lat,lecz to nie wazne,w kazdym wieku chcemy byc kochane,poczekaj jeszcze troszke napewno powiesz,ze bylo warto...
zycze Ci tego tak bardzo jak sobie Grażka
#12
Napisano 25 sierpień 2005 - 19:05
ja mialam 19 lat gdy uleglam wypadkowi
moj syn mial wowczas 3 miesiące
po wypadku zostalam sama z dzieckiem bo dla jego ojca "stracilam atrakcyjnosc"
ale teraz wiem ze dobrze ze tak sie stalo ...
od wypadku minelo 5 lat
teraz jestem na prawde szczesliwa! z czlowiekiem ktory kocha mnie taka jaka jestem z tym i za to co mam i akceptuje WSZYSTKO
z czlowiekiem ktorego nie musze sie wstydzic W ZADNEJ SYTUACJI
ktorego ja nie wstydze sie prosic o pomoc ... OBOJĘTNIE CZEGO BY ONA DOTYCZYLA
i wiesz co???
poznałam go "na kurniku" (www.kurnik.pl) - i ja i on jestesmy zapalonymi graczami scrable
(madry) "szukajcie a znajdziecie" (madry)
pozdr
#13
Napisano 25 sierpień 2005 - 19:57
To prawda - jesteśmy jak kwiaty o które tak samo trzeba dbać i je pielęgnować, bo zwiędną.
ABERADE - (przepraszam, ale zapomniałam twojego imienia - Ania?!) to co przeżyłaś zaraz po wypadku musiało być dla ciebie straszne. Pociesza mnie jedynie fakt, że nie stało się to kilka miesięcy wcześniej, bo co wtedy mogłoby się stać z twoim synkiem?! To cud, że tak dobrze wszystko u ciebie się potoczyło i ciesze się, że ktoś jest naprawdę szczęśliwy.
PS: Tak naprawdę to nawet ci troche zazdroszcze - miłości, szczęścia, męża a nawet i dziecka. Nie każdemu jest to pisane.
#14
Napisano 25 sierpień 2005 - 20:06
mąż nie powinień cię ranić ani obwiniać (każdy mąż, każdej kobiety nie powinien tego robić).
I na wzajem, lepiej byc samemu niz cierpiec przez bliskich.
Tak naprawdę to nawet ci troche zazdroszcze - miłości, szczęścia, męża a nawet i dziecka. Nie każdemu jest to pisane
Minuta:!: z Twoim uśmiechem aż dziw że kawalerki nie trzeba odganiać z przed drzwi
Pedro
#15
Napisano 25 sierpień 2005 - 21:09
#16
Napisano 26 sierpień 2005 - 09:13
A, to pewnie przez mojego tate. No bo jak tu wydać własną córkę o tak pięknym uśmiechu. A pod drzwiami to tylko jakieś psy widzę.
Na pewno przez ojca, jak kazdy ojciec chce jak najdluzej chronic core przed swiniami facetami, ktorym chodzi tylko o jedno A psy to ojciec powystawial co by odganialy facetow, logiczne
Pedro
#17
Napisano 26 sierpień 2005 - 12:28
#18
Napisano 26 sierpień 2005 - 12:44
#19
Napisano 26 sierpień 2005 - 13:00
#20 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 26 sierpień 2005 - 13:04
myslalem ze tylko dziewczyny dyskryminuja facetow na wozku a tu sie okazuje ze nawet zdrowi faceci nie chca dziewczyn na wozku hmm
no i nie tylko,
mnie to nawet tetrus nie chciał
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych