Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

Tylko dla dorosłych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
407 odpowiedzi w tym temacie

#301 CZARNYANIOL

CZARNYANIOL

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 451 postów

Napisano 26 sierpień 2013 - 23:31

W samolocie:

"Wita Państwa kapitan na pokładzie samolotu Boeing 787 linii LOT, lecimy na wysokości 10 000 m.,

W Berlinie będziemy planowo o 14.30. Życzę Państwu przyjemnego lotu!"

I w tym momencie zapomina wyłączyć mikrofonu.

- Dobra Staszek, włącz automatycznego pilota, wypijemy spokojnie kawkę a potem zabawimy się tu z tą nową stewardessą..."

Owa stewardessa słysząc przez głośniki rozmowę pilotów biegnie przez cały samolot, żeby przypomnieć o wyłączeniu mikrofonu.

Dwa metry przed wejściem do kabiny pilotów jeden z pasażerów podstawia jej nogę i mówi:

- Gdzie się tak śpieszysz, panowie chcą kawkę spokojnie wypić...


  • 1
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

#302 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 27 sierpień 2013 - 06:41

Widziałem tabliczkę na Klinice Leczenia Bezpłodności. Było na niej napisane: "Wejście od tyłu."
Chyba nie są zbyt dobrzy w tym, co robią.


  • 2

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#303 sucherro

sucherro

    Mistrz Ciętej Riposty

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 677 postów
  • Skąd:Nibylandia

Napisano 29 sierpień 2013 - 16:50

Listonosz odchodzi na emeryturę. Mieszkańcy jego
rewiru postanowili go pożegnać, każdy na swój własny pomysł. Przychodzi do
pierwszego domu, a tam otwiera facet, który bierze listy i wręcza mu czek na
200zł.
W drugim domu dostaje pudełko kubańskich cygar.
W trzecim butelkę dobrej whisky.
Przychodzi do czwartego, otwiera mu odziana skąpo,
ponętna blondynka.
Patrzy na niego kocim wzrokiem i zaciąga do sypialni.
Jeden, dwa... pięć orgazmów. Po wszystkim kobieta przygotowuje mu
wspaniałe danie. Na sam koniec podaje mu kawę i banknot dziesięciozłotowy.
Facet z lekka zblazowany drapie się po głowie.
- To co pani dla mnie zrobiła było wspaniałe, ale po
co mi te dziesięć złotych?
- Zastanawiałam się co Panu dać w związku z odejściem na emeryturę.
W końcu mąż mi doradził:
Pierdol go! daj mu dychę! A posiłek to już sama wymyśliłam...


  • 3

[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć... :)


#304 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 29 sierpień 2013 - 18:03

Sędzia: Proszę pokrzywdzoną o powstanie i podejście do barierki.
Sędzia: Jak się pani nazywa, ile ma pani lat i gdzie pracuje.
Pokrzywdzona: Nazywam się Ewelina, mam 26 lat i obecnie placuje jako aktolka polno.
Sędzia: Przed sądem powinna pani mówić szczerą prawdę, czy rozumie to pani?
Pokrzywdzona: Lozumiem.
Sędzia: Proszę w takim razie powiedzieć jak doszło do tego incydentu, pomiędzy panią a oskarżonym?
Pokrzywdzona: Incydentu? Wysoki sądzie, on mnie po plostu zgwałcił.
Sędzia: Przepraszam za niestosowność ale jak można zgwałcić aktorkę porno?
Pokrzywdzona: Wysoki sądzie, sytuacja odbyła się u mnie w mieszkaniu.
Pokrzywdzona: Postanowiliśmy się zabawić w sklępowanie, w mojej placy fachowo to się nazywa bondage.
Pokrzywdzona: Oskalżony ustalił hasło, po jego usłyszeniu osoba któla jest sklępowana daje sygnał że ma już dosyć.
Pokrzywdzona: Mówiłam te hasło a oskalżony nie leagował, później wymawiałam je kilkaklotnie lecz bez skutku. Gwałcił mnie cztely dni.
Sędzia: A jakie to było hasło?
<W tym momencie wstaje oskarżony i z poważną miną odpowiada>
Oskarżony: Rabarbar

 

 

 

Dopiero co wyszedłem z więzienia po ataku na mężczyznę w Sylwestra.

Przepraszam za bycie nerwowym widząc araba odliczającego od 10 w dół.


  • 2

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#305 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 03 wrzesień 2013 - 06:26

Godnym uwagi jest fakt, iż gdy dziewczynę-romantyczkę zacząć regularnie posuwać, to po jakimś czasie ona gasi świeczki i odkłada ulubione wiersze, a zaczyna pić piwo, palić fajki i tak zwyczajnie interesować się życiem.


  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#306 Gość_Pudlarz_*

Gość_Pudlarz_*
  • Gość

Napisano 07 wrzesień 2013 - 06:55

Maryśka pisze list do przyjaciółki: 
...Mój Stasiek to chyba jakiś zboczeniec. Ciągle chce mnie pieprzyć! Wystarczy że się schylę on mnie bierze od tyłu. Zaczynam prać - bierze mnie od tyłu, zamiatam podłogę - bierze mnie od tyłu zmywam naczynia - bierze mnie od tyłu! Mówię ci koszmar. Całuję - Maryśka. 
PS Przepraszam za niewyraźne pismo ale Stasiek...

- - - - - - -  - - - - - -

Pewnego dnia spotyka miś zajączka, który ma na uszach prezerwatywy.

- Te, zając, co jest grane, po co ci te prezerwatywy na uszach?! 
- Bo jestem smutny, mam kiepski humor i w ogóle... 
- No dobra ale po co Ci te prezerwatywy na uszach?!!! 
- Bo podkreślają mój ch..owy nastrój.

- - - - - - - - - - - - - -

Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bił, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez judasza nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi: 

- To ja jestem tym mężczyzna który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bił ponieważ nie mam rąk. Od Pani nie odejdę ponieważ nie mam nóg. 

- No ale jak tam jeśli chodzi o seks? 
- A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?


  • 1

#307 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 09 wrzesień 2013 - 20:40

W szpitalu pielęgniarka ma ogolić 80-letniego pacjenta przed operacją. Konkretnie chodzi o pachwiny. Rozbiera pacjenta i widzi ogromny interes. Nie może powstrzymać się od uwagi:
- Dziadku, ależ to prawdziwy młot!
Dziadek dumnie:
- Jeszcze 10 lat temu wieszałem na nim wiadro z wodą i przenosiłem 100 metrów od studni do domu bez pomocy rąk!
- A teraz się to już niestety nie udaje?
- Ano nie, kolana po drodze wysiadają


  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#308 marcintomczyk89

marcintomczyk89

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 0 postów

Napisano 12 wrzesień 2013 - 14:19

Przyszedł facet do baru i widzi blondynkę, która płacze.
Więc do niej podszedł i się spytał:
- Czemu płaczesz?
A ona na to:
- Bo wszyscy mówią, że blondynki są głupie
- Nie prawda zaraz Ci to udowodnię - E TY BRUNETKA podejdź tu. Brunetka podeszła do nich a facet:
- Idź i zobacz czy mnie nie ma w domu!...
Brunetka poszła a blondynka się śmieje.
- Czemu się śmiejesz?
- Bo ja bym zadzwoniła.


W pubie o bardzo ciemnym wnętrzu siedzi przy barze znudzony facet
i popija drinka.
Czuje, ze obok też ktoś siedzi, wiec zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to glos (kobiecy):
- No, możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynką 1,80 wzrostu
i 70 kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90 wzrostu, 80 kg wagi i podnosi na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy barze siedzi kolejna blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni kickboxingu. Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, juz nie. pier**lę, nie będę go trzy razy tłumaczył.
XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX


Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym.
Jedna pyta się drugiej:
-Którym jedziesz autobusem?
-Jedynką. A ty?
-Dwójką.
Jedzie autobus z numerem 12 blondynka mówi do drugiej:
-Patrz jedziemy razem!


Użytkownik verselle edytował ten post 20 wrzesień 2013 - 18:45

  • 0

#309 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 602 postów

Napisano 15 wrzesień 2013 - 12:57


  • 1
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#310 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 17 wrzesień 2013 - 09:28

Uwaga!!! W treści zawarte sa słowa powszechnie uznawane za wulgaryzmy,

 a i sama treść jest niczego sobie.

Osoby wrażliwe oraz małoletnie proszone są o wyrzucenie komputera przez okno przed przeczytaniem wpisu.

 

Szanowni Panowie i Szanowne Panie.

Rozpoczynamy wykład. Dziś temat - "Je...anie".

Rzecz niby całkiem prosta, a jednak dość trudna,

bo gdy ktoś je...ać nie umie - robota jest nudna.

Wielu z was się wydaje, że wystarczy włożyc,

du..ą troche poruszać, trochę pochędożyć,

ze dwa razy dac buzi, spuścic się i zasnąć...

Nieee ! Za taką robote może w mordę trzasnąć 

nie tylko jakaś panienka, ale własna żona ,

która jest przez kochanków lepiej pier...olona.

Dlatego też, nim do właściwej wezmiesz się roboty.

musisz ja wpierw podniecić, stosując pieszczoty.

Choćbyś nie wiem jak bardzo chciał ją wziąć do łóżka

to najpierw ją pocałuj w okolice uszka,

powiedz jej miłe słowko, językiem poruszaj,

a jej do zadnych pieszczot na razie nie zmuszaj

bo ona jeszcze zimna i niedopieszczona,

może uciec od ciebie, przez ciebie spłoszona.

Potem całuj jej włosy, szyję, kark, ramiona

az ona będzie od tego bardzo podniecona

i z rozkosznym westchnieniem da ci usta swoje,

i wtedy już będziecie pieścic sie oboje.

Najpierw ty przez sukienke głaszcz jej piersi czule,

a ona ci w tym czasie rozepnie koszule.

Wtedy ty jednym ruchem pozbaw ja sukienki

i obsyp pocałunkami jej kobiece wdzięki.

Długo całuj jej piersi, ugniataj palcami,

ssij mocno, lekko kąsaj i baw sie sutkami,

a wtedy ona sama, bez twojej namowy 

zdejmie resztę ubrania z twej dolnej połowy

i strasznie podniecona w swej kobiecej chuci

na Twojego kut..sa namiętnie sie rzuci.

Najpierw niech się pobawi twoimi jajkami,

niech je pieści i głaszcze, dotyka palcami,

potem złapie za ch..ja, choć nikt jej nie zmusza,

i ściągnie z niego skórkę i lekko nim rusza.

A wtedy coz za rozkosz, pieszcząc go miłośnie, 

poczuć jak pod palcami ten ku..as jej rośnie.

Lecz kiedy ta zabawa zacznie się jej nudzić,

to zsuń ją trochę niżej i włóż jej do buzi.

Ty się wcale nie ruszaj. Niech sama poczuje,

jaka to wielka rozkosz, że gdy go całuje

on jej w buzi urasta do rozmiarów drąga...

To kobiety w mężczyznach szalenie pociąga.

Choćbyś czuł, ze z rozkoszy sam już ledwie zipiesz,

to nie zapomnij o niej i głaszcz ją po ci..ie.

Nie pchaj palca do środka, lecz rozgarnij kłaczki

i popieść ją namietnie dokoła łechtaczki.

Dopiero gdy poczujesz, że juz prawie leje,

włóż jej palec do środka i poruszaj śmielej.

Gdy zobaczysz, że ona z rozkoszy wręcz kona,

namiętnymi wargami przyssij sie do łona

i ssij ją tam i całuj i językiem ruszaj

i wtedy swym ku..asem w jej ustach poruszaj.

A kiedy już poczujesz, że twój wytrysk bliski,

wyjmij jej ch..ja z buzi i włóz go do pi..ki.

Najpierw poruszaj wolno, potem coraz szybciej, 

az ona rozszalała orgazmem wytryśnie.

A ty ru..aj ją z tyłu, z przodu i na boku,

z nogami na ramionach, na wznak i w rozkroku.

A żeby jeszcze bardziej rozgrzac swego siurka,

dobierz sie jej do tyłka, gdzie ciasniejsza dziurka.

Doprowadź do szaleństwa wszystkie swoje nerwy

i wreszcie spuść się w ci..ę kaskadami spermy.

 

Jedna jest rzecz niebezpieczna w tej miłosnej więzi-

że potem się już nigdy od niej nie opędzisz..

                           E.E.


Użytkownik misshihi edytował ten post 17 wrzesień 2013 - 11:06

  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#311 Gość_Pudlarz_*

Gość_Pudlarz_*
  • Gość

Napisano 19 wrzesień 2013 - 06:54

Super czadowa babka na dyskotece, oparta o bar, znudzona sączy drinka. W pewnym momencie patrzy, a na parkiecie pomyka sobie całkiem niezły koleś. Myśli sobie "jaki zajebisty typ, muszę go trafić". Dopija swoje i rusza na łowy. Podtańcowuje do gościa, ociera się o niego i rozpoczyna podstawową gadkę uwodzenia:
- Ale pan ładnie tańczy.
Na co koleś gasi ją szybko:
- No i ch...
Panienka w szoku odchodzi z powrotem do baru. Zamawia sobie drinka ale typ jest tak nieprzeciętny, że stwierdziła, iż musi go mieć. Wali wódę szybko i znów podbija do pięknisia z hasełkiem:
- Ale pan ładnie tańczy.
- No i ch...
Wraca jak niepyszna do baru, kupuje kolejnego drinka i już wie, że tym razem jej się uda. Kończy pić i już całkiem nieźle wstawiona próbuje po raz trzeci szczęścia. Podchodzi pewna do kolesia i prawie krzyczy mu w twarz:
- Ładnie pan tańczy.
- No i ch...
- Ale pan jest wulgarny.
- No i ch.. - ale za to ładnie tańczę.

  • 1

#312 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 602 postów

Napisano 19 wrzesień 2013 - 14:19

Dwaj zwyrodnialcy dorwali i gwałcą zakonnice. Jedna się modli:
-Boże, wybacz im, bo nie wiedzą, co czynią.
Druga mówi do pierwszej:
-Nie wiem jak twój, ale mój zna się na robocie

 

                                 $$$

 

Do drzemiącego na kanapie skacowanego ojca, podchodzi mały Jasiu.

- Tatku, o co chodzi w tym szóstym przykazaniu?
- Nie pie***l synku...
- O dzięki, jednak dobrze kojarzyłem.


Użytkownik Al_Bundy edytował ten post 19 wrzesień 2013 - 14:20

  • 0
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#313 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3586 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 19 wrzesień 2013 - 20:43

Szef poprosił mnie rano żebym przyniósł mu kawę. Była tak gorąca, że poparzyłem sobie fiuta.

 

 

 

Było sobie dwóch kumpli-drwali: Wiesław i Patryk. Poszli pewnego razu do roboty i Wiesiek odrąbał sobie rękę. Patryk - myk, myk - wrzucił rękę do torebki foliowej, Wiesława do samochodu i szybko zawiózł do szpitala.
- Ręka... taaa... - mruczy chirurg.
- Będzie ciężko. Za cztery godziny proszę przyjechać po kolegę.
Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala.
- Gdzie Wiesiek?
- W ping-ponga gra.
Rzeczywiście - drwal napiżdża w pingla przyszytą ręką aż miło.
Po tygodniu Wiesławowi przydarzył się podobny wypadek - odrąbał sobie nogę. Patryk analogicznie - noga, torebka, Wiesiek, samochód, szpital.
- Noga, ciężka sprawa - mówi chirurg.
- Proszę przyjść za sześć godzin.
Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala, a tam na trawniku Wiesio przyszytą nogą w piłkę gra, aż szyby lecą.
Po tygodniu Wisława dopadł pech jeszcze większy. Odrąbał sobie głowę. Patryk - standard: głowa, torebka, korpus Wiesława, auto, szpital.
- Uuuu... ciężka operacja z tą głową, ale za 10 godzin powinno być OK - mówi chirurg.
Po tym czasie do szpitala zajeżdża Patryk.
- Gdzie Wiesław?
- Nie żyje.
- Jak to?! Przecież miało być OK. Operacja wprawdzie ciężka...
- Bo była ciężka! Ale żeś pan, kuźwa, Wieśka w torebce udusił!


  • 2

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#314 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 21 wrzesień 2013 - 20:54

Synowa dzwoni do teściowej:
-Mamo, jak sie dziecko zesra, to kto przebiera, ojciec czy matka?

- No oczywiście, że matka!

- No to niech się mamunia zbiera i przyjeżdża, bo jej synuś tak się napier...olił, że do kibla nie trafił !


  • 3

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#315 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 21 wrzesień 2013 - 21:04

Misshihi, jak Ty coś napiszesz to przekonuję się, że nie sposób się nie uśmiać, ja aż ukucłam :P :D ;)


  • 1

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#316 Roger

Roger

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 57 postów

Napisano 21 wrzesień 2013 - 21:52

No to niech się mamunia zbiera i przyjeżdża, bo jej synuś tak się napier...olił, że do kibla nie trafił !

A to dobre........... :hehe: .....


  • 1

#317 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 21 wrzesień 2013 - 23:34

Ojciec z synem są w sklepie,  syn zobaczył kondomy i pyta się, co to jest. Ojciec na to: - No, to są kondomy i używa się ich dla ochrony podczas seksu. Syn podnosi jedno opakowanie i pyta, czemu w środku są trzy kondomy. - To dla chłopców z liceum. Jeden na piątek, jeden na sobotę, jeden na niedzielę. Syn podnosi paczkę z 6 kondomami i pyta: - Dlaczego tu jest sześć? - To jest dla studentów, dwa na piątek, dwa na sobotę i dwa na niedzielę. Syn spostrzega paczkę z 12 kondomami i zadaje to samo pytanie. Ojciec na to: - Synu, te są dla żonatych. Jeden na styczeń, drugi na luty, trzeci na marzec...

 

**********************************

 

Przychodzi zmęczony mąż po pracy do domu. Żona mówi do niego: - Otworzyć Ci puszkę? A mąż na to: - Cipuszkę potem, teraz dawaj jeść.

 

**********************************

- Wyobraź sobie kochana, iż kiedy robiłam Jaśkowi loda powiedział mi, że Zośka robi to lepiej! - No i co? - No i nic! Przemilczałam to zacisnąwszy zęby!

 

***********************************

75-latek przyszedł do lekarza na badanie nasienia. Lekarz dał mu słoiczek i powiedział: - Proszę wziąć ten słoiczek do domu i przynieść na jutro dawkę spermy. Następnego dnia dziadek przychodzi i stawia słoiczek czysty i pusty tak , jak poprzedniego dnia. - Doktorze, to było tak: Najpierw próbowałem prawą ręką, i nic. No to spróbowałem lewą ręką, i też nic. Więc poprosiłem o pomoc żonę. I ona próbowała prawą ręką, potem lewą ręką, i ciągle nic. Próbowała nawet ustami najpierw ze sztuczną szczęką, potem bez sztucznej szczęki, ale wciąż nic. Zawołaliśmy nawet panią Helenę, naszą sąsiadkę. I ona też próbowała - najpierw obiema rękami, potem pod pachą, nawet próbowała go ściskać kolanami. No i nic! - Zawołaliście państwo sąsiadkę?! - pyta zszokowany lekarz. - Tak. Ale niezależnie, jak bardzo się staraliśmy, nie udało nam się otworzyć tego cholernego słoika.

 

**********************************

 

-Kochanie! Dziś może zrobimy to na "Urząd Skarbowy"? - A jak to jest na "Urząd Skarbowy"? - Ty masz związane ręce, a ja dobieram ci się do dupy.


Użytkownik misshihi edytował ten post 21 wrzesień 2013 - 23:54

  • 2

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#318 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 602 postów

Napisano 25 wrzesień 2013 - 11:08

zdjecie-41.jpg


  • 2
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!

#319 sucherro

sucherro

    Mistrz Ciętej Riposty

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 677 postów
  • Skąd:Nibylandia

Napisano 26 wrzesień 2013 - 14:08

Rozmawiają dwie sąsiadki na wsi:
A co to kumo dostała wasza wnuczka od tego Włocha, co go poderwała?
Powiada, że syfilis.
A co to jest ?
No nie wiem, ale chyba większe niż mercedes.
Jak to ?
Bo mi powiada, że na tym to się cała wieś przejedzie...

  • 1

[you] Jeżeli w piekle wózki inwalidzkie są napędzane złem to będziemy wszyscy nieźle z*********ć... :)


#320 Al_Bundy

Al_Bundy

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 602 postów

Napisano 26 wrzesień 2013 - 14:40

Po 40 latach małżeństwa przyjrzałem się mojej żonie: 
- Kochanie, 40 lat temu mieliśmy tanie mieszkanie, tani samochód, 
spaliśmy na sofie i oglądaliśmy TV w 10-calowym, czarnobiałym telewizorze, ale za to, co noc spałem z cudowną 25-letnią dziewczyną. 
Teraz mam dom za 500 000 dolarów, samochód za 45 000dolarów, duże łóżko i telewizor plazmowy, ale sypiam z 65-letnią kobietą. 
Wydaje mi się więc, że nie wywiązujesz się z naszej umowy ... 

Na to moja żona, która nigdy nie traci zimnej krwi: 
- Znajdź sobie cudowną 25-letnią dziewczynę, a ona sprawi, że znowu będziesz mieszkał w tanim mieszkaniu, jeździł tanim samochodem, spał na sofie i oglądał TV w 10-calowym, czarno-białym telewizorze.


  • 2
Bóg dał z kalectwem pokusę nam - i głód,
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych