Witam. Ja mam 2 grupę, rentę socjalną, rodzinną, zasiłek pielęgnacyjny i jakiś dodatek dla sieroty zupełnej. Łącznie wynosi to ok. 3500. Nie wiem o co chodzi z tymi punktami, więc trudno mi ocenić czy się kwalifikuję na jakiekolwiek wsparcie. Ciekawi mnie jednak czy uda mi się "skubnąć" z Zus-u chociaż troszeczkę. Pozdrawiam
Jedno zero na pewno za dużo, ale to najmniejszy szczegół Valeska świadczenie wspierające, to takie świadczenie, gdzie Wojewódzkie Zespoły do Orzekania o Niepełnosprawności badają, jak konkretna osoba z niepełnosprawnością (nie na podstawie dokumentacji medycznej, a wywiadu; ich wywiadu trzeba to podkreślić) radzi sobie z własną pielęgnacją (ubieranie, mycie, przytrzymanie kubka z wodą do mycia zębów) i innymi czynnościami życia codziennego (przygotowanie posiłku, wyjście na spacer, czy do lekarza). Na jakim poziomie jest potrzebne wsparcie drugiej osoby w wykonaniu tych wszystkich czynności. Tyle teoria, praktyka przed nami, czyli pierwsze decyzje i przyznanie punktacji. Pewnie będzie Meksyk totalny z tą punktacją.
Mając prawomocną decyzję z Wojewódzkiego Zespołu do Orzekania o Niepełnosprawności, wówczas wtedy możesz składać wniosek do ZUS (to jest ten kruczek).
Ale, jak wszyscy dobrze wiemy z przeszłości Wojewódzkie Zespoły do Orzekania o Niepełnosprawności już nie raz wydawały kontrowersyjne decyzję, gdzie ludzie naprawdę byli chorzy i potrzebowali wsparcia (renty socjalnej i jej przedłużenia). Z tego, co zdążyłam się zorientować po wpisach tutaj, to jesteś w miarę samodzielna i radzisz sobie w życiu.
Obawiam się, że mogłabyś niczego nie uszczknąć z ZUS, a raczej oni uszczknęliby od Ciebie. Zawsze istnieje taka możliwość i nikt nie zagwarantuje Ci tego, że tak się nie stanie.
Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 12 styczeń 2024 - 16:43
korekta zera ;)