Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

czas wstać z wózka,przeczytajcie koniecznie!!!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
54 odpowiedzi w tym temacie

#21 Magiczny troll

Magiczny troll

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 20 lipiec 2004 - 18:16

no dawno mnie tu nie było, ale wróciłem i już odp na pytanka:

przeczytaam z uwaga co tu napisales Magiczny trolu i doszlam do wniosku ze naprawde nie masz pojecia o niepelnosprawnosci i o ludziach ktorzy sa niepelnosprawni... mam pytanie czy osobiscie znasz jakas osobe ktora jest niepelnosprawna i porusza sie na wozku


tak znam i powiem ci, że mimo iż często się śmieje i jest szczerra, to kiedyś na osobności powiedziała mi w zaufaniu, że ma już dość takiego życia, w którym nie może wybrać sie na dyskotekę, czy do baru, żeby nie zwracać uwagi gapiów. Nie zaprzeczycie chyba temu co powiedziała. Ja wiem, że są silne psychicznie osoby, którym to "lata" że się ludzie patrzą, no ale mówię na jej przykładzie, myślę, że jest więcej takich osób.

trzy lata jestem osoba niepelnosprawna na wozku i jestem najszczesliwsza osoba na swiecie i nie potrzeba mi zadnych czarow by sie od tego uwolnic bo nie chce...


Przepraszam, ale Ci nie wierze, ja wiem że można się dostosować do życia w kalectwie i być szczęśliwym, no ale nie uwierze, że wolisz.... Chyba że nie miałaś nigdy żadnych marzeń lub spełniłaś już je wszystkie, ale nie przypuszczam, bo wydajesz sie inteligentną osobą, atakie zawsze stawiają sobie jakieś cele.... Sorki nie czytałem tego artykułu bo dawno tu nie byłem, ale jakbys jeszcze miała ją, lub chociaż linka, lub streściła o co chodzi....

a faktycznie - przekonalbym sie co do tego ze cuda istnieja gdyby faktycznie komus odrosla reka albo noga ale na cos takiego za cienki jest zarowno Magiczny Troll , Zbyszek Nowak, Najswietsza Dziewica z Lourdes razem z Jezusem oraz tatuś w niebiosach


Ej nie bądźcie tacy ograniczeni. No dobrze twierdzicie, że cudów nie ma, hmmm....
dla tych co wierzą w Boga powiem tak, Bóg ma nieograniczoną siłę, może sprawić wszystko, dlaczego niemiałby dać swojej mocy również ludziom, którzy mogliby ją wykożystywać do dobrych celów. Wszak jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga nieprawdaż??? A jeżeli chodzi o utracone kończyny, po pierwsze kiedyś sfotografowano metodą Kirłowa(czy nie wiem jak to się pisze - chodzi o zdjęcie aury) odciętą dłoń pewnej osoby. Co wyszło??? Okazało się, że aura w tym miejscu jest taka sama, jakby byłą tam ręka. Czego to dowodzi?? Ano jednego energia i ciało fizyczne są takie samo, z tym że energia nie ulega wypadnką, ani amputacją. Dalejej idąc zakładam że nasze ciało powstało z energii i ta energia jest w nas zawsze, nawet po śmierci(dlatego duchy można odszukać za pomocą specjalistycznych użądzeń) Ciało jest tylko wynikową energii, tak na prawde, jest ono tylko drugorzędną wartością, po naszej prawdzxiwej boskiej naturze(czytaj duszy lub wszechobercnej energii). Co zatem sie dzieje, gdy ktoś traci kończynę?? Po prostu traci ją fizycznie, nie traci jej natomiast w wyższej sferze(mentalnie). Gdyby ktoś z was umiał dostrzegać aurę(a jest to w miarę prosta do nauczenia sie umiejętność) to zobaczyłby, że to co mówię jest prawdą. Co z tego wszystkiego wynika?? Ano bardzo dużo niektórzy umieją zmaterializować energię (tak dzieje sie podczas seansów spirytycystycznych). Gdyby ktoś więc osiągnął pełną kontrolę nad swym ciałem i aurą nie byłoby problemu z odtworzeniem utraconej kończyny. Może brzmi to nieprawdopodobnie, ale taka jest prawda. Zresztą nie wierzycie w cudy tak?? Jesteście więc realistami. A realiści częśto korzystają z rachunku prawdopodobieństwa. No to teraz obliczcie PP że na powiedzmy 1000000 zgłoszonych cudów, tajemniczych uzdrowień itd. wszystkie są kłamstwami, i co ile wam wyszło??? A jeżeli chodźby jedna osoba młwiłą prawdę to znaczy że cuda istnieją, nieprawdaż, poprawcie mnie jeżeli sie gdzieś mylę
  • 0

#22 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 20 lipiec 2004 - 20:24

Troll napisał:

Gdyby ktoś więc osiągnął pełną kontrolę nad swym ciałem i aurą nie byłoby problemu z odtworzeniem utraconej kończyny. Może brzmi to nieprawdopodobnie, ale taka jest prawda.

Gdyby babcia miała wąsy, to byłaby dziadkiem... Trollu, skoro to prawda, to może jakiś konkretny sprawdzalny przykład odrośnięcia komuś kończyny?

No to teraz obliczcie PP że na powiedzmy 1000000 zgłoszonych cudów, tajemniczych uzdrowień itd. wszystkie są kłamstwami, i co ile wam wyszło??? A jeżeli chodźby jedna osoba młwiłą prawdę to znaczy że cuda istnieją, nieprawdaż, poprawcie mnie jeżeli sie gdzieś mylę


Przyprowadź tu choćby jedną taką osobę... Poza tym, powiedz, skąd wziąłeś tą liczbę "1000000"? to w skali globalnej, czy tylko naszego kraju? I czy ten milion osób też wydrapywał coś na kamyczkach i zamykał w szkatułce?
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#23 Magiczny troll

Magiczny troll

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 20 lipiec 2004 - 23:15

Trollu, skoro to prawda, to może jakiś konkretny sprawdzalny przykład odrośnięcia komuś kończyny?


Dałbym Ci ale to i tak ci nic nie da, bo stwierdzisz, że to niesprawdzona wiadomość itd.. Powiem ci tyle, że o fenomenie azjatyckich fakirów, którzy umieli odtworzyć sobie ucięty palec, lub przeżyć zakopani w grobach przez 40 dni pisał człowiek uważany za największego maga, ezoteryka XX wieku. Zresztą tu nie chodzi o sam ten jeden fenomen. Jeżeli raz zobaczyłbyś jakiś cud przekroczyłbyś pewną granicę i wiedziałbyś, że tak na prawdę to tylko ogół społeczeństwa narzuca fikcyjne granice, których nie da się przekroczyć. Ludzie mówią, że nie da sie przebiec 100 metrów poniżej 9 sekund, ale gdyby zobaczyli kogoś kto zrobiłby to w 2 sekundy byliby w stanie uwierzyć już w każdą rzecz. Ciężko jest jednak żyjąc tylko wśród ludzi dojrzeć jakiś cud, gdyż nawet Ci którzy opanowali jakieś moce się nimi nie chwalą, bo i po co?? Dlatego też najlepiej samemu spreparować coś samemu, dzięki czemu uwierzycie, że cuda się zdarzają. Trzeba się zagłębić w książki i internet. Na początek polecam książkę "nowe drogi energii" lub "NEW" Roberta Bruca, poszukajcie dostępna w necie za darmoche po polsku. Przeczytajcie to długo wam nie zajmie i sprawdźnie na sobie to co napisał tam Robert, gwarantuję że jeżeli wszystko zrobicie starannie tak jak napisał to w książce, przy odrobinie wytrwałości będziecie czuć energie(mrowienie) tam gdzie nie powinniście go wg.lekarzy czuć np. w sparaliżowanej nodze, spróbujcie to nic nie kosztuje. Jeżeli znajde linka, to dam wam jeszcze linka do pewnego doświadczenia, które może was przekona.

Przyprowadź tu choćby jedną taką osobę... Poza tym, powiedz, skąd wziąłeś tą liczbę "1000000"? to w skali globalnej, czy tylko naszego kraju? I czy ten milion osób też wydrapywał coś na kamyczkach i zamykał w szkatułce?


Mówię o całym świecie, wszystkich epokach wśród chrześcijan, tubylców dosłownie wszęzie notowano różne cuda, nie stwierdzisz chyba żę wszyscy kłamali??? A co do tych co malowali po ścianach to im bym ufał jeszcze bardziej, bo po co tacy prymitywni ludzie mieliby kłamać???
  • 0

#24 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 20 lipiec 2004 - 23:52

Troll napisał:

Mówię o całym świecie, wszystkich epokach wśród chrześcijan, tubylców dosłownie wszęzie notowano różne cuda, nie stwierdzisz chyba żę wszyscy kłamali??? A co do tych co malowali po ścianach to im bym ufał jeszcze bardziej, bo po co tacy prymitywni ludzie mieliby kłamać???

Wszędzie notowano cuda... Słówka, tylko gładkie słówka... Posługujesz się ogólnikami, a ja prosiłem o niezbite dowody i fakty. Według mnie, póki istnieć będą ludzie wierzący w tego typu klechdy i bajania, póty reklamować będą się rozmaici szarlatani i wydrwigrosze.

P.S. Oczywiście że notowano cuda... Wystarczy poczytać chociażby mity greckie - jednakże sam fakt odnotowania nie czyni tego prawdziwym.
EOT
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#25 marcia

marcia

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 118 postów

Napisano 21 lipiec 2004 - 09:30

Magiczny Trollu daj nam spokój z tym bajeczkami o cudach, odrośnięciu kończyn itp. Idź z tymi opowiastkami do ludzi z grypą, bulem głowy i innymi lekkimi chorobami. Ich "cudownie"wyleczysz.
  • 0
Pozdrawiam
Marta

#26 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 21 lipiec 2004 - 20:18

Magiczny Trollu. źle mówisz nie wierząc, ze ktoś moze być szczęśliwy niesprawny. Wszak wiesz, że wszystko jest umowne. Kto powiedział, ze do szczęścia jest potrzebna tylko i wyłącznie sprawność. Bo po tym co piszesz tak to rozumiem. Ty tak uważasz i chyba jesteś w wielkim swoim błądzeniu. Za wszelką cenę chcesz nas przekonać do ozdrowienia, czyli tak jest w twoim myśleniu- sprawny to szczęśliwy. A dlaczego ci sprawni szczęsliwi nie są????? Siła jest we mnie. Tak. I dzięki tej sile żyję tak jak zyję. :D :D Zyczę ci takiego wewnętrznego ładu. Może wtedy oprócz fascynacji jakimś tam tematem doznasz zrozumienia. Wiem to ciekawe tak jak te wszystkie niesamowite historie z tvn.
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#27 Magiczny troll

Magiczny troll

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów

Napisano 22 lipiec 2004 - 10:13

Posługujesz się ogólnikami, a ja prosiłem o niezbite dowody i fakty.


No cóż wiesz ciężko jest wskazać konkretną osobą, bo przecież my się nie znamy i nie mamy współnych znajomych. Jedyne osoby które znam ja i ty, to te sławne. No cóż ale i wśród nich mogę ci dać jeden przykład. Jest nim Magic Johnson, znakomity koszykarz, wielokrotny uczestnik meczów gwiazd NBA. W połowie lat 90 został zaatakowany, przez uważanego za wszystkich śmiercionośnego i nieuleczalnego wirusa HIV. Lekarzxe oczywiście twierdzą, że sie nie da wyleczyć z tego wirusa i zawsze on prowadzi do AIDS i śmierci. A tu co mamy?? Po paru latach Magic wraca na boisko, jako zupełnie zdrowy człowiek, po wirusie nie ma ani śladu. Twierdzi, że to tylko dzięki wierze i temu, że sie nie poddał, olbrzymi hart ducha. Lekarz by pewnie rzekł na to"niemożliwe" no ale tego faktu, że był chory i wyzdrowiał zakwestionować już nie można, prawda??

Magiczny Trollu. źle mówisz nie wierząc, ze ktoś moze być szczęśliwy niesprawny. Wszak wiesz, że wszystko jest umowne. Kto powiedział, ze do szczęścia jest potrzebna tylko i wyłącznie sprawność


Ja tak nie twierdze, że do szczęścia potrzebna jest tylko i wyłącznie sprawność. Ale są ludzie, którzy oddaliby wszystko by znów być zdrowym, a myślę, że i reszta nie narzekałaby, jakby wyzdrowiała, źle mówię?? Ja wiem, że może ktoś zaakceptować to jakim jest i nie chcieć zmian, bo jeśli ktoś zachował optymizm i radosną wiarę nie będzie dla niego miało to większego znaczenia. Jest jednak jeszcze drugi aspekt. Wszyscy jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga, a nasze ciała zostały nam dane przez niego, byśmy o nie dbali i dążyli, żeby były lepsze, gdyż jest to dar tego u góry i trzeba o niego dbać najlepiej jak sie potrafi.

Siła jest we mnie. Tak. I dzięki tej sile żyję tak jak zyję. Zyczę ci takiego wewnętrznego ładu


Cieszę się, że jest w tobie tyle energii, to znaczy, że zachowałaś to co najważniejsze. A co do wewnętrznego ładu to jeszcze mi daleko, żeby go osiągnąć trzeb na prawdę wieloletnich ćwiczeń i medytacji, żeby osiągnąć idealne wnętrze, wierzę, że mi się kiedyś uda.

Wiem to ciekawe tak jak te wszystkie niesamowite historie z tvn.


Sorka, ale program "nie dowary" Maćka Trojanowskiego, to jeden wielki chłam, począwszy od prezentera Maćka, a kończywszy na wszystkich tych opowieściach, to jest dobre, ale dla 6-klasistów. Jeżeli ktoś prawdziwie poznaje naturę wszechświata, to nie jest mu dziwne, że gdzieś w domu straszy duch. Uznaje bowiem, takie fakty za pewnik i nie jest to dla niego coś nadzwyczajnego.

Magiczny Trollu daj nam spokój z tym bajeczkami o cudach, odrośnięciu kończyn itp. Idź z tymi opowiastkami do ludzi z grypą, bulem głowy i innymi lekkimi chorobami. Ich "cudownie"wyleczysz.


No i tak też zrobię, zrozumiałem, że nie ma tu na forum ludzi, albo przynajmniej sie nie ujawniają, którzy mi uwierzą. Dla sceptyka choźbym na jego oczach zaczął latać, to i tak powie, że to wszystko jest ustawione i pewnie gdzies w pobliżu jest jakiś magnes, no ale cóż, tacy to ludzie są uparci i niestety ograniczeni. Zaskoczyła mnie powiem wam szczerze wasza nie wiara i jakieś ogólne nastawienie na "nie". No ale cóż, skoro jesteście takimi realistami, bez żadnych fantazji marzeń to już wasza sprawa, ja się nie poddam, będę ćwiczył dalej wy rócie, co chcecie i czekajcie na to że za 30 lat wymyślą lekarstwo na waszą chorobę i za 50 już będziecie zdrowi powodzonka. Aha podałem tytuł książki, pewnie nikt nie pofatygował się by ją znaleść, przeczytać i troszkę poćwiczyć, założę sie żę nikt. Chciałem wam dać dowód, ale chyba lenistwo wygrało, powodzenia i być moze do zobaczenia. A gdyby ktoś chciał zobaczyć kiedyś ile osób wierzy w wasze "cuda" zapraszam na jedno z forum np. http://www.astraldynamics.npc.pl/. Pa pozdro.
  • 0

#28 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 22 lipiec 2004 - 12:17

Hm a mnie to zaczeło fascynować ... Trollu powiedz mi czy za pomoca siły mojego umysłu moge powiekszyc piersi kobiety ? Tak z rozmiaru B na D ?
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#29 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 22 lipiec 2004 - 18:39

:D - bądzmy realistami proszę !
  • 0

#30 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3583 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 22 lipiec 2004 - 18:53

Troll napisał:

Po paru latach Magic wraca na boisko, jako zupełnie zdrowy człowiek, po wirusie nie ma ani śladu.


Czy w związku z tym, byłbyś tak dobry i wkleił tu zeskanowany aktualny wynik testu na obecność wirusa HIV, wykonany u p. Johnsona?
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#31 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 22 lipiec 2004 - 18:58

myślę,że trollu żle zacząłeś dyskusję na forum, bo ze złej pozycji tak jakbyś ty najlepiej wiedział o wszystkim i myślał, że my to tacy niedouczeni nic nie wiedzący. Akurat wstanie z wózka w tym wszystkim o czym piszesz nie jest najważniejsze. Owszem jesteśmy stworzyni na podobieństwo ale czy aby na pewno cielesne????? Uważam że za często zwraca się uwagę na ciało- nawet w telewizji- piękne wysportowane ciała...i ty taki niby mądry szukający powielasz te sterotypy? My wiarę mamy. Ale nie wierzę bezkrytycznie w to co podają środki masowego przekazu. opowiem ci krutko historyjkę jak to cuda działają. Dawno temu mając szkodliwą wiarę wybrałam się na seans do ogólnie znanego bioenergoterapeuty(nazwiska nie podam, nie bedę robiła reklamy-powiem tylko że to osoba znana na całym świecie) a że kolejka była ogromna, a ja ledwo stałam zostałam do uzdrawiacza podwieziona na wózku. Po całym seansie (pewnie ozdrowienie przyjdzie później) poszłam jak to kobieta na zakupy. Wysiadając z samochodu i idąc do sklepu podszedł do mnie pewien pan z niesamowitym wyrazem na twarzy i pytaniem czy ja ozdrowiałam bo on mnie widział na wózku. :D Powinnam dla dobra ludzkości i wiary innych powiedzieć, że tak? że doznałam ozdrowienia? :D .... Takie to są cuda. Wiesz magiczny trollu, my różne sposoby doświadczaliśmy naprawdę. Z takim skutkiem jak widzisz. I nie mów, że bez wiary jesteśmy. A skoro powołujesz się jeszcze na Pana Boga, że my na jego podobieństwo i tp, to dlaczego nie odsunął tej goryczy od Pana Jezusa? Widocznie jakiś cel miał. A za 50 lat to będzie tak, że osoba niepełnosprawna spotka sprawną i powie --o! sprawny! Będzie nas dużo dużo więcej a nie mniej. :D :D
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#32 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 23 lipiec 2004 - 02:53

Tez bym sie zdziwił gdybym zobaczył jak panienka jedzie na wózku a poźniej dyma na własnych nóżkach :)
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#33 tagera

tagera

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 154 postów

Napisano 23 lipiec 2004 - 20:09

i to są własnie owe cuda. :D :D :D :D
  • 0
każda chwila zła która odchodzi daje radość

#34 taya

taya

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 66 postów

Napisano 23 lipiec 2004 - 21:24

...
  • 0

#35 Nilfheim

Nilfheim

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 513 postów

Napisano 24 lipiec 2004 - 02:54

Heh a Magiczny Troll dalej mi nie powiedział czy siłą woli moge powiekszać piersi ... eeechhh ale bym kasiory na tym zarobił :) Bezinwazyjna chirurgia plastyczna :)
  • 0
Bestia najgorsza zna trochę litości , lecz ja jej nie znam , więc nie jestem bestią.

Youth's like diamonds in the sun
And diamonds are forever

#36 Gość_Karina_*

Gość_Karina_*
  • Gość

Napisano 24 lipiec 2004 - 09:44

:D :D :D :D :D :D :D :D :D
  • 0

#37 taya

taya

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 66 postów

Napisano 24 lipiec 2004 - 11:38

...
  • 0

#38 Mała

Mała

    Gawędziarz

  • Przyjaciele
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 961 postów

Napisano 26 lipiec 2004 - 07:34

KAŻDY MA PRAWO WIERZYĆ W CO CHCE,MEDYTACJA ITD.DOBRA JEST MIOIM ZDANIEM NA WYCISZENIE ITD.NIE PRAKTYKUJE TEGO.NATOMIAST POWIEM CI JEDNO.NIE WIERZĘ TROLLU W TAKIE "CUDA" JAK NAPISAŁEŚ.NATOMIAST NIE DALEJ JAK 3 DNI TEMU STAŁ SIĘ SWEGO RODZAJU POWIEDZMY CUD :D :D NIC MI NIE ODROSŁO ANI PRZEROSŁO ;) ZACZĘŁAM W MIARĘ NORMALNIE CHODZIĆ I TO DZIĘKI IPONKOM.ZA CO IM DZIĘKUJĘ.NALEŚNICZKI WIECIE O CO CHODZI PRAWDA??? :D :D :D :D :D PS.TROLLU TOBIE ŻYCZĘ TROSZECZKĘ WIĘCEJ SCEPTYCYZMU,CO PRAWDA WIARA PRZENOSI GÓRY...ALE... :!: POZDRAWIAM.MAŁA
  • 0
Każda chwila, która mogłaby być wykorzystana lepiej, jest stracona.

#39 Monika Frąk

Monika Frąk

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 46 postów

Napisano 30 lipiec 2004 - 11:00

dawno mnie tu nie bylo ... taki maly urlopik... ale juz odpisuje na twoj post magiczny Trolu.... dobrze odpisales mi ze znasz osoby niepełnosprawne ok.to jest twoj cytat;

" tak znam i powiem ci, że mimo iż często się śmieje i jest szczerra, to kiedyś na osobności powiedziała mi w zaufaniu, że ma już dość takiego życia, w którym nie może wybrać sie na dyskotekę, czy do baru, żeby nie zwracać uwagi gapiów. Nie zaprzeczycie chyba temu co powiedziała. Ja wiem, że są silne psychicznie osoby, którym to "lata" że się ludzie patrzą, no ale mówię na jej przykładzie, myślę, że jest więcej takich osób. "

i dobrze wierze ci ze tak jest. wiesz ja znam kilka osob sprawnych choc ja uwazam ze oni tylko wygladaja na sprawnych bo jak z nimi porozmawiasz a zwlaszcza szczera rozmowe z nimi odbdziesz to mowia tak samo jak ta twoja znajoma wiec dochodze do wniosku ze chyba sa niepelnosprawni. to jest troche ironia z mojej strony bo mnie cholera bierze na te twoje glupie wywody. co to za rozgraniczenie na niepełnosprawnych i sprawnych ... znam osoby coby sie wydawalo ze im nic do szczescia nie brakuje a maja dosc tego zycia maja czesto chwile zwatpienia... czy ty nigdy nie mowiles tak ze masz juz dosc takiego zycia ze czas cos zmienic... przeciez my jestesmy tylko ludzmi i mamy prawo do zwatpien...
Napisales co cytuje:

"Przepraszam, ale Ci nie wierze, ja wiem że można się dostosować do życia w kalectwie i być szczęśliwym, no ale nie uwierze, że wolisz.... Chyba że nie miałaś nigdy żadnych marzeń lub spełniłaś już je wszystkie, ale nie przypuszczam, bo wydajesz sie inteligentną osobą, atakie zawsze stawiają sobie jakieś cele.... Sorki nie czytałem tego artykułu bo dawno tu nie byłem, ale jakbys jeszcze miała ją, lub chociaż linka, lub streściła o co chodzi... "


no a wtym cytacie to juz pojechales na maxa .co nie wierzysz mi ze jestem najszczesliwsza osoba na swiecie .. to jest straszne ... jasne ze mam marzenie teraz gdy siedze na wozku sa one jeszcze wieksze ale nie znaczy to koniecznie ze dotycza tego aby mi nogi odrosly i moglabym pojsc na dyskoteke czy do pabu bo i tak chodze jak mam ohcote.... mam piekne marzenia i mam nadzieje ze jak mi sie spełnia beda nowe i jeszcze piekniejsze... zycia mi nie starczy chyba aby je wszystkie spelnic... ale uwierz mi na slowa ze bardzo sie staram... a jezeli chodzi o gapienie sie ludzi na mnie to owszem mi to przeszkadza ale wtedy ja sie na nich nie patrze a jak juz ktos jest bardzo upierdliwy poprostu do niego zagaduje a tak osoba wtedy bardzo speszona odwraca glowe. to nie znaczy ze gdyby sytuacja byla odwrotna ja bym sie nie przygladala wiec troche zrozumienia dla ludzi i bedzie ok. o propo jeszcze gapienia zobacz jak my kobiety mamy rewelacyjna sytuacje bo jestesmy w centrum zainteresowania .... wystarczy zrobic sie na bostwo i wszyscy beda sie gapic jakie to jestesmy seksowne a kobiety sprawne jakich zabiegow musza uzywac zeby ktos na nie popatrzyl wydaje mi sie ze to jest cos niezwyklego.
[
  • 0
smutki i tragedie przychodza i odchodza; są jednak zawsze powodem dla męstwa .

#40 werta

werta

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 30 lipiec 2004 - 13:26

przepraszam ale większych głupot nie czytałam. Trollu przeszłes samego siebie :-D i tak sie zastanawiam jakis masz cel o odstawianiu tutaj takiej szopki :?:
  • 0
Uśmiech kosztuje mniej od elektryczności i daje więcej światła


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych