A ja nadal będę przy swoim, że gdyby się z matka nie dochodziła i nie sprzeczała o tak oczywistą rzecz jak dokładanie się do budżetu domowego nie musiałaby teraz siedzieć w garach.
Biegające po galerii nastolatka jak sama nazwa wskazuje biegają, a nie zjeżdżają. Poza tym o ile mi wiadomo z wind w centrach handlowych może korzystać każdy. Nie jest ona na wyłączność osób niepełnosprawnych ( tak na marginesie to się właśnie nazywa pozycja roszczeniowa).
Ja też się bardzo niezmiernie cieszę, że mam w sobie trochę ludzkich odruchów i widzę coś więcej niż czubek swoich kółek w wózku, w przeciwieństwie do niektórych.
Swoją drogą nie mogę Cię zrozumieć Gloria, bo jakiś czas temu potrafiłaś wybaczyć księdzu to, że jest pedofilem i tłumaczyłaś, że też był molestowany i to dlatego jest taki, a nie dlatego, że jest zwykłym zboczeńcem i zwyrodnialcem, a nie potrafisz zrozumieć matki, która bierze pieniądze od swojego PPRACUJĄCEGO dziecka, z którym mieszka pod jednym dachem. Nawet bardziej razi Cie to, że ludzie zdrowi jeżdżą windami, niż to, że dziecko zostało skrzywdzone i zranione na całe swoje życie.
Twoje postrzeganie sprawiedliwości i niesprawiedliwości tego świata jest dla mnie delikatnie mówiąc popaprane.
Lilith, powtorze dosadniej: bardzo niedokladnie czytasz moje posty.
1. To nie byl ksiadz
2. Nigdzie nie napisalam ze pracujacy dorosly czlowiek nie powinien partycypowac w kosztach utrzymania
3. Postawa nie jest roszczeniowa tylko zdroworozsadkowa. W czasach gdy chodzilam po schodach, zostawialam winde dla tych co po schodach chodzic nie moga. Tu chodzi o te uprzejmosc, ktorej jak napisalas masz w sobie tak bardzo duzo.
4. Moje poczucie sprawiedliwosci jest takie, ze nalezy wybaczyc KAZDEMU. Popaprane? Nazwij sobie jak chcesz. Mam tylko jedna prosbe; jesli komentujesz moje wypowiedzi to przeczytaj je najpierw dokladnie i ze zrozumieniem
Na tym zakoncze bo robi sie zbyt duzy offtopic. Jesli chcesz miec ostatnie slowo, to prosze bardzo.
Użytkownik Gloria edytował ten post 27 kwiecień 2014 - 21:16