Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

rehabilitant-higiena osobista


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#1 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 10 maj 2013 - 14:34

Proszę abyście się ze mnie nie śmiali po przeczytaniu tego wątku-potrzebuję porady,
Mianowicie mam prywatną rehabilitację w domu. Sama perfumuję się dyskretnie i raczej lekkimi zapachami(na mnie lekkimi), ale rehabilitant...
Mam z nim zajęcia dzień po dniu, 2 razy w tygodniu. Chłopak przychodzi w tym samym przepoconym ubraniu, nie używa żadnego dezodorantu czy perfum, często brzydko pachnie mu z ust.
Ma owszem, duże kwalifikacje, ale jego higiena pozostawia wiele do życzenia.
Często w jego obecności robi mi się niedobrze. Wiem, że jest bardzo czuły na swoim punkcie więc gdyby mu powiedzieć, że powinien się myć to może rzucić pracę u mnie, a jako fachowiec jest naprawdę dobry. Ręce mi już opadają frown.gif

Mam też zajęcia 2 razy w tygodniu z jego kolegą i tam tego problemu nie ma.
Przepraszam, jeśli zamieszczam post w złym dziale.


  • 0

#2 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2013 - 14:50

Temat faktycznie jest brzydko pachnący, jednak myślę że bez względu na to co on pomyśli, zwróć mu dyskretnie uwagę na ten fakt.

Przecież to ma być Twoja rehabilitacja, a nie dodatkowy stres związany z wąchaniem nieprzyjemnego zapachu ubrań, czy też wydechów z jamy ustnej rehabilitanta.

Myślę że nawet jakby się zraził do Ciebie, to zawsze możesz sobie załatwić innego, tym bardziej że jak piszesz są to prywatne wizyty, i zapewne za nie płacisz.

 

Pozdrawiam  :)


  • 0

#3 nikkita

nikkita

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 32 postów

Napisano 10 maj 2013 - 15:17

ja tez mam rehabilitacje w domu, tego problemu u mnie nie ma, ale musisz zwrocic mu uwage, bo na cwiczeniach nie mozesz sie skupic weic jest to mniej efektywne

a co do kasy prywatnie wiadomo, że sie placi, dlatego mam pytanie mozna pozyskac kase na taka rehabilitacje?? myslalam o fundacjach jest taka mozliwosc??


  • 0

#4 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2013 - 20:31

Agato; nie ma rozwiązań idealnych.

 

Albo powiesz to jakoś kulturalnie, albo będziesz czuła dyskomfort i któregoś razu naprawdę zemdlejesz.

Mnie się trafiają niedomyci interesanci, ale ja mam świadomość, że od mojego stanowiska prędzej czy później odejdą, a ja będę mogła otworzyć okno...

Temat nieciekawy, ale może powiedz mu dyskretnie, że mocne zapachy niezbyt dobrze na Ciebie działają.

Może zaproponuj mu "zmianę dezodorantu na łagodniejszy, skoro jego obecny jest dla Ciebie za mocny"?? Powiedz, że boli Cię głowa i nie jesteś przyzwyczajona do takiego stężenia spirytusu i boli Cię głowa…

Mydła mu raczej nie kupisz w prezencie, bo to taki „bardziej ujawniony policzek”.

Zresztą chłopak może mieć zwyczajnie problemy z potliwością. To trochę trudniejsze do zwalczenia, nawet jeśli lubi antyperspirant. i go stosuje.

 

 

Nie wiem co poradzić, żeby obie strony były zadowolone. Nie da się. W najgorszym wypadku powiedz mu to wprost.

Chłopak się zagotuje i pewnie spali ze wstydu. Możliwe, że zrezygnuje, ale odzyskasz komfort psychiczny.

Na szczęście (choć jedni twierdzą, że nie) ludzi niezastąpionych nie ma.


Użytkownik Ivona edytował ten post 10 maj 2013 - 20:40

  • 0

#5 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 10 maj 2013 - 20:46

Ivona, dziękuję za post.

Jednak problem jest taki, że on nosi to samo ubranie kilka dni a teraz zaczęły się ciepłe dni.

Zmiana dezodorantu- nie używa-kiedyś mi mówił, że nie lubi.

Dziś obsunęły mu się spodnie(ma b.często rozpięty rozporek, itd) i miał takie same gacie co wczoraj(mam nadzieję, że nie te same)

Przepraszam za ten temat ale sytuacja jest dla mnie b. niekomfortowa.


  • 0

#6 Kiciuś

Kiciuś

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 10 maj 2013 - 21:01

Nie przepraszaj tylko wygarnij mu to prosto twarz i wywal na zbity pysk. Może to i trudne ale im wcześniej to zrobisz tym lepiej dla ciebie.
  • 0

:heart:   :heart:  :heart: Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem

swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd :heart:  :heart:  :heart: 


#7 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2013 - 21:03

No ok. Dezodorantu nie używa, bo "nie lubi". Sama pracuję z ludźmi i nie wyobrażam sobie, żeby odpuścić sobie higienę osobistą.

Swoją drogą nie wiem co tu lubienie ma do gadania. Ja nie lubię połowy czynności, a i tak muszę je wykonać. :)

Ok, dezodorant, ale żeby facet perfum nie lubił? Dziwny jakiś.

I przepraszam, że tak wprost, ale w świetle tego co piszesz, wynika, że najwyraźniej trafiłaś na niechluja. Szkoda, że zakłóca to Twoje życie. Tak nie powinno być. Sytuacja z gatkami mnie rozłożyła, tym bardziej że faktycznie przez pogodę lepiej nie będzie...

 

Zastanów się, co ostatecznie stawiasz wyżej: swój komfort czy grzeczność. Tym bardziej, że pewnie swoje już przecierpiałaś, bo przemilczałaś.


  • 0

#8 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 10 maj 2013 - 21:07

Jest to jeden z nielicznych rehabilitantów z międzynarodowymi uprawnieniami/kursami, tłumaczy te kursy, więc nie chciałabym z niego rezygnować, bo wiedzę ma jak mało kto.


  • 0

#9 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2013 - 21:12

Nikt nie podważa jego kompetencji, broń Boże!

Jest za to inny szczegół, który Cię męczy.

Ile on ma w ogóle lat, jeśli można zapytać?

 

Może jakoś dałoby radę podszepnąć słowo jego koledze? Spytać, skąd u niego taka awersja do pielęgnacji?

Nie wprost, ale...


Użytkownik Ivona edytował ten post 10 maj 2013 - 21:13

  • 0

#10 Kiciuś

Kiciuś

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 10 maj 2013 - 21:14

Nie wiem kto go zatrudnienia do tego tłumaczenia ale musi być to albo ktoś kto ma wiecznie zatkany nos albo ktoś kompletnie nieczuły na ludzki pot
  • 0

:heart:   :heart:  :heart: Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem

swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd :heart:  :heart:  :heart: 


#11 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 10 maj 2013 - 21:36

Jest to jeden z nielicznych rehabilitantów z międzynarodowymi uprawnieniami/kursami, tłumaczy te kursy, więc nie chciałabym z niego rezygnować, bo wiedzę ma jak mało kto.

No to w takiej sytuacji musisz wybrać mniejsze zło, a co to będzie?, to zależy wyłącznie od Ciebie ...


  • 0

#12 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 11 maj 2013 - 08:55

@ Ivona Chłopak niedawno skończył 30 lat. W pon. porozmawiam z drugim rehabilitantem. Oni do niedawna pracowali w jednej firmie, ale chłopak, o którym jest wątek zrezygnował bo nie miał klientów. Od drugiego wiem, że kierownictwo nie było z niego zadowolone.

@ Kiciuś zatrudnia go min. mój kolega z klasy z LO, ale nigdy nie byliśmy blisko i po 12 latach, nie widzenia się nie zadzwonię i nie powiem "Hej, to ja mam prośbę pogadaj z X o jego higienie".

Niestety, cała sytuacja powoduje konflikt z moją matką. Ona go bardzo lubi i twierdzi, że ja wynajduję nie wiadomo co. I może dla tego chłopaka to ja śmierdzę!

Powiedziała też, że winny jest zapewne mój były rehabilitant, który brał prysznic 3 razy dziennie, zawsze miał odprasowaną koszulkę, czystę dzinsy, skarpetki, i przede wszystkim gacie! I że nie każdy tak jak on będzie pachniał drogimi perfumami. I pewnie to on mnie buntuje!

Nie jest to prawdą! Z byłym rehabilitantem rozstałam się, gdyż jego zabiegi już nie skutkowały. To prawda, mamy ze sobą sporadyczny kontakt(życzenia na święta, czasem jakiś komentarz na fb), ale o tym wiedzą wszyscy.

Powiedziała, że jeśli chcę się go pozbyć, to tak żebym go nie raniła i nie mówić mu dlaczego :( Tyle że mnie nie chodzi, żeby go zwalniać.

Ostatnio X zapytał czy zawsze miałam te mdłości. Powiedziałam, że jak pracowałam z byłym terapeutą to nie miałam. Myślałam, że się domyśli, ale on tylko stwierdził, że pewnie tamta terapia była delikatniejsza. Oni się poznali, więc myślałam, że X skojarzy o co chodzi.


  • 0

#13 Kiciuś

Kiciuś

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 11 maj 2013 - 09:17

Ja mam rehabilitanta który nie ma tych wszystkich certyfikatów co ten twój i też jest bardzo dobry. I nie sugeruj się tym co mówi twoja matka bo ta rehabilitacja ma pomóc tobie a nie twojej matce. Sory że tak mówię ale w takich przypadkach sentymenty muszą iść na bok

Użytkownik Kiciuś edytował ten post 11 maj 2013 - 09:42

  • 0

:heart:   :heart:  :heart: Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem

swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd :heart:  :heart:  :heart: 


#14 misshihi

misshihi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 716 postów
  • Skąd:Warszawa-Mokotów

Napisano 11 maj 2013 - 11:33

a ga ta, chyba nie masz innego wyjścia,jak tylko zorganizować jakąś miłą herbatkę i szczerze, ale miło i delikatnie powiedzieć mu, co Ci w nim przeszkadza, jednocześnie podkreślając, jakim to on jest dobrym fachowcem, ogólnie miłym i sympatycznym człowiekiem, że za nic nie chcesz rezygnować z jego usług, ale musi się jednak ogarnąć, bo znowu straci klientów, więc mówisz mu to dla jego własnego dobra, bo go lubisz ble ble ble dalej w tym stylu. Masz tylko takie wyjście, w przeciwnym wypadku albo rezygnujesz z niego, albo się dalej męczysz. A na razie proponuję Ci posmarować sobie pod nosem kroplami miętowymi i ew. mieć w pogotowiu chusteczkę nasączoną tymi kroplami. 

 

Sama znam jedną panią, która po przejechaniu na rowerze 40km kompletnie mokrą bluzkę wiesza w oknie do wyschnięcia, sama suszy się przed wentylatorem, nieumyta idzie spać a rano poprawia wczorajszy makijaż, wkłada wysuszoną bluzkę i jedzie na rowerze do pracy. Też dobra, co? Może ją wyswatać z tym Twoim rehabilitantem? 


Użytkownik misshihi edytował ten post 11 maj 2013 - 11:34

  • 0

"W iskier krzesaniu żywem ,   materiał to rzecz główna. 
Trudno najtęższym krzesiwem 
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .


#15 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 11 maj 2013 - 12:05

Misshihi- motyw o Pani świetny :hehe:

On już jest wyswatany- jak mniemam owo dziewczę musi mieć polipy w nosie


  • 0

#16 Kiciuś

Kiciuś

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 217 postów
  • Skąd:Bydgoszcz

Napisano 11 maj 2013 - 12:09

Albo wieczny katar :D A tak na serio to możesz pogadać z tą jego dziewczyną. Może ona mu przemówi do rozumu

Użytkownik Kiciuś edytował ten post 11 maj 2013 - 12:34

  • 0

:heart:   :heart:  :heart: Gdy ci życie ktoś zagłuszy życiem

swym,zbuduj sobie, bracie, z dźwięków ląd :heart:  :heart:  :heart: 


#17 Gość_Ivona_*

Gość_Ivona_*
  • Gość

Napisano 11 maj 2013 - 15:50

a ga ta, chyba nie masz innego wyjścia,jak tylko zorganizować jakąś miłą herbatkę i szczerze, ale miło i delikatnie powiedzieć mu, co Ci w nim przeszkadza, jednocześnie podkreślając, jakim to on jest dobrym fachowcem, ogólnie miłym i sympatycznym człowiekiem, że za nic nie chcesz

rezygnować z jego usług, ale musi się jednak ogarnąć, bo znowu straci klientów, więc mówisz mu to dla jego własnego dobra, bo go lubisz ble ble.

 

 

Niby pomysł dobry i jak najbardziej uczciwe postawienie sprawy, ale mam wrażenie, że i tak chłopak opacznie zrozumie jej intencje i się obrazi. Tak skomplikowani są ludzie. Mówimy coś dla ich dobra, a oni biorą to za atak...

Z drugiej strony dziwnie zacząć taką rozmowę, bo niby jak? "Jesteś świetnym fachowcem i zależy mi na dalszej współpracy, ale Twój zapach jest nie do zniesienia..."? ?Czego byś nie zrobiła, osoba i tak będzie miała do Ciebie żal.

 

Znalazłam coś takiego w necie:

 

http://www.mowimyjak...y,92_40627.html

 

W zasadzie podsumowuje to, co tu już zostało wspomniane, ale...

 

PS. Mówisz, że chłopak nie miał klientów? Ciekawe czemu...


  • 0

#18 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 435 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 11 maj 2013 - 17:25

Niby pomysł dobry i jak najbardziej uczciwe postawienie sprawy, ale mam wrażenie, że i tak chłopak opacznie zrozumie jej intencje i się obrazi. Tak skomplikowani są ludzie. Mówimy coś dla ich dobra, a oni biorą to za atak...

Z drugiej strony dziwnie zacząć taką rozmowę, bo niby jak? "Jesteś świetnym fachowcem i zależy mi na dalszej współpracy, ale Twój zapach jest nie do zniesienia..."? ?Czego byś nie zrobiła, osoba i tak będzie miała do Ciebie żal.

 

Moja rada jest taka  rozmowa osobista delikatna. Na pewno  nie przez dziewczynę list itd. W mojej rodzinie był podobny problem w pracy bratowej załatwienie sprawy nie przez osobistą rozmowę a osoby    trzecie skutkowała tym że obie osoby się na moją  bratową obraziły. Atmosfera w pracy zamiast się poprawić jeszcze bardziej  się pogorszyła. Brudasek się obraził nie o to  że ktoś jej zwrócił  uwagę  na problem ale o to że nie miała  bratowa na  tyle szacunku do   niej żeby to jej powiedzieć osobiście a nie wyręczać się osobami trzecimi. a ta emisariuszka o to że popsuły się jej dobre  kontakty zawodowe.Tu może być podobnie. Jeżeli chłopak się pokłóci  z partnerką obie strony  będą mieć do ciebie pretensje ....i  będą mieć racje


Użytkownik Piotr M edytował ten post 11 maj 2013 - 17:29

  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#19 a ga ta

a ga ta

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 241 postów

Napisano 11 maj 2013 - 19:00

Z dziewczyną nie zamierzam rozmawiać bo jej nie znam


  • 1

#20 Gość_bodzio2_*

Gość_bodzio2_*
  • Gość

Napisano 12 maj 2013 - 08:06

Jest to jeden z nielicznych rehabilitantów z międzynarodowymi uprawnieniami/kursami, tłumaczy te kursy, więc nie chciałabym z niego rezygnować, bo wiedzę ma jak mało kto.

No cóż jeśli z niego nie chcesz zrezygnować, to będziesz się dalej musiała zmagać z tymi nieładnymi zapachami.

Może należałoby by w tej sytuacji, założyć na nos spinacz od bielizny, i wtedy byłby to widoczny sygnał dla rehabilitanta  :hehe:


  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych