a ga ta, no i co z tym dręczycielam Twojego nosa? Zdaje się, że kiepsko, skoro szukasz innego? Jak to się skończyło, bo jestem ciekawa czy to Ty go zwolniłaś, czy on bidulek się obraził i porzucił Cię niutuloną w żalu i rozpaczy?
rehabilitant-higiena osobista
#61
Napisano 29 maj 2013 - 18:59
"W iskier krzesaniu żywem , materiał to rzecz główna.
Trudno najtęższym krzesiwem
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .
#62
Napisano 30 maj 2013 - 09:43
Kochana Misshihi,
Dziękuję za zainteresowanie.
W tym tygodniu się z nim nie widziałam, bo wyjechał.
Szukam "nowego", gdyż chłopak oprócz braku higieny, bardzo od jakiś 5 miesięcy obniżył loty. Niedługo chcę się skonsultować z innymi fizjo(od Bobatha). Obaj moi terapeuci mają PNF a on dodatkowo miał ćwiczyć Bobath(po to został zatrudniony).
Co do Bobatha, to gdy go pytałam, czemu ćwiczy ze mną tylko PNF, to powiedział, że w Bobath, nie ma konkretnych ćwiczeń, a jest to jedynie filozofia pracy z pacjentem. I on miał kurs na pacjencie udarowym(ja jestem MPDz) i z takimi robi Bobath.
Co do ćwiczeń fizycznych ważę około 45 kilo i ani mój były terapeuta, ani poniedziałkowo-wtorkowy, nie mieli problemów, żeby np. zrobić ze mną tzn. "klęk podparty". Tutaj ten problem jest. Ale bohater wątku jest ok. 10 cm od nich niższy i ma mniej masy mięśniowej(lekką nadwagę).
Pisałam również o sprawie na innym forum i osoba z Niemiec napisała mi, ŻE TO BZDURA, JAKOBY BOBATH DZIELIŁ KURSY NA JEDNOSTKI CHOROBOWE.
Dlatego też chcę skonsultować i zweryfikować jego sposób prowadzenia zajęć.
#63
Napisano 30 maj 2013 - 17:02
Czytam sobie...I czekam az sprawa osiągnie szczesliwy finał...oby szybko i skutecznie...
#64
Napisano 30 maj 2013 - 17:38
Eee tam, jak masz mieć z nim ciągłe problemy, to faktycznie poszukaj sobie innego, w końcu ślubu z nim nie brałaś !
Nie dość, że brudas, to jeszcze cos kręci...
"W iskier krzesaniu żywem , materiał to rzecz główna.
Trudno najtęższym krzesiwem
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .
#65
Napisano 08 czerwiec 2013 - 18:44
Słuchajcie, jestem w pozytywnym szoku
W czwartek rozmawiałam z tym chłopakiem o konsultacji ws metod i przebiegu mojej terapii.
W piątek, prowadził mi już fajną, rozszerzoną terapię, taką jak drugi chłopak.
Zapytałam, "Skąd ta zmiana?" Dowiedziałam się, że bardzo dobrze się ze mną czuje, dobrze mu się pracuje i nie chce bym "wybrała kogoś innego".
Plus w oba dni miał czyste ubranie i umył ręce przed zabiegiem.
Jak widać, czasem gorzkie słowa potrafią otrzeźwić kogoś i skłonić do przemyśleń...
#66
Napisano 08 czerwiec 2013 - 21:26
Jak dobrze, o coś pozytywnego w życiowej problemowości. Dalszych sukcesów nie tylko z rehabilitantem Powodzenia
"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/
"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".
#67
Napisano 09 czerwiec 2013 - 09:36
Jak dobrze, o coś pozytywnego w życiowej problemowości. Dalszych sukcesów nie tylko z rehabilitantem Powodzenia
Dziękuję Aniołku
Jak widać-warto rozmawiać-czasem do niektórych coś dotrze
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych