Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A

smutna i samotna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_marzenka12_*

Gość_marzenka12_*
  • Gość

Napisano 09 czerwiec 2012 - 18:47

Cześć! :(Jestem osoba bardzo samotną z bardzo rzadką chorobą skórną i to powoduje że czasami mi się nie chce już żyć.:( Nie mam przyjaciół ani chłopaka a tak bardzo chciałabym być szczęśliwa i zaakceptowana przez innych. Nikt mnie nie rozumie, jest mi z tym wszystkim źle.
W dodatku mieszkam na wsi i nie mam gdzie wyjść ani nie mam z kim.:(
A tak bardzo chciałabym choć trochę być szczęśliwsza, spełnić marzenia ale jak do tej pory nic mi się w życiu nie udaje.:(
  • 0

#2 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 09 czerwiec 2012 - 20:26

Z chłopakami to same problemy są ale że nie masz znajomych z którymi można mieć społeczność to przykre.zapisz się na jakiś Ipon-kowy zlocik to na pewno zawrzesz jakieś znajomości(takie w realu).
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#3 zbychunt

zbychunt

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 49 postów

Napisano 10 czerwiec 2012 - 08:34

Dziś o znajomości w virtualu nie jest trudno ludzie się do tego przyzwyczaili, trudniej jest komuś w dzisiejszych czasach o nawiązanie relacji w realnym świecie bo łatwiej jest kogoś zaczepić będąc ananimowym niż od tak w np supermarkecie ....czy na zlotach
  • 0

#4 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 10 czerwiec 2012 - 11:44

Dziś o znajomości w virtualu nie jest trudno ludzie się do tego przyzwyczaili, trudniej jest komuś w dzisiejszych czasach o nawiązanie relacji w realnym świecie bo łatwiej jest kogoś zaczepić będąc ananimowym niż od tak w np. supermarkecie... czy na zlotach


To raz, a dwa, przenieść wirtualnego znajomego do świata realnego. Tu też nie każdy sobie z tym radzi. Bo w necie można z kimś rozmawiać, na kogo by się w świecie realnym nie popatrzyło, nie mówiąc już o zaczepieniu i porozmawianiu...
  • 1

#5 Monia74

Monia74

    Narrator

  • Moderator
  • 1461 postów

Napisano 10 czerwiec 2012 - 13:10

Jednak gdzieś te znajomości trzeba zawrzeć, prawda? Internet jest tak samo dobrym miejscem, jak każde inne, by zapoczątkować znajomość. Tak samo, jak w świecie rzeczywistym, w pierwszym etapie trzeba się kierować zasadą "ograniczonego zaufania" i słuchać intuicji, która rzadko się myli.
Dla osób chorych, niepełnosprawnych, zagubionych i samotnych, internet może być dobrym początkiem ciekawych znajomości, trzeba tylko trafić na odpowiednich ludzi, co w świecie wirtualnym, jak i rzeczywistym nie jest już takie oczywiste.
Marzenko, życzę Ci byś trafiła na odpowiednich ludzi, z którymi znajdziesz wspólny język. Rozgość się na naszym portalu i tak, jak przedmówcy, zapraszam na zlot.

  • 0

#6 ramus5

ramus5

    Milczek

  • Zbanowany
  • PipPipPip
  • 40 postów

Napisano 11 czerwiec 2012 - 19:58

Cześć! :(Jestem osoba bardzo samotną z bardzo rzadką chorobą skórną i to powoduje że czasami mi się nie chce już żyć.:( Nie mam przyjaciół ani chłopaka a tak bardzo chciałabym być szczęśliwa i zaakceptowana przez innych. Nikt mnie nie rozumie, jest mi z tym wszystkim źle.
W dodatku mieszkam na wsi i nie mam gdzie wyjść ani nie mam z kim.:(
A tak bardzo chciałabym choć trochę być szczęśliwsza, spełnić marzenia ale jak do tej pory nic mi się w życiu nie udaje.:(


Witaj kolezanko Marzenko ((dosc ladne imie )
Bardzo chetnie bym z Toba korespondowal przez net.Sadze, ze to poprawi Ci nastroj.Co Ty na to?Rafal
  • 0

#7 bini6

bini6

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 124 postów

Napisano 12 czerwiec 2012 - 17:11

Wierze ze jest ci ciezko bo ja tak mialam 5 lat temu nie mialam nikogo tylko siebie i komputer ale zalogowalam sie do paru portali spolecznosciowych i dzisiaj mam znajomych wiem ze nie jest to latwe i od razu znajomosci nie zawiera ale jesli sie jest cierpliwym to w koncu poznasz kogos zycze ci tego :)
  • 0
nasza miłość trwa

#8 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 13 czerwiec 2012 - 23:01

To raz, a dwa, przenieść wirtualnego znajomego do świata realnego. Tu też nie każdy sobie z tym radzi.


A po trzecie bywają też osoby którym wystarcza samo pisanie. To też jakaś tam forma znajomości, pod warunkiem że jest to ustalone jasno i od razu. Zdarzają się też ludzie, którzy obiecają wszystko, byle tylko nie tracić kontaktu...oczywiście tego virtualnego. I zastanawiam się czasem czy jest to virtualne uzależnienie od tej osoby, czy po prostu od internetu...

Bo w necie można z kimś rozmawiać, na kogo by się w świecie realnym nie popatrzyło, nie mówiąc już o zaczepieniu i porozmawianiu...


A ja w tym widzę pozytywny aspekt, bo rozmawiając z kimś przez neta można poznać go od innej strony, która może okazać się o wiele ciekawsza niż ta wizualna, właśnie przez luźną i niezobowiązującą rozmowę. I gdy nawet przy realnym spotkaniu ten ktoś wyda nam się co najwyżej przeciętny to i tak wiemy że warto kontynuować znajomość. W realu niestety tego nie ma, bo ludzie zazwyczaj bywają wzrokowcami i patrzą przez pryzmat pierwszego wrażenia.
  • 0

#9 michal_pietrzykowski

michal_pietrzykowski

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 372 postów
  • Skąd:zachodniopomorskie

Napisano 23 lipiec 2012 - 15:09

Poznam dziewczynę która pragnie poznać chłopaka na stałe i która poważnie myśli o życiu. No a przede wszystkim szukam takiej dziewczyny która lubi być kochana i chce być kochana przez chłopaka. Zależy mi na życiu ( przyjaźń, miłość i stały związek ) Więcej o mnie dowiesz się osobiście.
  • 0

#10 piccola

piccola

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 313 postów

Napisano 23 lipiec 2012 - 19:02

Cześć! :(Jestem osoba bardzo samotną z bardzo rzadką chorobą skórną i to powoduje że czasami mi się nie chce już żyć.:( Nie mam przyjaciół ani chłopaka a tak bardzo chciałabym być szczęśliwa i zaakceptowana przez innych. Nikt mnie nie rozumie, jest mi z tym wszystkim źle.
W dodatku mieszkam na wsi i nie mam gdzie wyjść ani nie mam z kim.:(
A tak bardzo chciałabym choć trochę być szczęśliwsza, spełnić marzenia ale jak do tej pory nic mi się w życiu nie udaje.:(


Marzenko, całkowicie szczerze: jeszcze nie tak dawno miałam podobny problem. Proponuję Ci zacząć szukać znajomości w świecie wirtualnym i tak jak kolega poprzednio pisał - przenieść znajomość wirtualną do świata realnego. Nie raz, nie dwa ktoś Cię zawiedzie "z Internetu"... ale nie zrażaj się. Zacznij może od jakiegoś czatu z kamerkami internetowymi. Pokaż siebie, swoją osobowość, pogadaj z kimś kto zobaczy Ciebie tzw. "oko w oko" i co ważne - Ty jego. Na takich czatach bywają ludzie niepoważni.. niedojrzali.. którzy napiszą Ci wiele przykrości, głupot itd... ale... ale znajdą się też tacy, którzy będą chcieli z Tobą pogadać, nawiązać kontakt i w końcu może coś więcej. Czyli spotkanie, kawa itd. Z początku brakuje odwagi - wiem, ale z czasem człowiek się przyzwyczai. U mnie to wyglądało tak: czateria z kamerkami -> skype -> portal ipon... a teraz będzie zlot. Nie poddawaj się, gdy zawiedzie Cię parę osób... dla nich nie warto się dołować. W Internecie poznałam naprawdę wiele wyjątkowych, wartościowych osób. Do dziś utrzymujemy kontakt, z niektórymi tylko w sieci, z innymi w realu. To, że mamy jakąś chorobę, nie oznacza, że mamy się poddawać! Walcz o swoje! I walcz do końca! Będzie dobrze! Tylko musisz chcieć kogoś poznać... i troszkę zaufać (ale tak z dystansem ;-)) :coffee:
  • 1
"Miłość to pomieszanie podziwu, szacunku i namiętności. Jeśli żywe jest choć jedno z tych uczuć, to nie ma o co robić szumu. Jeśli dwa, to nie jest to mistrzostwo świata, ale blisko. Jeśli wszystkie trzy, to śmierć jest już niepotrzebna - trafiłaś do nieba za życia." William Wharton

#11 marcinek77

marcinek77

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 56 postów

Napisano 25 lipiec 2012 - 19:09

jak dostalem kompa i podpialem net to dziewczyny na gg pisaly umawialy sie ze mna balem sie na poczatku potem poznalem kilka lasek jakos mnie nie zjadly przyjaznie sie z fajnymi dziwcznami w sieci jest ok
  • 1

#12 katte73

katte73

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 96 postów

Napisano 27 lipiec 2012 - 12:54

Ja poznałam męża przez internet ( ale nie na portalu randkowym ale w jednym z pokoi na czacie onetu )........kiedy powiedział mi, że jest niepełnosprawny i jeździ na wózku to myślałam, że mnie nabiera i bada moją reakcję a jak po kilku rozmowach na skype ( wtedy jeszcze nie było ono tak popularne) i klikania na gg zapytał czy moglibyśmy być razem to byłam szoknięta i pierwsza odpowiedź to raczej nie bo tak naprawdę to nie myślałam wtedy o żadnym związku i kręciałam się po czacie żeby zagłuszyć samotność i porozmawiać z wirtualnym "kumeplstwem" codziennymi bywalcami jednego z pokoi czatowych.....a on wpadł do tego pokoju gościnnie przypadkiem wchodząć do pokoju czatowego kierując się jego nazwą... wpadł i został ze mną...
Życie potoczyło się inaczej spotkaliśmy się w wirtualnym świecie z odległych stron kraju....zawsze mówię, że w życiu nie ma przypadków........wirtualny świat to specyficzny świat, który rządzi się własnymi prawami...wyobraźnia zaczyna pracować.... real to real...., życzę powodzenia i udanych znajomości, które można przenieść na real ale jednocześnie należy zawsze zachować czujność i nie zatracić się w wirtualnym świecie ( bywając regularnie rok na czacie wiele nasłuchałam się takich historii - najbardziej przeraziła mnie desperatka, która zarzucała mi ,że mam taki sam jak ona nick na czacie i nas mylą a czat to całe jej życie....smutne ). W necie dużo "grasuje" oszustów albo ludzi niezrównoważonych emocjonalnie a przez to niebezpiecznych..... dlatego należy być ostrożny myślę jednak, że zawsze warto spróbować, a może uda się poznać wartościowe i serdeczne osoby a nawet drugą połowę czego życzę
  • 0

#13 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 30 lipiec 2012 - 11:27

Ja akurat nigdy zwolenniczką czatów nie byłam, a jedyny na którym zdarzało mi się bywać to chyba właśnie ten IPONU. A gdybym miała szukać kogoś na poważnie to bardziej zainteresowały by mnie anonse, profile randkowe...bo tam gdy już ktoś pisze coś o sobie i wrzuca fotki to znaczy że chciałby poznać kogoś na poważnie a to czy się uda i czy coś z tego będzie to już inna sprawa. Natomiast wydaje mi się, że na czatach ludzie głupoty piszą, bo tam każdy jest anonimowy i może być kim chce. Ciekawe osoby można również spotkać czytając fora bo dzięki temu poznajemy poglądy, zapatrywanie na świat i sprawy życia codziennego osoby która nas fascynuje. A plus tego jest taki, że dyskutując z kimś na forum możemy wymieniać z nim opinie bez końca nie ujawniając wcale ( a przynajmniej do czasu kiedy tego chcemy), że jesteśmy ta osobą zainteresowani na poważnie.
  • 0

#14 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 30 lipiec 2012 - 13:50

Ja akurat nigdy zwolenniczką czatów nie byłam, a jedyny na którym zdarzało mi się bywać to chyba właśnie ten IPONU. [....] Natomiast wydaje mi się, że na czatach ludzie głupoty piszą, bo tam każdy jest anonimowy i może być kim chce.[....]

Zależy jakie czaty masz na myśli.
Tak naprawdę z tą anonimowością to nie jest tak do końca :P .
Będąc wiele lat na czacie IPON-u, miałam okazję poznać wielu ludzi,
którzy nie pisali głupoty ( jak to nazywasz ) lecz prowadzona była niejednokrotnie prawdziwa sztuka konwersacji z dodatkiem humoru ( również tego wyższych lotów )...
Czas jednak mija, ludzie odchodzą, przychodzą następni, tworząc inny klimat.
Wydaje mi się, że czat to takie miejsce gdzie po prostu można wejść i powiedzieć chociażby - witam.
Napewno znajdzie się wielu pieniaczy i malkontentów, ale również na co dzień takich spotykamy w realu.
Moim zdaniem dobrze jest mieć takie miejsce, gdzie można wejść i wysłuchać ( poczytać ) osób którzy nie tylko mają "nikczemne" zamiary :)
W najtrudniejszych chwilach życiowych, kiedy wszystko się wali, samotność doskwiera, życie boli...takie miejsce bywa jakoby terapia, dystansując nas od doskwierających dramatów.
Dlatego każdemu, który czuje się samotny, zwłaszcza osoby które nie mają możliwości bycia wśród ludzi, proponuję nasz czat.
Pozdrawiam serdecznie :)
  • 0

#15 staniew

staniew

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 288 postów

Napisano 30 lipiec 2012 - 14:00

A plus tego jest taki, że dyskutując z kimś na forum możemy wymieniać z nim opinie bez końca nie ujawniając wcale ( a przynajmniej do czasu kiedy tego chcemy), że jesteśmy ta osobą zainteresowani na poważnie.

Niektórzy czują się na forum"jak ryba w wodzie" bo nie wiedzą o zastawionych na nich sieciach.Inni sami chcą być złowieni.:rumieniec:
Ja preferuje wędkę bo w sieci za dużo można nałapać .
Ale jakiej przynęty użyć , co na haczyk założyć?
  • 0
Lecz ci,którzy ufają Panu,nabierają siły, wzbijają się w górę na skrzydłach jak orły,
biegną,a nie mdleją, idą ,a nie ustają.

#16 stasias

stasias

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 120 postów

Napisano 30 lipiec 2012 - 17:49

Też tak uważam ,jak staniew,forum ma swoje zalety ale nie może zapewnić nam trwałego związku.Bardzo często nie wiemy kto z drugiej strony z nami nawiązuje kontakt.Poza tym często na forum niektórzy w sposób nachalny szukają znajomości ,dlatego nie jestem pewna czy faktycznie jej potrzebują czy jedynie palą tzw.głupa.Marzenko jedyną formą nawiązania kontaktu to po prostu wyjść do ludzi.Zostaw swoje problemy w domu,z powodu przewrażliwienia własną sytuacją zamykasz się w sobie ,gdyż wydaje Ci się ,że inni w Tobie oprócz choroby nic więcej nie widzą.Czy nie mogłabyś nie myśleć o sobie jak o kimś komu coś tam nie w pełni pozwala być sobą,zacznij tak jak byś była całkowicie zdrowa.Dużo uśmiechaj się chociaż to kosztuje ale może poskutkuje ,nigdy się nie poddawaj jak się nie uda z jedną osobą próbuj z drugą nawiązać rozmowę a przeskoczysz samotność.
  • 0
"Miłość jest silniejsza niż śmierć i strach przed śmiercią. Tylko dzięki miłości trwa i toczy się życie"(Iwan Turgieniew)

#17 Korner

Korner

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 186 postów

Napisano 22 październik 2012 - 11:02

marzenka12 ja preferowałem i preferuję jednak real. Gdy w realu nie wyjdzie to nie ma sobie co głowy zawracać. Co z tego, że klikając z jakimś chłopakiem będzie Cię "bajerował" a gdy spotkacie się w realu nie będzie chciał rozmawiać. Nie poznasz człowieka przez necik. Przysłowie mówi, że papier wszystko przyjmie. Powinnaś stać twardo na ziemi. Stasias napisała "nigdy się nie poddawaj jak się nie uda z jedną osobą próbuj z drugą" i tego się trzymaj. I nic na siłę. Trzeba wierzyć, że jutro będzie lepsze niż dziś.
A chaty traktuj z przymrużeniem oka.

Powodzonka
  • 0
"Miłość nie zna pór dnia, nadzieja nie ma końca, a wiara nie zna granic. Tylko wiedza i niewiedza skrępowane są czasem granicami."

Gunter Grass

#18 poetka

poetka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 76 postów

Napisano 12 luty 2013 - 14:44

Cześć! :(Jestem osoba bardzo samotną z bardzo rzadką chorobą skórną i to powoduje że czasami mi się nie chce już żyć. :( Nie mam przyjaciół ani chłopaka a tak bardzo chciałabym być szczęśliwa i zaakceptowana przez innych. Nikt mnie nie rozumie, jest mi z tym wszystkim źle.
W dodatku mieszkam na wsi i nie mam gdzie wyjść ani nie mam z kim. :(
A tak bardzo chciałabym choć trochę być szczęśliwsza, spełnić marzenia ale jak do tej pory nic mi się w życiu nie udaje. :(

 

 

wiem jak bardzo ciężko żyć bez przyjaciół i chłopaka. Dlatego pisz do mnie, kiedy zechcesz, mogę zostać twoją przyjaciółką
moje gg  ********
 
 
(Post edytowany. Zapraszam do regulaminu punkt 1.2 podpunkt h. Moderator.)
 

Użytkownik Difra edytował ten post 13 luty 2013 - 02:22

  • 0

#19 poetka

poetka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 76 postów

Napisano 12 luty 2013 - 20:37

Wierze ze jest ci ciezko bo ja tak mialam 5 lat temu nie mialam nikogo tylko siebie i komputer ale zalogowalam sie do paru portali spolecznosciowych i dzisiaj mam znajomych wiem ze nie jest to latwe i od razu znajomosci nie zawiera ale jesli sie jest cierpliwym to w koncu poznasz kogos zycze ci tego :)

ja miałam tak samo :heart:


  • 0

#20 BlackFantasy

BlackFantasy

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów
  • Skąd:Stalowa Wola

Napisano 12 luty 2013 - 22:37

Doskonale wiem jak to jest żyć w samotni i to w dodatku na wsi.. Jeśli chcesz zawsze możemy porozmawiać. GG:********

 
 
(Post edytowany. Zapraszam do regulaminu punkt 1.2 podpunkt h. Moderator.)
 

Użytkownik Difra edytował ten post 13 luty 2013 - 02:22

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych