Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy miłość w ogóle istnieje??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#21 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 436 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 11 listopad 2013 - 19:32

Oczywiście,że miłość istnieje,tylko zmieniła się mentalność ludzi,kiedyś walczono o związek a teraz pojawiają sie schody to idziemy do urzędu stanu cywilnego płacimy 600zł i po pierwszej rozprawie mamy rozwód bez orzekania o winie :P Life is brutal 

Oj nie zgadzam się z  Tobą. Przynajmniej częściowo się nie zgadzam. W prawdzie faktycznie  mamy większe niż kiedyś przyzwolenie na rozwód. Rozwodnicy już nie są piętnowani. Ale nie zgadzam się że jest  to takie  łatwe sam przez to przechodziłem więc wiem co mówię. Nigdy nie  jest   to łatwe dla żadnej ze stron a już na pewno nie jest  to prosty  akt administracyjny jak twoja wypowiedz sugeruje


  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#22 karollina78

karollina78

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 143 postów
  • Skąd:Poznań

Napisano 11 listopad 2013 - 19:40

Oj nie zgadzam się z  Tobą. Przynajmniej częściowo się nie zgadzam. W prawdzie faktycznie  mamy większe niż kiedyś przyzwolenie na rozwód. Rozwodnicy już nie są piętnowani. Ale nie zgadzam się że jest  to takie  łatwe sam przez to przechodziłem więc wiem co mówię. Nigdy nie  jest   to łatwe dla żadnej ze stron a już na pewno nie jest  to prosty  akt administracyjny jak twoja wypowiedz sugeruje

Jeżeli obydwie strony chcą rozwodu to właśnie to jest takie proste.


  • 0

#23 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 436 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 11 listopad 2013 - 19:56

Jeżeli obydwie strony chcą rozwodu to właśnie to jest takie proste.

Problem w tym ze zwykle tak nie jest


  • 1

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#24 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 11 listopad 2013 - 20:20

Problem w tym ze zwykle tak nie jest

Dokładnie tak, bo zazwyczaj to początek całej reszty. Nie zamierzam się wgłębiać, a jedynie potwierdzić. Szkoda czasu na ciąg dalszy.


  • 1

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#25 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 11 listopad 2013 - 20:27

...zmieniła się mentalność ludzi, kiedyś walczono o związek a teraz pojawiają się schody to idziemy do urzędu stanu cywilnego płacimy 600zł i po pierwszej rozprawie mamy rozwód bez orzekania o winie :P

 

Partnerka ugotuje przesoloną zupę i już z tego powodu mam się rozwodzić? :P Albo facet spóźni się do domu, bo stanął w korku a zostanie posądzony o niewierność? To pójście na łatwiznę... :facepalm:


Użytkownik kuba edytował ten post 11 listopad 2013 - 20:30

  • 0

#26 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 11 listopad 2013 - 21:08

Partnerka ugotuje przesoloną zupę i już z tego powodu mam się rozwodzić? :P Albo facet spóźni się do domu, bo stanął w korku a zostanie posądzony o niewierność? To pójście na łatwiznę... :facepalm:

Świetne przykłady i doprawdy satyryczne podejście, uśmiechnęłam się pod nosem. Idąc w Twoją stronę @kuba to uważam, że zupę można osłodzić pocałunkiem, a nerwowe zakorkowanie na ulicy zastąpić wspólną kolacją. Chyba milej się zrobiło??! I właśnie o to chodzi ;) :)
 

Oczywiście,że miłość istnieje,tylko zmieniła się mentalność ludzi,kiedyś walczono o związek a teraz pojawiają sie schody to idziemy do urzędu stanu cywilnego płacimy 600zł i po pierwszej rozprawie mamy rozwód bez orzekania o winie :P Life is brutal

Fakt zawsze łatwiej zapłacić i mieć z głowy. Takie podejście to wyraźny sygnał do niedojrzałości do życia w związku, a już z pewnością małżeństwa, (o czym świadczy fakt, że wybiera się najprostszą drogę). Z wyjątkami w tym wypadku nie dyskutuję, bo są one inne, życiowe i tylko Wasze. Świadomość, że pokonamy w życiu jeszcze niejedne schody, nie zwalnia z tego najważniejszego, by tak po prostu nie spadać z nich. Na szczęście nie wszyscy spadają. Jeszcze trwają walka, nadzieja i miłość, tam gdzie naprawdę istnieją. Na resztę nie ma się już zbytnio wpływu.


Użytkownik __ANIOŁEK__ edytował ten post 11 listopad 2013 - 21:13

  • 0

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#27 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 11 listopad 2013 - 21:51

Świetne przykłady i doprawdy satyryczne podejście, uśmiechnęłam się pod nosem. Idąc w Twoją stronę @kuba to uważam, że zupę można osłodzić pocałunkiem, a nerwowe zakorkowanie na ulicy zastąpić wspólną kolacją. Chyba milej się zrobiło??! I właśnie o to chodzi ;) :)
 

Fakt zawsze łatwiej zapłacić i mieć z głowy. Takie podejście to wyraźny sygnał do niedojrzałości do życia w związku, a już z pewnością małżeństwa, (o czym świadczy fakt, że wybiera się najprostszą drogę). Z wyjątkami w tym wypadku nie dyskutuję, bo są one inne, życiowe i tylko Wasze. Świadomość, że pokonamy w życiu jeszcze niejedne schody, nie zwalnia z tego najważniejszego, by tak po prostu nie spadać z nich. Na szczęście nie wszyscy spadają. Jeszcze trwają walka, nadzieja i miłość, tam gdzie naprawdę istnieją. Na resztę nie ma się już zbytnio wpływu.

 

Celowo przegiąłem i użyłem takich przykładów, bo czasem od tego się zaczyna - zwykłej błahostki, niechęci do rozmowy, strzelania fochami, braku wyjaśnień, przeprosin... Takie nierozwiązane sytuacje z czasem kumulują się i któregoś pięknego dnia dowiadujemy się, że nie jesteśmy już tym jedynym i w powietrzu wisi rozwód... Poddać się zawsze jest łatwo, tylko chyba też nie o to chodzi by iść najkrótszą drogą... 


  • 1

#28 tomaszek

tomaszek

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 827 postów
  • Skąd:wyspa Wolin

Napisano 12 listopad 2013 - 18:38

A Może miłość, to tylko chemia, działanie hormonów, feromonów itp.... dzięki którym wydajemy się atrakcyjni, coś czujemy do drugiej osoby, przynajmniej na początku... Ja to podejrzewam, że niektórzy ludzie nie maja tych feromonów lub maja ich w bardzo małej ilości dlatego są sami. To takie moje luźne  myśli...


  • 2
Eunuch i krytyk z jednej są parafi....obaj wiedzą jak trzeba-żaden nie potrafi. (Boy-Zeleński)

#29 Piotr M

Piotr M

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 436 postów
  • Skąd:Bystra Krakowska

Napisano 12 listopad 2013 - 20:20

dzięki którym wydajemy się atrakcyjni, coś czujemy do drugiej osoby, przynajmniej na początku... Ja to podejrzewam, że niektórzy ludzie nie maja tych feromonów lub maja ich w bardzo małej ilości dlatego są sami. To takie moje luźne myśli...

 

Pewnie oczywiście tez. w końcu nie zakochujemy się we wszystkich naszych przyjaciołach ale miłość to  mieszanka przyjaźni i chemii  o której wspominasz


  • 0

Piotr M
(...)Jeżeli bro­nisz się, znaczy: czu­jesz się ata­kowa­ny. Jeżeli czu­jesz się ata­kowa­ny, znaczy: jes­teś cel­nie tra­fiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura


#30 BlackFantasy

BlackFantasy

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 9 postów
  • Skąd:Stalowa Wola

Napisano 01 styczeń 2014 - 21:03

3 lata temu mógł bym jeszcze powiedzieć że nie ma nic lepszego od miłości ale ta miłość w którą wierzyłem zostawiła po sobie wielki ślad i od tamtej pory w tą całą "miłość" nie wierzę a i wiązać też z nikim się nie chcę żeby znów nie przechodzić przez to samo.


  • 0

#31 milka22

milka22

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 3 postów

Napisano 02 styczeń 2014 - 15:47

miłość istnieje, ale nie ma takiej idealnie niestety;/


  • 0

#32 Gość_marei_*

Gość_marei_*
  • Gość

Napisano 02 styczeń 2014 - 17:05

Istnieje, ale trzeba umieć ją szukać i potrzeba cierpliwości (informacja dla niecierpliwych). To chyba powinienem sam do siebie pisać, bo po kilku nieudanych związkach mam dość szukania, za mało cierpliwości chyba.


  • 0

#33 CZARNYANIOL

CZARNYANIOL

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 451 postów

Napisano 02 styczeń 2014 - 19:34

O miłości napisano tysiące słów ale mi najbardziej podobają się słowa., które wypowiedział  Paulo Coelho:

 

" Miłość jest zaw­sze no­wa. I bez względu na to, czy w życiu kocha­my raz, dwa, czy dziesięć ra­zy zaw­sze sta­jemy w ob­liczu niez­na­nego. Miłość może nas pogrążyć w og­niu piekieł, al­bo zab­rać do bram ra­ju - ale zaw­sze gdzieś nas pro­wadzi. I czas się z tym po­godzić, al­bo­wiem jest ona treścią nasze­go is­tnienia. Miłości trze­ba szu­kać wszędzie, na­wet za cenę długich godzin, dni, ty­god­ni smut­ku i roz­cza­rowań. Bo­wiem kiedy wy­ruszy­my na poszu­kiwa­nie miłości - ona zaw­sze wyj­dzie nam na prze­ciw. I nas wy­bawi ".


  • 0
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

#34 Kicia

Kicia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 2065 postów
  • Skąd:Warszawa-Targówek

Napisano 02 styczeń 2014 - 19:45

W temacie padło pytanie - "Czy miłość istnieje?"

Każdy wypowiadający się ma na ten temat swoje zdanie - jedni chcą zapewnić, że istnieje, inni kategorycznie zaprzeczają...

 

Według mnie każdy powinien sobie zadać pytanie - czym jest dla mnie miłość? - bo moim zdaniem największym problemem jest rozmijanie się partnerów w związkach, w temacie wzajemnych oczekiwań. Jeszcze gorsze jest to, gdy o tych oczekiwaniach wcale nie mówią, tylko strzelają fochy, urządzają awantury lub "ciche dni"... - Może to trochę przyziemne, ale nie ma miłości idealnej, więc jeśli szuka się miłości takiej, która da nam poczucie szczęścia, musimy zdawać sobie sprawę z oczekiwań własnych i partnera.

 

No więc - czym jest dla Was miłość? - Nie musicie pisać tutaj - odpowiedzcie sami sobie.


  • 0
Bądź jak ptak, który, gdy siada na gałęzi zbyt kruchej, czuje, jak spada, lecz śpiewa dalej, bo wie, że ma skrzydła.
Victor Hugo

#35 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 03 styczeń 2014 - 01:22

Najłatwiej jest zdefiniować to pojęcie komuś kto poznał ją prawdziwą, natomiast ci którzy nie poznali jej wcale lub poznali ją tylko złudną i chwilową dalej mogą mieć problemy z odpowiedzą, bo niby się o nią otarli ale nie była ona taka jakiej by sobie życzyli...


  • 0

#36 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 03 styczeń 2014 - 14:47

Najłatwiej jest zdefiniować to pojęcie komuś kto poznał ją prawdziwą, natomiast ci którzy nie poznali jej wcale lub poznali ją tylko złudną i chwilową dalej mogą mieć problemy z odpowiedzą, bo niby się o nią otarli ale nie była ona taka jakiej by sobie życzyli...

 

Wszystko, co złudne i chwilowe nie warte jest uwagi. Myślę, że miłość istnieje, bo przecież "... miłość jest treścią naszego is­tnienia. Jeśli się jej wyrzek­niemy, um­rze­my z głodu pod drze­wem życia. Nie mając świado­mości, by zer­wać je­go owoce"

 

Innymi słowy pewnych rzeczy nie zaplanujesz, one przychodzą same. I w tym wypadku My sami także na własnej skórze musimy się o tym przekonać. Tylko tak będzie miało to swoją odpowiednią wartość i znaczenie.


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 03 styczeń 2014 - 15:02

  • 4

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#37 Gość_kuba_*

Gość_kuba_*
  • Gość

Napisano 03 styczeń 2014 - 17:59

Innymi słowy pewnych rzeczy nie zaplanujesz, one przychodzą same. I w tym wypadku My sami także na własnej skórze musimy się o tym przekonać. Tylko tak będzie miało to swoją odpowiednią wartość i znaczenie.

 

Życie jest jak wakacje - jeśli za dokładnie zaplanowane - można pominąć ciekawe widoki...


  • 2

#38 tomek36

tomek36

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 03 styczeń 2014 - 22:10

Miłość humm...istnieje napewno tylko trudno trafić na tę prawdziwą i odwzajemnioną... Ja jeszcze na NIĄ nie trafilem, lecz ciągle mam nadzieję, za którymś razem musi się udać ;)


  • 1

#39 puntodivista

puntodivista

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 125 postów

Napisano 05 styczeń 2014 - 20:14

Witam wszystkich, chciałbym poznać wasze zdanie w sprawie miłości, czy ona w ogóle istnieje? 

 

Istnieje  ;) 

To, że nie każdy ją spotyka nie znaczy, że jej nie ma  :) 


  • 0

Celuj w księżyc, bo nawet jeśli nie trafisz, będziesz między gwiazdami...


#40 izabelachomicz

izabelachomicz

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 39 postów

Napisano 06 styczeń 2014 - 23:03

No a co ja na to...
Miłość istniala od zawsze, istnieje i istniec bedzie, wszystko przminie, i egoizm i materializm a Miłość istnieć będzie..taka juz Milości natura... nigdy sie nie kończy ;)

Moze tylko wydawac sie, ze Miłość nie istnieje, ze przegrała z egoizmem, wygodnictwem czy materializmem, bo Miłość jest cicha, kryje sie nie w glośnych, krzykliwych żądaniach ale w pewnych postawach: Miłość widzę w mojej mamie, dla której nigdy nie stanowi problemu przygotowanie dla mnie ulubionych nalesników. Miłość dostrzegam w gestach życzliwości, dobroci, szacunku, w usmiechu koleżanki, cierpliwości bliskich kiedy mam zły dzień, Miłość widzę w mojej szefowej kiedy nie udziela nagany za źle wykonane zadanie, ale podbudowuje ciepłym słowem. W usmiechu ekspedientki, w wyrozumiałości kierowcy, ktory "wpuszcza" mnie przed siebie w " godzinach szczytu" , w sasiadce, kiedy odbiera polecone listy do mnie, i wielu, wielu innych sytuacjach.


Nie pisze o Miłości Oblubieńczej, bo konkretnie o taka Miłość nie pytasz...

Tak ogolnie postrzegam Miłość ;)

i lubie te piosenke o Miłości :)

Zazdroszczę szefowej bo moja wszystkich ON usunęła by z ziemi.


Użytkownik __ANIOLEK__ edytował ten post 25 październik 2014 - 14:23
cytat.

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych