Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy miłość w ogóle istnieje??


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
45 odpowiedzi w tym temacie

#41 aron92

aron92

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 22 styczeń 2014 - 23:37

Pewnie że miłóść istnieje , tylko wiele znas jeszcze tej miłośći nie doświadczyło.Tej prawdziwej , bo kiedy się zakochasz  od odbija się to na twoim spojrzeniu, (Zakochanego spojrzenia nie jest wstanie zagrać nawet najlepszy aktor),sbosobie bycia, jesteś w patrzony w drugą tak jakby nic pozatym się nie liczyło.To jest moja definicja miłości.


  • 0

#42 Valeska

Valeska

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 376 postów

Napisano 23 styczeń 2014 - 00:34

O miłości już dużo zostało w tym wątku powiedziane, ale trafiłam na kilka ciekawych zdań, które mnie osobiście dały trochę do myślenia...

Idealizacja jest niezbędna do wejścia w związek. Polega ona na tym, że w drugim człowieku odkrywamy ideał, który już w sobie nosimy. Ciekawe, że na ten ideał składają się po pierwsze nasze najlepsze cechy, po drugie- cechy, których co prawda nie mamy, ale bardzo chcielibyśmy mieć. Właśnie dlatego, gdy się zakochujemy, jesteśmy przekonani, że oto właśnie spotkaliśmy naszą bliźniaczą duszę, naszą drugą połowę, że spotkaliśmy się właśnie dlatego, że jesteśmy do siebie podobni. Do pewnego stopnia druga osoba jest lustrem w którym sami się podziwiamy.


  • 0

#43 CZARNYANIOL

CZARNYANIOL

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 451 postów

Napisano 23 styczeń 2014 - 01:34

Valeska a jak pierwsze zauroczenie mija i spadają różowe okulary to dopiero można się przekonać, co do prawdziwości uczuć. Ideałów nie ma i ten co w nie wierzy, zazwyczaj czuje się pokrzywdzony i oszukany. Często ludzie potem mówią, na początku było cudnie a potem On / Ona się zmienił /a. Prawda jest jednak taka, że ludzie się nie zmieniają, tylko My ich lepiej poznajemy, a Oni, Nas.

Miłość to przede wszystkim akceptacja drugiej osoby z zaletami i wadami,  szacunek i kompromisy, jeśli jest  to obopólne, jest szansa na trwały związek.


Użytkownik CZARNYANIOL edytował ten post 23 styczeń 2014 - 01:50

  • 2
Błogosławiony ten, co nie ma nic do powiedzenia, a pomimo to milczy.

#44 __ANIOLEK__

__ANIOLEK__

    Orator

  • Super Moderator
  • 6295 postów
  • Skąd:home

Napisano 23 styczeń 2014 - 10:43

Skoro mowa o ciekawych zdaniach to, ja umieszczę równie ciekawy cytat:

''Miłość to jest takie coś, czego nie ma. To takie coś co sprawia, że nie ma litości... To tak jakby budować dom i palić wszystko wokół... Miłość to jest słuchanie pod drzwiami, czy to jej buty tak skrzypią po schodach, miłość jest wtedy, jak do czterdziestoletniej kobiety wciąż mówisz: "Moja Maleńka" i kiedy patrzysz jak ona je, a sam nie możesz przełknąć... Wtedy, kiedy nie zaśniesz, zanim nie dotkniesz jej brzucha... Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a Ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić.''

 

Czy miłość istnieje?! Pewnie tak, bo bez niej wiele ważnych rzeczy byśmy nie zdobyli, nie dokonali i nie posiadali. Prawdziwa miłość wyzbyta jest z egoizmu, a dobro drugiej osoby jest dla Nas wartością nadrzędną.


  • 4

"Stań twarzą zwróconą do słońca, a cień pozostanie za tobą". /Teresa Lipowska/

 

"Śmiech jest masażem dla brzucha! Uśmiech jest masażem dla serca!".

 

 


#45 Juli

Juli

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 30 styczeń 2014 - 00:29

Oczywiście, że tak. Przecież to dlatego ten Świat istnieje. Jest przeciwwagą dla zła. :) 


  • 0

#46 Gość_michalina_*

Gość_michalina_*
  • Gość

Napisano 30 styczeń 2014 - 15:47

Tak sobie czytam ten wątek i wynika z niego, że miłość to coś tak porządane idyliczne, dające

ogrom szczęścia, beztroskie. Takie postawienie sprawy zadaje kłam potocznym wyobrażeniom o miłości, sprowadzającym ją jedynie do przyjemnego uczucia, chwilowego zauroczenia czy przeżycia seksualnego itp.

Pozwolę sobie zatem podać inną wersję:

 

"Strzał Erosa

 

Zacznijmy najpierw od pierwszych skojarzeń. Nieprzypadkowo już w mitologii greckiej Eros, okrutny i przebiegły bóg, krąży po świecie ludzi i – jak pisał Hezjod – serca w piersi ujarzmia oraz ich wolę rozsądną. Strzela z łuku i trafia w ludzkie serce, paraliżuje rozum, budzi namiętność i udręki, jest dla ludzi utrapieniem i nieszczęściem. Rzymska personifikacja Erosa, czyli Kupidyn bądź Amor, różni się znamiennie od jego greckiego odpowiednika. Pojawia się jako milutki i pulchny chłopczyk, budzący zakochanie i miłość, co skrzętnie przejęła współczesna kultura..."

 

 

Ten obraz w pewnym stopniu odzwierciedla moje pojęcie o miłości.

Bo kiedy się ją utraci ( na zawsze ) życie lega w gruzach i nie raz zastanawiam się czy warto tak bardzo kochać...

I chyba na tym polega miłość, że jeżeli naprawdę pokochasz, to sama spłoniesz aby uchronić to co kochasz. 

 

 


  • 3


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych