A ja proponuję zapychać im równo skrzynki mailowe czymś w tym stylu:
Szanowni Politycy
Pragnę w tym liście zwrócić Waszą uwagę na sytuację osób niepełnosprawnych. Wszystko w naszym kraju podlega ciągłym zmianom. Towary w sklepach drożeją, inflacja idzie w górę zarobki również. Cytując Wasze słowa: mamy znaczący wzrost gospodarczy. Wszystko to jednak ma miejsce obok nas. Dziś pragnę się od Was dowiedzieć, kiedy zainteresujecie się sytuacją materialną rencistów? Zwłaszcza tych ze znacznym stopniem niepełnosprawności? Owszem do tej pory Wasze zainteresowanie objawiało się w sytuacjach, kiedy trzeba było coś obciąć, ograniczyć wydatki, dotacje, znieść leki z listy refundowanych. Zawsze byliśmy dobrym materiałem do łatania dziur budżetowych. Łatwo wam było bo byliście święcie przekonani o swojej bezkarności, mieliście pewność, że osoby niepełnosprawne w żaden sposób nie okażą publicznego sprzeciwu. Bo niby jak? Wyjdą na ulicę? Będą strajkować? Zorganizują choćby demonstrację? Przecież nie dadzą rady.
Żyliśmy w domowych gettach przez wiele lat oddając renty swoim schorowanym rodzicom którzy poświęcili dla nas swoje życie osobiste i zawodowe. Renty które nie wystarczały na pokrycie najniższych kosztów utrzymania.
Ale od dziś mówimy temu dośd. Mamy dośd tłamszenia, poniżania, pomijania przy każdorazowej poprawie statusu społecznego. Pewnie nie zdajecie sobie sprawy ale pomimo naszych chorych ciał, nasze umysły i dusze są zdrowe, a potrzeby równe statystycznemu obywatelowi tego kraju.
Wielu z nas się poddało, tkwiąc w bezczynności i bezsilności, gorzknieją żaląc się najbliższym lub samemu Bogu, ale są też tacy którzy mają już dosyć Waszego ignorowania.
Zabraniacie nam pracować, odprowadzać podatki. Dlaczego jest tak, że nie możemy w tym kraju legalnie zarabiad pieniędzy, adekwatnie do naszych kompetencji? Przy każdej próbie poprawienia swojej lichej egzystencji, prawo (ZUS) zabiera nam marne renty które i tak wystarczają jedynie na jednorazowe zakupy w aptece. Wielu z nas stara się kombinować w szarej strefie, nie jednokrotnie poniżając swą godność, żebrząc o zatrudnienie na czarno. Największy żal mamy w tym przypadku do posłów Platformy Obywatelskiej, którzy to rok temu byli za zniesieniem limitów tylko dla tego, że śp. Lech Kaczyński był przeciwko. Zgłębiając tą sprawę, nie był on przeciwko zniesieniu limitów, lecz Waszej ustawie krzywdzącej osoby całkowicie nie mogące podjąd jakiegokolwiek zatrudnienia. Gdzie jest teraz premier Tusk, który mówił na Gali Integracji, jak bardzo bliski jest mu los osób niepełnosprawnych.
Redukowane są dofinansowania do wynagrodzenia, sukcesywnie kurczą się refundacje sprzętu rehabilitacyjnego i leków. PFRON ciągle żali się na rosnącą dziurę budżetową.
Drodzy podatnicy zastanówmy się wszyscy gdzie idą nasze pieniądze. Na leki, wózki inwalidzkie i komputery ułatwiające kontakt ze światem, czy może na nowe meble i samochody służbowe dla urzędników? Firm płacących kary za nie zatrudnianie ON jest ciągle tyle samo a pieniędzy z tego tytułu coraz mniej.
Politycy! Od tej pory przysporzymy Wam nie mały ból głowy bo już zawsze będziecie musieli brad nas pod uwagę. Nie pozwolimy uwsteczniać naszego państwa. Charakterystyką człowieczeństwa i kraju ucywilizowanego jest dbanie o wszystkie jednostki. Zwłaszcza te słabsze, wymagające pomocy.
W Skandynawii ważny jest człowiek, w Polsce spryt, wyzysk i umiejętność oszukiwania. W USA inwalidzi wojenni z Wietnamu sami wywalczyli swoje prawa, dlaczego my mamy tego nie zrobić? Jest nas niespełna 15% społeczeństwa, na pewno o nas usłyszycie!
My niżej traktowani, zamknięci w domach, uwięzieni w czterech ścianach
Poniżej przedstawiam Wam uzupełnioną wersję pisma Maskota. Napisałem uzupełnioną, bo uzupełniłem pewne elementy i wstawiłem pewne kosmetyczne zmiany, aby pismo miało charakter dokumentu. Jednak idea i sama wersja pisma się nie zmieniła. Jeśli ktoś będzie miał uwagi, zaznaczam merytoryczne uwagi
- to piszcie. Mam nadzieję, że Maskot się nie obrazi za te kosmetyczne zmiany
Pozdrawiam wszystkich i życzę samych sukcesów
------------------------------------------------------------------
Szanowni Parlamentarzyści!
My ludzie niepełnosprawny, Obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, zamknięci w domach, uwięzieni w czterech ścianach, pragniemy w tym liście zwrócić Waszą uwagę na sytuację ludzi niepełnosprawnych. Wszystko w naszym kraju podlega ciągłym zmianom. Towary w sklepach drożeją, inflacja idzie w górę zarobki różnych grup społecznych również. Cytując Wasze – Polityków – słowa wypowiadane przez ostatnie 20 lat: „Mamy znaczący wzrost gospodarczy. Stopa życiowa Polaków rośnie!” To nie jest prawda w przypadku ludzi niepełnosprawnych! Wszystko to jednak miało i ma miejsce obok nas. My niepełnosprawni obywatele byliśmy i jesteśmy na marginesie życia społecznego, gospodarczego i politycznego kraju.
Dziś pragniemy się od Was dowiedzieć, kiedy zainteresujecie się sytuacją materialną rencistów? Zwłaszcza tych ze znacznym stopniem niepełnosprawności? Owszem do tej pory Wasze zainteresowanie objawiało się w sytuacjach, kiedy trzeba było coś obciąć, ograniczyć wydatki, dotacje, znieść leki z listy refundowanych. Zawsze byliśmy dobrym materiałem do łatania dziur budżetowych. Łatwo Wam - Politykom było ograniczać wydatki na niepełnosprawnych obywateli, bo mieliście pewność, że ludzie niepełnosprawni w żaden sposób nie okażą publicznego sprzeciwu. Bo niby jak? Wyjdą na ulicę? Będą strajkować? Zorganizują choćby demonstrację? Przecież nie dadzą rady. Każdy schód, każdy krawężnik zamkną nam usta. Przecież dojazd do lekarza, szkoły czy sklepu to nie lada wyprawa, której większość z nas nie jest wstanie odbyć.
Przez lata żyliśmy w domowych, gettach, oddając renty swoim schorowanym rodzicom, którzy poświęcili dla nas swoje życie osobiste i zawodowe. Renty które nie wystarczały na pokrycie najniższych kosztów utrzymania, bez jakiejkolwiek możliwości rozwoju, ale od dziś mówimy temu dość! Mamy dość tłamszenia, poniżania, pomijania przy każdorazowej poprawie statusu społecznego. Pewnie nie zdajecie sobie sprawy, ale pomimo naszych chorych ciał, nasze umysły i dusze są zdrowe, a potrzeby równe statystycznemu obywatelowi tego kraju.
Wielu z nas się poddało, tkwiąc w bezczynności i bezsilności, gorzknieją żaląc się najbliższym lub samemu Bogu, ale są też tacy którzy mają już dosyć ignorowania i pomijania ludzi niepełnosprawnych przez Polityków. Tyle mówi się o integracji społecznej, ale jak można oczekiwać od Społeczeństwa zachowań integracyjnych, jeśli przez Polski Parlament jesteśmy dyskryminowani prawnie. Zabraniacie nam pracować, odprowadzać podatki. Dlaczego jest tak, że nie możemy w tym kraju legalnie zarabiać pieniędzy, adekwatnie do naszych kompetencji? Przy każdej próbie poprawienia swojej lichej egzystencji, prawo (ZUS) zabiera nam marne renty, które i tak wystarczają jedynie na jednorazowe zakupy w aptece. Wielu z nas stara się kombinować w szarej strefie, nie jednokrotnie poniżając swą godność, żebrząc o zatrudnienie na czarno. Największy żal mamy w tym przypadku do posłów Platformy Obywatelskiej, którzy to rok temu byli za zniesieniem limitów tylko dla tego, że śp. Lech Kaczyński był przeciwko. Zgłębiając tą sprawę, nie był on przeciwko zniesieniu limitów, lecz Waszej ustawie krzywdzącej osoby całkowicie nie mogące podjąć jakiegokolwiek zatrudnienia. Gdzie jest teraz premier Tusk, który mówił na Gali Integracji, jak bardzo bliski jest mu los osób niepełnosprawnych? Redukowane są dofinansowania do wynagrodzenia, sukcesywnie kurczą się refundacje sprzętu rehabilitacyjnego i leków. PFRON ciągle żali się na rosnącą dziurę budżetową.
Istotą systemów społecznych w krajach wysokorozwiniętych i rozwijających się (istotą człowieczeństwa) jest dbanie o wszystkie jednostki, zwłaszcza te słabsze, wymagające pomocy.
W krajach Unii Europejskiej, w Stanach Zjednoczonych państwo jest dla człowieka - dla obywatele - a nie obywatel dla państwa. W USA w latach 60-tych XX w. inwalidzi, niepełnosprawni obywatele, powołując ruch Niezależnego Życia wywalczyli swoje prawa, doprowadzili do likwidacji dyskryminacyjnych zapisów prawnych, dlaczego my mamy tego nie zrobić? Jest nas niespełna 15% Społeczeństwa, na pewno o nas usłyszycie!
Panie i Panowie Parlamentarzyści! Nie odpowiadacie przed Bogiem i historią, ale odpowiadacie przed obywatelami Rzeczpospolitej Polskiej, przed niepełnosprawnymi obywatelami również. Oczekujemy podjęcia natychmiastowych działań zmierzających do likwidacji dyskryminacyjnych nas zapisów prawnych, likwidacji art. 10 ustawy o rencie socjalnej, który dyskryminuje ludzi niepełnosprawnych.
Nie jesteś dzieckiem specjalnej troski. Jesteś obywatelem i tego się trzymaj!