137 odpowiedzi w tym temacie

[staniew]

Jej, Ty może najpierw przeczytaj wpis zanim go opublikujesz, albo posłuchaj siebie.

Nie wiem bo sam nie mam takich "problemów".

Teraz nie odpowiem Tobie. Po prostu zacytuję Ciebie:

Nie potrafisz wypowiedzieć się w tym temacie to nie pisz.

No myślałem że ktoś napisze coś sensownego,kłótnia i gra w pingponga mnie nie interesuje

[shinjin]

Jej, Ty może najpierw przeczytaj wpis zanim go opublikujesz, albo posłuchaj siebie.

Nie wiem bo sam nie mam takich "problemów".

Teraz nie odpowiem Tobie. Po prostu zacytuję Ciebie:

Nie potrafisz wypowiedzieć się w tym temacie to nie pisz.

No myślałem że ktoś napisze coś sensownego,kłótnia i gra w pingponga mnie nie interesuje

Ale jak napisać coś sensownego jak zaprzeczasz sam sobie?
Twierdzisz, że nie potrafię wypowiedzieć się w temacie, a potem przyznajesz, że tak właściwie to ty nie wiesz. To wiesz czy nie?

[shinjin]

A co to znaczy że homoseksualiści mają źle???

Oooo.... to tu trochę można popisać. Może najpierw dwa przykłady.

Jak młody gej lub młoda lesbijka, ujawni się przed rodzicami to ryzykuje, że zostanie wyrzucona/y z domu (taka to miłość chrześcijańska).

Jeśli w związku dwóch 60-letnich lesbijek jedna umrze to druga po niej nie dziedziczy. I co z Tego, że żyły i mieszkały razem 20 lat?
O spisywaniu testamentów mi nie wspominajcie, bo w Polsce testamenty nie są święte i można je zaskarżyć do sądu. Jak "rodzina" nie akceptowała tego związku, to istnieje ryzyko, że rzucą się na kasę. A czy osoba, która straciła swoją życiową partnerkę i jest w żałobie ma siłę na walkę w sądzie?

To nie są wyimaginowane problemy jakiś dewiantów. To prawdziwe ludzkie dramaty, których nie potrafisz dostrzec zaślepiony swoją chrześcijańską miłością.

[shinjin]

Ale uogólniasz z tym wyrzucaniem z domu (...)

Nie uogólniam. Nie napisałem, że tak jest zawsze, tylko że jest takie ryzyko.

(...) żadnych adopcji ani przesadnego manifestowania swojej seksualności.Mimo że jestem beton,czciciel redemptorysty to nie chodził bym z widłami i pochodniami polować na pomiot szatański

Czy jeśli w pracy, ktoś mnie się zapyta jak spędziłem urlop, a ja odpowiem, że miło spędziłem go nad Bałtykiem z chłopakiem, to to jest manifestacja swej seksualności czy nie?

Czy jeśli chłopak z dziewczyną trzymają się za ręce w parku to to jest manifestacja swej seksualności czy nie?
Jeśli nie, tzn. że lesbijki też mogą w publicznych miejscach trzymać się za ręce?

[shinjin]

A gdy powiesz że byłeś z chłopakiem na randce,to tak samo jak byś powiedział że byłeś na kółku matematycznym.

Rozwiń swoją myśl, bo nie wiem o co chodzi z tym kółkiem.

Manifestacja to te parady,które niby mają przyczynić się do większej tolerancji wśród mas,a jest odwrotnie.

A co to za tolerancja? Toleruję coś czego nie będę oglądać, będę tolerować lesbijki jak będą głęboko schowane w szafie. Będę tolerował murzynów jak zostaną w Afryce. Bo polska jest katolicka, biała, pełnosprawna i heteroseksualna, a reszta niech siedzi cicho i nie pokazuje mi się na oczy! Tylko katolicy mogą organizować demonstracje/procesje, a reszta nie może!


Art. 57. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
Każdemu zapewnia się wolność organizowania pokojowych zgromadzeń i uczestniczenia w nich

[staniew]

Jej, Ty może najpierw przeczytaj wpis zanim go opublikujesz, albo posłuchaj siebie.

Nie wiem bo sam nie mam takich "problemów".

Teraz nie odpowiem Tobie. Po prostu zacytuję Ciebie:

Nie potrafisz wypowiedzieć się w tym temacie to nie pisz.

No myślałem że ktoś napisze coś sensownego,kłótnia i gra w pingponga mnie nie interesuje

Ale jak napisać coś sensownego jak zaprzeczasz sam sobie?
Twierdzisz, że nie potrafię wypowiedzieć się w temacie, a potem przyznajesz, że tak właściwie to ty nie wiesz. To wiesz czy nie?

No nie wiem bo nie jestem homoseks....A Ty wiesz jak się czuje np.niewidomy raczej nie wiesz bo widzisz.

[shinjin]

No nie wiem bo nie jestem homoseks....A Ty wiesz jak się czuje np.niewidomy raczej nie wiesz bo widzisz.

Nie wiem, ale ja, nie namawiam do tego aby "panowie z lysymi glacami"
przegonili impreze niewidomych, tak jak namawia Ciekawski2000 w sprawie LGBT tutaj

Ja nie piszę: Osoby niewidome - TAK! Zachowania niewidomych - NIE!
Tak jak napisała wcześniej o lesbijkach i gejach Ula40.

Ja nie mam pretensji do niewidomych, że wpadają na latarnię itp, przez co "przesadnie manifestują" swoją niepełnosprawność. Tak jak pretensje wobec LGBT ma krzyslbl

Nie wiem jak czują się niewidomi, ale ja nie chcę im odbierać podstawowych praw ani szans na szczęście.

PS. Kiedyś w biurze Polskiego Związku Niewidomych, zakładałem symulator wad wzroku, więc wiem więcej niż inni widzący

[staniew]

Wiesz shinjin masz ogromny problem.Lubisz dopatrywać się wad u innych , łapać za słówka,kpić z innych (Twój przykład niewidomego wpadającego na latarnię)
Jesteś zadymiarzem i mam nadzieję że nie reprezentujesz jakiegoś klubu homo..... lub nie wypowiadasz się w imieniu wszystkich osób homo.... na tym forum.

[majjkka]

Krzyslbl - ludzie urządzają demonstracje, parady, żeby pokazać swój problem, zyskać prawa i przywileje. I nie dotyczy to tylko homoseksualistów. Gdyby nie organizowali publicznych wystąpień, zepchnięto by ich w niebyt. Dziwię się, że tak oponujesz przeciwko paradom gejowskim, wszak co chwilę ktoś o coś upomina się i jakoś nikomu nie przeszkadza taki, czy inny kostium. Nie chcesz oglądać kolorowych szmatek - idź na inny piknik. Nie znałam i nie znam nikogo o innej orientacji seksualnej, ale myślę, jak zachowałabym się, gdyby ktoś z mojej rodziny był homo - odmienny? Uważam, że dobrze robią pokazując siebie i swoje problemy, bo ja mogę przygotować się na ewentualne spotkanie z człowiekiem o odmiennej orientacji seksualnej.
Myślałam też nad adopcją dzieci przez pary homo. Spójrzmy na to z perspektywy porzuconego malucha, mieszkającego gdzieś w smutnym, uczuciowo zimnym domu, gdzie jedynie królują nakazy i zakazy, nikt nie przytuli, nie otrze łzy, nie weźmie w ramiona i ukołysze, gdzie nikt nie czuwa przy łóżku w czasie choroby, gdy gorączka nie pozwala zasnąć..... Czy czułe serce dwóch pań, albo silne, bezpieczne ramiona dwóch panów nie będą lepsze?
Oczywiście nie jestem ekspertem, ani znawcą tematu, ale próbuję uruchomić szare komórki....

[staniew]

"A mówiąc poważnie, seksualizacja obszarów ciała ludzkiego wg. Uli jest tezą absurdalną. Odbyt jest taką samą wrodzoną i uniwersalną dla obu płci strefą erogenną jak pozostałe."
Tabletierez chyba nie wiesz co piszesz?Wsadzanie czegoś w odbyt to przyjemność ?Miałeś coś wsadzane?Ta sfera erogenna jest na zewnatrz odbytu ale nie w odbycie-Wg.linka który zamieściłeś

[majjkka]

staniew - lekarz wsadza palec w odbyt podczas badań, odczucia takie sobie, jak penetrowanie innych dziurek (uśmiech) Wszystko zależy Kto, co i jak wkłada w różne dziurki w naszym ciele.