Pomoc niepełnosprawnym? kpina
#1
Napisano 13 czerwiec 2010 - 17:09
To dosyć poważna sprawa, w szczegóły się wdawać nie chcę.
Ale do dalszych spacerów itp wymagam pomocy osób trzecich [ głupia nazwa- DRUGICH powinno być ]
W telewizji gazetach i wszelkich mediach dostępnych trąbią o tym ,jak pomoc niepełnosprawnym jest zorganizowana, jak pomagają, chodzi mi o dofinansowania.
Rehabilitację z Państwowego ośrodka zabrali: okrojone środki
Rehabilitację z Opieki zabrali: brak środków
Komputera nie przyznali : brak środków
Do PFRON-u się na nic nie łapię . Warunki określone w ich regulaminach są tak skonstruowane, że mowy nie ma żebym na coś mogła liczyć
Turnusu rehabilitacyjnego nie dofinansują: Brak środków
Teraz załatwiam Stabilizator- ortezę na kolano,które jest w rozsypce, sprawa jest pilna, a ja takiej ortezy dobrze spełniająca tą funkcje -szukałam po kraju i za granica 5 lat.
Jak znalazłam dowiedziałam się, że NFZ odsuwa realizację skierować na zaopatrzenie ortopedyczne od 30- 60 dni.
Brak środków.
Jaka część budżetu państwa idzie na niepełnosprawnym oraz pomoc im?
Ja już nie wspomnę, że są bardzo biedni niepełnosprawni którzy się starają o wózek np , też odmawiają....
Przecież to ręce opadają.
Przecież taka orteza na kolano to koszt rzędu 1500 zł.
Dla mnie majątek.
Tak chciałabym się wziąc do roboty i nie " żerować"
Ale niczyja wina że zachorowałam.
Jestem zła, rozżalona ,wściekła...
Gdzie się zwracam : mur....
Chciałabym trójkołowy rower[ innym nie mogę jezdzic]
1800 ZŁ, na refundację chociażby częsciową nie mogę liczyć: brak na takie drobne głupoty środków.
Rowerek stacjonarny" Ceny ich w sklepach obsługiwanych przez NFZ wynoszą od 1200-1500
refundacja wynosi 40%/
Kupiłam sobie rower za 169 zł na allegro......
to się po prostu w głowie nie mieści.
A moja Babcia siedzi w domu i się nasłucha takich różnych bzdetów na temat pomocy niepełnosprawnym, i potem jej się wydaje, że powinnam żyć jak pączek w maśle bo przecież wszystko mi się należy.
o Wysokości rent nawet szkoda pisania i wspominania.
Chorym naprawdę tną, zdrowym byczkom dają, szkoda po prostu gadać...
sheldonka (18:06)
gen. Maximus
#2
Napisano 13 czerwiec 2010 - 17:17
#3
Napisano 13 czerwiec 2010 - 17:54
#4
Napisano 13 czerwiec 2010 - 19:09
#5
Napisano 13 czerwiec 2010 - 20:52
Nieporównywalnie mniejsza niż np. na pobrzękiwanie szabelką w Afganistanie itp.Jaka część budżetu państwa idzie na niepełnosprawnym oraz pomoc im?
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#6
Napisano 13 czerwiec 2010 - 21:46
Dobrze ,że z tymi myślami nie jestem sama i ktoś nareszcie rozumie o co mi chodzi wogóle.
Paranoja goni paranoję..... tu nie chodzi nawet o tą przysłowiową złotówkę i mieszkanie pod mostem.....
Zdrowy oczywiście w takim przypadku coś załatwi, chociaż jakiś pokój socjalny, apłacą jakieś rachunki.
A ON??
Dzisiaj była debata prezydencka, nie oglądałam całej..... był wogóle jakiś temat osób niepełnosprawnych ???
Chyba ,że był w stylu " obiecanki, cacanki"
A w życiu?
Brak środków, brak środków, okrojone środki:/
Około 15% ludności[ ON ] jest pominięte, zepchnięte na drugi plan.
To koło dyskryminacji leży czy mi się zdaje, a z tym coś można zrobić? jakieś pospolite ruszenie???
gen. Maximus
#7
Napisano 14 czerwiec 2010 - 13:17
#8
Napisano 14 czerwiec 2010 - 18:02
Roczny budżet PFRON to ok. 4,5 mld zł. Koszty naszej interwencji w Afganistanie to ok. 2 mld rocznie - to tak dla ścisłości.Nieporównywalnie mniejsza niż np. na pobrzękiwanie szabelką w Afganistanie itp.Jaka część budżetu państwa idzie na niepełnosprawnym oraz pomoc im?
Przeryłem też internet
Bezpośrednie wydatki państwa związane z niepełnosprawnością obywateli to:
4,0 - 4,5 mld - PFRON
0,8 mld - NFZ (na przedmioty ortopedyczne)
2,0 - 2,5 mld zł - wydatki na cele społeczne (zasiłki pielęgnacyjne, domy opieki, inna pomoc niepełnosprawnym)
1,5 mld - renty ZUS z tytułu niezdolności do pracy
Są jeszcze inne, ale nie da się tego dokładnie oszacować (np. renty socjalne, rozmaite zniżki i ulgi podatkowe). Na kulawość i kalectwo wydaje się w Polsce kilkanascie razy więcej niż na armię.
Myślę, że problem nie w małej ilosci wydatków, a w niedoskonałosci rozdziału srodków. Mi to się marzy totalne uproszczenie zasad przydziału - komputeryzacja i zwolnienie płowy urzędników...
KNP
#9
Napisano 14 czerwiec 2010 - 19:37
Nie do końca, Rodysie. Owszem, można wyszukać w Google kwotę 2 mld rocznie za misję w Afganistanie. Zadaj sobie jednak pytanie, co ta kwota obejmuje a czego nie.
Dla przykładu: w 2008 roku, MON wydał na modernizację armii 3,7 mld zł. Znaczna część zakupionego sprzętu trafiła do Afganistanu. O ile mi wiadomo (jeśli się mylę proszę mnie poprawić) koszt tego sprzętu nie został doliczony do kosztów tej wojenki.
[quote=rodys]Mi to się marzy totalne uproszczenie zasad przydziału - komputeryzacja i zwolnienie płowy urzędników...[/quote]
Ech, marzyciel... A gdzie wtedy politycy upychaliby krewnych i znajomych? Każdy etat na wagę złota! :evil:
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#10
Napisano 14 czerwiec 2010 - 21:15
MON wydaje zawsze niecałe 2% PKB. Nie mniej i nie wiecej, tak to jest zapisane w kolejnych ustawach budżetowych. Przed II wojną światową (II Rzeczypospolita) wydawaliśmy 30% PKB - tak dla porównania.
Ochrona zdrowia (NFZ), opieka społeczna, PFRON itp. - czyli wydatki dla ludzi którym szwankuje zdrowie fizyczne lub umysłowe oraz dla niepełnosprytnych to 26% PKB. Trzynaście razy więcej (w tych 26% nie ma dotacji dla ZUSu).
Wniosek - dużo wydajemy. Jednak nieefektywnie.
PS
Liczbę 2% podrzucił mi telewizor (Korwin Mikke w TVP Info dwa dni temu). Liczbę 30% wyczytałem w książce (hobby - historia gospodarcza Polski). Reszta to wujek gógle.
PS2
Jeszcze Cie na koniec zmartwię. Wiekszość sprzetu leci do Afganistanu i juz nie wraca. Jest uszkodzone, zajezdzone lub transport lotniczy przekracza wartość pojazdu. Dotyczy to zwłaszcza pojazdów (np. lot jednego KTO ROSOMAK to koszt 300 000 $). Po służbie oddajemy pojazdy Afgańcom za darmo.
KNP
#11
Napisano 14 czerwiec 2010 - 21:43
O tym akurat wiem doskonale... Sprzęt używany w Afganistanie po przekroczeniu resursu nadaje się tylko i wyłącznie do kapitalnego remontu lub na złom.
[quote name='rodys]Ochrona zdrowia (NFZ)' date=' opieka społeczna, PFRON itp. - czyli wydatki dla ludzi którym szwankuje zdrowie fizyczne lub umysłowe oraz dla niepełnosprytnych to 26% PKB. Trzynaście razy więcej[/quote']
Tutaj odrobinę upraszczasz. Opisane tu przez Ciebie wydatki na ochronę zdrowia (zwłaszcza NFZ) to nie tylko niepełnosprawni, to także np. leczenie migdałków jakiejś tam pani Kowalskiej która niepełnosprawną nie jest, lub (opieka społeczna) kiedy np. wielodzietna rodzina otrzymuje chociażby wyprawki szkolne dla dzieci. To naprawdę duży worek i są w nim nie tylko niepełnosprytni, mówienie więc o 26% PKB na ON jest wg. mnie przesadą.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#12
Napisano 14 czerwiec 2010 - 22:43
wracając do szarej rzeczywistości to wszystkie te wydatki, dofinsowania są tak zarządzane tak opatrzone przepisami , żeby tylko nie dać ON.
Dodatkowo biurokracja goni biurokrację, można tylko usiąść i płakać.
Załatwienie czegoś dla ON to tona papierów i bieganie po urzędach , nie wspomnę o kolejkach.
Na końcu i tak usłyszysz BRAK ŚRODKÓW!!!
gen. Maximus
#13
Napisano 16 czerwiec 2010 - 09:21
#14
Napisano 16 czerwiec 2010 - 12:00
Masz rację. poza tym nie wiem skąd oni biorą w tych sklepach ortopedycznych takie ceny . Skoro te same produkty w necie są o połowę tańsze to mogliby kupować od innych dostawców. wtedy wystarczyłoby pieniędzy dla wiekszej ilości osób.
Co do rehabilitacji to możesz jeszcze jechac na turnus z NFZ. Zaraz po operacji miałam rehabilitację domową prze3z kilka tyg. teraz nie mam ale pytać lekarza czy znowu nie mogę.
jest jej za mała ale może poszukaj w okolicy jakiejś fundacji, centrum wolontariatu czy coś takiego. u mnie już wiem że nie ma , mieszkam niestety na wsi bez auta .
Rower 3kołowy też na allegro znsajdziesz dużo tanszy. bież na wszystko faktury to odliczysz od podatku. mogą też na vciebie odliczyć rodzice i będziesz mieć trochę kaski na następny rok
Wed Jun 16 15:06:32 2010 :
Nigdy nie biegam po urzędach , wszystko na telefon
www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami .
#15
Napisano 16 czerwiec 2010 - 13:05
Rehabiltacja od wszelkich instutcji Pańswowych- brak środków.
Na turnus też nie pojade bo NFZ do I grupy dopłaca tylko 27 %[ nie mam na resztę] ok 1000 zł
Darmowe turnusy mi się nie należą.
Komputer mi się nie należy, bo mam 34 lata, ani się nie uczę ani nie pracuję.
Z Mojego ośrodka miejscowego komputer mi się nie należy; brak środków.
Teraz najlepsze!!
Orteza na kolano której szukałam 5 lat!!
Znalazłam i byłam przeszczęśliwa, że coś działa na moje schorzenia neurologiczne i że będę mogła prawie normalnie chodzić!!!
Teraz żałuję ,że ją przymierzyłam, znalazłam bo tylko sobie narobiłam nadzieji!!!!
Wszędzie są mury!
Chiururg nie może wypisać zlecenia do NFZ, bo mu odebrano taką możliwośc, Neurolog to mi może wypisać ewentualnie na wózek..... tez mu zabrali całą resztę.
6 lipca idę do ortopedy.
Aż się boję, a Nfz swoje ,bo na realizacje jest 30 -60 dni...
Dzisiaj jestem wściekła podwójnie, szkoda że się upić nie mogę
Telefonowanie odpada, bo u nas trzeba osobiście , a chodzi Mama, bo ja ledwo mówię i już ledwo chodzę.
gen. Maximus
#16
Napisano 16 czerwiec 2010 - 15:21
#17
Napisano 16 czerwiec 2010 - 16:23
Moja stara która mi tamuje krążenie w kończynie dolnej prawej, jest gruba toporna metalowa i waży chyba z 3 ,5 kg.
Na nową mogę sobie wyłożyć 1000 z, dla matki samotnie wychowującej dziecko to jest kosmos nie pieniądze.
żeby chociaż ta firma która je rozprowadza dała na raty ją....
Eh marzenia.
Jest mi tak smutno...... niechcę mieszkać w takim kraju.
Niepełnosprawny to się może położyć i najlepiej nic nie wołać.
z 4 lekarzy którzy taką ortezę mogli przepisać, zostało dwóch. I to niewiadomo co mogą a co nie...
Ręce opadają , brak słów normalnie:evil::icon_evil:
gen. Maximus
#18
Napisano 21 czerwiec 2010 - 23:20
#19
Napisano 22 czerwiec 2010 - 05:52
Pytanko czy dostaliście pielegnacyjny 153 zł bo ja w trym miesiącu nie. pierwszy raz sie zdażyło opóźnienie .
www.facebook.com/niemotylica zapraszam na moją autorską stronę z wierszami .
#20
Napisano 22 czerwiec 2010 - 08:29
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych