Niezapomniany smak dzieciństwa i wspomnienie fajnej zabawy
Dorastaliście w latach 60-tych, 70-tych lub 80-tych?
#61
Napisano 15 czerwiec 2013 - 17:03
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
#62
Napisano 15 czerwiec 2013 - 17:10
Fajnie się je zrzucało z balkonu na przechodniów... Wtedy człowiek nie myślał, że niszczy komuś ubranie
"W iskier krzesaniu żywem , materiał to rzecz główna.
Trudno najtęższym krzesiwem
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .
#63
Napisano 15 czerwiec 2013 - 17:52
Dokładnie tak i do tego wata cukrowa i prażona kukurydza - kolejne niezapomniane smaki dzieciństwa
Użytkownik hanick13 edytował ten post 15 czerwiec 2013 - 17:53
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
#64 Gość_kuba_*
Napisano 15 czerwiec 2013 - 18:39
Ze smaków były jeszcze batony turystyczne i mleko w tubce...Natomiast Pewex ma być reaktywowany w nieco innej formie - http://ezakupy.epr.p...je,39341,1.html
#65
Napisano 15 czerwiec 2013 - 18:43
A mi sie wydaje, że te słomki w oranżadzie na zdjęciu są dużo późniejsze, w latach 80-tych takich nie widziałem, były cieńsze i nie miały takiego porządnego zgięcia. Ktoś nas robi w bambuko.
Wszystko w czasach naszego dzieciństwa i młodości było smaczniejsze. A wiecie czemu?Wiemy. Bo nie mieliśmy porównania
Użytkownik Janusz74 edytował ten post 15 czerwiec 2013 - 18:46
#66
Napisano 15 czerwiec 2013 - 19:12
A czemuż to nikt nie wspomniał o... Babciach? Nikt z Was nie leciał po zamknięciu sklepów do Babci na metę?!
Na metę to latało się przed otwarciem sklepów Dopiero o 13 otwierano wódopój Ehhh aż się łza w starym oku kręci...
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
#67
Napisano 15 czerwiec 2013 - 20:06
Za dwie marki jak dobrze pamiętam, można było flaszkę dobrej wódki kupić.A w piwie nawet myszy się trafiały.Piwko z wkładką.
#68 Gość_bodzio2_*
Napisano 16 czerwiec 2013 - 07:23
Generalnie chciało by się powiedzieć były to dobre czasy, bez względu na system jaki wtedy panował - tak myślę ...
Ale muszę powiedzieć, że jakoś ludzie z sobą żyli zgodniej niż to jest obecnie, było więcej życzliwości, zaufania i uśmiechu na twarzy.
Należy także wspomnieć o dzieciństwie, jako dziecko potrafiłem się cieszyć z otrzymanego od mamy lizaka, dziś już tak nie jest - dzieci, i młodzież chcą żyć w "luksusach". komputery, samochody, rozrywka itp. rzeczy. zapomina się o wielu rzeczach które kiedyś były dla Nas ważne, przede wszystkim dom i rodzina. Ale co zrobić czas leci, świat się zmienia bardzo szybko, takie to już czasy nastały.
#69
Napisano 17 czerwiec 2013 - 23:15
Z okresie okupacji sowieckiej,bardzo przykrym ,zniewalającym podwójnie nakazem,był obowiązek odbycia tzw. służby zasadniczej. Pamiętam tych dumnych chłopców ,którzy dzielnie zgadzali się na zaszczytne spełnianie tego obowiązku. Byli jednak i tacy co stanowczo sprzeciwiali się temu procederowi. Ludzie mający godność,chcący uniknąć upodlenia i wykonywania kretyńskich często poleceń tzw,ładnie ,kolegów starszego rocznika,ukrywali się przed organami ścigania tego resortu.WSW (ŻW obecnie chyba). Niestety,byli ścigani jak przestępcy a nawet zamykani w więzieniach.Niemiły był to okres mego życia. Jestem jednak szczęśliwy, nie poddałem się.
Paweł Kukiz "Rezerwa"-piosenka w temacie.
#70
Napisano 18 czerwiec 2013 - 09:27
Ja tam nie piłam OD rana, najwyżej DO rana...Na metę to latało się przed otwarciem sklepów
Pamiętam jak w stanie wojennym doprowadzałam do histerii idącą za mną siostrę, gdy podchodziłam do żołnierzyków przebranych za milicjantów i uzbrojonych po zęby i wręczając im 50 gr. (tyle kosztowało połaczenie z budki telefonicznej) pytałam, czy mogę skorzystać z automatu... A godzina milicyjna była świetną wymówką, gdy człowiek zabalował na imprezie i nie wrócił do domu na noc. Mimo najszczerszych chęci, oczywiście hahaha !
"W iskier krzesaniu żywem , materiał to rzecz główna.
Trudno najtęższym krzesiwem
iskry wydobyć z... substancji miękkiej i podatnej" .
#71 Gość_corina_*
Napisano 27 czerwiec 2013 - 12:42
Jako siostra dużo starszych braci pamiętam "zeszyt z gołymi babami".To było odkrycie ,wygrzebałam go gdzieś na strychu i od razu poleciałam nakablować do mamy .
Panowie przyznawać się,który wycinał gazetki
Użytkownik corina edytował ten post 27 czerwiec 2013 - 13:19
#72
Napisano 27 czerwiec 2013 - 13:43
A "Złote myśli" pamiętacie ? Ileż to było zabiegania aby "on" się wpisał
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
#73
Napisano 27 czerwiec 2013 - 19:28
A tak naprawdę to chyba tylko tęsknota za minionym szczenięctwem!?
By się związać w pokręconych sektę.
Partia Potworków! Rząd zatrutej krwi!
Ach, cóż za ulga - unormalnić skazy!
Nakaz szacunku, a nie gest odrazy,
Wystarczy - ja! ja! ja! - zmienić w - my!
#74
Napisano 11 styczeń 2014 - 23:21
lata 80
zapach gumy do zucia, białe półki w sklepach pomalowane jakas emalią, wykładziny gumowe na podłogach, rózowe rowery i makatki na scianach rulezzz:)
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych