80 odpowiedzi w tym temacie

[kinia_legionowo]

racja racja :)...."ten spokój własny kąt nieważne czy mały pokój czy wielki dom, za oknem chłód a w sercu dużo cieplej, wieczory pod kocem z ukochaną osobą wczorajsze smutne chwile dzisiaj odchodzą..." :)

[punk]

Nie jest tak źle być singlem, to zależy od podejścia i osobowości.

[Jutrzenka]

Pewnie też tak jest jak Punk piszesz,ale nie powiesz chyba,ze czasem (gdzieś tak w okolicach świat) nie jest Ci smutno i...
Ale tak,to wybór(albo i nie)każdego człowieka.

[Kris26]

Bycie singlem ma wady jak i zalety.Wada; czasami nie ma z kim pogadac,przytulic się itp. Zaleta; nikt na nerwach nie gra

"Kocham moje buty - bo tylko one chcą ze mna chodzic"

[Jutrzenka]

Tak jak w każdej dziedzinie życia:są + i -,tylko trzeba z liczydełkiem w dłoni policzyć czego jest więcej i czego tak naprawde oczekujemy od życia.

[punk]

Pewnie też tak jest jak Punk piszesz,ale nie powiesz chyba,ze czasem (gdzieś tak w okolicach świat) nie jest Ci smutno i...
Ale tak,to wybór(albo i nie)każdego człowieka.

Jeśli chodzi o święta to nie ma problemu bo zawsze są rodzinne spotkania więc nie ma czasu nad użalaniem się nad sobą, a poza tym mam pasje i zainteresowania które dają mi siłę.

[kaska_zaborze]

Wiecie co? jak się czyta te Wasze posty to nic tylko taki singiel jak ja powinien sobie w łeb strzelić :mad:[quote name='punk]Nie jest tak źle być singlem' date=' to zależy od podejścia i osobowości.[/quote']
Brawo punk za te słowa masz racje bo sama z własnego doświadczenia wiem ze nuda często wywołuje samotność. Jasne ze to nie jest przyjemne uczucie być samemu dzień w dzień,rok w rok ale czy trzeba robić z tego od razu wątek na forum? moim skromnym zdaniem nie.
[color=brown]To tyle nie rozpisuje się bo nie mam dziś weny

[najlepiej]

Nie jest tak źle być singlem' date=' to zależy od podejścia i osobowości.[/quote']
Brawo punk za te słowa masz racje bo sama z własnego doświadczenia wiem ze nuda często wywołuje samotność. Jasne ze to nie jest przyjemne uczucie być samemu dzień w dzień,rok w rok ale czy trzeba robić z tego od razu wątek na forum? moim skromnym zdaniem nie.
To tyle nie rozpisuje się bo nie mam dziś weny

moment, przecież tu się odbywa właśnie wolna dyskusja, czemu ktokolwiek miałby się ograniczać. Temat Singli jest istotny. To sprawa emocji, stylu życia itd. Trzeba o tym rozmawiać.

[nonames]

[quote name='Jutrzenka]:)Codziennie ktoś 'całuje żabe"' date='składa zamówienie u złotej rybki licząc na to,że jakimś cudem znajdzie swoją Księżniczke(Księcia),pewnie część tych,którzy mówią o sobie,że chcą być sami-też gdzieś przez ramie zagląda w szlkaną kule.Bo wygodniej jest powiedzieć sobie- patrząc w lustro-jestem singlem,niż jestem SAMOTNY.[/quote']
ale czy single mówią że chcą być SAMI? to nie są single tylko desperacji samobójcy
dwuch singli może mieszkać ze sobą żyć uprawiać sex ale nie muszą być w żadnym związku życiowo nic więcej ich nie łączy poza adresem wspólna lodówą i sexem jak jedno przyprowadza przygodnego partnera inne znika ewentualnie nawet nie muszą ze sobą mieszkać poco komplikować bycie singlem jest prawie jak bycie hedonistą

[punk]

Ja się nie zgodzę ze single to desperaci, sam jestem singlem, nie chce się narazie wiązać po prostu jest mi wygodniej i to ma oznaczać iż jestem desperatem gdyż był to mój świadomy wybór.

[nonames]

PUNK źle mnie zrozumiałeś albo ja niepotrzebnie skrótu myślowego użyłem mnie chodziło oto że jeśli ktoś mówi że chce być sam to to nie jest singiel a desperat i samobójca zresztą nieważne

[alcest2008]

Jestem singlem i wcale mi to nie przeszkadza, przeciez nawet choc przez chwile poczujemy sie samotni, zawsze mozna wejsc na neta i z kims porozmawiac.

[nonames]

[quote name='alcest2008]Jestem singlem i wcale mi to nie przeszkadza' date=' przeciez nawet choc przez chwile poczujemy sie samotni, zawsze mozna wejsc na neta i z kims porozmawiac.[/quote']
samotny singiel? chyba pojęcia pomyliłeś to nie single są samotni i na pewno jeśli się tak czują to nie idą na neta tylko do kogoś znajomego a znajomych mają bez liku

alcest - zrewiduj swoje poglądy na tema singli bo mylisz jakieś pojęcia

[alcest2008]

nONAMES! CHYBA ZAPOMNIALES, ZE POCZUCIE SAMOTNOSCI, TO SZEROKIE POJECIE. CHOC JEST SIE SINGLEM Z WYBORU I MA SIE MNUSTWO ZNAJOMYCH I PRZYJACIOL, Z KTORYMI MOZNA POGADAC, TO NIERAZ DOPADA MNIE POCZUCIE OSAMOTNIENIA I CHWILOWY SENTYMENTALIZM. ALE TO MIJA. POLECAM KSIAZKE wISNIEWSKIEGO "sAMOTNOSC W SIECI", KTORA AKTUALNIE CZYTAM.

[Marta S]

Książka nie zastąpi bliskości drugiego człowieka, wyciszy tylko tęsknotę na moment.
Single z wyboru są szczęśliwi a single nie z wyboru nie są

[nonames]

single z wyboru są pełni energii kreatywności otwarci szczęśliwi

[Gwiazdka19]

Ciekawa jestem skąd R wiedział,że to przeczytam,pzdr.

[Marinka]

Bycie singlem jest wygodne i im dłużej się jest samym, tym trudniej wyobrazić sobie, że trzeba komuś oddać połowę szafy, półki w łazience, czy dzielić programy telewizyjne.
Im człowiek starszy, tym więcej wymaga, to nie jest egoizm, to świadomość czego się chce.
Singiel, to nie znaczy samotny. Może przeżyć życie pełne szczęścia, spełnienia, niezależności, ma wielu znajomych, przyjaciół i dużo zainteresowań i zazwyczaj jest tak, że nie ma stałego partnera, ale zapewne przynajmniej dwóch niestałych

[nonames]

Bycie singlem jest wygodne...
...Może przeżyć życie pełne szczęścia, spełnienia, niezależności, ma wielu znajomych, przyjaciół i dużo zainteresowań i zazwyczaj jest tak, że nie ma stałego partnera, ale zapewne przynajmniej dwóch niestałych

piękne !! piękne!! po prostu piękne !! pełen szacunek dla ciebie

Wolność wymaga odpowiedzialności , dlatego budzi lęk w tak wielu ludziach

[jumbo00]

[quote name='nonames]Wolność wymaga odpowiedzialności ' date=' dlatego budzi lęk w tak wielu ludziach[/quote']
Wydaje mi się, że jednak życie z drugą osobą wymaga więcej odpowiedzialności. A może u tzw. singli jest strach....przed dzieleniem się czymkolwiek? Poza tym kto mówi o braku wolności w związku? Jeżeli tak jest zmieńcie partnerkę/partnera