Co Panów drażni w kobietach???
#61
Napisano 05 maj 2005 - 13:19
Czyż mężczyźni nie chcą tego samego? Żeby ich kobieta zawsze okazywała im miłość, czułość...
Ilu mężczyzn jest zazdrosnych o to, ze ich kobieta potrafi długo i interesująco rozmawiać z innym mężczyzną? Czy wielu z nich nie jest zazdrosnych o to, że ich kobieta chce ładnie wyglądać, że maluje się... Czy nie snują w głowie zaraz jakichś myśli, że może stroić się nie dla niego?
Dobra, koniec takich wywodów, bo do niczego one nie prowadzą
Myślę, że wszyscy jesteśmy ludźmi i nie ma ideałów.
Nie sprawdzajmy, kto jest bardziej winny - kobieta czy mężczyzna...
To nie ma sensu i możemy się w ten sposób niepotrzebnie krzywdzić.
Jeśli jesteśmy z kimś, to okazujemy sobie miłość, a nie udawadniajmy jej, bo to nie ma sensu.
Kochajmy ten swój "nieideał" (cmok)
Pozdrawiam :-D
— Victor Hugo
#62
Napisano 06 maj 2005 - 07:10
Pozdrowionka
Korner
Gunter Grass
#63
Napisano 06 maj 2005 - 10:55
Masz rację, że kobiety chciałyby zatrzymać czas.
Niestety wiem jak żałośnie wygląda kobieta, która nieumiejętnie i na siłę chce to robić. Widać takie kobiety na ulicach.
Powiedzenie - "Z tyłu liceum, z przodu muzeum" w dużej części oddaje to, co niektóre kobiety czynią. Jednak efekty "zabiegów odmładzających" niekiedy wyglądaja o wiele gorzej :shock:
Zbyt silny makijaż na dzień także źle wygląda i to nie tylko u starszych kobiet.
Pozdrawiam
— Victor Hugo
#64
Napisano 11 maj 2005 - 14:21
:? :? :? :? :? :? :? :? :? :? :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:Myślę, że panów drażni nasza nadmierna dokładność, dbałość o szczegóły i drobiazgowość w życiu codziennym. Widać to nie tylko w łazience Marderku, gdzie kobieta ma wreszcie czas dla siebie, ale też po skończonej toalecie pozostaje jej do wykonania parę drobiazgów, takich jak umycie wanny (panowie często tylko spłukują wannę po kąpieli), ułożenie rozrzuconych rzeczy w łazience po wszystkich domownikach, rozwieszenie mokrych ręczników, posortowanie rzeczy do prania, załadowanie pralki itp. Trochę czasu to zajmuje.
"Kobieta zmienną jest" i to jest prawda. U kobiet łatwiej o zmienność myśli i nastrojów. Kiedy jestem w bolesnym nastroju emocjonalnym, mam tendencję, aby poddawać się "czarnym" myślom, np. że nikt mnie nie kocha i że moje życie nie ma sensu. Często problem mało ważny (zdaję sobie z tego sprawę) potrafi urosnąć do rangi zabójczo ważnego. Niestety takie jesteśmy i mamy to zapisane w genach. :-D :-D :-D
Jestem nowa ,ale zgadzam sie w pelni z Twoją wypowiedzią .
Jestem samotna 40 lat, pierwszy moj chlopak umarł miał tetniaka w głowie.
Czarne myśli o tak masz rację mogą urosnąc do głębi oceanu.
Pozdrawiam serdecznie
Goska
#65
Napisano 11 maj 2005 - 17:42
Nie rozumiem, Daffy. Jeszcze niedawno wydawać by się mogło, że marzysz o tym by jakaś kobietka zawróciła Tobie w głowie - już Ciebie to wkurza? :? :oops:
Witam
A mnie nic nie denerwuje w kobietach .... no moze poza tym jak ich chwilowo nie ma bo ... nie ma no ale teraz jest i nic mnie w związku z tym nie denerwuje
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#66 Gość_Karina_*
Napisano 13 maj 2005 - 15:54
#67
Napisano 13 maj 2005 - 18:56
A mnie ostatnio wkurza :twisted: taki jeden facet aż do szpiku kości i tylko zęby zaciskam by mu czegoś nie powiedzieć, uważa że jest najmądrzejszy i ogólnie naj we wszystkim a innych, a głównie płeć przeciwną uważa za całkowite dno :twisted:
Karina to trzeba facetowi dać w kość pogryźć intelektualnie niech nie myśli że Wolszczan albo Enstein z niego. Jak kocha to wytrzyma i zmieni postepowanie jak nie kocha to nie ma co sobie głowy zawracać
zmieniony raz z powodu literówek przez Piotr M
Piotr M
(...)Jeżeli bronisz się, znaczy: czujesz się atakowany. Jeżeli czujesz się atakowany, znaczy: jesteś celnie trafiony. Miej to na uwadze. Edward Stachura
#68
Napisano 13 maj 2005 - 20:50
Masz rację Piotrze :-DJak kocha to wytrzyma i zmieni postepowanie jak nie kocha to nie ma co sobie głowy zawracać
— Victor Hugo
#69
Napisano 25 maj 2005 - 16:18
#70 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 15 sierpień 2005 - 00:14
#71
Napisano 15 sierpień 2005 - 17:28
Znam także facetów, z którymi nigdy nie wybrałabym się na zakupy... Są tacy, którym wszystko jedno i kupią nawet byle co (nawet jest im bez różnicy, czy kupują kapustę, czy sałatę ) ... Inni bywają bardziej marudni i wybredni niż moja siostra
Po co więc szufladkować kobiety pod tym względem :?: :?:
A jeśli chodzi o zrozumienie kobiet... chyba to, że kobiety są nieodgadnione jest pożądaną tajemnicą
Co by było, gdyby kobiety były "rozwiązaną zagadką"?? Czy nie stałyby się dzięki temu mniej atrakcyjne :?: :-D
— Victor Hugo
#72 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 15 sierpień 2005 - 18:17
Pozdrawiam Cię cieplutko Kotek :-P
#73
Napisano 15 sierpień 2005 - 18:49
Jednak warto czasem zmieniać swoją listę potrzeb. Często można o wiele bardziej być zadowolonym, bo bywają rzeczy lepsze od "dobrych" i to kwestia wyboru
Dobra... kończę, bo za bardzo zboczyłam z tematu głównego
— Victor Hugo
#74 Gość_Karina_*
Napisano 15 sierpień 2005 - 19:12
Dobrze jest wiedzieć czego się chce, to bardzo przydatna życiowa cecha
Ano bardzo :-D Znacznie ułatwia życie :-P Ale ostatnio mam z tym problemy poważne.....
#75
Napisano 09 październik 2005 - 18:48
- Kochanie, widziałeś zgniecione 100 zł ? i rzuca w gazetę,
- Żadnej reakcji ze strony męża,
- A widziałeś zgniecione 200 zł? i rzuca zgniotką w gazetę,
- Żadnej reakcji,
- A kochanie widziałeś zgniecione 100 000 zł?
- Nie widziałem
- To masz okazję stoi w garażu
#76
Napisano 24 kwiecień 2009 - 19:58
#77
Napisano 03 styczeń 2007 - 19:40
#78
Napisano 26 marzec 2007 - 12:08
#79
Napisano 06 marzec 2007 - 08:59
/K.K.Baczyński/
#80
Napisano 05 marzec 2007 - 13:21
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych