Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Z racji, że jesteśmy jednostką budżetową


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
93 odpowiedzi w tym temacie

#41 zajoc 58

zajoc 58

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 31 styczeń 2008 - 21:49

no przydalby sie prawnik
ale to apel do zarzadu stowarzyszenia ipon

Dodano czw 31 sty 2008 21:52:50 CET :

Rudy konkrety to co? mi nie starcza na kleki, mi na oplaty, mi na to, a tamtemu na co inne?
nadal będę stać na pozycji, że najpierw trzeba uderzyć do tych, którzy się dostali, bo liczyć na setki/tyś podpisów i co potem z nimi? kurna ludzie od tego są tzw. politycy aby ich naciskać. Może 1,2,3-10 osób jak napisze z zapytaniem o konkrety to muszą zareagować.
Twoje "konkrety" są słuszne tylko co z tego, że sobie z nimi siądziesz i poopowiadasz znajomym. Do kogo chcesz je wysłać? dostaniesz odp. jak Dirfa. Przede wszystkim ważne jest aby zwerbować kogoś kto ma realne kontakty i możliwości "pozrozumiewania". ale to tylko moje skromne zdanie.

Ale ok, sam pójdę swoją "pozycją".

Wiesz Difra wysepowala sama a nas jak bedzie kilka osob albo kilkanascie z podpisami i wyslemy gdzie sie tylko da to juz mysle ze nas nie oleja a jak oleja to ruszymy na Warszawe
  • 0

#42 Elemele

Elemele

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 17 postów

Napisano 01 luty 2008 - 10:17

"niepełnosprawnych" znaczy tych, którzy mają III grupę na lewe papiery, do Ciebie NIC nie miałem.

Wszelkie zmiany powinni zacząć od przeprowadzenia czystki w szeregach polskich osób niepełnosprawnych - i to mógłby być główny postulat naszego środowiska. Po tym zapewne by się okazało, że w ZUS jest nadto kasy aby płacić nam średnią krajową.

Sądzę że Marcin22 ma rację. Każdy teraz chce pieniędzy natomiast nie mówi rzeczowo skąd mają one się wziąć.
Lewe renty to obecnie problem społeczny na masową skalę. Oczywiście błędy w orzecznictwie lekarzy zdarzały się i będą się zdarzać, jednak jest to margines.
Postulat czystek wśród "niepełnosprawnych" byłby odebrany jako wyjście do poważnych rozmów ze środowiskiem. Gdyż jest to nie tylko żądanie "chcę więcej" ale i pomysł skąd chcę!
Natomiast zgłaszanie samej postawy roszczeniowej, wygląda dość pospolicie na tle nauczycieli, lekarzy, pielęgniarek, celników, górników a nawet skrzypków filharmonii z Lublina :).
  • 0

#43 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 luty 2008 - 17:53

wiecie co sobie pomyślałam? moze warto ściągnąć na forum jakiegos prawnika?

Myślę że warto było by się zwrócić o radę i pomoc do Rogala. Pomimo że sprawa jest trochę wbrew jego poglądom to może jednak się uda go namówić.
  • 0

#44 haliczanka

haliczanka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 98 postów

Napisano 03 luty 2008 - 02:30

Do zabrania głosu w tej dyskusji skłoniła mnie wypowiedź Difry pod opublikowanym przez nią zdjęciem w galerii http://ipon.pl/galer...p?image_id=9815. W Polsce pewnie by to auto od razu podwędzili owemu niepełnosprawnemu – w biednym kraju coś takiego to niezły kąsek dla złodzieja…
[quote name='Difra]Poza tym jeszcze inna kwestia: ON w Stanach mają i podjazdy' date=' i udogodnienia, i przystosowania, i odszkodowania, i możliwości nauki oraz rozwoju, i warunki pracy oraz zarobki nieporównywalne z tym, co jest w Polsce.[/quote']
Ta idylliczna wizja jest moim zdaniem nieco przesadzona, ale niewątpliwie jest coś na rzeczy. Ameryka to nie jest świat idealnie dostępny dla osób niepełnosprawnych, jednak z całą pewnością możemy mówić o jego zalążku. Ten zalążek nie powstał z niczego, nie spłynął na niepełnosprawnych wraz z łaską jakiegoś tam prezydenta. Został on ciężko wywalczony i trwało to dosyć długo. Upraszczając nieco można powiedzieć, ze ostatecznie zrobili to niepełnosprawni weterani II Wojny Światowej i wojny wietnamskiej. Ich działania to oczywiście lobbing ale również demonstracje i protesty. Ustawa przypieczętowująca pojawienie się owych „udogodnień”, o których pisze Difra to AMERICANS WITH DISABILITIES ACT z 1990. Raczej niedawno, prawda? No ale w Polsce pionierskie dyskusje o ewentualnych protestach toczą się na forum IPON w styczniu 2008 roku… Difro, Ty nie patrz na to auto, (nie takie cudeńka krążą po tamtejszych szosach), lecz na to jak niepełnosprawni Amerykanie doprowadzili do tego, że rzeczywiście tam są dostępne architektonicznie budynki, napisy brajlowskie, czy pętle induktofoniczne. Obawiam się, że aby zdobyć takie autko w Polsce trzeba pójść śladem amerykańskich „bojowników” (tym bardziej, że podoba nam się to co oni wywalczyli). Dlatego dyskusję tlącą się pod zdjęciem proponuję przenieść tutaj. Proponuję też pamiętać, że Polska nie jest mocarstwem światowym, a jej gospodarka nie jest (i pewnie nigdy nie będzie) tak potężna jak amerykańska. Jeśli ktoś chce płacy takiej jak Amerykanie, musi wyjechać do Ameryki.
  • 0
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota
Albert Einstein

#45 zajoc 58

zajoc 58

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 03 luty 2008 - 15:21

A malo to ludzi wyjezdza co dziennie z warszwy krakowa katowic i innych lotnisk juz na zarobek miasta staja sie puste modych ludzi nie ma a i pewnie przyjdzie czas na niepelnosprawnych.. CZYZBY POLKSA JEST TAKA BIEDNA JAK TY MOWISZ NIE SADZE..
  • 0

#46 Difra

Difra

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 437 postów

Napisano 03 luty 2008 - 15:50

Haliczanko,
przede wszystkim to auto w galerii, to tylko pewien symbol. A inna jest jeszcze kwestia : jak chcę się leczyć to tu w Polsce bardzo rzadko korzystam z NFZ. Do stomatologa- prywatnie, do endokrynologa- prywatnie, do ginekologa prywatnie, do ... No właśnie i gdzie tu jest lecznictwo państwowe, opieka itd? Oczywiście mogę się leczyć na NFZ, ale u stomatologa tylko najtańsze plomby i na tylne zęby amalgamaty, kanałowe leczenie gdybym potrzebowała to tylko od jedynek do trójek. Chodzę więc prywatnie, bo i tak muszę zapłacić! Do endokrynologa są kłopoty z dostaniem się i są odległe terminy. Chodzę prywatnie. Do... etc. etc.
A Stanów jako takich nie lubię. Lubię być tu gdzie jestem. I tu chcę widywać osoby niepełnosprawne, które nie mają kłopotów z dostaniem się do urzędu, do klubu, knajpy. Chcę widzieć osoby na wózkach, które bez problemu wsiadają do autobusów PKS, do pociągów itd. Chcę widzieć osoby niepełnosprawne, które mają auta nie dlatego, że ktoś im je dofinansował, ale dlatego, że mają możliwość zarobienia na te auta i na ich utrzymanie.

  • 0
Pies szczeka- karawana idzie dalej!

"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]

#47 haliczanka

haliczanka

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 98 postów

Napisano 03 luty 2008 - 22:10


(...) chodzę prywatnie. Do... etc. etc.

Difro, doskonała diagnoza polskiej służby zdrowia… Nie wiem czy potrzebna, bo wszyscy znamy ją do bólu. Choć często bywam za granicą, leczę się w Polsce, więc doskonale rozumiem Twoje rozgoryczenie. Moja gorycz jest taka sama gdy podobnie jak Ty płacę podobne pieniądze, bo z tych samych co Ty powodów rezygnuję z NFZ (btw nie uważacie, że USG na szpitalnym sprzęcie za 120 złotych to trochę za dużo nawet na tak zdegenerowany system?!? …tyle zapłaciłam tydzień temu…). Nie mówiłam nigdzie, że polska służba zdrowia jest świetna, lecz że wolę polskie gówniane ubezpieczenie niż brak ubezpieczenia w Stanach. Tu do systemu w końcu wejdziesz, tam jak jesteś wykluczony to na amen…
Może przypomnę co napisałam pod zdjęciem:

Majonezie, miałam na myśli to, że w Stanach Zjednoczonych 40 milionów ludzi nie ma żadnego prawa do opieki zdrowotnej. Nigdy nie wiesz czy trafiłbyś do tych 40 milionów czy do reszty... W Stanach, gdy ktoś jest już chory to nie może zmienić ubezpieczyciela, bo nowa umowa ubezpieczeniowa byłaby bezgranicznie droga, ze względu na zwiększone ryzyko kosztów z powodu tej choroby. Gdy straci pracę to traci też często ubezpieczenie, bo korzystne ubezpieczenie zawiera z reguły pracodawca. Umowa ubezpieczeniowa jest zawierana na określoną kwotę. Jeśli ją przekroczysz leczenie się kończy, albo koszty spłaca się do końca życia. Jak w Polsce weźmiesz taki kredyt, to też dostaniesz taki serwis jaki w Stanach mają bogaci...

No przecież amerykański system może spokojnie konkurować z polskim w zakresie równości w dostępie do usług medycznych!!!

No cóż… włączyłam się do dyskusji bo pomysł opublikowania tego zdjęcia w tym kontekście uznałam za [b]symbol bezmyślnego zapatrzenia w Amerykę bez uwzględnienia realiów, w których tkwimy my, a także braku wiedzy na temat realiów i kontekstu historycznego istniejących tam. Jeżeli właściciel samochodu ze zdjęcia kupił go za swoją pensję to znaczy, że należy on do grupy 30% niepełnosprawnych Amerykanów, którzy pracują. Aż 70% nie może znaleźć pracy (dane z mat. konferencyjnych AHEAD).
Ale przyznaję, można też dostrzec tu inny symbol: stereotypu, mówiącego że osoba niepełnosprawna to osoba biedna. A przecież (to truizm oczywiście) bieda i niepełnosprawność są dwiema odrębnymi rzeczami. Źle skonstruowany system skazuje osoby niepełnosprawne na biedę, też truizm, ale nie wszyscy sobie z tego zdają sprawę.
Może wypasiony kalifornijski samochód mógłby nas zaprowadzić do dyskusji czy amerykańska ustawa tworzy dobre ramy do ochrony przed tym zjawiskiem i co w niej jest dobre do zaadaptowania u nas? Co Ty na to?
  • 0
Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota
Albert Einstein

#48 zajoc 58

zajoc 58

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 04 luty 2008 - 16:08

Halineczko wrodzmy do tematu i na nasze podworko zyjemy w Polsce a nie w Ameryce..
  • 0

#49 rudy102

rudy102

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 05 luty 2008 - 14:18

popieram haliczanka, ze trzeba walczyc jak amerykanscy weterani wojenni, a u nas jak widać Difra ma zal ze sluzba zdrowia jest platna, to ktos inny ma problem ze pks ma schody, - to ruszcie sie i powiedzicie o tyym publicznie. ja w tv powiedzialem o braku dojazdow do pracy i w gazecie tez to powiedzialem nie wspomne o interwencji u wladz maiasta. a wy tylko narzekacie.

ten sluszny post wymrze na tym forum. bo tu kazdy gada a nic nie zrobi.
  • 0

#50 Difra

Difra

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 437 postów

Napisano 05 luty 2008 - 14:31

Rudy, a może kontekst wypowiedzi zechcesz zauważyć, a nie dopisywać mi słów, których nie użyłam.
Poza tym jednostka nie da rady zrobić czegokolwiek, więc o czym mowa? Podsunęłam pomysł, by może Stowarzyszenie IPON zechciało zadziałać w imieniu niepełnosprawnych.

  • 0
Pies szczeka- karawana idzie dalej!

"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]

#51 rudy102

rudy102

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 05 luty 2008 - 14:55

to ze jednostka nic nie wskora to wiem o tym, ale takie gadanie co komu niepasuje to strata czasu. od momentu kiedy napisalem postulaty to nikt nic nie napisal oprocz swoich pretensji.
  • 0

#52 Difra

Difra

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 437 postów

Napisano 05 luty 2008 - 15:11

nie mam pretensji!
Renta socjalna 501 zł. brutto to luksus!
:evil:
  • 0
Pies szczeka- karawana idzie dalej!

"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]

#53 rudy102

rudy102

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 8 postów

Napisano 05 luty 2008 - 17:29

ty nie ale inni tak. piszmy konkrerty bo ja tez moge pisac ze zle mi bo niemam jak byc samodzielnym.
  • 0

#54 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 05 luty 2008 - 20:02

ten sluszny post wymrze na tym forum. bo tu kazdy gada a nic nie zrobi.

Pewnie wymrze, bo jak już pisałem kiedyś, do ON nikt nie chce należeć, poprostu musi.
Jednak, piszesz "każdy gada", fakt bo w wiekszości nikt nie chce się wychylać aby go nie zauważyli jako ON, no i by czasem nie zabrali tego co dostali.

Tworzenie partii nie wypaliło, pominę analizę "dlaczego", pozostaje próba wejścia w struktury mające wpływ na władzę, ale tu znów się rozbija o mentalność ludzi. Nikt nie postrzega ON jako pełnowartościowego członka społeczności, jest tylko marginesem, którego warto zauważyć bo będzie wdzięczne jak się do niego "uśmiechnie".
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#55 zajoc 58

zajoc 58

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 129 postów

Napisano 06 luty 2008 - 14:12

A szczegolnie przed wyborani masz racje pedro biezmy sie za robote zauzmy komitet protestacyjnyi puzmy liste w necie jestem za.. Przeciesz tylu tu ludzi jest ktozy chwala sie wyksztalceniem ja tego nie napisze bo jestem ponoc ciemny hihihihi.:evil::icon_evil:
  • 0

#56 Gość_Majonez_lodz_*

Gość_Majonez_lodz_*
  • Gość

Napisano 06 luty 2008 - 23:53

Wiem doskonale Haliczanko, że system zdrowotny w Ameryce jest najdroższym i niedoskonałym wsrod krajow rozwijjacych sie. Wiem tez ze co 5 obywatel tego kraju jest ubezpieczony, a bez ubezpieczenia jest sie zerem.
Ale u nas gdy czlowiek nie jest ubezpieczony ponosi podobne konsekwencje co przecietny Amerykanin ktory nie jest ubezpieczony. Paradoks w tym wszystkim jest taki, ze w Polsce jesli jest sie ubezpieczonym, to korzystanie ze sluzby zdrowia jest paranoja, trzeba czekac na badania, przyjecie do lekarza przez kilka miesiecy, nie wspomne o lozku w szpitalu.
Pewnie masz racje ze nasz system moglby konkurowac z systemem "za Oceanem" ale u nas jak zapewne wiesz i 99% szanownych obywateli, pieniadze uciekaja...i nikt z tych 99% obywateli nie umie naprawic tego co sie dzieje i nie naprawi! Kazda, nowa opcja polityczna musi mieć „kiełbasę wyborcza”, ”my mamy program na uratowanie systemu zdrowotnego”. Nasi politycy uwielbiaja się plawic w tym swoim błotku jak żabki.
Jestem zdania, ze powinno sie za wszystko placic: PFRON zlikwidowac, poniewaz ludzie naduzywaja dofinasowan nawet na rzeczy ktorych nie potrzebuja, te wszystkie smieszne dofinansowania do tzw. sanatoriow w ktorych nie ma porzadnej rehabilitacji (znam z autopsji), zalatwianie papierkow na sprzet a tak naprawde wyciaganie z tego kasy (dowodow nie mam, ale znam z opowiesci jak ktos sobie cos "zalatwil"). Jesli chodzi o nasze szpitale, administrowanie niektorymi z nich polega na wydawaniu kasy na drogie rzeczy np. lekarstwa (afera kiedy to firmy farmaceutyczne sponsorowaly drogie wycieczki) etc.; można by tu jeszcze sporo rzeczy wymienic...
Ale wracajac do tego Mustanga GT ze znaczkiem kulawego. Sam podpuscilem Difre, zeby go umiescila, bo jest fajny i w Polsce nie stac kulawego na samochod powyzej 100 tys PLN. Wiadomo, ze wszyscy takimi nie jezdza w "Hameryce", byc moze nalezy on do jakiegos kulawego weterana z Iraku. Ale powiem Ci, ze jezeli urodzilbym sie w Stanach w tej chwili i mialbym wybor bedac Amerykaninem: "czy mieszkac w Polsce, czy w Stanach" wybralbym Stany. Moze to prozaiczne dla niektorych, ale tam w miastach widac dostosowania dla niepelnosprawnych. Taniej ich wychodzi dostosowanie niz sprawy sadowe pt. "dyskryminacja".
Reasumujac Mustang GT jest symbolem luksusu wsrod kulawych Amerykanow, tak jak Ferrari Testarossa wsrod zdrowych.
A co do Polski, mam juz dosc obecnej pani minister zdrowia, ktora nie ma zadnych pomyslow na uratowanie sluzby zdrowia, przychodzi kompletnie nieprzygotowana na konferencje. No i gdzie jest ten cud gospodarczy pana Donalda?
Jestem zdegustowanym, niezadowolonym obywatem tego kraju.
  • 0

#57 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 07 luty 2008 - 12:04

No i gdzie jest ten cud gospodarczy pana Donalda?
Jestem zdegustowanym, niezadowolonym obywatem tego kraju.

Majonez wybacz, wiem, że to nie na temat, ale jak czytam takie teksty to już zaczyna się śmiać z politowaniem. Ciągle czytam na forach zwoleników PiS-u takie teksty "gdzie te cuda" czy "i gdzie ta Irlandia". A kto obiecywał cuda? ... to PiS zaczął szumnie używać tego słowa, bo dla nich zapowiedzi, że może być lepiej za rządów PO, to mogło być tylko cudem. Dla nich to ich partia jest najlepsza, to oni mieli receptę na szczęscie i dobrobyt polaków, to tylko oni mogli poprowadzic ten kraj do przodu. I dlatego zaczęli nazywać cudem zapowiedzi, że pod rządami innych też może się poprawiać.
A hasło "gdzie ta Irlandia" ... a jak można oczekiwać po 4 miesiącach realizacji czegoś co ta przysłowiowa Irlandia musiała pracować długie lata. Do tego należy wziąść pod uwagę, że Polska ma kilkanaście lat nauki demokracji, a Irlandia ? Hiszpania na swoją pozycję pracowała kilkanaście lat. A w Polsce własnie słyszę non stop takie hasła po kilku miesiącach pracy nowego rządu, to właśnie jest tym hasłowym "cudem" wymaganiem od kolejnych rządów radykalnych zmian po 4,5,6 miesiącach pracy. A czy jest gorzej?! tak naprawdę gorzej?! niż 2-5 lat temu?
  • 0
Pozdrawiam
Pedro

#58 Elemele

Elemele

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 17 postów

Napisano 07 luty 2008 - 11:55

Bardzo ubawiło mnie zazdroszczenie ON zza oceanu na podstawie Mustanga GT :). Gdzie widać tylko oznakowanie że pojazdem porusza sie osoba niepełnosprawna (nie musi być kierowcą a tym bardziej właścicielem) np bogaty synek zawiózł chorą mamę na zakupy, a ta miała znaczek.
Majątek nie ma nic wspólnego z niepełnosprawnością tzn. w Polsce też są osoby majętne i niepełnosprawne.
Skoro trzymamy sie motoryzacji jako wyznacznika doli kulawego proszę obejrzeć galerię zakładu oprzyrządowania mi spodobał się PORSCHE CAYENE http://www.autopol.w...l/galeria1.html
Tym samochodem porusza się rzeczywiście osoba z dysfunkcją a nie posiada jedynie "legitymacji".
Wynika z tego że jednak Polacy też mają dobrze :)
  • 0

#59 Gość_Majonez_lodz_*

Gość_Majonez_lodz_*
  • Gość

Napisano 08 luty 2008 - 08:54

Skoro jestes takim obronca obecnego rzadu, to po co zalozyles ten watek? Chcesz dac szanse rzadzacym, a jednakze wysuwasz zadania:

żądam minimum 500 zł podwyżki rent!!!! Jeszcze tylko wymyślę jak zastrajkować i zaczynam.

Nie przypominam sobie aby poprzedni rzad rzucal takimi obietnicami jak PO. A "cud gospodarzyc", gdzie ta "Irlandia", "dobrobyt sluzby zdrowia" jest dla mnie demagogia!
Nie wiem jak mozna stworzyc cud gospodarczy jesli wypuszcza sie przestepcow gospodarczych, a "samobojcom" stawia sie mentalne pomniki! Panowie z PO (dawna Unia Wolności), LiD (dawna SLD) i PSL już mieli szanse kiedys i reprezentuja ten sam tok myslenia jak wowczas.
  • 0

#60 pedro

pedro

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1462 postów

Napisano 08 luty 2008 - 10:03

A czy rządania finansowe to odbieranie szansy wykazania się rządzącym? Czy to, że ja też chcę więcej spowoduje, że rząd upadnie? Gdyby rząd moża by zmieniać za każdym razem gdy ktoś poczuje, że nic z tego nie ma, to wybory musiały by być co miesiąc. Ty jak sądzę już byś wywalił rząd bo nie zarabiasz po 4 miesiącach ich rządów o 100% więcej, że nie ma autostrad, że za wolno, a w Twoim odcczuciu wogóle nic się nie poprawia. A w Polsce jest przede wszystkim potrzebna pewna kontynuacja kierunku, a nie nowy rząd przychodzi, rozwala wszystko co zrobił poprzedni i zaczyna od nowa. 4 lata to za mało aby stworzyć coś dobrego. Gdy teraz PO korzysta z pewnych pomysłów rządów PiS dot. służby zdrowia, posłowie PiS-u podnoszą raban, że to ich pomysły, a PO broni, że jednak to ich autorskie itd. 2 prawicowe partie, a szczekają na siebie jak wściekłe kundle walczące o to który ma pilnować wspónego podwórka.

Co do wypuszczania przestępców, to raczej nazwałbym ich więzniami, bowiem co niektórzy siedzieli bez oskarżenia ponad 2 lata. Przez taki okres prokuratura szukała za co by tu ich wsadzić z wyrokiem. Dochnal wyszedł z więzienia po ponad 2 latach bo rząd PiS-u nie mógł znależć na niego paragrafu? zabawne to, że sam oddał paszport do prokuratury bo mu nawet go nie odebrali :) to ma być argument przeciw PO?, że wychodza z wiezień ludzie, którym nie da się udowodnić winy? co to za polityka, że wsadza się człowieka i trzyma się go w nieskończoność aż może zmięknie i sam się przyzna.

Co do obietnic poprzedniego rządu. Np. 3 miliony mieszkań, a powstało hmm.... 300.000? mieli 2 lata, ok. 500km autostrad, powstało hmm.... 25km? mieli 2 lata, reformy służby zdrowia? mieli dwa lata i co i nic. Jedno im się udało, czym zresztą się szczycą, zmniejszyli bezrobocie, choć nie wspominają jak (i tu można pozdrowić wszystkich rodaków za granicą) Co obiecywali? wystarczy wziąść program wyborczy i poczytać, patrząc co zrobili przez dwa lata a co zapowiadali to cudem byłoby aby przez kolejne 2 lata coś się zmieniło. Piszesz o Panach z PO, LiD, PSL, a o Panach z PiS, i partyjek pod płaszczykiem ich, nic? same nowalijki polityczne? Wszystkie te buźki widać od 18 lat w polityce, nie tylko PO, PSL, LiD.

A "cud gospodarzyc", gdzie ta "Irlandia", "dobrobyt sluzby zdrowia" jest dla mnie demagogia!

Powtórzę, to naprawdę już jest zabawne jak słucham i czytam takie teksty niezadowolonych i zdegustowanych obywateli tego kraju. Chcesz cudów i uwierzyłeś, w obietnicę "cudu", pozostaje Ci współczuć. I sprowadzę Cię na ziemię "Cudów nie ma", przynajmniej ja się z takowymi nie spotkałem. "Gdzie Irlandia" ? kilka tyś km stąd, tu jest Polska i co najwyżej możemy dązyć do tego aby osiągnąć poziom życia i gospodarki Irlandii, ale nie w 4 miesiące!. "Dobrobyt w służbie zdrowia" to jak już w to uwierzyłeś to ponownie Ci współczuję, bo publiczna służba zdrowia nigdy i nigdzie nie będzie mogła być nazwana dobrobytem. Jak w Polsce tak i za granicą Masz pieniądze to dostaniesz taką opiekę, że będziesz mówił fju fju ale dobrobyt w tej służbie zdrowia. W USA publiczna służba zdrowia też stawia wiele do życzenia. Jeśli nie byłeś wysoko ubezpieczony nikt Ci nie zrobi skąplikowanej operacji w super sxzpitalu i przy wykorzystaniu najlepszego sprzętu. Dostaniesz to co najtańsze, będziesz leczony najtańszymi środkami i metodami. To, że w USA są większe wydatki na publiczną służbę zdrowia to inna sprawa. Ale jak można porównywać naszą opiekę medyczną z amerykańską. To jakby stawiać znak = między USA a Polską, jeśli tak robisz to tylko Ci współczuć. Patrzmy na swoje realia, a nie na USA nam do nich jakieś hmm..... kilka set lat, oni w końcu tyle rozwijali swoją demokrację.

Głosowałem na PO ale nie dlatego, że obiecali jakieś "cuda", głosowałem bo obdarzyłem ich zaufaniem, że chcą jednak dążyć aby było lepiej, łatwiej. Nigdy nie oczekiwałem, że Tusk wyskoczy z różdzką zamacha i bum, mamy po 2000 renty, leczymy się w szpitalach 4*, autobusy niskopodłogowe wożą mnie gdzie mam ochotę i to za darmo itd. Kiedyś może gdy ujrzę, że nic nie dzieje się lepiej, łatwiej, dokonam sprzeciwu w głosowaniu oddając sój głos na inną partię, jak to zrobiłem z SLD. Czekam cierpliwie na oznaki, że idą do przodu, nie będzie tego, w najbliższych wyborach nie zagłosuję na nich i nie będę ich popierał.
  • 0
Pozdrawiam
Pedro


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych