65 odpowiedzi w tym temacie

[Ina30]

Wszyscy twierdzą,że domy dziecka powinny zostać zlikwidowane a rodzina zastępcza to jest idealne rozwiązanie.Też tak myślałam.
Ale poznałam dwie takie kobiety i natychmiast zmieniłam zdanie.
One wzięły dziecko po to,żeby mieć dodatkowe źródło dochodu !
Tej jednej to nie wiem na jakiej podstawie dali dziecko-ona i mąż na rencie,mąż pije i sam się żywi,mają 2 dorosłych dzieci,oboje mają po 50-kilka lat,mieszkają wszyscy w 3 maleńkich pokojach z czego 1 zajmuje ten mąż.Ona nie ukrywa,że dziecko wzięła po to aby dorobić do tej skromnej renty.Znajomi znoszą ubrania i słodycze dla tego"biednego dziecka",a resztę rzeczy kupuje w lumpeksie.Dziecko chodzi do przedszkola ,bo ona musi mieć spokój (urządza mieszkanko na nowo).
I to jest dobre ?
Dzieci tej drugiej kradły w sklepie,bo były głodne.A jej nie płacili "wystarczająco dużo żeby ich wyżywić".
I niby jakaś tam weryfikacja osób jest !
Ina.
Oczywiście są też osoby ,które to zrobiły z miłości do dzieci i chwała im za to !!!!

[Totto]

No więc przytoczyłaś tu 2 niechlubne przypadki, do których doszło prawdopodobnie z zaniedbania urzędników (to temat na osobny wątek). Takich przypadków jest napewno więcej i to nie tylko w Polsce.

Jak sama zauważyłaś są jednak dzieci, które trafiły w dobre ręce. Gdyby zostały zabite przed urodzeniem to by ich nie było wśrod nas. Choćby dla nich warto walczyć o ochronę życia. Pewnie nie uda nam się sprawić aby każde dziecko w tym kraju miało kochających rodziców. Należy jednak dołożyć wszelkich starań aby tych odrzuconych dzieci było ich jak najmniej :!: :!: :!:

A zamiast przywracać prawo do aborcji, lepiej dobrać się do tyłka urzędasom, którzy olewają swoją robotę i biorą pieniądze za nic. Jest takie bezrobocie, że jest w czym wybierać :!: :!: :!:

[Andrzej67]

Ina : akurat trafiłaś na marginalny przypadek - wiem,że takie sprawy się trafiają. Nawet bedąc w sądzie rodzinnym - gdy czekałem na wyrok w sprawie adopcji ( adoptowaliśmy z żoną 3 tygodniowego Pawełka - było to w styczniu br.) słyszałem tok rozprawy "dyscyplinującej" ...rodziców adopcyjnych. Wzieli 4 dzieci - na każde dostają coś ok 1000 zŁ - i się okazało ,że "mama" znalazła sobie jakiegoś "pana" - a "tato" też nie był święty .... Przed Sądem zwracali się do siebie per: "Ty ku**o , Ty h**u, skó*****nie". A jak Sąd postanowił zabrać im zasiłki i i zostawić tylko na utrzynmanie po 300/dziecko - to pofolgowali - i wyszło że są "kochający rodzice"...... :evil: :evil: . Znam też przypadek "dobrych katolików" którzy wzieli 6 dzieci z ośrodka katolickiego ....do roboty w polu ( mieszkają na wsi). Wiem też o handlu dziećmi - stawka jest od 10 - 50 tys. zł. /1 szt. :!: :!: :!: nawet osobiście miałem taką propozycję od "pingwina" - oczywiście co łaska - ale utrzymanie dzieci kosztuje......
Tak że patologia istnieje...... i powinny się tym zająć instytucje powołane do załatwiania tych spraw....
"Totto" - wiadoma ustawa powinna być uchylona bo g.... daje - nabija kabzę łapiduchom i nic więcej........ A aborcję można wyeliminować tylko przez "Pracę u Podstaw" zaczynając w szkole..... tak więc edukacja seksualna , dostęp do środków anty.... ( nie mówię o poronnych).
Bo nie ma siły na najsilniejszy instynkt natury........ :-D

[Totto]

"Totto" - wiadoma ustawa powinna być uchylona bo g.... daje - nabija kabzę łapiduchom i nic więcej........

Ustawa antyaborcyjna zakazuje dokonywania skrobanek pod rygorem kary więzienia. Problemem jest zbyt wielka tolerancja społeczeństwa dla tego procederu. Organy ścigania zbyt mało energii i pomysłowości wkładają w wyłapywanie tych "łapiduchów".

Jak już wcześniej napisałem:

Jak wam wiadomo, teraz kiedy ekipa rządząca nie potrzebuje już żadnego poparcia od kościoła to znowu zamiast taniego chleba chcą dać ludziom aborcje.

oraz to, że:

No a jeśli jakaś kobieta już się znalazła w takim stanie, to czy pierwszym i jedynym wyjściem ma być aborcja? Wtedy, chyba najlepsze co można zrobić to udać się do psychologa lub psychiatry który pomoże przeanalizować całą sytuacje. Dlaczego w tym kraju uważa się psychriatrę za specjalistę od paranoii??? Moim zdaniem lepiej udzielić takiej kobiecie pomocy i opieki soclanej. I tym kierunku powinny iść wysiłki wszystkich partii (szczególnie tej co w nazwie ma Socjal).

Sama ustawa antyaborcyjna chroni życie dzieci. Jednak aby była ona naprawdę skuteczna to potrzebne są dodatkowe działania zabezpieczające byt takim dzieciom. Także "praca u podstaw" jest jednym z elementów tych działań.

Obecnie Państwo prawie w żaden sposób nie wspomaga samotnych matek (jest tylko kara za dokonanie aborcji). Kiedy ustawa antyaborcyjna zostanie ucholona, to tym bardziej nie będzie się nic robiło w tym kierunku :!: :!: :!: Problem sam się rozwiąże w ciszy lekarskiego gabinetu. Tylko w jak sposób :?: :?: :?:

Andrzej 67, twoje postulaty miałyby sens gdyby wyglądały tak:

1. Pozostawić ustawę antyaborcyjną :!:
2. Wszystkie kobiety znajdujące się w trudnej ( wiadomej) sytuacji - powinny znaleźć się pod opieką wyspecjalizowanych instytucji ( napewno nie kościelnych). Opieka ta powinna się sprowadzać do takiego postępowania aby nie dochodziło do aborcji .
O ile przyszła matka zdecyduje się urodzić i zżec się praw do dziecka - powinno być ono natychmiast przekazane do rodziców adopcyjnych - bez pośrednictwa jakiś "Domów Małego Dziecka" itp. Taka procedura powinna być jak najbardziej uproszczona - jednak należy dać szansę matce biologicznej na zmianę decyzji już po urodzeniu.
3. Edukacja seksualna winna być prowadzona w szkołach na lekcjach w zakresie stosownym do wieku ucznia - moim zdaniem jak najwcześniej , tak aby ten temat nie był "tabu" dla młodego człowieka.
( coby małolat nie myślał ,że dzidziusie to rosną w kapuście...)

Prawda że tak jest bardziej logicznie :?: :?: :?: A łapiduchów ścigać :!: :!: :!: A co się będą dorabiać na ludzkiej krzywdzie :!: :!: :!:
Tą gazetkę w której wyczytałeś o usłuchach aborcyjnych, wyślij do CBŚ, może złapią drani :!: :!: :!: Chyba jesteś za przestrzeganiem prawa :?: :?: :?:

[Andrzej67]

Drogi "Totto" jesteś w błędzie: tolerancja społeczna nie ma nic do ilości skrobanek.....bo nie społeczeństwo o tym decyduje tylko kobieta sam na sam z lekarzem.- A tak naprawdę to tylko kobieta.....i kasa którą ma zapłacić za "usługę" ,a te numery w gazetach to tylko marketing.....
Dlaczego prokuratury nie ścigają ogłoszeń z urzędu ? - bo za co ? - przestępstwo nie zostało jeszcze popełnione...chyba ,że Jestes za ściganiem prewencyjnym.... :?: . To tak jakby zamknąć każdego chłopa w pudle za gwałt - bo narzędzie do tego ma.....i może kiedyś zgwałci... . Sam fakt ,że jest tyle nielegalnych zabiegów - świadczy o tym ,że ta ustawa jest do bani....a z problemem należy obejść się w zupełnie inny sposób...... Ponieważ uważam ,że nie da się pogodzić w tej materii dwóch przeciwstawnych sądów...to dyskusja ta jest bezpodstawna. Oczekuję że obecny Rząd wypełni obietnice przedwyborcze - a nie kolaboruje z czarnymi....A jeżeli nie to niech spada....

[rrybka]

Chyba mój Białystok to zaścianek... bo przeczytałam ogłoszenia we wszystkich miejscowych dziennikach i nie znalazłam ani jednego ogłoszenia z ofertą aborcyjną.

Czy przypadkiem nie stawiacie znaku równości między reklamą gabinetu ginekologicznego i aborcją???
Czy ja takowych ogłoszeń nie potrafię szukać???

Zabiegi nielegalne, ciche zawsze były i będą, tak samo jak nowonarodzone dzieciątka wyrzucane na śmietnik - nie znam motywów takich zachowań, ale wiem że one pojawiają się od wieków - i nie jestem przekonana czy ma tutaj jakiekolwiek znaczenie ustawodawstwo.

Ilośc dokonywanych zabiegów w poddziemu jest niewiadoma, szacuje się, że jest to 1/4 dawniej dokonywanych legalnie w szpitalu... a zatem to znacząca różnica.

Aborcja i eutanazja to coś bardzo zblizonego, a jednak znacznie więcej mamy przeciwników eutanazji. Dlaczego???

[Andrzej67]

Cóż miła "rrybko" - co do tego Białegostoku to Masz chyba rację ( patrząc przez pryzmat doniesień prasowych w róznych tematach przez ostatnie 10 lat...)

Czy przypadkiem nie stawiacie znaku równości między reklamą gabinetu ginekologicznego i aborcją???

Nie nie stawiam równosci - ja mówię o ogłoszeniach typu : "Ginekologiczne zabiegi - wszystkie tel : 0-600.......itd"
oraz np. takie : " GINEKOLOG- bezpolesne , bezzabiegowe. wywoływanie miesiączki T 0606...... itd"
Czy treść tych ogłoszeń Rozumiesz "rrybko" jako reklamy gabinetów Ginekologicznych ? :? :?
Ciekawe skąd Wziełaś twierdzenie ,że "zabiegów nielegalnych wykonuje się o 1/4 mniej jak poprzedniu legalnie w szpitalach".
To co - od wprowadzenia "ustawy" zwiększyła się gwałtownie liczba urodzeń w Polsce ?. Bo z tego co wiem to statystyki od paru ostatnich lat dołują.... Więc może -naród przestał się ...ten tego...? A może wzrosła gwałtownie świadomość - jak "to" robić ,żeby nie zajść ?
Droga "rrybko" bądźmy realistami i nie oszukujmy się..... :? :?

[rrybka]

Kurna Andrzeju nie widziałam takiego ogłoszenia..... ależ oczywiście, że rozumiem je jednoznacznie 8)

[Ina30]

Totto nakzałby wszystkim kobietom urodzić dziecko-niezależnie czy tego chcą czy nie. Ja spotkałam taką kobietę,która urodziła "bo nie miała innego wyjścia". Już w szpitalu z odrazą patrzyła na to swoje dziecko przynoszone do karmienia i wyzywała tych ustawodawców (koleżanka jeszcze zdążyła a ona nie-był to moment wprowadzenia zmienionej ustawy przez naszego wielodzietnego Prezydenta). Nie chciała oddać do adopcji,bo mieszkała w niewielkiej miejsowości i wszyscy widzieli,że jest w ciąży. Wytykaliby ją palcami jako wyrodną matkę. Nie mogła też powiedzieć ,że dziecko umarło ,bo wtedy sprawą zainteresowałby się ksiądz. No i co ? Minęło kilka lat a ona tego dziecka nie pokochała
NIGDY !! Dziewczynka traktowana jest jak ta gorsza,dodatkowa gęba do wyżywienia a właściwie to jak Kopciuszek ! Pewnie niedługo matka jej powie,że znalazła się na tym świecie przez przypadek (tylko i wyłącznie dlatego,że nie chcieli wykonać zabiegu aborcji z powodu zmiany ustawy).No i co Totto chciałbyś być na miejscu tego dziecka ??? Chyba nie !!!! Z całą pewnością nie !!!! No i co powiedzieć takiemu dziecku czekaj cierpliwie a może kiedyś matka Cię pokocha ?
Ina

[basiak]

(wlos) Horror :!:

[rrybka]

hihihi Wycofuję się z zaściankowości Białegostoku (chociaż robię to ze smutkiem ) znalazłam jeszcze bardziej szokujące ogłoszenie:

Ginekolog - zabiegi zaawansowane.

Zabiegów nielegalnych dokonuje się o 1/4 mniej niż przed wprowadzeniem tejże ustawy ( to szacunkowe dane z serwisu medycznego MEDICAL). Ale w dzienniku białostockim Kurier Poranny Nr 148 z dn. 27 czerwca 2003 znalazłam inne informacje i chyba ciekawe.
A zatem:
W Polsce nigdy nie była znana dokładna liczba aborcji, nawet wtedy kiedy były one dopuszczalne prawnie. Nikt takich badań NIGDY!!! nie robił. Co roku zmniejsza się liczba aborcji legalnych, bo od 1997 roku w szczególnych przypadkach mozna aborcji dokonać:
1. w przypadku jeśli ciąża stanowi zagrożenie dla zycia lub zdrowia kobiety, stwierdzone przez lekarza innego niż ten, który dokonuje przerwania ciązy.
2. jeśli badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczlnej choroby zagrażającej jego zyciu.
3. jesli zachodzi podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego- gwałtu. Przerwanie ciązy w tym przypadku jest dopuszczalne, jeśli od początku ciązy upłynęło nie więcej niż 12 tygodni.

I na mocy tejże ustawy dokonano legalnych aborcji:
1998r. - 310 aborcji;
1991r. - 151 aborcji;
2001r. - 124 przypadki.

Dwa pierwsze punkty ustawy stanowią pole do nadużyć.
Bylibyśmy pruderyjni, gdybyśmy nie dostrzegali podziemia aborcyjnego.

Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny pokusiła się o dokładniejsze zbadanie problemu, oto wyniki:

Nie udało się ustalić prawdziwej liczby aborcji, ani Federacji ani nikomu innemu. Szacunki oznaczają, że około 190 tysięcy Polek rocznie dokonuje aborcji.

Ta podana szacunkowo liczba to domysły... A zatem w tym temacie nie powinny paść żadne liczby.

>>>>
Mój odnośnik do postu INY
Zawsze były takie kobiety, które pod wpływem bólu, czy psychoz poporodowych wykrzykiwały różne paskudzctwa - mnie to nie szokuje.
Bo taka pani z księżyca chyba nie spadła i chyba wie, że dzieci nie przynoszą nam bociany... gdyby tak było niektórzy byliby szczęśliwi.

Pozdrawiam :-D
(sorki za przerywane wpisy, ale wciskam się do kompa przy każdej najmniejszej przerwie w pracy synka) :-D

[Totto]

No i co Totto chciałbyś być na miejscu tego dziecka ??? Chyba nie !!!! Z całą pewnością nie !!!! No i co powiedzieć takiemu dziecku czekaj cierpliwie a może kiedyś matka Cię pokocha ?

Najważniejsze że ta dziewczynka żyje. :!: :!: :!: Kiedyś stanie się kobiętą i może znajdzie kogoś kto ją pokocha. Kto wie, może i ta matka bedzie kiedyś mogła liczyć tylko na te niechciane dziecko. Życie jest pełne niespodzianek i dlatego warto jest żyć :!: :!: :!:

Znam osobę, która wychowała się w domu dziecka. Jest najkochańszą mamą pod słońcem :!: :!: :!:

[sonia]

Totto chylę czoła przed Tobą jako matka 2 dzieci.

Nikt nie dał nam, prawa do mordowania bezbronnych dzieci. Nie tylko my rodzice mamy prawo decydować o życiu poczętych ("Co Bóg dał- człowiek niech nie rozdziela") (dotyczy nie tylko przysięgi podczas ślubu)

W dzisiejszej Gazecie Krakowskiej jest artykuł poświęcony pikiecie wraz ze zdjęciem młodych ludzi i dzieckiem w wózku. Apel o światełko poparcia dla nienarodzonych. Walczą o prawo do życia

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka zorganizowało pikietę pod Krzyżem Katyńskim w Krakowie. Rozdawano ulotki i plakaty przekonujące, że życie człowieka rozpoczyna się w chwili poczęcia.

Przeciwnicy aborcji mogą dziś zapalić znicz w dowolnym miejscu pamięci narodowej - o wyrażenie swojego stanowiska w taki właśnie sposób zaapelowała ogólnopolska federacja organizacji antyaborcyjnych organizując w piątek akcję „Światełko dla życia".

O 21.00 znicz w tej intencji zapłonie na pl. Matejki w Krakowie.
- Działania przeciwko statkowi „Langenort", są za mało zdecydowane.

Sprzeciwiamy się też wykorzystywaniu gmachu Sejmu do spotkań feministek z załogą pływającej kliniki aborcyjnej - powiedział wczoraj, Antoni Zięba, prezes PSOŻC. Ze stowarzyszeniowych statystyk wynika, że dane o ogromnej ilości nielegalnych zabiegów, jakie upubliczniają środowiska feministyczne, są przesadzone.

- To nie 200 tys. zabiegów, ale najwyżej 20 tys. nielegalnych aborcji rocznie - protestuje Zięba. Nie wiadomo, ile spośród nich stanowią zabiegi w gabinetach, a skutkiem ilu jest zażycie zakazanej w Polsce pigułki wczesnoporonnej. (KaK) "
źródło" Gazeta Krakowska-Województwo z dnia 4 lipca 2003r.

Mamy wolność wyboru, ale nie mamy prawa mordować!!!!
Warto zastanowić się także na czym ma polegać MACIERZYŃSTWO i co byłoby gdyby nasze matki były za aborcją nie miłością macierzyńską?

[Andrzej67]

Nie ma to jak zmarginalizować problem...20 tys nielegalnych aborcji - hahaha Pan Zięba jest wielkim optymistą.... Popytajcie Kochani "starych" ginekologów pracujących na oddziałach szpitalnych w "tamtych czasach" , pomnózcie przez ilość łóżek ginekologicznych w kraju - wyjdzie cyfra porównywalna z ilością porodów....... Się pytam - czy zwyczaje seksualne społeczeństwa zmieniły się tak bardzo przez te 10 lat ? - nie sądzę. Więc te szacunki 200 - 300 tys . są bardzo prawdopodobne. Tak przynajmniej oceniaja dwaj znajomi "starzy" ginekolodzy z miasta wojewódzkiego Kleryków... Osobiście jest mi przykro że tak to w Polsce wygląda......Ale ten sposób postępowania jaki proponuje LPR prowadzi do nikąd... Moim zdaniem lekarstwo jest jedno - i już o nim mówiłem...

[rrybka]

Powodzenia w dalszej dyskusji :-D :-D

[Andrzej67]

Ja już ją skończyłem...

[rrybka]

Andrzeju to zapraszam do toczenia dyskusji w innym temacie (spin) :-D Wybór należy do Ciebie (ble)

[Andrzej67]

Nie mam czasu na "bicie piany" (pain) droga "rybciu" Katobetonu i tak nie da się skruszyć .... a poza tym jest demokracja i każdy może myśleć jak chce ( dzięki Bogu inkwizycja nie działa..) :-D :-D :-D . Jadę na 2 tygodniowy urlop więc : PaPa : ( (BB) bardzo zasłużony więc trzymajcie się "Iponki" (ok)

[rrybka]

Baw się dobrze Andrzeju :-D słońca, słońca i jeszcze raz słońca życzę

[Andrzej67]

Dzięki "Rybciu" PaPaPa (cmok)