Polski film z lat 70. Więcej nie podpowiem.
Marder czy mógłbyś odswieżyć wątek...poddajemy się
Napisano 06 sierpień 2011 - 17:33
Polski film z lat 70. Więcej nie podpowiem.
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
Napisano 06 sierpień 2011 - 20:31
To są pytania, na które nie oczekuję odpowiedzi, te odpowiedzi znam, a nawet gdybym ich nie znał, to i tak by mnie nie interesowały, jak zresztą i pytania. Znam wszystkie możliwe pytania i wszystkie odpowiedzi; i jeśli mimo to je zadaję, to dlatego, że jest to, niestety, mój obowiązek. Zrozumieliście? Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss. Zrozumieliście?
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Napisano 06 sierpień 2011 - 22:28
Napisano 07 sierpień 2011 - 06:56
Napisano 08 sierpień 2011 - 07:14
"CK dezerterzy"
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
Napisano 08 sierpień 2011 - 08:35
Napisano 08 sierpień 2011 - 08:40
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
Napisano 08 sierpień 2011 - 08:54
Napisano 28 sierpień 2011 - 21:52
Czy ktoś przy zdrowych zmysłach mógłby zaprzeczyć, że XX wiek należał całkowicie do mnie?
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Napisano 29 sierpień 2011 - 06:51
Niektórzy odrzucają marzenia bojąc się, że się one nie zrealizują albo co gorsze że staną się realne
Napisano 29 sierpień 2011 - 07:33
Napisano 13 wrzesień 2011 - 13:07
Napisano 14 wrzesień 2011 - 07:11
Napisano 14 wrzesień 2011 - 20:37
Ludzie buduja za duzo murow a za malo mostow
Issac Newton
Napisano 15 wrzesień 2011 - 08:54
Napisano 10 październik 2011 - 21:15
- Od razu widać, że to nie moja robota.
- Dlaczego?
- Facet za dobrze wygląda.
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
Napisano 11 październik 2011 - 07:23
Napisano 11 październik 2011 - 15:55
Napisano 11 październik 2011 - 16:31
Przepraszam, czy tu biją?
Cytat:
– Pytanie kolejne. Zatem. Jak się nazywa miasto nad Wisłą. Dla ułatwienia dodajemy, że jest to imię króla, który zostawił Polskę murowaną.
(...) – Panie Kazimierzu! Ma pan klucz od kabiny?
– Bardzo państwa, proszę nie podpowiadać. Bardzo proszę.
– Kluczbork.
– Odpowiedź prawidłowa – Kazimierz.
– Roman.
Napisano 11 październik 2011 - 21:56
- Zaraz... czy przed moim domem stoi napis: "Przechowalnia zdechłych czarnuchów"?
- Wiesz, że...
- Widziałeś napis: „Przechowalnia truposzy”?
- Nie.
- A wiesz, czemu nie widziałeś? Bo nie prowadzę przechowalni zdechłych czarnuchów!
Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym.
Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych