Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Spotkanie z duchem? + inne niesamowite przypadki.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
50 odpowiedzi w tym temacie

#41 Szczepan

Szczepan

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 03 marzec 2007 - 19:20

Cześć

Ciesze się że temat się rozwija.

Czytam oczywiście wszystkie posty i przyznam sie jestem pod wrażeniem,

piszecie więcej i ciekawiej niż się spodziewałem.


Pięknie dziękuje za każdy post,jesteście wspaniali .:)
  • 0

#42 Fibi

Fibi

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 636 postów

Napisano 07 marzec 2007 - 13:17

To co tu napisałam nie ma nic wspólnego ze spotkaniami z duchami.Jednak myślę ,że ta historia jest warta przeczytania ,bo jest niezwykła.

Znak białego bizona-Indiańska pzepowiednia spełniona

Jeśli po raz trzeci z rzędu w tym samym miejscu urodzi się biały bizon,skończy się pokój i nastąpi czas wojny.Świat zostanie oczyszczony ze zła-tak brzmią słowa starego indiańskiego proroctwa.Trzeci biały bizon właśnie się urodził.

Bizon albinos przyszedł na świat farmie w stanie Wisconsin pod koniec sierpnia 2006 roku.Miejsce to Indianie już wcześniej uznali za święte.Kiedy w roku 1994 urodził się pierwszy biały bizon,przyjechały go obejrzeć tysiące Indian.Kolejne setki ciekawskich odwiedziły farmę dwa lata póżniej,gdy zgodnie ze słowami proroctwa ,przyszedł na świad drugi albinos.A kiedy w tym roku ,zaraz po gwałtownym huraganie,jaki nawiedził Wisconsin,narodziło się trzecie białe cielę.
Właściciel farmy przyznaje,że narodziny trzy razy z rzędu białego zwierzęcia na jednej farmie są rzeczywiście osobliwym wydarzeniem.Ze statystycznego punktu widzenia jest to prawie niemożliwe,prawdopodobieństwo,aby do tego doszlo wynosi1:1 000 000.
A jednak 3 białe bizony się urodziły-tak jak przepowiedzieli Indianie.
  • 0

#43 mariel

mariel

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 30 marzec 2007 - 08:44

drogi Szczepanie wierze w to piszesz ja mam podobne spotkania ale z moja mama i tata zawsze mnie ostrzegaja ze cos zlego sie wydarzy oni nie zyja ale wiem ze czuwaja ja osobiscie 2razy przezylam smierc kliniczna mialam 7 operacji i niedlugo 8 na tetniaka mozgu mysle ze i tym razem beda czuwali rodzice i góra mariel :)
  • 0

#44 Szczepan

Szczepan

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 35 postów

Napisano 23 kwiecień 2007 - 08:44

mariel - Witaj,

Wiem że dziś tego nie przeczytasz,Być może minie sporo czasu zanim wejdziesz na

forum,ale wieże że dzisiejsza operacja się uda .Wrócisz i może tu zajrzysz.

Jeżeli istnieje jakaś siła wyższa niech nad Tobą czuwa.

Ja trzymam kciuki i myślami jestem z Tobą.
  • 0

#45 asiatko31

asiatko31

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 293 postów
  • Skąd:Polska ;)

Napisano 23 kwiecień 2007 - 11:15

mariel myślami będę przy tobie. wiem i sie sprawdza co do babci ( która nie żyje już 7 lat) za każdym razem kiedy mi sie śniła były kłopoty np: coś sie popsuło , choroba , kłótnia itp. wole ja babcia coś żuci na ziemie.
smierc kliniczna no właśnie sama nie wiem czy to była śmierć kliniczna czy sen??? Mój tato zmarł jak miałam 8 lat. po śmierci taty bardzo płakałam i miałam zal ze tato mnie zostawił. I tu się zaczyna sama nie wiem co to było. pamiętam ze wtedy leżałam w łóżku i gdy tak płakałam to znalazłam się w tunelu na końcu tunelu widziałam światłość a za moimi plecami była ciemność. pamiętam ze sie strasznie przestraszyłam tej ciemności i zaczęłam biec w stronę światła. czułam ze ktoś tam stoi ale gdy tak biegłam i byłam blisko tego światła , wyjścia z tunelu tunel wydłużał sie i tak było kila razy. tłumacze sobie ze to było sen bo zaczęło sie to w łóżku i skończyło sie w łóżku. jeśli to tak wygląda śmierć kliniczna to ......nie wiem co o tym sądzić

Dodano pon 23 kwi 2007 12:17:07 CEST :
aaaa nie wiem jak jest z inna duszyczka ale na pewno jak babcia sie śni to ostrzega ze będą kłopoty
  • 0

#46 Alchemia

Alchemia

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1234 postów

Napisano 02 czerwiec 2007 - 19:36

nie da się tego racjonalnie wytlumaczyc ... nie wiem co to bylo, dawno juz mi sie to nie zadylo - na szczescieee - zastanawia mni tylko skad ten cien nade mna ...
  • 0

#47 marcin22

marcin22

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 93 postów

Napisano 02 czerwiec 2007 - 12:54

Pewniej nocy obudził mnie straszny gwizd, obudził jednak nie mogłam się poruszyć, nawet otworzyć oczu, a tym bardziej krzyczeć, powtarzałam tylko w myśli pomocy! co się dzieje ?! czułam na swoim ciele trzymającą mnie potężną moc, zaczęłam się modlić po czym udało mi się lekko poruszyć, mimo iż strasznie się bałam otworzyłam oczy i zobaczyłam nachylający się najemna ciemny cień, który po chwili zniknął.

Alchemio z dużym zaciekawieniem czytałem Twoje opowieści. Muszę Cię jednak rozczarować troszku... Identyczna sytuacja przytrafiła mi się kilka razy w ciągu mojego życia, zawsze miałem problemy z obudzeniem, zawsze towarzyszył temu silny lęk, zawsze był gwizd lub szum i zawsze zdarzało się to w niezwykle trudnych okresach w mym życiu... i mam silne wrażenie, że przyczyną tych nocnych stanów był silny stres, który trawił mą duszę.
  • 0

#48 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 01 czerwiec 2007 - 22:07

Parapsychologia to moja pasja...duchy wedrowka dusz zycie po zyciu....wierze w to bo zbyt wiele razy mialam z tym stycznosc....kiedy bylam mala prawie co wieczor slyszalam smiech dzieci za oknem a nikogo nie bylo.....raz przyszedl do mnie ktos....jak spalam nie wiem kto to byl ale to nie bylo mile.....czesto "sni mi sie nastepny dzien" :D wiem co w danej chwili powiem co powiedza inni ale nie mam wplywu zeby zmienic to..powiedziec cos innego....ostatnio moj dom odwiedza moja zmarla babcia....sporo tego jest ale sie juz przyzwyczailam :)
  • 0

#49 asiatko31

asiatko31

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 293 postów
  • Skąd:Polska ;)

Napisano 01 czerwiec 2007 - 23:14

jakieś 2 tygodnie temu śniła mi sie babcia ze lezę razem z nią w sali szpitalnej. Coś do mnie uwiła ale nie wiem co.
Rano wstaje idę do łazienki i widzę ze sąsiad mnie zalał a rodzinka przyjechała tego samego dnia. nie wiedziałam czy przyjmować rodzinkę czy ratować łazienkę. Popołudniu dostałam ataku padaczki.
sąsiad ma mi w tym tygodniu pomalować łazienkę ale coś widzę ze będą kłopoty
więc Lilith wiem o czym mówisz bo mnie to samo spotyka no prawie bo śni mi sie babcia , rodzinka i znajomi gdy umierają przychodzą do mnie( niech żyją 100 lat) coś zawsze źle co nie powinno zlecieć
  • 0

#50 Geeee

Geeee

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 100 postów

Napisano 16 sierpień 2007 - 23:47

Jak to wytlumaczycie: mamy zegar scienny ktory nakreca sie raz w tygodniu. Tato moj jest pedantem i nakreca go regularnie raz w tygodniu w niedziele. W dniu w ktorym umarla moja mama o godz.1.05 w nocy - zegar sie zatrzymal./to byla sroda/ Po nakręceniu chodzi dalej do dzis,
  • 0
Szczęście to jedyna wartość, która sie mnoży,
jeśli się ją dzieli.

#51 asiatko31

asiatko31

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 293 postów
  • Skąd:Polska ;)

Napisano 17 sierpień 2007 - 12:54

hmm każdy może rozumieć na swój sposób ja osobiście rozumiem w taki sposób ze jakaś duszyczka była w mieszkaniu ( my zazwyczaj nie zwracamy uwagi jeśli coś sie dziwnego dzieje albo ze był to sen taki głupiutki ) a duszyczki w taki sposób itp itd starają sie abyśmy zauważyli ich. Na pewno maja swoje powody ze przychodzą do nas a po 2 ) jeśli ktoś nie może pogodzić sie ze bliska osoba umarła to co jakiś czas będzie przychodzić bo w ten sposób za czymujemy ich

miesiąc temu przyśniła mi sie babcia ze była zdenerwowana bo nie podobały jej sie dwa kanały telewizje a ze przed druga komisja ZUS ( bo zus mnie wyleczył mówili ze z moimi chorobami czyli padaczka skolioza choroba genetyczna mogę pracować w każdym zawodzie )chodziłam do rożnych lekarzy aby wystawili swoja opinie co sadza o moim zdrowiu

lekarze genetyk nie zainteresował sie moja choroba był okropny i nie miły ale wystawił swoja opinie ortopeda przepiał sie wszystkiego i powiedział ze pracuje dodatkowo w ZUS i jest orzecznikiem ze nie wystawi opinii na temat mojego kregosłupa oraz powiedział ze napisze opinie dopiero jak zus zabierze a ja pomyślałam ze przecież zus już zabrał mi rente a powiedziałam jemu orzecznik nie będzie podważał autorytetu drugiego orzecznika

teraz wiem ze te dwa kanały to byli orzecznicy
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych