48 odpowiedzi w tym temacie

[ewita]

A ja stwierdzam, że coraz trudniej mi płakać... Być może wypłakałam już, co swoje? Niejednokrotnie pewnie byłoby mi łatwiej - ot, po prostu się rozryczeć, ale "nie idzie, panie, nie idzie" - więc inaczej muszę sobie radzić.
Nie wiem, czemu tak jest? Może dlatego, że teraz mam "żelazne serce", hi,hi,hi, - czyli tę cholerną zastawkę?

[Al]

Płakałam wczoraj.... ze wzruszenia i radości

[ewita]

Taki powód płaczu popieram i akceptuję w pełni! Hej! Mnie też się łezka zakręciła w starym oku, kiedy przeczytałam...

[Minutka]

Moja matka nigdy nie wie kiedy płaczę. Jej zdaniem to wieczne wmawianie mi, że nie powinnam ryczeć, bo mam wszystko co trzeba, czyli dach nad głową i żarcie podkładane pod nos. Reszty nie muszę mieć, no i nie mam.

[Alchemia]

[nataly]

Minutka ale z tego co wiem jesteś już dużą dziewczynką , i chyba najlepiej wiesz czego potrzebujesz. Nikt inny nie ma prawa mówić Ci co powinnaś czuć!
- nie rezygnuj ze swych marzeń,

pewnie pragniesz tego co każdy z nas( i Twoja mama pewnie też!)-...trochę ciepła? .

każda istota czująca oprócz żarcia i dachu potrzebuje czegoś więcej. Chyba tylko ktoś kto tłumi , wypiera swoje potrzeby myśli inaczej.

moze kiedy płaczemy to jestesmy tak naprawde sobą wreszcie- bez udawania
bez masek i mechanizmów obronnych...

[Minutka]

Nataly - powiem tak: Czy jest się dużym czy małym nie ma czego się wstydzić, że czasami człowiek płacze i ma jakieś swoje załamania (tym bardziej ON).
Kiedyś ktoś mi powiedział (co niestety jest prawdą) że matkę ma się tylko jedną i dzięki niej uczymy się patrzeć jej oczami na świat. Jeżeli ktoś uczy cię od dziecka, że 'łzy nie są dla ciebie i masz nie ryczeć, bo dostaniesz szmatą po ryju" to juz zawsze będziesz ukrywać te łzy. Przez to również nie umiem płakać ze szczęścia (tylko jednej osobie w moim życiu ten cud się udał).

Co do reszty (jeżeli chodzi o moją matkę) nie chce się wypowiadać, bo to zbyt osobiste żebym pisała o tym na forum publicznym.


Marzenia? Boże, aż się boje powiedzieć że już ich nie mam. A jak nie ma marzeń i celu - nie ma się niczego.

[iskierka 26]

JA PłAKAłAM PRZEZ KOLEGE 3 GODZINY TEMU.POMóZCIE ZAKOCHAłAM SIE W NIM A ON NIE CHCE MNIE WIDZIEC

[Olas]

ja ostatnio plakalam przez siostre:(((((((((
jakis tydzien temu

[Ewelina (Ewi)]

dwie godziny temu..

[Andy]

dzisiaj rano jak myślałem o pewnej K. i o tym, że nie będziemy nigdy razem

[asiatko31]

wczoraj płakałam przez te wszystkie moje problemy

[Strażak_21]

Czesc wszystkim mam na imie Antek mam 21 lat i jestem Ratownikiem medycznym nigdy nie plakalem z byle czego po smierci mojej mamy moje zycie sie zmienilo stalem sie facetem uczuciowym ogladam film i bardzo szybko sie zwruszam ostatnio poznalem bardzo cudowna dziewczyne na ktorej mi bardzo zalezy spotykamy sie i wogole jej obecnosc sprawia ze jestem bardzo szczesliwy kiedy jej nie ma a leci jakas piosenka bardzo szybko sie wzruszam i placze nigdy mi sie to nie zdawalo zebym plakal przez dziewczyne zawsze bylem inny a teraz to sprawilo ze czym wiecej jej nie ma tym bardziej mi jej brakuje i placze chcialbym was prosic o rade co mam w takiej chwili sytuacji zrobic
Gorąco was pozdrawiam i czekam na odpowiedz

[jjopka]

I znowu nóż w serce , boli bo to od najbliższej osoby od mamy , dobrze że dzieci mam przy sobie to cała osłoda mojego marnego życia , głowa boli od płaczu .

[karen]

Dwa dni temu..bo
siostra jedna poszła w góry, druga jezdziła cały dzien konno, moja przyjaciółka pojechała na narty, koleżance urodziła sie śliczna córeczka, kumpel biegał dużo bo przygotowuje sie do maratonu..
mąż na dyzurze...
..dawno nie czułam sie tak samotna...w swojej niepełnosprawnosci...

[Happy]

dziś,bo jutro mam egzamin

[NeoN_WJ]

Podobno chłopaki nie płaczą, ja od czasu do czasu a kiedy ostatnio? aż wstyd się przyznać , po przeczytaniu pewnych wiadomości na pewnym ..... nie kończę...

[Elżbieta Romaniak]

W ubiegłym roku, kiedy moja najbliższa siostra poważnie zachorowała i musiała pójść do szpitala na operację...dokładnie rok temu...co do miesiąca!

[jumbo00]

................ja nie umiem płakać

[Kicia]

Czasem człowiekowi wydaje się, że nie umie płakać lub brakuje już łez i wtedy przychodzi taka chwila, wydarza się taka sytuacja, że łzy płyną same i nie możemy przestać płakać.
Ja płakałam wczoraj...