Lubawo jeśli już to 130% a nie 150 jak piszesz.
Ponadto z tego co mi wiadomo, tylko nieliczne ZPH decydują się na rozliczanie w taki sposób jak piszesz. Obecnie ZPH mogą się ubiegać o dofinansowanie w dwóch wariantach, czyli albo dokumentowo i wówczas mogą sie ubiegać o dofinansowanie do wysokości 130% najnizszego wynagrodzenia za pracowników z I grupą, do 110% dla pracowników z II grupą i do 50% dla pracowników z III grupą. Warunkiem takiego rozliczenia jest jednak udokumentowanie ponoszenia podwyższonych kosztów, robienie szczegółowych rozliczeń, przechodzenie najrozmaitszych procedur, kontroli itp. Według mi znanych opinii - zakłady nie decyduja sie na ten sposób rozliczenia i wybierają ten drugi prostrzy wariant, a wiec rozliczenie ryczałtowe. Wówczas otrzymują dofinansowanie niższe i jest to 90% za I grupę, 70% za II grupę i 40% za III.
Z tego co piszesz wynika trochę tak, jakby to ON robiły łaskę pracodawcy, że się chcą u niego zatrudnic, bo dla pracodawcy to czysty zysk, zatem powinien zapewniać dojazdy. Podałaś tutaj ile to procent zyskuje pracodawca, ale czy zastanowiłaś sie też na tym, jakie musi ponieść dodatkowe koszty, żeby zatrudnić ON. A jest to np pielegniarka na etacie, zagwarantowanie opieki medycznej i wiele innych wymogów, które są stawiane w ZPCH a nie są wymagane w normalnym zakładzie.
Ja traktuję twoje powyższe wypowiedzi w tym temacie jako przykład wypowiedzi roszczeniowych i nie rozumiem czemu zakład pracy miałby obowiązek zwracać ci za dojazd do pracy z powodu tego, ze jesteś ON.
!!! Dojazd do pracy !!! (szczególnie wózkowicze)
Rozpoczęty przez
Livia
, sie 22 2006 20:28
20 odpowiedzi w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych