toaleta
#1
Napisano 16 sierpień 2006 - 20:09
Powiedzcie, proszę, czy osoby pełnosprawne obowiązuje zakaz korzystania z toalet przystosowanych dla osób niepełnosprawnych?
Szukałem w internecie przepisów mówiących o tym, ale nic nie znalazłem. Prosiłbym o linki, jeśli gdzieś są (może gdzieś na stronach rządowych?).
Dzięki
Piotrek
#2
Napisano 16 sierpień 2006 - 20:33
#3 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 16 sierpień 2006 - 20:35
#4
Napisano 16 sierpień 2006 - 21:04
#5
Napisano 16 sierpień 2006 - 21:20
Poczułem się, jakbym popełnił przestępstwo, toteż chciałem się dowiedzieć, czy to nie wykroczenie i co na to przepisy.
Między innymi powiedziała w dość nieprzyjemny sposób, że przeze mnie musiała czekać. No dobrze, ale co by się stało, gdyby zamiast mnie w toalecie była inna niepełnosprawna osoba...
Ogólnie to jest moja ulubiona toaleta w pracy - najbliżej mojego pokoju, przestronna i przytulna. Czuję się w niej swobodnie i dlatego z niej korzystam.
W związku z dzisiajszym zajściem chciałem zaczerpnąć porady, czy przypadkiem nie działam wbrew przepisom.
Jeśli nie, to dalej będę tam chodził - niezwykle cenię sobie relaks wykonując codzienne, jakże przyziemne, czynności, a tam jest mi najłatwiej go osiągnąć
#6
Napisano 16 sierpień 2006 - 21:56
....ale faktycznie, nie chciałabym czekać pod drzwiami gdybym była pewna, że w firmie jest tak mało ON, że bez żadnych zabezpieczeń dam radę dojechać do tej toalety... Mam nadzieję, że rozumiem...
#7
Napisano 16 sierpień 2006 - 22:01
"Trzeba mieć niemało odwagi, aby się ukazać takim jakim się jest naprawdę." Søren Aabye Kierkegaard
#8 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 17 sierpień 2006 - 05:41
Rużnica między tobą a osobą ON jest taka że ty możasz kożystać z kilku potencjalnych wygudek, a ON prawdopodobnie z jednej, a więc w sytuacji krytycznej masz możliwość lecieć do następnej kabiny. Myślę że jednak z powodów kurtuazyjnych nie wypada kożystać z tej toalety.
Ja ze swojej strony życzę miłego i owocnego s............a
Oraz wszystkiego najlepszego w drodze do nowej zwyklej toalety
Pzdrawiam i życzę taaaaaaaakiej kupy
Tymek
#9
Napisano 17 sierpień 2006 - 12:03
moim zdaniem wszystkie toalety powinny być przystosowane dla ON a nie tylko niektóre i powinni z nich korzystać wszyscy chętni.
#10
Napisano 17 sierpień 2006 - 16:18
Właściwie po co byłoby wydzielać toaletę dla ON, jeśli niepełnosprawny mógłby skorzytać z każdej innej? Więc, wypadałoby starać się udostępnić tę toaletę dla osób, które mogą tego bardziej potrzebować (choćby z powodów urologicznych, które nierzadko dotykają osoby niepełnosprawne).
Przecież wydziela się miejsca dla ON nie po to, aby zakazać korzystania z nich osobom zdrowym, ale po to, aby uczulić osoby zdrowe na to, że ON ma utrudnione lub wręcz uniemożliwione korzystanie z miejsc nieoznaczonych (nieprzystosowanych).
Można nieco tę sytuację porównać do tego, z czym spotykam się czasem w komunikacji miejskiej.
W autobusach i tramwajach są wyznaczone miejsca dla ON, osób starszych, matki z dzieckiem na ręku (często zajmowane przez osoby zdrowe). Gdy do pojazdu wchodzi osoba "uprzywilejowana", często jest tak, że zajmująca siedzenie osoba, nie ma zamiaru się podnieść - bo inne siedzenia są wolne. Nawet nie przyjdzie temu komuś do głowy, że miejsca nie są wyznaczone na "chybił - trafił", tylko znajdują się jak najbliżej drzwi i mają w pobliżu poręcze, ułatwiające wstawanie i siadanie.
Kiedyś weszłam do autobusu (poruszam się o kuli), wszystkie miejsca były zajęte. Dwie paniusie (wiek ok. 45 - 50 lat) - zajmujace miejsca dla "uprzywilejowanych" - gadały ze sobą jak najęte. Po moim wejściu umilkły na chwilę i jedna z nich powiedziała - "a pani młoda, to może sobie postać"... Uśmiechnęłam się z politowaniem dla jej (ich) wąskiego rozumowania, co paniusie odebrały jako aprobatę... Ktoś inny ustąpił mi miejsca, choć nie było oznaczone. Mało kto pomyśli, że osoba o kulach może nie mieć siły utrzymać się na nogach podczas jazdy. Podobnie jest z toaletą - ON może nie móc długo czekać na tolatę, akurat zajętą przez osobę, która mogła skorzystać z innej...
Pozdrawiam i życzę wszystkim potrzebującym - umiejętności logicznego myślenia
— Victor Hugo
#11
Napisano 17 sierpień 2006 - 17:17
:icon_evil:Ogólnie to jest moja ulubiona toaleta w pracy - najbliżej mojego pokoju, przestronna i przytulna. Czuję się w niej swobodnie i dlatego z niej korzystam.
W związku z dzisiajszym zajściem chciałem zaczerpnąć porady, czy przypadkiem nie działam wbrew przepisom.
Jeśli nie, to dalej będę tam chodził - niezwykle cenię sobie relaks wykonując codzienne, jakże przyziemne, czynności, a tam jest mi najłatwiej go osiągnąć
rozumiem wiec ze w takim wypadku z miejsc parkingowych dla ON też korzystasz, bo tak wygodniej, bo miejsce szersze, bo bliżej....
wiec my niepelnosprawni powinnismy byc w siódmym niebie, mamy takie wspaniałe udogodnienia, przytulne toalety, z których chca korzystac wszyscy, wiec bierzcie nasze toalety razem z naszą niepelnosprawnoscią! czy to juz za dużo???
Dołanczam sie do Kici i również zycze umiejętności logicznego myślenia!!!!!!!!!!!!
#12
Napisano 17 sierpień 2006 - 17:46
"Boże, daj mi siłę by zmienić to co mogę zmienić
i odwagę by zaakceptować wszystko, czego nie mogę zmienić,
i mądrość, bym znał różnicę".
#13
Napisano 17 sierpień 2006 - 21:04
A dzięki Waszym uwagom zmienię nieco przyzwyczajenia i będę używał innych kabin... i już.
Livia, nie korzystam z takich miejsc parkingowych, bo jasno jest sprecyzowane w przepisach, że nie wolno. Dlaczego zaraz ta złość. Jeszcze raz podkreślam, że nikogo nie chciałem urazić, ani w pracy, ani tutaj, stąd pytanie.
Nie zdawałem sobie sprawy z tego, że uszodzenie rdzenia pociąga za sobą inne problemy natury fizjologicznej. Dziękuję za informację i przepraszam za ignorancję.
Piotrek - to chyba nie jest aż takie ukrywanie się, prawda Rafalku? Wcześniej też się podpisałem.
#14 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 17 sierpień 2006 - 21:25
Jeszcze raz pozdrawiam
#15
Napisano 17 sierpień 2006 - 21:55
Gularz - zmień toaletę - pani przynajmniej następnym razem uśmiechnie sie do Ciebie i już nie będzie niemiła.
#16
Napisano 17 sierpień 2006 - 23:24
Sądzę że jak poznasz bliżej tą panią to sprawa tego WC może się jeszcze zmienić
#17 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 18 sierpień 2006 - 09:40
Ale masz szatańskie metody Morsik :evil: Przez serce do kibelkaSądzę że jak poznasz bliżej tą panią to sprawa tego WC może się jeszcze zmienić
#18
Napisano 18 sierpień 2006 - 11:10
hej trochę ostre to było ...rozumiem wiec ze w takim wypadku z miejsc parkingowych dla ON też korzystasz, bo tak wygodniej, bo miejsce szersze, bo bliżej....
wiec my niepelnosprawni powinnismy byc w siódmym niebie, mamy takie wspaniałe udogodnienia, przytulne toalety, z których chca korzystac wszyscy, wiec bierzcie nasze toalety razem z naszą niepelnosprawnoscią! czy to juz za dużo???
Dołanczam sie do Kici i również zycze umiejętności logicznego myślenia!!!!!!!!!!!!
Co do miejsc parkingowych to sprawa jest regulowana przez prawo: są tylko dla niepełnosprawnych i już.
A co do tej sytuacji z toaletą to byłabym bardziej wyrozumiała, bo czy w hipermarkecie z kasy pierszeństwa przystosowanej dla niepełnosprawnych mogą korzystać tylko niepełnosprawni - nie korzystają wszyscy a niepełnosprawni i kobiety w ciąży mają pierszeństwo.
Nie można postępować zgodnie z zasadą: co jest Wasze to jest wspólne - bo inaczej to dyskryminacja a co jest nasze to tylko i wyłącznie nasze i innym wara.
Bez przesady !!! Nie dajmy się zwariować.
Moim zdaniem znaczek ON na drzwiach informuje że pomieszczenie jest przystosowane dla Osób niepełnosprawnych, przecież teraz na drzwiach wielu budynków są takie znaczki i nie mają one nic wspólnego z jakimikolwiek zakazami w stosunku do OSÓB PEŁNOSPRAWNYCH.
w niektórych budunkach ogólnodostępne toalety są od razu przystosowane dla ON, na drzwiach jest znaczek ale toaleta jest wspólna bo innych toalet w budynku nie ma - wszystkie są przystosowane.
#19 Gość_konto_skasowane_*
Napisano 18 sierpień 2006 - 11:34
#20
Napisano 18 sierpień 2006 - 19:23
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych