Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy wiecie, co to jest wegetarianizm?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
97 odpowiedzi w tym temacie

#61 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 24 sierpień 2006 - 06:51

No jasne ale może są mniej drastyczne metody odchudzania, a nie koniecznie polegając na nie jedzeniu i piciu?
  • 0

#62 Dominia

Dominia

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 46 postów

Napisano 21 styczeń 2007 - 22:21

Wegetarianizm? Jestem jak najbardziej przeciw. Nigdy mi cos takiego do głowy nie strzeli. Jem to co mi się podoba :) nie obżeram się to normalne, słodycza raz na miesiąc zjem ;)
  • 0
"Mors malum non est, sola ius aequum generis humani"

#63 silverkey

silverkey

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 57 postów

Napisano 15 luty 2007 - 10:26

...słodycza raz na miesiąc zjem ;)

Ja jem częściej słodycze. Uwielbiam słodycze. Mniam, mniam :)
  • 0
"Od setek tysięcy lat z mięsa duszonego w garnku sączy się wywar żalu i nienawiści, którym tak trudno jest położyć kres. Jeśli chcesz wiedzieć, skąd biorą się na świecie nieszczęścia wojen, wsłuchaj się w rozpaczliwy krzyk dochodzący z rzeźni o północy" - Philip Kapleau

#64 Dominia

Dominia

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 46 postów

Napisano 05 marzec 2007 - 22:31

A ja ogólnie to nie mam pociągu do słodyczy. Wystarczą mi codziennie źródła cukru w postaci chociażby kartofli, cukier do herbaty. Jeśli mam ochotę na coś słodkiego, zjem batonika, wypiję kakao i mi to wystarczy. Nie wiem, jak można zjeść całą tabliczkę czekolady za jednym zamachem. Niewyobrażalne, mnie mdli już po 2 kawałkach :P
  • 0
"Mors malum non est, sola ius aequum generis humani"

#65 Driada

Driada

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 5 postów

Napisano 07 czerwiec 2007 - 08:30

Nom, też jestem wegetarianką. 12 lat. I KREW MAM 0rh+ ;) .


Denerwują mnię tylko te dyskusje na temat vege/mięsnej diety...
W końcu to dosyć chamskie zaglądać komuś do talerza i jeszcze bezwstywnie kometarzem jedzenie obrzydzać ;) ...

A kiedyś myślałam, że wegetarianie to mili, tolerancyjni, współczujący i wyrozumiali ludzie...
Taaaaaa! A okazało się, że dla wielu ludzi vege jak jesz mięso - TO JUŻ JESTEŚ MORDERCĄ! A co najmniej wspólnikiem zbrodni...

Ale skoro oczekuję tolerancji dla mojego wyboru, to uważam, że sama tym bardziej muszę ją okazywać innym. Nawet tym O ZGROZO jedzącym mięso.

Pozdrawiam wszystkich pozytywnie ZOOrientowanych wegetarian! :cool:
  • 0

#66 don't_believe_me

don't_believe_me

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 213 postów

Napisano 07 czerwiec 2007 - 12:16

bardzo chętnie byłabym 'jaroszką' gdyby nie 2 powody:
- anemia i bardzo słabe wyniki pomimo zmiany w ostatnim czasie mojej diety
- rodzina. wiecie coś na ten temat...

praktycznie nie mam czasu na przyrządzanie sobie innych potraw, sama nie zarabiam, a nie dostanę pieniędzy na drugi obiad.
  • 0

#67 makropod

makropod

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 1 postów

Napisano 09 czerwiec 2007 - 01:10

Co do anemii, jest dokładnie odwrotnie

a w ogóle poczytajcie sobie, jest tu solidnie wszystko wyjaśnione :)

wegetarianizm
  • 0

#68 Soul

Soul

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 09 marzec 2009 - 12:21

Piękne:)Soczyste, smaczne, kolorowe.
  • 0
Ku Tobie, Panie, wnoszę moją duszę, mój Boże.
Boskość we mnie kłania się Boskości w Tobie-Namaste

#69 nonames

nonames

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 319 postów

Napisano 28 czerwiec 2009 - 22:17

vegi się zemnie nie zrobi brak silnej woli ale ograniczyłem spożycie mięsa i tłuszczów zwierzęcych ale więcej warzyw w diecie mniej chabaniny i od razu mi lepiej w życiu
  • 0
życie nie powinno być podróżą do grobu z intencją, aby dostać się tam bezpiecznie w atrakcyjnej i dobrze zakonserwowanej postaci, jest raczej ślizganiem się z boku na bok, z czekoladą w jednej dłoni, winem w drugiej, ciałem gruntownie wyeksploatowanym, totalnie wyczerpanym i z krzykiem... ??
O Cholera, Ale Jazda!!

#70 Soul

Soul

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 11 postów

Napisano 15 sierpień 2009 - 09:58

Tyle teraz roślin, owoców, warzyw!
  • 0
Ku Tobie, Panie, wnoszę moją duszę, mój Boże.
Boskość we mnie kłania się Boskości w Tobie-Namaste

#71 lewek

lewek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 22 postów

Napisano 15 sierpień 2009 - 10:22

my

Dodano sob 15 sie 11:25:26 2009 :
myślę że już bardziej naturalne jest jedzenie mięsa niż nbiału. ;Pp ale prawdziwym złem są hodowle przemysłowe. ;/ samo zabijanie żeby zjeśc jest naturalne, ale to co się ze zwierzętami wyprawia żeby je utuczyc... szkoda słów.
  • 0

#72 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3584 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 15 sierpień 2009 - 14:06

ale to co się ze zwierzętami wyprawia żeby je utuczyc... szkoda słów.

Podobnie jest z hodowlą zielska. Nawozy sztuczne, pestycydy, herbicydy...
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#73 lewek

lewek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 22 postów

Napisano 15 sierpień 2009 - 17:48

ale to co się ze zwierzętami wyprawia żeby je utuczyc... szkoda słów.

Podobnie jest z hodowlą zielska. Nawozy sztuczne, pestycydy, herbicydy...

tylko że zielsko ma to szczęście że nie ma ośrodkowego układu nerwowego...

Dodano sob 15 sie 18:53:08 2009 :
chodzi o brak ruchu, zwierzęta mają zdeformowane nogi od nadmiaru masy, często sa karmione na siłę, całe życie stoją w jednym miejscu, na prętach, itd, itp.
  • 0

#74 marder

marder

    evil admin

  • Administrator
  • 3584 postów
  • Skąd:/home/marder

Napisano 15 sierpień 2009 - 20:53

Nie byłbym takim pesymistą :) Wielu hodowców trzyma się chowu metodami tradycyjnymi. Chodzi tu o surowiec do wyrobu wędlin z wyższej półki (także cenowej, co oznacza wyższy zysk dla wszystkich zainteresowanych). Rynkowy udział tego typu wędlin wciąż się zwiększa (mimo wyższej ceny), co dla mnie jest powrotem do normalności od czasu gdy w 2004 roku przemysł spożywczy (celowo piszę spożywczy, bo problem nie dotyczył tylko przerobu mięsa) zachłysnął się chemią...
To samo dotyczy np. jajek. Coraz popularniejszy jest tzw. chów ściółkowy.
  • 0

Nierozwiązywalność jest zawsze stanem przejściowym. 

 

Ziewanie, to cichy krzyk o kawę.


#75 lewek

lewek

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 22 postów

Napisano 16 sierpień 2009 - 09:42

co do jajek: nie kupujcie jajek z trójkami!! (chodzi o czerwony nadruk na boku jajka.) na początku kodu powinno byc 2 albo najlepiej 1. 0 też podobno są ale nie widziałam jeszcze ;p
co do gospodarstw: faktycznie są różne tradycyjne i "fabryki mięsa", ale mi chodzi o dobro zwierząt! a w tych tradycyjnych jest niewiele lepiej. byłam parę razy w takim przydomowym. cztery świnie, trzy krowy... ale i tak mi sie to nie podobało. tych zwierząt się w ogóle nie wypuszcza, a miejsca mają akurat tyle że mogą sie w kółko pokręcic ;/
  • 0

#76 Ivan

Ivan

    Widz

  • Użytkownik
  • Pip
  • 2 postów

Napisano 09 maj 2011 - 12:20

9-15 maja 2011
Obchodzimy Ogólnopolski Tydzień Wegetarianizmu


Przypominamy ludziom, że można zdrowo żyć bez jedzenia mięsa, że nie trzeba krzywdzić i wykorzystywać zwierząt, że wege posiłki to nie tylko sałata i soja :)

Dlaczego powinniśmy przyjść na wegetarianizm (lepiej na weganizm)?
- Z szacunku dla życia zwierząt
- Aby mniej brudzić środowisko i uratować Ziemię przed zagładą
- Dla własnego zdrowia
- Ponieważ świadomemu, cywilizowanemu człowiekowi nie przystoi krzywdzenie, okrucieństwo, zabijanie czujących istot z przeznaczeniem na kiełbasę albo kotlety

Warszawa
http://viva.org.pl/i...Hash=4c3f34c914

Poznań
http://www.wegetydzi...ogram.php?str=9

Oraz wiele innych miast :)
  • 0

#77 selina

selina

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 7 postów

Napisano 09 maj 2011 - 17:02

To wbrew naturze ,czlowiek potrzebuje bialka zwierzecego.
  • 0

#78 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 11 czerwiec 2011 - 20:31

Od okolo 25 lat nie jem miesa ani ryb. Nie utozsamiam sie jednak z wegetarianizmem. Wole jak mowia o mnie,, ta co nie je niczego co ma oczy" , denerwuje mnie kidy mowia wegetarianka, bo taka sie nie czuje. Swiatopoglad mam zupelnie niewegetarianski ;) Moja dieta przez te lata bylam rozna ( no i musze tu uzyc tych slow ) od tzw laktoovowegetarianizmu a to ze wzgledu na moje upodobania do bezow ;) poprzez lactowegetarianizm, weganizm, czy Raw. I wbrew pozorom Raw daje mi najwiecej powera do zycia, no i kg leca wtedy jak szalone;) w doł ;)
  • 0

#79 rodys

rodys

    Gawędziarz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPip
  • 842 postów
  • Skąd:bierze pieniądze na alkohol?

Napisano 12 czerwiec 2011 - 14:25

Wegetarianizm polega na zjadaniu - zamiast mięsa - roślin. Ponieważ rośliny mają małą wartość energetyczna w porównaniu do mięsa to można (i trzeba) ich zjeść o wiele więcej. A jak się wyjada dużo roślin to głodują zwierzęta, najpierw roślinożerne, potem mięsożerne.

Więc ostatecznym celem wegetarianizmu jest głodzenie zwierząt :D :D
  • 0

KNP


#80 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 12 czerwiec 2011 - 15:52

A ja jestem za mięsem.Obserwuję moich sąsiadów ale nie tylko,wogóle ludzi starszych.Jedli to co sobie uhodowali.Ziemniaki,śmietana,świniaka,kilo boczku popijali często setką bimbru i dożywają długich lat.Mięso jest potrzebne,przecież człowiek to nie krowa,nie jest roślinożerny.Uważam że wegetarianizm jest działaniem na własną szkodę i kiedyś to bokiem wyjdzie.Kiedyś nie było oprysków na taką skalę,modyfikacji genetycznych i ludzie żarli to co chcieli i jakoś nie było mowy o diecie.Cofnijmy się kilkaset lat wstecz,kiedy rycerz dźwigał na sobie zbroję,kupa złomu i dużo ważyła,ale napewno nie stosowali diety i taki miecz też parę kilo ważył.Abstrakcyjny przykład,wiem ale niejedzenie mięsa uważam za niszczenie organizmu
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych