Skocz do zawartości

A- A A+
A A A A
Zdjęcie

Czy można kochać 2 kobiety naraz?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#81 Robertino

Robertino

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 05 kwiecień 2006 - 01:21

Więc...
1. juz jakis czas temu sugerowalem delikatnie, aby zakonczyc temat bo dyskusja rzeczywiscie poszla nie na ten tor co powinna
2. kolego pedro jakbys nie zauwazyl, nie ograniczylismy sie do powiedzenia tylko, ze nas nie rozumiecie bylo zdedydowanie wiecej.. a jesli twierdzisz ze zdawkowo hmm jakos specjalnie nie mam ochoty opowiadac o swoim zyciu chodzilo o poprostu szersze spojrzenie na sprawe... i nie po to zeby tym sie chwalic.
3. latwo jest oceniac czlowieka po kilku wypowiedziach, ale przeciez nie o to chodzi i to jest krzywdzace, ale jak mowie kazdy zyje po swojemu i na swoj sposob jak umie najlepiej i niech tak bedzie... idealy wazna sprawa tyle ze nie zawsze idzie to w parze z realnym zyciem...
4. nie wiem po co te tendencje umoralniajace i czerpania z tego przyjemnosci bo tak to wyglada...
5. aberade chcialbym cie uspokoic zarowno w ani jak i moim imieniu iz z naszym rozwojem emocjonalnym jest wszystko w porzadku jak najbardziej :)
good night everybody :lol:
  • 0
Now Ladies come, ladies go, Some ladies never come back ...

#82 x

x

    Narrator

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPipPipPip
  • 1542 postów

Napisano 05 kwiecień 2006 - 09:12

dyskusja na forum ma to do siebie że nie zamykasz jej jak książki :P
jeśli nie macie ochoty opowiadac o swoim życiu to po co w ogóle zaczynaliście ten temat ... jakby nie patrzec temat dotyczący waszego życia (E) :?:
czyżbyśmy nie spełnili waszych oczekiwań? mieliśmy piać z zachwytu i zazdrości (?) jak to niesamowite życie prowadzicie :?: a nasze jest takie nudne ... prawda?
gdzie można znaleźć uznanie jak nie wsród niepełnosprawnych -co? :twisted:

hehe

biedactwa ... zawiedzone ...
  • 0

#83 Agutka

Agutka

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 41 postów

Napisano 05 kwiecień 2006 - 13:16

Zgadzam się całkowicie z Pedro. Myślę Robertino, że najpierw musisz odpowiedzieć sobie na pytanie co czujesz tak naprawdę do każdej z tych kobiet. Nie ma miłości (takiej samej) do dwóch różnych osób. Miłość to oddanie siebie w 100% tej jedynej osobie. Jeżeli druga strona jest gotowa zrobić to samo, to to jest prawdziwe uczucie, ale myślę że do tego trzeba dojrzeć. I tego Ci życzę.
pozdrawiam :)
  • 0

#84 Difra

Difra

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 437 postów

Napisano 05 kwiecień 2006 - 13:56

Można kochać dwie kobiety naraz, tak jak można zjeść śledzia z tortem w jednej misce :twisted:
Można zapewne i 20 kobiet naraz, tak jak i 20 różnych potraw też mozna zmieszać.

Ale co dalej? Powstaje pytanie czy człowiek jest w stanie przeżyć bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym i fizycznym takie połączenia? No właśnie... W jednym aspekcie szlag trafi zdrowie fizyczne, w drugim posypie się psychika... rozdarcie mentalne nie jest niczym przyjemnym.
Wszystko można tylko nie wszystko przynosi pożytek. Nie wszystko jest twórcze. Niektóre z działań przynoszą tylko i wyłącznie rozpad.

  • 0
Pies szczeka- karawana idzie dalej!

"Albo jest idealizm, albo jest materializm, albo nie ma ku.wa nic śmiesznego" [W.Dymny]

#85 Robertino

Robertino

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 88 postów

Napisano 06 kwiecień 2006 - 02:10

gdzie można znaleźć uznanie jak nie wsród niepełnosprawnych


hmm akurat to, czy jestem niepelnosprawny czy tez nie (a jestem akurat) jest tutaj malo istotne a wiek tym bardziej ma tu malo do rzeczy co wiesz zapewne tez i po przykladzie ze swojego zycia aberade :)

najpierw musisz odpowiedzieć sobie na pytanie co czujesz tak naprawdę do każdej z tych kobiet. Nie ma miłości (takiej samej) do dwóch różnych osób


co ja czuje to ja wiem aga najlepiej i jestem tego pewien .. wczesniej juz bylo ze nie ma 2 takich samych milosci i tak jest bo owe sa bardzo rozne tak jak i one 2 sa zupelnie inne...

peace :-D
  • 0
Now Ladies come, ladies go, Some ladies never come back ...

#86 Gość_Tygrysek_*

Gość_Tygrysek_*
  • Gość

Napisano 06 kwiecień 2006 - 22:53

Jedno serce tak jak jeden dzień.
Jedna miłość prawdziwa
tylko zdarza się. :)
  • 0

#87 okularnica

okularnica

    Podpowiadacz

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPip
  • 156 postów

Napisano 06 lipiec 2006 - 16:29

no wlasnie... czy mozna tu mowic o zdradzie? chyba nie do konca... zreszta... bede sie trzymac tego co napisalam na poczatku... jak ktos sie nie znajdzie w takiej sytuacji to nie zrozumie... buuuziaki slonce... kc

Prawda
  • 0

#88 Wineta

Wineta

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 74 postów

Napisano 06 lipiec 2006 - 17:00

"Miłość to wybór i wierność wyborowi..." Jeśli oczywiście wszyscy uwikłani w tę dziwną sytuację wiedzą o tym i to akceptują, uważają, że to jest ok, to jasne, miłujcie się... Ale z tego, co zrozumiałam, to ani81 partner nie ma pojęcia, że ma wspólnika do swojej ukochanej... Obojętnie, czy to jest mąż, czy partner, w miłości obowiązuje bezwzględna uczciwość. Zdradą jest kłamstwo. Dla mnie sam fakt, że mój facet chciałby być z inną kobietą już jest zdradą. Wcale nie muszę złapać go w łóżku z inną... Ale oczywiście, każdy ma inną skalę wartościowania... Niektórzy uważają, że seks dla sportu to nie zdrada... :(
  • 0
"... czym bieda i wysokie ceny,
gdy na nas takie szczęscie spadło,
że wzajem kochać się umiemy..."

#89 ania81

ania81

    Statysta

  • Użytkownik
  • PipPip
  • 18 postów

Napisano 07 lipiec 2006 - 13:06

wiesz Winetko... troche zabolalo... dla mnie akurat zarowno seks dla sportu jak i oddanie swego serca drugiej osobie nawet bez mozliwosci widywania sie z nia to taka sama zdrada... jedyne co moge powiedziec to to ze od czasu pisania ostatniego postu bardzo wiele w moim zyciu sie zmienilo... czy wszystko na lepsze trudno ocenic ale zmiana zaszla niezla... i w glowie tez mi sie w koncu poukladalo... i jedno czego nie moge sie wyprzec to ze mozna jednak mocno obdarzyc uczuciem wiecej jak jedna osobe...
Pozdrawiam cieplo...
  • 0

#90 mors

mors

    Mruk

  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 144 postów

Napisano 18 lipiec 2006 - 16:16

Miłość to - dawać,dawać,dawać,dawać............ i nie rządać w zamian Nic.

A kochanie 1,2,3 lub czterech to męka w rozdawaniu (mała pomyłka i ktoś dostaje więcej).
W Twoim przypadku to nie miłość - tylko kochanie.

Dodano wto 18 lip 2006 17:23:51 CEST :
Być zakochanym - a Kochać - to wielka różnica .Jesteś po prostu zakochany czyli w większym stopniu niż zwykle zafascynowany (tak trzeba było zacząć).
  • 0

#91 Kornelia

Kornelia

    Sufler

  • Użytkownik
  • PipPipPipPipPipPip
  • 475 postów

Napisano 21 lipiec 2006 - 16:36

A ja odpowiem tak: dużo można.
Ale po co? Czy nie lepiej powalczyć o jedno, silne uczucie? Wyrzekając się wielu spraw nawet.
Czy miłość nie jest warta wyrzeczeń?
  • 0
Hakuna Matata

#92 Gość_konto_skasowane_*

Gość_konto_skasowane_*
  • Gość

Napisano 22 lipiec 2006 - 08:55

No właśnie warto walczyć o jedno śilne uczucie :) Zwłaszcza jak ta dziewczyna jest najfajniejsza :) A pozatym ta walka jest bardzo przyjemna, aż się chce walczyć :)
  • 0

#93 Julka__

Julka__

    Milczek

  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 23 postów

Napisano 02 sierpień 2006 - 21:17

a ja wywołam mała rewoltę i powiem,że mozna kochac nie tylko 2,ale kilka kobiet jednocześnie :P

przecież robertino spytał tylko czy mozna kochac 2 kobiety na raz-nikt nie spytał,jaką miłośc miał na mysli...

podobają mi się słowa pedro:

" gdy w każdej z nich jest coś co kocham, w jednej to, że lubię z nią np. spędzać czas na rozmowach, z inną znow lubię się bawić. To coś co w żadnej z nich nie ma skumulowane, a każda ma po tym jednym szczególe które sprawiają że ciągnie mnie do tych kobiet. Jednak czy to miłość? "

przyjaźń jest również miłością,i bardzo często więzią silniejszą od małżeńskiej-czy dalibysmy sobie radę w życiu,gdyby nie miłośc do przyjacioł?
a jeśli tak się składa,że mamy szczęście miec ich wielu-to można chyba smiało powiedziec,że kochac mozna nie tylko 2 kobiety jednocześnie, a w każdej cenic to,czego nie ma inna...

pozdrawiam :)

Julka__
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych